„Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej…”

„Musimy mieć świadomość, że to jest nasza wojna” – oświadczył kilka dni temu Donald Tusk . I zaraz potem dodał: „Wojna „w Ukrainie” jest tylko częścią tego upiornego projektu, który raz na jakiś czas pojawia się na świecie”. Zdrajcy Narodu Polskiego i podżegaczowi wojennemu – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/donald-tusk/, piastującemu stanowisko premiera rządu III RP, wtórowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, gdy w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „Financial Times” oświadczyła: „Europa ma „dość precyzyjny” plan wysłania wojsk „do Ukrainy”” i „(…) że strona europejska osiągnęła w tej sprawie porozumienie z USA”. Po takich oświadczeniach można już tylko domyślać się do czego zobowiązał się minister Władysław Kosiniak-Kamysz (kolejny zdrajca i podżegacz wojenny w rządzie III RP) podpisując z banderowcem Denysem Szmyhalem (w Kijowie, 18 września 2025 r.) aż trzy umowy, dotyczące współpracy wojskowej (cokolwiek ta współpraca ma oznaczać, bo nikt Polaków nie poinformował o treści ww. umów).

Na polskojęzycznej otumanionej gawiedzi takie informacje nie robią wrażenia; bo gdyby robiły wrażenie, to na szczytach sondaży (z ponad 60 proc. poparciem) nie tasowałyby się tzw. Koalicja Obywatelska i tzw. Prawo i Sprawiedliwość, czyli dwie formacje polityczne prące jak taran do konfrontacji z Moskalami, tj. przygotowujące się do wysłania polskiej armii na Dzikie Pola.

Co prawda prezydent Karol Nawrocki – https://gorliceiokolice.eu/tag/karol-nawrocki/, zapewnia, że nie wyrazi zgody na wyjazd żołnierzy polskich na Ukrainę; tylko że Nawrocki po spotkaniach z Donaldem Trumpem i Ronaldem  Lauderem, przewodniczącym Światowego Kongresu Żydów, już wie, że nie powinien wtrącać się do rozmowy starszych i mądrzejszych  i że nie od niego zależy decyzja o „eksporcie” polskiego mięsa armatniego na Ukrainę. Trump z Lauderem ustalili, że Nawrocki zajmie się organizacją „święta chanuki” w Pałacu Namiestnikowskim a następnie zaszczyci żydowskie „święto światła” na salonach Sejmu III RP i to mu powinno wystarczyć w dziele podejmowania suwerennych decyzji strategicznych jako „głowie państwa”!

Prezydencki podpis, jeśli ręka Karolowi Nawrockiemu nie zadrży, pod wnioskiem o wyrażenie zgody na wysłanie Wojska Polskiego na Ukrainę, będzie miał jednak swoją wagę, rangę i konsekwencje trudne do wyobrażenia, z unicestwieniem Państwa Polskiego włącznie. W takiej sytuacji ostatnią deską ratunku dla Polaków będzie Wojsko Polskie i jego żołnierze, którzy w zgodzie z przysięgą żołnierską powinni przeciwstawić się bezprawnemu podpisowi „strażnika żyrandola”.

Przysięga żołnierska nic nie mówi o obronie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej poza jej granicami: „Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg!”.

A więc jeśli prezydentowi Nawrockiemu ręka nie zadrży i padnie rozkaz wymarszu Wojska Polskiego poza granice Rzeczypospolitej, to trzeba odmówić wykonania rozkazu. Na Ukrainie nie ma polskich sztandarów wojskowych a granice Rzeczypospolitej nie sięgają Dzikich Pól. Walka na Ukrainie z Moskalami nie ma nic wspólnego z obroną honoru Żołnierza Polskiego. Wprost przeciwnie, walka tam, u boku armii wrogiej Polsce banderowskiej Ukrainy, kalałaby ten honor.

Żołnierz Polski może (a nawet musi) odmówić wykonania rozkazu, jeśli jego wykonanie wiązałoby się z popełnieniem przestępstwa (art. 344 k.k. § 1. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 343 odmowa wykonania rozkazu przez żołnierza żołnierz, który odmawia wykonania rozkazu polecającego popełnienie przestępstwa albo nie wykonuje go.) – zob. https://arslege.pl/niewykonanie-rozkazu-polecajacego-popelnienie-przestepstwa/k1/a385/. A przestępstwem byłby udział Wojska Polskiego w wojnie toczonej poza granicami Ojczyzny w imię całkowicie obcych i wrogich Polskiej Racji Stanu globalnych interesów i rozgrywek w wielkiej grze mocarstw.

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://dorzeczy.pl/kraj/764373/wojsko-polskie-ochotnicy-zlozyli-przysiege.html.

(Odwiedzono 189 razy, 189 wizyt dzisiaj)

4 thoughts on “„Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej…”

    1. W odbudowanej po zniszczeniach wojennych Polsce . Zaczęło się i trwa – ” pokojowe ” bardzo agresywne – wrogie , przejmowanie zasobów ogólnie nazwanym dobrem narodowym – w każdym sektorze gospodarki polskiej . Ekonomiczny wyzysk – typowy dla kolonizowanych narodów . Niemieckie przejęcia polskich przedsiębiorstw w tym żywnościowych . Al – informuje o niezwykle ogromnych ilościach przejęć polskich przedsiębiorstw przez ukraińskich obywateli . Bardzo brutalnie – ekonomicznie są niszczone polskie gospodarstwa rolne – regionalne – miejscowe magazyny żywności . Każdą jednostkę wojskową można pokonać brakiem właściwej i nie efektywnej logistyki żywnościowej .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *