Pani Maria Rybczyk, zgodnie z obietnicą ujawnia kolejne dokumenty – zob. Pismo do PINB 02.2021 (1), GOPARK stanowisko PINB nr 1 (1), GOPARK stanowisko PINB nr 2 (2). Tym razem można z bliska prześledzić tok rozumowania Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gorlicach [w tej roli niezastąpiony (także w Parku Wodnym w Wysowej) inspektor Aleksander Górski]. Komentatorzy: „ted zza górki”, „paweł” i „Witold” na pewno zwrócą na naszym forum uwagę na kolejne pikantne szczegóły afery Go!Park-u i przyjdą Pani Marii Rybczyk z pomocą.
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało wykonane w czerwcu 2020 roku. Na pierwszym planie zniszczony żywopłot na posesji Pani Marii Rybczyk. W głębi brama rozładunkowa Go!Park-u. Dzisiaj to miejsce wygląda jak na zdjęciach wykonanych 3 stycznia 2022 roku:
Cdn.
Z OSTATNIEJ CHWILI!!!
Kilkanaście minut temu, tj. ok. 20.30, 22 lutego 2022 roku, Pani Maria Rybczyk poprosiła redakcję o ujawnienie jeszcze jednego dokumentu, tj. opinii architektonicznej z 30 czerwca 2021 roku – zob. GoPark opinia dot istotnych odstępstw. Aferę trzeba uznać za rozwojową!
Cdn.
Sześć zasad w kontaktach z urzędnikami:
1.Jeżeli urzędnik mówi „a” to zazwyczaj jest „b” – zawsze sprawdzaj wariant „b” i co ci grozi.
2.Jeżeli urzędnik mówi, że „nie może”, „prawo nie pozwala” etc – stanowczo żądaj informacji jaka ustawa, z jakiego dnia, nr i poz. w Dz.U. i konkretny artykuł a jeżeli rozporządzenie, to do jakiej ustawy i którego artykułu, którego ministra, tytuł rozporządzenia, z jakiego dnia, nr i poz z Dz.U. i konkretny paragraf i żądaj WYDRUKOWANIA (bo jestem wzrokowcem) – jeżeli urzędnik ociąga się to przywołaj KPA, a to że petent ma prawo do rzetelnej i pełnej informacji w danej w sprawie a urzędnik ma obowiązek do jej udzielenia, a jeżeli nie jest w stanie to uczyni to jego przełożony.
3.Urzędnik nie odstąpi od przepisów nawet na „grubość paznokcia” – na nic prośby, umizgi, natomiast w poważnej sprawie a szczególnie gdy (..cenzura własna..) może odstąpi od zapisów prawnych ale to się odpowiednio nazywa w KK,
4.Od każdej negatywnej Decyzji odwołuj się – nawet pozytywnej bo możesz mieć jeszcze bardziej pozytywną 🙂 – na 10 petentów tylko 1 się odwoła (pozostali nie podejmą żadnej czynności i pogodzą się z losem) więc urzędnikowi wygodniej wydać 10 negatywnych decyzji bo i tak nie poniesie żadnych konsekwencji z tego tytuły a gdy się tylko jeden odwoła to będzie musiał „pochylić się’” tylko nad jedną sprawą a jego pensja nie jest uzależniona od ilości pozytywnych decyzji.
5.Pamiętaj, że każdy akt prawny ma jedną a co najwyżej dwie luki, obejścia, haki, haczyki zamierzone i wprowadzone do tekstu już na etapie projektów w gabinetach ministerialnych urzędników lub w ramach zmian pierwotnego tekstu podczas konsultacji społecznych głównie na wniosek organizacji lub innych podmiotów zaproszonych do konsultacji czytaj osób z danej branży zainteresowanych tym aktem prawnym a raczej sformułowaniami w akcie prawnym lub tzw. lobbistów ale ci winni być zarejestrowani więc wolą występować pod płaszczykiem organizacji (uwaga: więcej niż dwa mógłby być ujawnione/wykryte w czasie konsultacji). A niezamierzone są tak liczne jak liczne są nieprecyzyjne sformułowania w akcie prawnym i ich możliwości interpretacyjne. Wykorzystanie jest różnorakie a wiedza o nich należy do nielicznych i ….kosztuje.
Każdy akt prawny zawiera przede wszystkim „bat” na petenta/obywatela ale zawiera również „bacik” na urzędnika. Urzędy mają do dyspozycji swoich prawników a nawet wydziały/departamenty prawne i urzędnik w ramach pracy/pensji może z nich korzystać w „starciu” z petentem. A petent/obywatel, cóż albo nocami siedzi przed monitorem i „studiuje” prawo albo udaje się do prawnika i płaci aby….. odszukać ten mały „bacik”
6.W sporze z urzędem staraj się być zawsze o krok do przodu, analizuj ewentualne posunięcia urzędu i ich skutki i szukaj swoich kontr posunięć (staraj się uprzedzić/przeciwdziałać szkodliwym dla Ciebie posunięciom urzędu) a przede wszystkim wybierz i zostaw na koniec „asa w rękawie” w danej sprawie i wyciągnij go w końcowej fazie albo w celu ..patrz II cz.sentencji.
Np. odszukaj organ nadrzędny i wysyłaj …„do wiadomości”,
sprawę staraj się nawiązać do ogólnego bezpieczeństwa i …„do wiadomości” np. biura poselskiego i wtedy jest szansa, że asystent Posła podejmie interwencję,
Sentencja:
parafraza Mahatmaniego Gandhiego
Pamiętaj, na początku będą się z Ciebie śmiać, drwić, ignorować Ciebie, idiotę z Ciebie robić, walczyć z Tobą (kolejność dowolna) ale doprowadź do tego by zaczęli się Ciebie bać i dopiero wtedy wygrasz.
Ted, ale przyznasz, że życie w w państwie, w którym trzeba respektować Twoje „Sześć zasad w kontaktach z urzędnikam” to dramat i koszmar?
🙂
Mniej więcej wiesz jak było. Najdłuższa sprawa w mojej historii. Początek 2008 jesień a koniec….. czerwiec 2021. Wyrok TSUE uchylający skargę firmy (z 2018) na decyzję KE (z 2015). Definitywny koniec (celowo tak piszę). Decyzja KE z 2015 poprzedzona Decyzja okresową z 2013. Apogeum to 2010 – 2013 – znaleziony punkt podparcia by ruszyć te kulę niemożności urzędniczej w dół i z założonymi rączkami obserwować gdzie zmierza i kogo powala. Bo wcześniej jak to bywa zabawa w chowanego. Ale ten szczytowy okres to walka na „śmierć i życie” była. Do tej chwili pamiętają mnie ministerialni urzędnicy (potwierdzone). W tamtym czasie to nawet twierdzono, że „wnuków urzędników tedem straszyć będą” :-). Dzień bez pisma do urzędów dniem straconym był. Bywało, że w niedzielę wieczorem poszło kilka …mailowo…za potwierdzeniem a w poniedziałek telefon – dlaczego potwierdzenie nie doszło? A po co? A po to by na kalendarzu zaznaczyć kiedy PONAGLENIE i do wiadomości oczywiście przełożonych i wyżej słać. Kalendarz nad biurkiem ..na bieżąco aktualizowany. O procesach administracyjnych (w setkach liczone) ooocho cho długo by trza było pisać … cd (być może) n.
Witam,
Władza bez kontroli społecznej się deprawuje…
Maria
Przebieg postępowania i inwestycji wygląda jak gra w szachy z …..szachrajem, szulerem.
Doradza mu mistrz kasparow, figury znakowane, oszukana szachownica, atmosfera sprzyjająca, ba, piony nam zwala a swoje przestawia a arbiter tego nie chce widzieć, stoi po jego stronie. Grać czy wstać i stolik wywrócić do góry nogami? Jego plan to szewski mat. On mistrz, z amatorami, ba. Nie spodziewaliśmy się, ale w porę spostrzegliśmy, udało się uniknąć, mamy duże straty, sytuacja na szachownicy wydaje się być beznadziejna. Ruch przeciwnika przed-matowy, widzimy, liczymy ruchy – mamy dwa, szukamy pola i rozwiązania. Jest – idziemy na pata. Dla nas pat to wygrana. Dla przeciwnika przegrana. Doprowadzić do pata niejednokrotnie trudniej niż wygrać. Kilka ruchów przedłużających – pionami, w tym jeden podstępny by w końcu decydujący ruch, TEN ruch mocną figurą i…pada spodziewane szach a my w spokoju ostatni ruch i PAT. Tak to widzę…niestety.
Bardzo ,to nowoczesne prawo . Bagienko ,aż nazbyt urokliwe .W którą stronę się obrócisz , wciąga . Niemniej warto się w nim szamotać . Kiedyś się samo zapetli .Zanim,to nastąpi ,goryczy zazna wielu . Warto walczyć ,by prawo ,prawem było.Zbyt wiele , wykładni , interpretacji prawa , różnej wizji prawników .
Nie bardzo wiem, jak to się stało, że obrys zrealizowanego obiektu (lub – jak kto woli – obiektów) nie pokrywa się obrysem w zatwierdzonym projekcie budowlanym. Pomylił się geodeta, który nanosił osie główne na ławach ciesielskich? Geodeta się nie pomylił, ale kierownik budowy poległ na trudnym zadaniu przenoszenia tych osi na dno wykopu? Jest też trzecia możliwość: nikt się nie pomylił, ani nie poległ, tylko …
W końcu się pojawił tak potrzebny sam WMA – lubię czytać komentarze Pana. A w tej sprawie zobaczyć kto wykonawca i …..cała wina na niego spadnie, nic to, tylko pijany operator koparki tak pod fundamenty wykopał 🙂
Witam Pana;
ma Pan rację, zamierzenie budowlane od początku było nastawione na OSZUSTWO!
Skąd „inwestor ” kładąc fundamenty niezgodnie z projektem wiedział, że za 1,5 roku radni przegłosują zmianę MPZP, zezwalającą praktycznie na zagospodarowanie pasa zieleni na plac manewrowy dla TIR-ów i samochodów!!!
Powiem więcej- to jest pośredni dowód na korupcję w UM!
Dzięki, słuszne spostrzeżenia.
Powiem więcej, to nie ja wytoczyłam wojnę, ja się tylko bronię.
Wszyscy mnie znali jako potulnego, przyjaznego, życzliwego i sprawiedliwego LWA ( mój znak zodiaku).
Ale LEW zraniony i osaczony w pułapce kąsa boleśnie i nie oszczędza nikogo winnego.
Łączę serdeczne pozdrowienia,
Maria
Taka historyjka (wprost z ustawy prawo budowlane):
„Art. 18. 1. Do obowiązków inwestora należy zorganizowanie procesu budowy, (…) w szczególności zapewnienie: 1) opracowania projektu budowlanego (…), 2) objęcia kierownictwa budowy przez kierownika budowy (…)”.
„Art. 22. Do podstawowych obowiązków kierownika budowy należy: (…) 3) zapewnienie geodezyjnego wytyczenia obiektu (…) i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem lub pozwoleniem na budowę (…)”.
A co powinien zrobić kierownik budowy (to jest tzw. samodzielna funkcja techniczna w budownictwie, powiązana z odpowiedzialnością zawodową), gdy inwestor nie chce, żeby obiekt budowlany był wykonany zgodnie z projektem budowlanym i/lub wytyczeniem geodezyjnym? Kto pomyśli – może zgadnie.
„Art. 19. 1. Organ administracji architektoniczno-budowlanej może w decyzji o pozwoleniu na budowę nałożyć na inwestora obowiązek ustanowienia inspektora nadzoru inwestorskiego (…)”.
„Art. 25. Do podstawowych obowiązków inspektora nadzoru inwestorskiego należy: 1) reprezentowanie inwestora na budowie przez sprawowanie kontroli zgodności jej realizacji z projektem lub pozwoleniem na budowę, przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej (…)”.
„Art. 26. Inspektor nadzoru inwestorskiego ma prawo: (…) 2) żądać od kierownika budowy wstrzymania (…) dalszych robót budowlanych w przypadku, gdyby ich kontynuacja mogła (…) spowodować niedopuszczalną niezgodność z projektem lub pozwoleniem na budowę”.
A co powinien zrobić inspektor nadzoru inwestorskiego (to jest tzw. samodzielna funkcja techniczna w budownictwie, powiązana z odpowiedzialnością zawodową), gdy inwestor nie chce, żeby obiekt budowlany był wykonany zgodnie z projektem budowlanym? Kto pomyśli – może zgadnie.
Na koniec takie coś:
„Art. 95. Odpowiedzialności zawodowej w budownictwie podlegają osoby wykonujące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, które: (…) 4) nie spełniają lub spełniają niedbale swoje obowiązki (…)”.
Ps. To, co napisałem powyżej nie dotyczy bezpośrednio meritum sprawy, to są takie didaskalia.
„Kto pomyśli – może zgadnie”
nie wiem 🙂
murarz pie….. by kielnią, zszedł z budowy i poszedł na inną
W 89 roku zamieniliśmy komunizm na kapitalizm. Miało być jak na zachodzie a wyszło jak zawsze. Zamiast kapitalizmu mamy zdziczały polski kapitalizm. Zamiast idei komunizmy mam kapitał, żarłoczny polski kapitał. Dla idei nie liczył się pojedynczy osobnik. Idea niszczyła każdego kto stanął na jej drodze wręcz zabijała. Teraz tę rolę pełni żarłoczny kapitał a wspólnie i w porozumieniu z mafiokracją zniszczy każdego, stworzy piekło na ziemi, nie liczy się kompletnie z pojedynczą osobą. W tej sprawie….wystarczy rzut okiem na kwartał ulic Kościuszki, Węgierska, Krzewickiego i Reymonta w geoportalu. Coś ponad 2 ha a żarłoczny kapitał objął swymi łapami już ponad 1/3 z tego. Z przodu nic nie ugryzie bo droga, no to łokciami się rozpycha na boki, z prawej łatwiej to się już dosunął, plany daleko idące – przejąć, powiększyć teren z dostępem do Krzewickiego, a może już wstępnie ustalone, kwestia czasu, poczuł krew, z lewej trudniej było, to utrudniać życie będzie, zaraz zacznie nogami kopać, tam też chętnie przygarnie. Żarłoczny kapitał ma plany, nie na rok czy dwa, na lata, wiele lat do przodu. Położenie obiektu i obecne rozwiązanie komunikacyjno – parkingowe raczej prowizorka. Plany docelowe … droga towarowa od wschodu od Krzewickiego, wprost na tyły obiektu obecnego i planowanego, po drugiej stronie, południowej kolejny wielki obiekt z wejściem głównym od Reymonta, a na zachód, cóż parking trzeba będzie rozbudować. Przykre ale ….możliwe.
Dlaczego tutaj jest mowa o budynkach A i B a nie o jednym budynku AB?
Reakcja inspektora to typowa reakcja organu, który nie chce się zająć sprawą na poważnie. Pismo zakwalifikował jako skargę i sprawa załatwiona.
Jak to się stało, że inspektor nie dostrzegł jednego budynku?! W drugiej odpowiedzi poinformował, że wszczął jakieś lekkie postępowanie z urzędu, ale Pani Maria nie była w nim stroną, więc nie miała nic wiele nie mogła wskórać. Inspektor ustaleń dokonywał na podstawie fotografii! Po tak uproszczonym i odformalizowanym postępowaniu trudno oczekiwać czegokolwiek. Pani Maria już nie powinna wysyłać skarg lecz wnioski o wszczęcie konkretnych postępowań w tej sprawie.
Organem wyższego stopnia w stosunku do Starosty Gorlickiego, który wydał decyzję 550/2019 będzie Wojewoda Małopolski.
P.S. Wyjaśniło się dlaczego zmieniony został MPZP. Żeby można było sprzedawać hot-dogi… (str. 5 https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-2-2.pdf)
Witam,
Szanowny Panie Pawle. Postepowania w nadzorze budowlanym sa wszczynane tylko z urzedu ( art.53a pr.bud.).Wnioski stron, ktorym organ odmawia zasadnosci, sa teraz zalatwiane skargowo bez efektywnej kontroli odwolawczej ( MWINB sprawdza tylko czy podlegly organ skarge rozpoznal i odpowiedzial stronie na nia, a nie ocenia, czy stanowisko PINB jest prawidlowe).
Serdeczne pozdrowienia, Maria
A co Pani. Artykuł 156 k.p.a może mieć zastosowanie zarówno na wniosek jak i z urzędu.
Witam Szanowny Panie Pawle,
przytoczony art.dotyczy stwierdzenia nieważności decyzji. Ja natomiast wystosowaĺam do PINB skargę 04.02 2021 na dopuszczenie do użytkowania obiektu mimo sprzeczności projektu z jego wykonaniem. Nie podważałam wtedy żadnych decyzji , a może się nie zrozumieliśmy?
Maria
WMA godz 15 44
Dzięki,
znaczy to, że może być ukarany karabin, który wystrzelił, a nie ten, kto pociągnął za cyngiel , ani tym bardziej ten, kto wydał rozkaz strzelania?…
Maria
Odpowiedzialność zawodowa osób pełniących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie to jest coś zupełnie innego, niż odpowiedzialność karna, także coś zupełnie innego, niż ew. przykre konsekwencje dla inwestora, który wybudował obiekt budowlany niezgodnie z projektem budowlanym lub pozwoleniem na budowę. W skrajnym przypadku inwestor może dostać nakaz rozbiórki, ale jeśli jest to inwestor – że tak powiem – wagi ciężkiej (i jest „dobrodziejem” dla gminy/miasta; o tym, kto jest, a kto nie jest „dobrodziejem” dla lokalnej społeczności decyduje wójt/burmistrz, decyzje wójta/burmistrza zatwierdzają państwo radni) to nikt go przecież nie będzie niepokoił (w szczególności nie będzie mu wysyłał jakichś nakazów). A kierownik budowy (i inspektor nadzoru) może być w skrajnym przypadku pozbawiony uprawnień budowlanych – ale to jest czysto teoretyczna możliwość, w praktyce coś takiego się nie zdarza.
Wyżej opowiedziana historyjka, złożona z cytatów z ustawy prawo budowlane, traktuje o przyrodniczym zjawisku polegającym na tym, że ustawodawca wprowadza jakieś na oko sensowne i logiczne zasady – ale czyni to tylko po to, żeby było ładnie, nie po to, żeby niepokoić jakiegoś jednego z drugim „dobrodzieja”.
To, czy kierownik budowy (a z drugiej strony inspektor nadzoru inwestorskiego) rzetelnie wypełnia obowiązki, jakie na niego nakłada ustawa prawo budowlane zależy wyłącznie od jego osobistej uczciwości (wybudowałem w życiu kilkadziesiąt obiektów kubaturowych o różnej wielkości i przeznaczeniu; może to zabrzmi śmiesznie, ale wszystkie zgodnie z projektem, żaden z tych obiektów nie rozciągnął mi się – ani nie skurczył – jak guma od majtek).
Ps. Tak, jak napisałem wcześniej: cała ta historyjka to jest wątek poboczny, nie związany z meritum sprawy.
„Odpowiedzialności zawodowej w budownictwie podlegają osoby….”
Czy do ławeczki zasłużonych kierowników i inspektorów może dołączyć projektant?
Oczywiście ławeczki nie mylić z ławą.
Czy istnieje prawny i możliwy środek zaradczy przeciw czynnościom zmierzającym do legalizacji samowoli?
Na czele ławeczki UM za poświadczanie nieprawdy o „zgodności „zapisów MPZP z zapisami STUDIUM Kierunków i Uwarunkowań Zagospodarowania Przestrzennego!
Studium nie przewidywało na tym terenie nawet domu wielorodzinnego, jedynie zabudowę jednorodzinną i niewielkie uzupełnienie usług.
Maria
Czy istnieje prawny i możliwy środek zaradczy przeciw czynnościom zmierzającym do legalizacji samowoli?
„Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego (…) projektu architektoniczno-budowlanego lub innych warunków decyzji o pozwoleniu na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę wydanej przez organ administracji architektoniczno-budowlanej”.
W przypadku tego obiektu (czy – jak kto woli – obiektów A i B) odstąpienie jest „istotne” (w rozumieniu ustawy prawo budowlane):
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-opinia-dot-istotnych-odstepstw.pdf
Skoro odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego jest „istotne” (w rozumieniu ustawy prawo budowlane), to powstaje pytanie, czy inwestor wystąpił w odpowiednim czasie do organu administracji architektoniczno-budowlanej o zmianę decyzji o pozwoleniu na budowę, a jeśli tak, to czy taką decyzję uzyskał. Jeśli nie wystąpił (albo wystąpił – ale nie uzyskał) to powstaje pytanie, co – zgodnie z ustawą prawo budowlane – powinien zrobić organ nadzoru budowlanego. Organ nadzoru budowlanego stoi na stanowisku, że nic nie musi robić, bo… „ustalił, że dokonane zmiany nie mieściły się w katalogu istotnych odstępstw określonych w art. 36a ust. 5”, a sam inwestor przedłożył (wraz z wnioskiem o wydanie decyzji na użytkowanie „budynków handlowo-usługowych A i B”) kopie rysunków zatwierdzonego projektu budowlanego „z naniesionymi zmianami zakwalifikowanymi przez projektanta jako nieistotne”:
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-1-1.pdf
Czyli mamy klasyczne golono – strzyżono (w tym wypadku: istotne – nieistotne) – w oparciu o to samo proste kryterium jasno określone art. 36a ust. 5 pkt 2 i ust. 5a pkt 1.
W tym zawiadomieniu
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-1-1.pdf
pan Górski opowiada, że 16 listopada 2020 roku inwestor złożył wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie „budynków handlowo-usługowych A i B”, a do tego wniosku dołączył „kopie rysunków zatwierdzonego projektu budowlanego z naniesionymi zmianami, zakwalifikowanymi przez projektanta jako nieistotne, które obejmowały między innymi: zmianę kubatury budynków, zmianą obrysów zewnętrznych budynków oraz rezygnację z wjazdu towarowego”.
Oczywiście nie jest niczym dziwnym, ani niezwykłym, jeśli już po rozpoczęciu robót projektant przyśle na budowę jakiś rysunek zamienny (a nawet kilka rysunków zmiennych). W tych rysunkach wprowadza niewielkie zmiany (nie naruszające warunków określonych w pozwoleniu na budowę) polegające na uzupełnieniu właśnie zauważonego braku lub usunięciu właśnie zauważonej niezgodności pomiędzy poszczególnymi rysunkami (np. oczywistej niezgodności wymiarów). Rysunki te są odpowiednio numerowane (przez dodanie kolejnych liter do numeru rysunku podstawowego, każdy kolejny rysunek zamienny unieważnia rysunek poprzedni).
W przypadku „budynków handlowo-usługowych A i B” zmiany naniesiono na „kopie rysunków zatwierdzonego projektu budowlanego” – i mają to być zmiany „nieistotne” (jak opowiada pan Górski). Rzecz w tym, że te zmiany nie pojawiły się w trakcie robót, tylko przed ich rozpoczęciem. Zmiany te dotyczą geodezyjnego wytyczenia obiektu – a więc czynności, którą się wykonuje zanim się rozpoczną jakiekolwiek roboty budowlane (w tym wykop pod fundamenty). W tej sytuacji (zanim rozpoczęto jakiekolwiek roboty budowlane) należało w całości zmienić wszystkie rysunki (i obliczenia) w projekcie budowlanym. Jeśli zmieniły się wymiary budynku (a tym samym zmienił się obrys i kubatura obiektu), a kierownik budowy nie otrzymał od projektanta (a może otrzymał?) rysunków zamiennych, to na jakiej podstawie poprowadził roboty? Według jakiegoś widzimisię? Widzimisię własnego? Widzimisię inwestora?
W całej sprawie znaczenie ma to, czy zmiany poniewczasie naniesione na „kopie rysunków zatwierdzonego projektu budowlanego” (nie wiadomo, czy zmiany obrysu i kubatury obiektu/obiektów na etapie ich geodezyjnego wytyczenia dokonał projektant, czy jakiś bliżej nieznany dzielny budowniczy) są istotne (w rozumieniu ustawy prawo budowlane), czy nieistotne (w rozumieniu ustawy prawo budowlane).
wma,
witam, bezcenne uwagi, analiza sytuacji bezbłędna, wnioski potwierdzające moją ocenę sytuacji sprzed roku, gdy nie mając pojęcia o ustawach i prawie- zgłębiłam problem na tyle, że miałam pewność mojej racji. A potem im gĺębiej w las, tym większe bagno…Niestety.
Serdeczne dzięki
Maria
Czy Pani Maria będzie się starała o unieważnienie pozwolenia na budowę?
Witam ,
O moich zamierzeniach nie mogę na razie informować, bo nie wiadomo kto i jak to wykorzysta . Podaję do dyskusji sprawy, które moim zdaniem są albo krętactwem, albo jawnym bezprawiem, albo przekroczeniem uprawnień, albo niedopełnieniem obowiązków , albo podpadają wprost pod KK.
Tyle się tego nagromadziło w jednym tzw zamierzeniu budowlanym…
Serdeczne pozdrowienia,
Maria
Panie wma, proszę rzucić okiem w projekcie (z opinii) na ściany AH i charakterystyczne 3,3 m pod literą H – odległość od granicy (domek gospodarczy). Nie rozumiem jak to się stało, że pomimo skrócenia ścian o 2,2 m odległość od granicy też się zmniejszyła do 3,2 m (narożnik A bez zmian)?
Wydaje się, że teren -działki się skurczyły ..jak majtki po pierwszym praniu.
Rzuciłem (okiem). Muszę przyznać, że ma Pan spiczaste oko (w szczególności chodzi o to malutkie 3,3 pod literą H). W rzeczy samej mamy do czynienia z niezgodnością wymiarów. Projektowana ściana AH ma 52,3 + 42,6 = 94,9 m, ta sama ściana w dokumentacji powykonawczej ma 49,1 + 43,6 = 92,7 m, jest zatem krótsza o 2,2 m. Punkt A nie został przesunięty, zatem odległość od granicy powinna się zwiększyć z 3,3 do 5,5 m (3,3 + 2,2) – a wg dokumentacji powykonawczej wynosi 3,2 m.
Co się tyczy majtek, co to się skurczyły po pierwszym praniu. W przyrodzie dzieją się nie takie rzeczy, na pewno Pan słyszał o zakrzywieniu czasoprzestrzeni. A na budowie (jak jest „kreatywny” inwestor i/lub kierownik budowy) nie ma rzeczy niemożliwych.
AHa 🙂 ,
skracanie przestrzeni w czasie,
a w kontekście majtek – zakupione, za ciasne na …obiekt użytkowania -zlecona kuracja odchudzjąca …. ponad szkodliwą normę -na nic, skurczone po pierwszym praniu nie weszły i…..guma pękła.
Panie wma a wie Pan coś na temat sytuowania budynku? Tu były dwa budynki A i B. Powinny być chyba utrzymane jakieś minimalne odległości… Jest taki paragraf 12 w rozporządzeniu https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001065/O/D20191065.pdf. Nie wiem jak plany MPZP, ale chyba nie pozwalały budynkom się stykać ze sobą?
Witam Panie Michale,
wprawdzie nie do mnie pytanie, ale na temat MPZP. Odsyłam do mojego wywiadu; podałam tam tekst MPZP i Studium KUZP. Studium jest aktem prawnym w y ż s z y m rangą od MPZP ( akt prawa pozamiejscowego ). W Studium przewidziano dla terenu 8P/ PS ” niewielkie uzupełnienie zabudowy jednorodzinnej i usługowej „. Ponieważ zapis MPZP nie był jednoznaczny, wszystkie opracowania, ĺącznie z tzw.eksperyzą prawną na zlecenie inwestora, przyjęły interpretację MPZP wg zasady : ” co nie jest zabronione, jest dozwolone”… I takie są skutki poświadczenia nieprawdy przez urzędnikòw UM ,że MPZP jest „zgodny ze Studium”…
Łączę serdeczne pozdrowienia, Maria
Pani Mario przepraszam, ale dopóki Pani nie stwierdzi w postępowaniu sądowym, że MPZP jest niezgodny z zapisami studium to jest on zgodny. Uchwalając MPZP rada stwierdza zgodność ze studium. Więc urzędnik nie poświadczył tutaj nieprawdy. Poświadczył to co stwierdziła rada. Co się tyczy studium, to jest to tylko akt kierownictwa wewnętrznego. Po opracowaniu MPZP praktycznie nie ma ono żadnego znaczenia przy wydawaniu decyzji przez władzę lokalną.
Dzięki , Panie Pawle
Ja się nie znam na prawie , tak jak Pan zapewne; dla mnie jest w tym jakieś szacher- macher: studium nie przewiduje na 8P PS nawet bloku mieszkalnego wielorodzinnego, jedynie domy jednorodzinne i drobne usługi, a MPZP dopuszcza potężny obiekt wielkopowierzchniowy i zabudowę 98% powierzchni? Bez strefy zielonej? Jak w innych projektach brakuje pow.biolog.czynnej inwestor na nakaz zrobienia zielonego np.dachu. A tu odwrotnie?
Pozdrowienia Maria
Witam,
Ponowna lektura projektu:
p-poż. : kat.zagrożenia ludzi ZL I;strefy techniczne PM ; gęstość obciążenia ogniowego poniżej 500 MJ/m2; klasa odp.pożarowej budynku D; występować będą w obiekcie materiały niepalne, mogą wystąpić materiaĺy podatne na zapalenie. Odl.od budynku gospod. 2200/1 wynosi 6,6 m, proj.ściana oddz.pożarowego od str.tego budynku. Wyjścia ewak. dla sklepów powyżej 200 m2 : wg projektu : d w a bezpośrednio na zewnątrz. Jedynie dwa skrajne sklepy mają dwa wyjścia ewak.na zewnątrz. Pozostałe sklepy mają znaki ewakuacji prowadzące do magazynu z towarem!
Parametry: A pow.zabud.1530 m2, pow uzytk. 1445,5 m2; kubatura 10 863 m3, wys 8m
B : pow.zabud.2 262 m2,; pow uzytk 2 180,2 m2; kubatura 18 096 m3; wys 8m
Maria
Pani Mario, osobiście nie trawię tekstów z planów, studiów, prawa środowiskowego (ogólnie mówiąc) …. zawierają wiele zdań wielokrotnie złożonych…..później sam zaczynam tak pisać 🙂
W sprawie „studium a plan” proszę zapoznać się np. https://gisplay.pl/urbanistyka/studium-i-plan.html
Przykładem, o którym wyżej jest par.3 ust 3 znanego rozporządzenia https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001839/O/D20191839.pdf
Polecam końcówkę tego przepisu i podjąć ewentualnie wątek skargi do WIOŚ na brak pasa zieleni i …wniosek o pomiary – monitoring oddziaływania. W piśmie przywołać art 243 kpa.
wma , 27.02 godz 9 55;
a propos ” spiczastego oka ” : w okulistyce jest taka jednostka ” stożek rogówki” , ale ona dramatycznie pogarsza ostrość widzenia…
Dziś zmierzē rzeczywistą odległość budynku gosp.od ściany molocha. Maria
To była licentia poetica. Na budowie ma to takie zastosowanie: w Niemczech jest taka moda, że żelbetowe ściany nośne okłada się klinkierową cegłą (Verblendmauerwerk), ta moda do pewnego stopnia przeniosła się także do Polski (widać to w większych miastach). Taką fasadę wykonuje murarz – ale nie każdy. Taki murarz musi mieć spiczaste oko i lekką rękę, jak ma oko z guzika i ciężką łapę, to ta sztuka się nie uda.
Co się tyczy tej nieszczęsnej budy. Ta buda (i kolejne niemieckie sklepy) jest tak powiatowym Gorlicom potrzebna jak psu piąta noga.
Panie wma, a czy mógłby Pan raz jeszcze rzucić okiem na projekt ?Czy jest fundament pod podnośnik nożycowy ? albo powinien być na rzucie wraz fundamentami budynku?
A gdzie jest ten projekt? Chodzi mi o kompletny zatwierdzony projekt budowlany (opis techniczny, obliczenia statyczne, rysunki).
Jak wygląda ten podnośnik nożycowy, jest jakiś obrazek? Jakie jest jego przeznaczenie? Jaka jest nośność i wysokość podnoszenia? Może to jest podnośnik o tak małej nośności, że nie wymaga odrębnego żelbetowego fundamentu (czy innych dodatkowych robót budowlanych)? Istnieją jakieś zdjęcia tego fundamentu, wykonane w czasie rzeczywistym (tzn. w trakcie robót – wykop pod fundament, układanie zbrojenia, betonowanie, stan bezpośrednio po ułożeniu betonu)?
Wszelkie informacje pochodzą tylko z udostępnionych dokumentów i komentarzy Pani Marii. Czy w kolejnych artykułach Pani Maria ujawni kompletną dok. projektową?
Co wiemy:
1.podnośnik wygląda jak jeden z
https://www.google.com/search?q=cafe%20pushkin&oq=cafe%20pusz&aqs=chrome.1.69i57j0i10i131i433l2.5728j1j7&client=ms-android-motorola-rvo3&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8&fbclid=IwAR3KZRYGaSaIdBy_szVcVhlYhGJPejrfQ6pZ8xeB5qNltKN-kI9W6WPfQ_4#wptab=s:H4sIAAAAAAAAAONgVuLRT9c3NLJISS8xzMt-xGjOLfDyxz1hKb1Ja05eY9Tg4grOyC93zSvJLKkUkuJig7IEpPi4UDTy7GLi98lPTswJyM8MSi3LTC0vXsQqnJyYlqpQUFqckZ2Zp5BfkJmXmQoAb6qI6HIAAAA
2.wymagana rejestracja i jest decyzja z udt 15.02.2021
3.połowa listopada 2019 wykop pod fundamenty
4.zmiana lokalizacji wjazdu towarowego-likwidacja po stronie wschodniej budynku A a utworzenie po stronie zachodniej budynku B- wynika z mapy projektu i po wykonaniu
5.czerwiec 2020 wykopy i montaż -zbiorniki retencyjne (uwzględnione na mapie) i „przy okazji” pod rampę?/podnośnik oraz betonowanie- wg. Pani Marii są świadkowie.
6.w zawiadomieniach ipnb jest mowa o rampie i wszczęła…
7.fundamenty pod urządzenia tego typu podlegają uzyskania pozwolenia
Ad. 1) Pod podanym linkiem otwiera mi się „Café Pushkin” (?).
Ad. 2) Rozumiem.
Ad. 3) Rozumiem, że chodzi o fundamenty obiektu budowlanego jako takiego (nie o odrębny wykop pod fundament podnośnika), wynika to zresztą z tego zdjęcia wykonanego pod koniec listopada 2019 roku:
https://static.halogorlice.info/data/media/2019/11/30/f21c2daa83ceb68653890e52f9f77e09.jpg
Ad. 4) Zmiana lokalizacji „wjazdu towarowego” (z „budynku A” na „budynek B”) widoczna jest też na zdjęciu jw.
Ad. 5) Jeśli w czerwcu 2020 roku wykonano wykopy pod „rampę/podnośnik” (a potem betonowanie), to roboty te nie mają nic wspólnego z robotami wykonanymi w listopadzie 2019 roku (nic wspólnego z posadowieniem „budynku A” i „budynku B”).
Ad. 6) W tym zawiadomieniu
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-1-1.pdf
pan Górski powiada tak (interpunkcja oryginalna):
„Informuje, również że w zakresie wykonania „platformy rozładunkowej” skarga jest zasadna, gdyż stwierdzono nieprawidłowości uzasadniające wszczęcie postępowania z urzędu”.
Pan Górski jest bardzo oszczędny w słowach, nie podaje na czym polegają „nieprawidłowości”. Może na tym, że roboty budowalne związane z „platformą rozładunkową” (czy też „rampą/podnośnikiem” – jak Pan to nazywa) podlegały obowiązkowi zgłoszenia – i nie zostały zgłoszone?
Ad. 7) „fundamenty pod urządzenia tego typu podlegają uzyskania pozwolenia” – na jakiej podstawie prawnej, jakiego pozwolenia i od kogo (pozwolenia na budowę od organu admnistracji architektoniczno-budowlanej, w tym wypadku od starosty?).
Jeśli
– od początku przewidywano, że w tej budzie będzie potrzebny jakiś podnośnik,
– podnośnik (ze względu na dużą nośność) będzie musiał być posadowiony na odrębnym żelbetowym fundamencie
to informacja ta powinna się znaleźć w danych wyjściowych do projektowania. W rezultacie taki fundament powinien się znaleźć w projekcie budowlanym – powinien być zaznaczony na rzucie fundamentów (ew. na rzucie przyziemia), integralną częścią projektu budowlanego powinien też być odrębny rysunek ciesielski i zbrojarski plus zestawienie stali zbrojeniowej dla tego elementu konstrukcyjnego.
Nie znam zatwierdzonego projektu budowlanego. Gdy inwestorem jest gmina i roboty są zamawiane w trybie ustawy pzp projekt budowlany (jako część SIWZ) jest publikowany w BIP i każdy może go sobie obejrzeć. Tutaj inwestorem nie jest gmina, tylko jakiś bliżej nie znany dobrodziej – i do projektu budowlanego nie ma dostępu. Jest to zresztą kwestia poboczna, bo skądinąd wiadomo, że obiekt zrealizowanio niezgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym, m. in. miejsce dostawy/rozładunku towarów do tej budy przeniesiono ze strony południowej („budynek A”) na stronę północną („budynek B”). W tym stanie rzeczy nietrudno zgadnąć, że ew. żelbetowy fundament pod podnośnik – w miejscu, gdzie ten podnośnik ostatecznie zamontowano – nie jest zaznaczony na żadnym rysunku w zatwierdzonym projekcie budowlanym.
W listopadzie 2019 roku p. Stasiowski donosi z entuzjazmem: „rośnie kolejna galeria w Gorlicach”
https://www.halogorlice.info/wiadomosci/21160,rosnie-kolejna-galeria-w-gorlicach-co-na-placu-budowy
Mamy dwa zdjęcia (można je powiększyć), gdzie tutaj miałby być ten fundament pod nożycowy podnośnik?
Ta buda jest bardzo potrzebna, tylko nie nam…! Im większa buda, tym skuteczniejszy drenaż bantustanu!!!
Ted zza górki 28.02 23 57;
PZT opis: ” projektuje się: zespół parkingów dla klientów, rampę dostawczą dla budynku „A”, drogę wewn-pożarową, odwodnienie i oświetlenie oraz zieleń izolacyjną”. Na zdjęciach z drona ( halo gorlice, listopad 2019) widać teren przewidziany projektem pod rampę- zabetonowany.
Maria
Witam , szanowny wma,
Zdjęcia z drona przedstawiają ĺawy fundamentowe wylane niezgodnie z projektem. Rozĺadunek miał się odbywać po stronie lewej ( na zdjeciu), ale w charakterystycznym miejscu( patrz projekt z opinii), w PZT ujęty jest w tekście podnośnik nożycowy w budynku A. Oszustwo zaczyna się już na tym etapie. Po mojej stronie był w planie pas zieleni 10 m; a ławy wylano pod charakterystyczne załamanie obrysu budynku gdzie jest planowana od początku brama rozĺadunkowa. I tu jest to dziś podnośnik nożycowy widoczny zresztą z ulicy. Oszustwo polega na tym że inwestor wiedział 1 5 roku wcześniej, że radni przegłosują zamianę pasa zieleni na rampę rozĺadunkową TIR i dojazd na tyły obiektu.
Maria
wma, 01.03; godz 8 03;
Szukałam w kopiach projektu- nie ma opisu podnośnika ( a może mi nie dali?). Jedynie wzmianka o rampie w bud A. Przeznaczenie: gdy cofa TIR pod bramę rozładunkową, dojeżdża do platformy, po czym unosi się ona na wys.żądaną( np. poziom podłogi TIRa, wjeżdżają nań kontenery z towarem wysokości ok 2m. Musi mieć udźwig kilku ton. Mam duuużo zdjęć w akcji, gdy działał nielegalnie( jest uznany przez PINB za samowolę budowlaną ). Od kilku dni obserwuję jednak zaniechanie rozładunku przy jego pomocy( ktoś się przestraszył). Na pewno miał fundament żelbetowy, wykop pod niego był robiony w czerwcu po wykopach na studnie, a przed ogrodzeniem. Zdjęcie tytułowe z żywopłotem było robione po wszystkich koparkowych wielkich robotach ziemnych; widać teren wyrównany, jedynie studzienki wystają. Maria
Czyżby inwestor czytał i ma już w majtkach ?
Haha ;
tzw ” inwestor „się śmieje i ma gdzieś; w tych porozciąganych gaciach mają tubylcze urzędy…Tak to jest, gdy wpuszcza się do naszej małej Ojczyzny tajemniczych „inwestorów z kataru”i kolaboruje z nimi, za nic mając własnych mieszkańców- wyborców. Zapamiętamy, do wyborów niedaleko… Maria
Ma Pani kopię zatwierdzonego projektu budowlanego? W sensie: kopię kompletnego projektu budowlanego (opis techniczny obiektu, obliczenia statyczne, wszystkie rzuty i przekroje, rysunki branżowe)?
Rozumiem, że w zatwierdzonym projekcie budowlanym (w opisie technicznym) jest wzmianka o „rampie” od strony południowej (w „budynku A”).
Rozumiem też, że ten opis:
„(…) gdy cofa TIR pod bramę rozładunkową, dojeżdża do platformy, po czym unosi się ona na wys. żądaną (np. poziom podłogi TIRa), wjeżdżają nań kontenery z towarem wysokości ok. 2 m. Musi mieć udźwig kilku ton”
nie dotyczy nieistniejącej „rampy” w „budynku A”, tylko realnie istniejącej „platformy” od strony północnej (w „budynku B”). Ta platforma/podnośnik jest osadzona na odrębnym żelbetowym fundamencie – i ten fundament (czy też platforma/podnośnik wraz z fundamentem, na którym jest osadzona) została uznana przez PINB za samowolę budowlaną? Tę „samowolę budowlaną” ma Pani na piśmie, czy to jest tylko Pani domysł (tzn. tak Pani tłumaczy sobie ową „nieprawidłowość”, o której wspomina małomówny pan Górski – zawiadomienie nr PINB.501.3.2021 z 22 lutego 2021 roku). Jeśli to w rzeczy samej jest samowola budowlana, to inwestor może podjąć (albo już podjął) próbę jej legalizacji – a może już ją zalegalizował?
Witam ,
legalizacja podnośnika i ” rozbudowy ” parkingu,czyli widocznego na zdjęciu z drona dojazdu na tyły obiektu – jest niestety w toku…Maria
Już wiem, o co chodzi z tym „fundamentem” na nożycowy podnośnik (obejrzałem go sobie w naturze). Tu nie chodzi żelbetową prostą płytę (podstawę) tylko o monolityczną żelbetową skrzynię zgłębioną w gruntowym podłożu (żelbetowa prostokątna płyta denna plus żelbetowe ściany), w tej skrzyni mieści się cały mechanizm podnośnika. Ta skrzynia nie ma żadnego związku z obiektem głównym (w tym wypadku „budynkiem B”), należy ją traktować jako odrębny obiekt budowlany (w tym wypadku budowlę – art. 3 pkt 3 ustawy prawo budowlane). Wszystko wskazuje na to, że organ nadzoru budowlanego też tak ją zakwalifikował – i uznał, że taki obiekt wymaga co najmniej uprzedniego zgłoszenia robót.
W zawiadomieniu PINB.501.3.2021 z 22 lutego 2021 roku małomówny pan Górski powiada tak:
„(…) w zakresie wykonania „platformy rozładunkowej” skarga jest zasadna, gdyż stwierdzono nieprawidłowości uzasadniające wszczęcie postępowania z urzędu”.
Na czym mają polegać te „nieprawidłowości” pan Górski nie pisze. Bardziej wylewny jest w zawiadomieniu PINB.501.30.2021 z 18 listopada 2021 roku:
„Obecnie funkcjonujący wjazd towarowy jest konsekwencją wykonania, już po oddaniu budynków do użytku, samowolnych robót budowlanych polegających na budowie podnośnika nożycowego przeładunkowego (postępowanie w toku) (…)”.
Znaczy: te „nieprawidłowości” to po prostu budowlana samowola. A co ma być wynikiem „postępowania” (które jest „w toku”)? Łatwo zgadnąć: legalizacja budowlanej samowoli.
Pani Mario, proszę nie czekać tylko jak najszybciej zaskarżyć nowy plan. Blokować ewentualną legalizację.
1.prawidłowy link do podnośników:
https://www.saxlift.com/pl/podnosniki-stolowe?gclid=CjwKCAiAsNKQBhAPEiwAB-I5zQXXwkvYBOKr9p5WoXvCikzvrA0Nm-SrxDXmIOYK_mKcR3RC0iceZRoCUkEQAvD_BwE
producent informuje, że dołącza dok. do rejestracji w udt – rozumiem podlegają rejestracji,
2.fakt rejestracji potwierdza co wyżej,
3.oczywiście chodzi o fundamentu obiektu co wynika z p.5
4.zmiana lokalizacji – nie podlega dyskusji
5.fundamenty pod urządzenie
6. powiadomienie ipnb – tu jest problem definicji i jakie nieprawidłowości – generalnie zmian fundamentów i ściany, wykonanie otworu w ścianie (drzwi), extra fundamentów pod urządzenia czy montaż urządzenia – czy platforma rozładunkowa to rampa, bo rampa faktycznie to fundament pod budynek, otwór w ścianie(drzwi) i posadzka magazynu -powstała w wyniku wcześniejszych robót.
7. tu mam problem z odszukaniem, chyba z prawa budowlanego- z którego wynikało, że jeżeli urządzenie wymaga fundamentu a podlega rejestracji z przywołaniem art ustawy o dozorze technicznym to fundament podlega albo zgłoszeniu albo pozwoleniu – szukam
p.s. link do „Café Pushkin” omyłkowo podany – sprawdzałem rozwój akcji „google maps” – patrz wszystkie opinie o obiekcie – w dobę przybyło ponad 6 tyś a dotyczy wszystkich obiektów tego typu w stolicy, wiadomo jakiej….
wma
ad 7 szukałem po sznurku do kłębka jak to się stało, że obiekt został oddany do użytku pomimo braku rejestracji podnośnika i ….po Art 57 ust 1 pkt 4 ppkt b) a głównie pkt 4a prawa budowlanego, który odsyła do Art 14 ustawy o dozorze technicznym i tu …..sznurek się mi urywa bo prawdopodobnie w rozporządzeniach wykonawczych do tej ustawy jest, że fundamenty pod urządzenie mają mieć pozwolenie/zgłoszenie. Logiczne to dla mnie było bo jak można rejestrować urządzenie zamontowane do fundamentu, który może być samowolą? Zadam inaczej pytanie: czy na dostępnej mapce zaznaczono fundament pod podnośnik po lewej stronie obiektu? W rejonie charakterystycznego „5,5” Czy muszą być szczegółowe rzuty?
Te trzy mapy (tj. projekt zagospodarowania terenu, inwentaryzacja powykonawcza i trzecia mapa z projektowanym i rzeczywistym obrysem obiektu)
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-opinia-dot-istotnych-odstepstw.pdf
z definicji nie pokazują żadnych fundamentów – ani fundamentów obiektu głównego (stopy i ławy fundamentowe), ani ew. fundamentów urządzeń technicznych (w tym wypadku podnośnika) usytuowanych poza jego obrysem. Od tego jest odrębny rysunek – rzut fundamentów, fundament podnośnika mógłby być ew. jakoś zaznaczony również na rzucie przyziemia. Do tego może być dodany odrębny szczegółowy rysunek takiego fundamentu (rzut, przekrój/przekroje, do tego rysunek zbrojarski i zestawienie stali) – zgodnie zasadą „projekt ma być kompletny z punktu widzenia celu, któremu ma służyć”. Jeśli nie jest kompletny (nie zawiera wszystkich niezbędnych danych, tj. danych wysokościowych, wymiarów, klasy betonu, zbrojenia etc.) – nie nadaje się do realizacji (wymaga uzupełnienia).
Jak już wcześniej pisałem: nie mam dostępu do projektu, nie wiem, co zawiera, nie wiem, czy na jakimkolwiek rysunku w rejonie charakterystycznego „5,5” zaznaczono fundament pod podnośnik (w ogóle nie wiem, czy w zatwierdzonym projekcie budowlanym przy tej ścianie „budynku A” przewidziano jakiś podnośnik).
Witam, drodzy szaleńcy- zapaleńcy!
Dorzucę nowy trop!. Należy wyjść od definicji działki budowlanej! Żadna z tych różnorodnych działek nie spełnia definicji. Na chaotycznie podzielonym terenie, nie zmuszając inwestora do prostego operatu komasacji ,wyrażono zgodę na budowę obiektu. Teraz on z premedytacją to wykorzystuje; w nowym MPZP jest mowa o zapewnieniu dojść i dojazdów do działek.! Poza tym to, na co zwrócił uwagę Michał 26.02 godz 23 55; dopuszczalne jest lokowanie budynków ściana przy ścianie -w granicy działek- i pod warunkiem, że MPZP to przewidywał.
Ted zza górki; wpis wyżej-dzięki.
Działam. Maria
A nie prościej podważyć decyzję o pozwoleniu na użytkowanie „budynku A” i „budynku B”? W zawiadomieniach, które Pani otrzymała od pana Górskiego
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-1-1.pdf
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-2-2.pdf
pan Górski opowiada, że 16 listopada 2020 roku inwestor złożył wniosek o pozwolenie na użytkowanie „budynku A” i „budynku B”, do którego dołączył „kopie rysunków z zatwierdzonego projektu budowlanego z naniesionymi zmianami, zakwalifikowanymi przez projektanta jako nieistotne”. O tym, czy zmiana jest „istotna” (w rozumieniu ustawy prawo budowlane), czy „nieistotna” (w rozumieniu ustawy prawo budowlane) nie decyduje projektant, tylko ustawodawca. Z geodezyjnej powykonawczej inwentaryzacji
wynika, że zmiany wymiarów „budynku A” i „budynku B” przekraczają 2% – zatem jest to zmiana istotna (czego konsekwencją jest to, że takie zmiany były dopuszczalne tylko po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę wydaną przez organ administracji architektoniczno-budowlanej – art. 36a ust. 1 ustawy prawo budowlane). Pan Górski opowiada, że „ustalił, że dokonane zmiany nie mieściły się w katalogu istotnych odstępstw określonych w art. 36a ust. 5 ustawy”. Jakżeż się nie mieściły – skoro się mieściły (zmiana wymiarów w zakresie przekraczającym 2% – art. 36a ust. 5 pkt 2b ustawy prawo budowlane).
Ps. Jeśli chodzi o mnie, to nie jestem „zapaleńcem” (a tym bardziej „szaleńcem”), na sprawę patrzę chłodnym okiem naturalisty.
„Od kilku dni obserwuję jednak zaniechanie rozładunku przy jego pomocy( ktoś się przestraszył)”
Pani Mario, jeżeli to fakt, oznacza, że ….był trafiony. Osobiście szedłbym za ciosem i trzy szybkie …. pisemka.
1. va banque – uzupełnianie zawiadomienia do udt, że nieprawidłowości o których w dok. z ipnb jak wynika z dokumentacji projektowej dotyczą nie tylko zmiany położenia fundamentów i ścian, wykonania otworu w ścianie ale również wykonania fundamentu pod zamontowany podnośnik. Zarejestrowany podnośnik na samowoli budowlanej!!
2.zapytanie do ipnb w sprawie podania definicji „wjazd towarowy” i
„rampa” (z zawiadomień) z podaniem przepisów prawnych.
3.uzupełnienie zgłoszenia na Policji a to, że miało to miejsce bezpośrednio po rozmowie z urzędnikiem z ipnb, w obu rozmowach merytorycznym tematem był podnośnik a więc związek przyczynowo-skutkowy czytaj domniemanie wspólnie i w porozumieniu – kopie notatek do winb z dopiskiem „informacyjnie”
Przeczytałem do końca to zawiadomienie
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-2-2.pdf
– i dwa słowa komentarza.
Pan Górski (w dalszej części komentarza: organ) powiada tak:
„W kwestii zmian charakterystycznych parametrów obiektów w sposób przekraczający dopuszczalny ich zakres informuję, że po przeprowadzeniu czynności kontrolnych w terenie stwierdzono, że parametry techniczne budynków „A” i „B”, tj. długość, szerokość (…) są zgodne z kopiami rysunków wchodzących w skład zatwierdzonego projektu z naniesionymi zmianami”.
To, że długość i szerokość zostały zmienione to wiemy, kwestią otwartą jest czy te odstępstwa od zatwierdzonego projektu nie wymagały zmiany pozwolenia na budowę.
„W ocenie tut. Organu, projektanta i oraz inspektora nadzoru inwestorskiego zmiany te nie spowodowały zmiany charakterystycznych parametrów budynku i nie stanowią istotnych odstępstw w myśl przepisów prawa budowlanego”.
Znaczy: zmiana charakterystycznego parametru obiektu/budynku (np. długości obiektu/budynku) nie spowodowała zmiany charakterystycznego parametru obiektu/budynku (w tym wypadku długości obiektu/budynku). Wyższa logika.
To, co w tej kwestii mniema (albo i nie mniema) inspektor nadzoru inwestorskiego nie ma żadnego znaczenia, to organ ma samodzielnie ustalić stan faktyczny oraz dokonać jego oceny.
„Podnoszona kwestia przekroczenia powyżej 2% niektórych wymiarów ścian tych budynków, przy obiektach o nieregularnych kształtach nie przesądza o tym, że długość lub szerokość budynku, o których mowa w art. 36a ust. 5 pkt 1 lit. a została przekroczona”.
Po pierwsze nie „art. 36a ust. 5 pkt 1 lit. a”, tylko 36a ust. 5 pkt 2 lit. b.
Ustawa prawo budowlane nie zna takiej kategorii jak „nieregularne kształty” obiektu. Projektowane budynki mają kształt sześciokąta (A) i pięciokąta (B). Organ daje do zrozumienia, że w żaden sposób nie można określić czegoś takiego jak długość obiektu złożonego z „budynku A” i „budynku B”. A czym jest odcinek AH, jak nie długością tego obiektu? Na pewno nie jest jego szerokością – zatem jest długością.
Organ sam sobie przeczy. Dwa zdania wcześniej wyraźnie napisał:
„po przeprowadzeniu czynności kontrolnych w terenie stwierdzono, że parametry techniczne budynków „A” i „B”, tj. długość, szerokość (…) są zgodne z kopiami rysunków wchodzących w skład zatwierdzonego projektu z naniesionymi zmianami”
– a teraz udaje, że nie wie co to jest długość (i szerokość) i wprowadza kategorię „nieregularnego kształtu”.
Teraz kwestia długości odcinka AH (to jest kawałek matematycznej prostej, nie ma tu żadnych załamań, łuków, czy innych krzywizn – ani żadnych innych „nieregularności”). W projekcie odcinek AH (długość obiektu) ma 52,3 + 42,6 = 94,9 metra, po zmianie (geodezyjna inwentaryzacja) 49,1 + 43,6 = 92,7 metra, zmiana przekracza 2%.
Uzupełnienie komentarza z godz. 13:58
To samo, co dotyczy odcinka AH dotyczy też odcinka CE:
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-opinia-dot-istotnych-odstepstw.pdf
W projekcie odcinek CE ma 37,5 + 37,6 = 75,1 metra, po zmianie (geodezyjna inwentaryzacja) 44,9 + 37,9 = 82,8 metra, zmiana przekracza 2%.
Jak rozwiązać straszliwy problem „nieregularnego kształtu” wymyślony przez organ (do spółki z projektantem i inspektorem nadzoru inwestorskiego)?
Jeśli potraktujemy tę budę jako jeden obiekt kubaturowy (złożony z części A i części B), to prosty odcinek oznaczony na geodezyjnym podkładzie jako CE stanowi ścianę frontową, prosty odcinek oznaczony na geodezyjnym podkładzie jako AH stanowi ścianę tylną, a pozostałe dwa odcinki (od północy łamany ABC , a od południa prosty HE) to są ściany szczytowe/boczne. Długość ściany tylnej (jest dłuższa od frontowej) to jest długość obiektu, długość najdłuższego odcinka między ścianą frontową a tylną, poprowadzonego prostopadle do ściany tylnej, to jest szerokość obiektu (w projekcie wynosi ona 46,5 metra).
Witam z głową posypaną popiołem,
Dzięki za fantastyczne fachowe analizy; miałam dziś wgląd w rysunki proj.arch.-bud.; rzut stóp fund.: w obszarze A, gdzie wg rys miał być wjazd towarowy, jest jakby przedłużeniem fund.budynku( obecnie ściana zewn.Tedi) oraz linijne przedłużenie obydwu ścian ok 5 m w kierunku parkingu ( obecnej ściany zewn. Tedi i ściany zewn.wg projektu). Ĺączna długość tych fund.17,92 m ( od proj.bramy towarowej do parkingu).Wynika z tego, że narożna ściana Tedi oraz ściana między tym narożnikiem a narożnikiem wg projektu nie ma słupów fundamentowych…Brak ich na rzucie fund.( gdzie indziej są rozmieszczone regularnie). Brak innych oznaczeń pod fund.podnośnika. Powiedziano mi, że inne dane projektowe i obliczenia mogą być w dokumentacji wykonawczej, a tej nie ma w urzędzie.
Nowe kwiatki do kożucha :
1. W projekcie nie było żadnych toalet po stronie północno-zach. Dok.proj.sanitarna także nie przewidywaĺa tu toalet. Nie było w projekcie z tej strony żadnych drzwi( słabo, ale są widoczne otwory drzwiowe na zdjęciu z żywopłotem za słynną bramą dla TIR, „wyciętą „wg PINB w elewacji po oddaniu budynku do użytkowania )… 2. W projekcie ściany zewnętrzne obu budynków styczne ze sobą powinny mieć dylatację i być wykonane z bloczków gazobetonowych klasy 600, murowane na zaprawie tradycyjnej. Konstrukcja nośna układ słupów, podciągów i wieńców żelbetowych, posadowionych bezpośrednio na fundamentach. Tymczasem wg moich fotografii i wypowiedzi PINB ściana bud.B jest z bloczków, natomiast ściana styczna bud A jest z płyt g-k rozpiętych między słupami.
Czy taka skrzynia żelbetowa, o której Pan wma mówi powyżej ma kształt prostopadłościanu wysokiego na ok 1,3-1,5 m? otwartego od góry?
Pozdrowienia, Maria
ps. przepraszam, moje określenie miało mieć jak najbardziej pozytywny wydźwięk, nie ma teraz ludzi bezinteresownych, jestem w szoku, że poświęcacie mi tyle energii czasu i wiedzy…
Dla jakiejś baby, która się uwzięła…Dzięki.
Co się tyczy żelbetowej skrzyni, w której jest umieszczona cała konstrukcja podnośnika (wraz z hydraulicznymi siłownikami) – i która w rzeczy samej ma kształt prostopadłościanu otwartego do góry. Platforma była akurat opuszczona (tj. na poziomie wybrukowanego dojazdu pod drzwi/bramę) więc nie znam głębokości tej skrzyni (od poziomu dojazdu, do dna). Wszystko zależy od typu i nośności podnośnika, nie jest wykluczone, że to jest 1,3-1,5 metra. Rzeczywistą głębokość tej skrzyni można ustalić na miejscu gdy platforma jest podniesiona (np. do poziomu podłogi naczepy z towarem).
Co się tyczy baby, która się uwzięła. Miała Pani szczęście/pecha (do wyboru) poznać dobre serce jakiegoś jednego z drugim urzędnika (i „inwestora”) – i nie ma się co dziwić, że próbuje się Pani jakoś bronić.
Co się tyczy „nowych kwiatków”, o których Pani pisze. Jak dzielny budowniczy („inwestor” i/lub kierownik budowy) zaczyna radosną budowlaną twórczość już na etapie geodezyjnego wytyczenia obiektu, to nie ma się co dziwić, że i potem sobie nie żałuje (jak widzimisię – to widzimisię!).
„A nie prościej podważyć decyzję o pozwoleniu na użytkowanie…”
Inwestor uzyskał pozwolenie z ustawy kowidowej, bez kontroli, bez sprzeciwu Organu, bez Decyzji a po 14 dniach mógł uzyskać „Zaświadczenie o dopuszczeniu”
W mojej ocenie zasadniej byłby odsunąć ipnb Gorlice od sprawy i przeniesienie do innego Organu. Czy istnieje prawna możliwość?
Co się tyczy zawiadomień to niżej w innej kwestii.
W zawiadomieniu pierwszym ipnb teren ułożony kostką potraktował jako utwardzenie powierzchni gruntu na działkach budowlanych a te roboty niestety NIE podlegają pozwoleniu/zgłoszeniu. Nawet z ułożoną kostką. Bez względu na powierzchnię oraz późniejsze wykorzystanie ale moim zdaniem nie do końca bo…niżej. Miejsca parkingowe wymagają zgłoszenia ale tylko w obszarze Natura 2000. Na marginesie tarasy przydomowe, naziemne powyżej 35m2 podlegają – a może należałoby właśnie tak traktować ten teren skoro prowadzą do niego większość drzwi dwóch budynków! Ale składowiska odpadów stanowią budowlę!! Skoro pojemniki na odpady stoją na utwardzonej powierzchni gruntu to gdzie w końcu na projekcie wyznaczono teren do gromadzenia odpadów? Jak wyznaczono na projekcie drogi, dojścia do drzwi innych pomieszczeń urządzeń technicznych? Tam jest stacja trafo – jaki dostęp dla obsługi skoro dojścia nie zaznaczono?
Ale w drugim zawiadomieniu już ten sam teren utwardzony traktuje jako wjazd towarowy do budynku, w którym jest otwór w ścianie (ot tak sobie wyciętym) do którego realizowana jest obecnie dostawa towaru, oczywiście po nieutwardzonym terenie bo na dzień oddania do użytku ten wjazd nie istniał ale zaistniał do samowoli budowlanej podnośnika (fundamenty wymienione literalnie jako budowla i konieczne zezwolenie*), który umożliwia rozładunek – postępowanie w toku i jako rozbudowie parkingu (ooo jest postęp, już nie utwardzenie)– ale tu inne przepisy o odległości od sąsiedniej działki są bezlitosne (stosowne odsunięcie = brak wjazdu towarowego do otworu w ścianie itd. jw. i już mam zajady ze śmiechu) więc krótko – postępowanie wszczęto a w s z y s t k o t o b o …. dla poprowadzenia drogi p-poż, po drugiej stronie budynków oczywiście uzgodnionej, na terenie odsuniętej ściany budynku z drugiej strony o 4 metry od granicy co jest zgodne z przepisami. Co jest zgodne z przepisami? Chyba tylko te 4 m i to w przepisach.
Ej wy tam w ipnb i po co wam to …..zobaczcie tam jest 3.20 m
Obiecuję, że już nie będę się pastwił na tych pokracznych tłumaczeniach, obronie interesów inwestora. Uważam, że należy słać pisma do ipnb, wzywać do odpowiedzi i…niech dalej tak odpowiadają. Ale w tych zawiadomieniach jest też druga strona medalu…cdn
* fundamenty podlegaja pozwoleniu – art3 ust 3 pp definicja budowli/obiekt budowlany ….jak: „fundamenty pod maszyny i urządzenia, jako odrębne pod względem technicznym części przedmiotów składających się na całość – użytkową;” a nie widzę wyłączenia w art.29 i dalszych
Witam UDT właśnie sprawdza podnośnik. Wys.podnoszenia nieco wyżej , niż standardowy kontener na śmieci. Maria
Dla jasności: maksymalna wysokość podnoszenia nożycowego podnośnika (liczona tutaj od poziomu wybrukowanego podjazdu) to jest oczywiście co innego niż głębokość żelbetowej skrzyni (liczona od poziomu wybrukowanego podjazdu do górnej krawędzi żelbetowej płyty, na której osadzono podnośnik), w której mieści się cała konstrukcja nośna podnośnika (wraz z hydraulicznymi siłownikami ) po całkowitym opuszczeniu platformy.
Jeśli tutaj jest jakaś „nieprawidłowość” (jak to nazywa miejscowy organ nadzoru budowlanego) to pewnie to, że nożycowy podnośnik zamontowano/osadzono w żelbetowej skrzyni, która jest budowlaną samowolą.
wma
Pani Maria wyżej pisze:
„”2. W projekcie ściany zewnętrzne obu budynków styczne ze sobą powinny mieć dylatację i być wykonane z bloczków gazobetonowych klasy 600, murowane na zaprawie tradycyjnej. Konstrukcja nośna układ słupów, podciągów i wieńców żelbetowych, posadowionych bezpośrednio na fundamentach. Tymczasem wg moich fotografii i wypowiedzi PINB ściana bud.B jest z bloczków, natomiast ściana styczna bud A jest z płyt g-k rozpiętych między słupami.””
Czy mógłbyś skonfrontować ten wątek z opisem z ipnb i…jak powinno być z praktyki zawodowej.
Witam,
mało tego, to powinny być dwie ściany nośne oddzielenia pożarowego, wg projektu -obydwie z bloczków.
Muszę na bieżąco przenosić w eter naruszenia prawa. Teraz trafiłam na naruszenie Art.6 Prawa Budowlanego. PINB powinien ten Art. egzekwować. Cyt.: „Dla działek bud. lub terenów, na których jest przewidziana bud.obiektów budowlanych lub funkcjonalnie powiązanych zespołów obiektów budowlanych, należy zaprojektować odpowiednie zagospodarowanie zgodnie z wymaganiami art.5 ust.1-2b ,
z r e a l i z o w a ć j e p r z e d o d d a n i e m t y c h o b i e k t ó w ( zespołów ) d o u ż y t k o w a n i a oraz zapewnić utrzymanie tego zagospodarowania we właściwym stanie techniczno-użytkowym przez okres istnienia obiektów ( zespołów) budowlanych „.
Znaczy to konieczność zrealizowania pasa zieleni przed oddaniem obiektu do użytkowania. W tej sytuacji Go park nie powinien dostać pozwolenia na użytkowanie co najmniej z tytułu powyższego artykułu.
Maria
@ted zza górki
Proszę nie zwracać się do mnie per „ty” (to w kwestii formalnej).
Co się tyczy meritum.
W tym zawiadomieniu
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-2-2.pdf
pan Górski opowiada :
„Niezależność konstrukcyjną obiektów zapewniono poprzez: wykonanie na styku obu budynków odrębnych nośnych przegród budowlanych tj. w budynku „A” w postaci słupów żelbetowych, między którymi wykonano ścianę z płyt g-k, zaś w budynku „B” w postaci rdzeni (słupów) żelbetowych powiązanych wieńcami żelbetowymi ze ścianą murowaną z bloczków gazobetonowych wyprowadzoną ponad połać dachu stanowiącą jednocześnie ścianę oddzielenia ppoż. (…)”.
Jeśli w zatwierdzonym projekcie budowlanym przewidziano ściany murowane z gazobetonowych bloczków, to obie ściany mają być wykonane z gazobetonowych bloczków – tyle.
O tym jakie rozwiązanie jest w danym przypadku poprawne i celowe zawsze decyduje projektant, rozwiązanie to podaje w projekcie (opis techniczny, poprawnie zwymiarowane rysunki). Kierownik budowy zapoznaje się z projektem, po czym ten projekt realizuje. Jeśli zauważy w projekcie jakiś błąd (np. niezgodność wymiarów) albo jakiś brak winien powiadomić inwestora – a ten ma żądać od projektanta wyjaśnienia, np. w postaci rysunku zamiennego (ew. wpisu do dziennika budowy).
Nie wiem kto, kiedy i z jakiego powodu podjął decyzję o zamianie ściany z bloczków gazobetonowych na suchą zabudowę (przy okazji: przegroda z płyt g-k – wbrew temu, co opowiada pan Górski – nie jest przegrodą nośną, nośne są żelbetowe słupy) – czy to była decyzja projektanta (potwierdzona odpowiednim wpisem do dziennika budowy i rysunkiem zamiennym), czy to było widzimisię inwestora (bez powiadomienia projektanta), czy to było widzimisię kierownika budowy. Zgodnie z art. 23 ustawy prawo budowlane kierownik budowy może w uzasadnionym przypadku wystąpić do inwestora o zmianę w rozwiązaniach projektowych, ale to wszystko musi być zrobione przed rozpoczęciem robót, których zmiana ma dotyczyć i musi być zaakceptowane przez projektanta (wszystko ma być udokumentowane odpowiednimi wpisami do dziennika budowy, dokonanymi w czasie rzeczywistym).
Osobną kwestią jest to, czy radosna budowlana twórczość w postaci zamiany gazobetonowych bloczków klasy 600 na płyty g-k jest istotnym odstąpieniem od zatwierdzonego projektu architektoniczno-budowlanego (art. 36a ust. 1 ustawy prawo budowlane) – a jeżeli projektant zakwalifikował zamierzone odstąpienie jako nieistotne, to czy wykonał w czasie rzeczywistym obowiązek jaki nakłada na niego art. 36a ust. 6 ustawy prawo budowlane, tzn. czy zamieścił w projekcie odpowiedni rysunek i opis.
Dzieki
czy mozna z tego wyprowadzic wniosek, ze wykonano 1 obiekt , a nie dwa styczne scianami nosnymi ?
Maria
Różne wnioski można wyprowadzać, ale wszystko zależy od tego, kto je wyprowadza i jakie ma powiązania z tym wiekopomnym budowlanym zamierzeniem.
Proszę zauważyć: wszyscy dzielni budowniczowie (innymi słowy: uczestnicy procesu budowlanego, to znaczy inwestor, inspektor nadzoru inwestorskiego, projektant, kierownik budowy pewnie też) upierają się, że wzniesione zostały dwa odrębne kubaturowe obiekty („budynek A” i „budynek B”). To solenne zapewnienie poparte jest rozwiązaniem przyjętym w zatwierdzonym projekcie architektoniczno-budowlanym: północna ściana szczytowa „budynku A” ma być wykonana z bloczków gazobetonowych klasy 600 na zaprawie cementowej, południowa ściana szczytowa „budynku B” ma być wykonana z bloczków gazobetonowych klasy 600 na zaprawie cementowej (mają to być w całości ściany nośne, czyli zdolne do przejęcia obciążenia z dachu), „budynki” (czyli dwie tak samo wykonane ściany szczytowe) mają być oddzielone dylatacją.
Po zatwierdzeniu projektu architektoniczno-budowlanego coś się komuś odmieniło. Dzielny budowniczy postawił sobie takie pytanie: a po co murować dwie ściany z bloczków gazobetonowych skoro i tak cała ta buda jest przykryta jednym dachem i jedna murowana przegroda między częścią północną i południową w zupełności wystarczy? Z bloczków wymurujemy ścianę od strony północnej, a dziurę między żelbetowymi słupami w części południowej zatkamy płytami g-k – i po krzyku.
Czy ten genialny pomysł został uwidoczniony na kopii rysunków z zatwierdzonego projektu budowlanego, jaki został dołączony do wniosku o pozwolenie na użytkowanie „budynku A” i „budynku B” – tego nie wiem.
Organ (czyli pan Górski) ten genialny wynalazek akceptuje i stoi na nieubłaganym stanowisku, że wybudowano dwa niezależne obiekty („budynek A” i „budynek B”) stykające się „nośnymi” ścianami szczytowymi. W tym zawiadomieniu
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-2-2.pdf
opowiada :
„Niezależność konstrukcyjną obiektów zapewniono poprzez: wykonanie na styku obu budynków odrębnych nośnych przegród budowlanych tj. w budynku „A” w postaci słupów żelbetowych, między którymi wykonano ścianę z płyt g-k, zaś w budynku „B” w postaci rdzeni (słupów) żelbetowych powiązanych wieńcami żelbetowymi ze ścianą murowaną z bloczków gazobetonowych wyprowadzoną ponad połać dachu stanowiącą jednocześnie ścianę oddzielenia ppoż. (…)”.
Uzupełnienie tego, co napisałem wczoraj o godz. 23:18
Ewentualne „nieprawidłowości” (jak to nazywa miejscowy organ nadzoru budowlanego – czyli pan Górski) mogą polegać na tym, że:
1) odstępstwa od zatwierdzonego projektu (tzn. projektu architektoniczno-budowlanego, którego dotyczyła decyzja o pozwoleniu na budowę), które wg oceny projektanta nie były istotnym odstąpieniem od zatwierdzonego projektu architektoniczno-budowlanego (istotnym w rozumieniu ustawy prawo budowlane) są jednak odstąpieniem istotnym (w rozumieniu ustawy prawo budowlane)
lub
2) wszystkie znane odstępstwa od zatwierdzonego projektu (tzn. projektu architektoniczno-budowlanego, którego dotyczyła decyzja o pozwoleniu na budowę) w rzeczy samej nie są odstąpieniem istotnym (w rozumieniu ustawy prawo budowlane), ale część z nich (co najmniej jedno) nie została zaznaczona na kopiach rysunków z zatwierdzonego projektu budowlanego dołączonych przez inwestora do wniosku o wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie „budynku A” i „budynku B” (innymi słowy: projektant nie wykonał obowiązku jaki nakłada na niego art. 36a ust. 6 ustawy prawo budowlane) – w rezultacie brak sprzeciwu miejscowego organu nadzoru budowlanego do przystąpienia do użytkowania „budynku A” i „budynku B” (zaświadczenie z 25 listopada 2020 roku, znak PINB.5121.50.2020) jest „nieprawidłowością” (jak by to określił pan Górski).
Należałoby jeszcze raz dokładnie sprawdzić, czy wszystkie znane zmiany (odstąpienia od zatwierdzonego projektu architektoniczno-budowlanego) zostały naniesione na kopie rysunków dołączonych przez inwestora do wniosku o wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie „budynku A” i „budynku B”. A może są jeszcze jakieś inne odstąpienia od zatwierdzonego projektu architektoniczno-budowlanego, do tej pory nie zidentyfikowane?
Panie wma – przepraszam i proszę wybaczyć za per „ty”.
W temacie dyskusji.
W zawiadomieniu drugim ipnb stwierdza, że sciany o których mowa to „odrębne nośne przegrody budowlane” i dalej „stanowiące jednocześnie ścianę oddzielenia ppoż”. (uwaga: „ścianę” w liczbie pojedynczej)
Jeżeli ten obiekt traktowany jest jako dwa oddzielne budynki to w mojej ocenie ściana(y) ta nie może być traktowana jako przegroda ale jako ściany zewnętrzne dwóch „niezależnych” budynków. Czy jedna z nich wykonana z płyt r-g jest wystarczającym oddzieleniem ppoż dla drugiej ściany?
Nienośna ściana oddzielenia ppoż. (innymi słowy: nienośna ściana rozdzielająca strefy pożarowe) może być wykonana z płyt g-k, wszystko zależy od zakładanej odporności ogniowej tej przegrody i rodzaju zastosowanej płyty.
Rzecz w tym, że systemy suchej zabudowy to jest pomysł na ściany działowe (wewnątrz kubaturowego obiektu budowlanego), nie na nośną ścianę zewnętrzną. Wszyscy dzielni budowniczowie (a także miejscowy organ nadzoru budowlanego) upierają się teraz, że wybudowano dwa odrębne kubaturowe obiekty („budynek A” i „budynek B”), przez absolutny przypadek tuż obok siebie, ściana przy ścianie. Jeśli to są dwa odrębne obiekty, to te dwie ściany należy traktować jako ściany zewnętrzne tychże obiektów (oczywiście ściany nośne). Ściana zewnętrzna nie może być wykonana z płyt g-k. Można ją wykonać na sto sposobów – ale nie z płyt g-k.
To, że dzielni budowniczowie zmienili rozwiązanie z zatwierdzonego projektu architektoniczno-budowlanego (obie ściany z gazobetonowych bloczków klasy 600 na zaprawie cementowej) i szczytową/boczną ścianę „budynku A” wykonali w ten sposób, że między żelbetowymi słupami zamontowali płyty g-k może oznaczać tylko jedno: sami mieli z tyłu głowy, że nie budują dwóch odrębnych obiektów, tylko jedną budę.
Przypomniała mi się przy okazji taka historia (z cyklu: po co murować dwie ściany szczytowe, jak wystarczy jedna).
30 lat temu w pewnym dużym mieście widziałem na własne oczy taki wynalazek: pożydowska kamienica (na oko z końca XIX wieku) wybudowana jako tzw. plomba (między dwoma istniejącymi kamienicami). Jakiś dzielny budowniczy (i pomysłowy Dobromir) wpadł na genialny pomysł: postawił tylko ścianę frontową i tylną (od podworca) „doklejając” je do naroży istniejących budynków. Plomba nie miała własnych ścian szczytowych. Stropy wykonał w ten sposób, że w ceglanych ścianach szczytowych sąsiednich kamienic wykuł wnęki i osadził w nich końce drewnianych belek nośnych (od spodu podsufitka z desek i wapienny tynk na trzcinie, od góry legary i ślepa podłoga). Każdy wiek ma swoich (pomysłowych) Dobromirów.
Witam Szanownych Panów, chylę czoła przed strumieniem wiedzy i syntetycznego oglądu sytuacji. Nastawiłam na Wasze konto dodatkowo parę litrów malinówki, ale jak Wam to prześlę przez łącza?
Czytam papiery i dokładam, co mogę.
Oświadczenie kier.bud z 09.11.20 o zgodności wyk.obiektu z proj.bud.i przepisami. …roboty bud.zrealizowane zostały :
1. zgodnie z proj.bud.oraz przepisami
2. ze zmianami dokon.podczas wyk.robót , uzgodnionymi z projektantem i insp.nadz.inwest. nieodstępującymi w sposób istotny od zatw.proj., polegającymi na:
a ) zmiana układu ścian nie przekraczająca 2% wymiaru zgodnie z rys.zamiennym
b ) zmiana układu ścianek działowych
c ) zmiana trasy przyłączy do budynku
d ) rezygnacja z przyłącza gazu i instalacji gazowej
Podpisani : kierownik budowy projektant i inspektor nadzoru inwestorskiego
cdn, Maria
Ciekawe rzeczy Pani pisze (nie chodzi mi tutaj tę malinówkę, tylko o oświadczenie kierownika budowy datowane na 9 listopada 2020 roku „o zgodności wykonania obiektu zgodnie z projektem budowlanym i przepisami”).
Jest Pani pewna, że papier o „zgodności wykonania obiektu z projektem i przepisami” został wyprodukowany przez kierownika budowy? Napisano „obiektu” (liczba pojedyncza), nie „obiektów” (to znaczy dwóch odrębnych obiektów – „budynku A” i „budynku B”)? Cóż się stało? Kierownik budowy się zapomniał i zaprzeczył (na piśmie!) legendzie o dwóch obiektach? A projektant i inspektor nadzoru inwestorskiego też się pod tym podpisali?
Jeśli ten tekst
…roboty bud.zrealizowane zostały :
1. zgodnie z proj.bud.oraz przepisami
2. ze zmianami dokon.podczas wyk.robót , uzgodnionymi z projektantem i insp.nadz.inwest. nieodstępującymi w sposób istotny od zatw.proj., polegającymi na:
a ) zmiana układu ścian nie przekraczająca 2% wymiaru zgodnie z rys.zamiennym
b ) zmiana układu ścianek działowych
c ) zmiana trasy przyłączy do budynku
d ) rezygnacja z przyłącza gazu i instalacji gazowej
rzeczywiście jest oświadczeniem kierownika budowy, to rozbierzmy go sobie z uwagą.
„(…) roboty bud.zrealizowane zostały (…) zgodnie ze zmianami dokon.podczas wyk.robót, uzgodnionymi z projektantem i insp.nadz.inwest. (…)”
Co to dosłownie znaczy? A to, że dokonane zmiany zostały uzgodnione z projektantem – nie wprowadzone przez projektanta. Chodzi tutaj o kolejność czynności: dokonano zmian, po czym (po fakcie) uzyskano zgodę/akceptację projektanta – czy odwrotnie: to projektant przed rozpoczęciem robót związanych z danym elementem konstrukcyjnym przysłał na budowę zamienny rysunek i roboty te wykonano zgodnie z rysunkiem zamiennym. Z tekstu odczytanego dosłownie wynika to pierwsze.
„(…) nieodstępującymi w sposób istotny od zatw.proj., polegającymi na:
a) zmiana układu ścian nie przekraczająca 2% wymiaru zgodnie z rys.zamiennym (…)”
Tutaj ogólny koncept trochę się sypie (jest różnica w wersji przedstawionej przez kierownika budowy i wersji przedstawionej przez miejscowy organ nadzoru budowlanego, tj. pana Górskiego). Kierownik budowy opowiada, że „zmiana układu ścian” nie przekracza 2% wymiaru. Jakiego wymiaru? Z kontekstu wynika, że chodzi mu o ściany zewnętrzne i o ich długość. Zmiana długości ścian zewnętrznych przekracza 2%, wynika to wprost z tych rysunków:
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-opinia-dot-istotnych-odstepstw.pdf
Organ (czyli pan Górski) twierdzi natomiast, że zmiana projektowanej długości zewnętrznej ściany o więcej niż 2% – w kontekście ew. istotnego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego – nic nie znaczy, bo tu nie chodzi o długość zewnętrznych ścian, tylko o długość i szerokość obiektu budowlanego. Daje przy tym do zrozumienia, że długości i szerokości tej budy w żaden sposób nie można określić (co ma wynikać z „nieregularnego kształtu”). W tym zawiadomieniu, opatrzonym datą 18 listopada 2021 roku
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-2-2.pdf
opowiada tak (chodzi tutaj oczywiście o art. 36a ust. 5 pkt 2 lit. b, nie o art. 36a ust. 5 pkt 1 lit. a):
„Podnoszona kwestia przekroczenia powyżej 2% niektórych wymiarów ścian tych budynków, przy obiektach o nieregularnych kształtach nie przesądza o tym, że długość lub szerokość budynku, o których mowa w art. 36a ust. 5 pkt 1 lit. a została przekroczona”.
Zauważmy też, że w swoim oświadczeniu kierownik budowy nic nie pisze o zmianie lokalizacji wjazdu towarowego (rozumiem, że przytoczyła Pani cały tekst) – a to, wraz z brakiem pasa zieleni izolacyjnej wzdłuż zrealizowanego wjazdu, jest (jak rozumiem) głównym problemem.
W nawiązaniu do powyżej- jeśli twierdzą, że to są dwa całkiem niezależne obiekty ,to likwidacja istotnego elementu w postaci wjazdu towarowego w bud.A i utworzenie wjazdu w bud B jest istotną zmianą .
Sprostowanie: nie jest prawdą cyt.,” brak pasa zieleni wzdłuż zrealizowanego wjazdu”.
Prawdą jest :” zrealizowanie wjazdu na projektowanym 10 m pasie zieleni izolacyjnej „. Jest to sprzeczne z Art.6 prawa budowlanego. Maria
Tak jest: wjazd w miejscu, gdzie miał być pas zieleni. Wyraziłem się nieprecyzyjnie.
wma, witam
Jest to standardowy formularz pod tytułem :
” Oświadczenie kier.bud itd..” pod spodem : /rodzaj robót obiekt lokalizacja/ : ” Budowa bud.handl-usług.A i bud.handl.-usług.B z instalacjami wody, kanalizacji sanit.i deszczowej gazu elektr.i przyłączami wody kanaliz.sanit.oraz budowa stacji trafo z przebudową sieci oraz budowa placów manewrowych i miejsc postojowych w obrębie obiektów- na terenie działek nr….”
Podpisy i pieczątki jak napisałam poprzednio.
W pouczeniu przywołano art.233 KK.
Czyli w treści mamy dwa budynki – A i B.
Inf.geodety dot.usytuowania obiektu/obiektów budowlanych( również pod rygorem KK.) z 09.11.2020 :
obiekty usytuowane są z odstępstwami od proj.bud. w zakresie:
a) zmiana ukł.ścian nie przekraczająca 2% wymiaru
b) zmiana trasy przyłączy do budynków
c) reygnacja z przyłącza gazu
Maria
To jest cokolwiek niejasne. Co to znaczy „usytuowanie” obiektu. Informacja o usytuowaniu obiektu to jest informacja o tym, że obiekt został wzniesiony w jakimś konkretnym miejscu, np. w tym miejscu, w którym – zgodnie z projektem – miał być wzniesiony. Jeśli obiekty zostały usytuowane „z odstępstwami” od projektu, to oznacza, że zostały wzniesione (jako całość) w innym miejscu, niż przewidywał projekt (innymi słowy: zostały w całości przesunięte w planie lub obrócone). Co to znaczy „zmiana ukł.ścian nie przekraczająca 2% wymiaru”? Którego wymiaru? Długości jakiejś konkretnej ściany, długości niektórych ścian, długości wszystkich ścian? Czy może – jak chce miejscowy organ nadzoru budowlanego – nie długości jakiejś ściany (czy ścian), tylko długości i/lub szerokości obiektów (których to wymiarów podobno nie da się określić).
Przy okazji. Od kogo pochodzą poniższe kolorowe rysunki (i długości ścian), też od geodety?
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-opinia-dot-istotnych-odstepstw.pdf
wma, dzięki,
Zdanie ” obiekty usytuowane….w zakresie” jest częścią formularza. Natomiast punkty: a) b) c) w całości są dodane przez uprawnionego geodetę. Opinia pochodzi od niezależnego fachowca z odpowiednimi uprawnieniami obiektywnego , spoza terenu , wówczas nie znającego kontekstu sprawy. Rysunki: nr 1 z projektu , nr 2 z powykonawczej inwentaryzacji geodezyjnej nr 3 sporządzony przez nałożenie ich na siebie.
Maria
Witam ,
Dziś zagadka-co znajduje się na zdjęciu z 03.06.2020 w moim wywiadzie przy prawym narożniku budy?
Maria
Powiększyłem to zdjęcie
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/01/3.06.20.jpg
i niczego nadzwyczajnego tutaj nie widzę.
witam, duzy element przy narozniku !
Ten prostopadłościan (góra biała, boczne ściany ciemne/czarne)? Nie wiem, co to jest (za małe powiększenie na monitorze, zdjęcie wykonane z dużej odległości). Może jakieś elementy (panele) lekkiej obudowy?
A ja mam takie pytanie: ma Pani może jakieś zdjęcia styku „budynku A” i „budynku B” wykonane na różnych etapach budowy?
witam, wma;
oczywiscie, posiadam perfekcyjne zdjecia, moze czesc puszcze w eter, ale nie moge przeciez wyciagac wszystkich asow z rekawa !
Mam tez powiekszenie tego elementu. Hazbud wie dokladnie, o co chodzi…
Maria
No tak. O tej firmie to ja napisałem na tym portalu kilka słów (artykuły o katastrofie budowlanej w Jeżowie i o basenie w Wysowej).
Co się tyczy asów z rękawa. Nie wiem, jakie są Pani zamierzenia odnośnie tej budy, jaki cel (minimum i maksimum) chce Pani osiągnąć. Nie wiem też, czy to się Pani uda (cokolwiek by to miało być). Nie wątpię w Pani spostrzegawczość, ale jeśli ma Pani różne zdjęcia z różnych etapów budowy, to nie zaszkodziłoby ich pokazać komuś z praktyczną wiedzą i doświadczeniem na budowie. To mogłoby dać lepszy efekt (z punktu widzenia celu, który chce Pani osiągnąć), niż wrzucanie tych zdjęć do sieci.
Gwoli ścisłości- przy narożniku po prawej stronie zdjęcia…
Maria
Panie wma,
„Ten prostopadłościan …”
Sądząc po terminie fotki i chronologii zdarzeń budowlanych to nic innego tylko ta słynna betonowa (gotowa) „skrzynia” pod podnośnik.
„….styku „budynku A” i „budynku B””
Jeżeli ściana styczna budynku „B” to żelbetonowe słupy wypełnione bloczkami (widoczne na foto) to nie widzę żadnych żelbetonowych słupów budynku „A”. Strop budynku „A” oparty na ścianie budynku „B”. A płyty g-k po prostu przykleili do tej ściany. Co z wytrzymałością tej ściany, która jest narażona na podwójne obciążenie??
Użytkowanie tej budy powinno być natychnist wstrzymane!!!
Czy takie odstępstwa od projektu można uznać za nie istotne? Odstępstwa, które de fakto z dwóch budynków (wg.projektu zatwierdzonego) czynią z inwestycji budę jednobudynkową?
Tego się nie da obronić!
Co się tyczy „skrzyni”. W przyrodzie zdarzają się zjawiska, o których filozofom się nie śniło (więc wszystko być może), ale nie wydaje mi się, żeby to była żelbetowa prefabrykowana „skrzynia”, czyli fundament pod nożycowy podnośnik. Ten fundament (w postaci żelbetowej „skrzyni”) to będzie raczej Ortbeton – został wykonany na miejscu, w deskowaniu. A ten prostopadłościan to może być po prostu opakowanie, w którym przywieziono na budowę tenże nożycowy podnośnik (bez zdjęcia wykonanego z mniejszej odległości nie da się z całą pewnością powiedzieć o co tutaj chodzi).
Co się tyczy „styku”. Na tym zdjęciu ja też nie widzę drugiego rzędu żelbetowych słupów (które miałyby stanowić nośny szkielet szczytowej ściany „budynku A”), też widzę tylko jedną ścianę. Strop (a raczej stropodach) jest rozpięty w kierunku wschód-zachód i w ogóle nie musi się opierać na widocznej ścianie (innymi słowy: widoczna ściana przenosi tylko ciężar własny, jest ścianą oddzielenia ppoż. – ale nie bardzo wiadomo do którego „budynku” ją przypisać). Co do płyt g-k, to zgoda; jeśli tam pojawiły się po jakimś czasie płyty g-k, to jako okładzina widocznej ściany oddzielenia ppoż. Całkowitą pewność co do rozwiązania tego „styku” można byłoby uzyskać po obejrzeniu dodatkowych zdjęć (jeśli takowe istnieją).
witam, bingo;
1. 03.06.20 skrzynia byla; 18.06.20 – teren czysty, ubity. Skrzyni brak. Zapewne przywieziono ja do przymiarki, czy bedzie pasowac ; przymierzono i odwieziono, aby po otwarciu ALDI po 15.12.20 przywiezc ja spowrotem, wykopac koparka dol i…jak mowi ted, majac zajady od smiechu
2. 21.12.2019 sciana bud.B wzniesiona, gladka od strony bud A
07.01.2020 do sciany bud B mocowane sa jakby drabinki pionowo
03.02.2020 na scianie bud.B pojawily sie 3 slupy, drabinki znikly
13.02.2020 znikl takze dzwig
Pozdrowienia, Maria
uzupelnienie – 05.03.20 dzwig spowrotem pojawia sie, ale juz na zewnatrz budy.
Maria
Pani Mario, a czy można o małą podpowiedź prosić w rozwiązaniu tej „skrzyniowej” zagadki – czy zbiorniki retencyjne (trzy czy sześć ?) to inwestor jako gotowe montował czy na zasadzie szalunków i betonowania wykonał?
Witam w niedzielny poranek,
I znowu jakieś delikty… Dokumentacja proj.: ” Kanalizacja deszczowa: wody opadowe z dachu budynku (sic!) odprowadzone zostaną bezpośrednio na tereny zielne nieutwardzone działek inwestora (sic!), natomiast wody opadowe z terenów urwardzonych poprzez proj instal.wewn.PCV200-315 z wpustami podwórzowymi z osadnikami oraz wodościekami liniowymi poprzez proj.separator ropopochodnych SOFT 020 o V=25-250 L/s do 6 szt bezodpływowych, szczelnych, betonowych studni zbiorczych wykonanych z kręgów o śr.Dz=3,0 m i wys.H=4,5 m. Po ich napełnieniu zbiorniki będą opróżniane a wody opadowe wywożone do utylizacji”……” Studnie łączone na zaprawie cementowej posadowione na żelbetowym fundamencie gr 25 cm i szer 4.0 m.Na studniach montowane zostaną płyty żelbetowe z włazem żeliwnym typu ciężkiego DN 600 mm. Na wys 50 mam nad dnem studnie połączone będą przewodem PCV tak, aby stanowiły jeden zbiornik”
Pytania:
1 ) w związku z olbrzymią pow.dachu i brakiem pasa zieleni dookoĺa budynku- co z deszczówką która miała wsiąkać w grunt wg projektu?
2) widoczne są 4 włazy żeliwne – jeden do separatora a 3 do studni. Ja pamiętam te wykopy i olbrzymie góry ziemi- i 3 ogromne kręgi i płyty betonowe gotowe; na pewno nie było 6.
3) w trakcie inwestycji zmieniono koncepcję : to nie są zbiorniki bezodpływowe; zmieniono odpływ deszczówki z parkingu: przez separator i trzy zbiorniki retencyjne, wzdłuż mojej działki do końca i potem na stronę południową przez działki sąsiadòw do ul.Reymonta. Na mapie zasadniczej z czerwca 2021 są zaznaczone jeszcze trzy identyczne włazy ( zbiorniki retencyjne?) tuż za bramą TIR. W sumie 6, ale z odpływem.
Maria
Pani Maria kiedyś wspominała coś na zasadzie zagadki o problemach z prawem wodnym.
Prawo wodne mówi:
Art. 16 Ilekroć w ustawie jest mowa o:
34) obszarach szczególnego zagrożenia powodzią – rozumie się przez to:
a) obszary, na których prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi jest
średnie i wynosi 1%.
Jak Wody Polskie ustosunkowały się do projektu nowego MPZP?
Miasto Gorlice: W Mieście Gorlice tereny zalewowe zajmują obszar: -na prawym brzegu rzeki Ropa, między korytem rzeki, a ulicą Kościuszki – od przecznic ul. Brzechwy do ul. Sienkiewicza, w rejonie mostu na rzece Ropie,
https://docplayer.pl/47789434-1-5-powiat-gorlicki-1-zagrozenie-powodziowe.html
Prawo budowlane wprowadza dodatkowe obowiązki dla takich dużych obiektów jak ten obiekt AB:
Art. 62. 1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania
poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:
3) okresowej w zakresie, o którym mowa w pkt 1, co najmniej dwa razy w roku, w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada, w przypadku budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 m2 oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m2; osoba dokonująca kontroli jest obowiązana bezzwłocznie pisemnie zawiadomić organ nadzoru budowlanego o przeprowadzonej kontroli;
Art. 62. 3. Organ nadzoru budowlanego – w razie stwierdzenia nieodpowiedniego stanu technicznego obiektu budowlanego lub jego części, mogącego spowodować zagrożenie: życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska – nakazuje przeprowadzenie kontroli, o której mowa w ust. 1, a także może żądać przedstawienia ekspertyzy stanu technicznego obiektu lub jego części.
Może by tak na zasadzie małego sprawdzenia co zrobi pinb zawnioskować o kontrolę i przeprowadzenie ekspertyzy podając, że obiekt poprzez połączenie budynków A i B stwarza zagrożenie dla: życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska i podlega obowiązkowym kontrolom w terminach w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada każdego roku. Ekspertyza miałaby wskazać, że obiekt ma powierzchnię przekaraczającą 2000 m2. Taki ruch przed wszczęciem postępowań ciężkiego kalibru.
Czy Pani Maria weryfikowała jakie postępowania administracyjne względem obiektów zlokalizowanych na działkach: x, y, z prowadził pinb po dniu złożenia zawiadomienia o zakończeniu budowy? W tej sprawie warto byłoby odpytać pinb z prośbą aby podał daty wszystkich ewentualnych postanowień i decyzji oraz udostępnił te dokumenty. Mogło się zdarzyć, że pinb prowadził ważne postępowania, w których Pani Maria powinna być stroną albo też nie była uznawana za stronę, natomiast w ramach tych postępowań doszło do istotnych ustaleń lub zmian stanu prawnego obiektów.
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FF25EF4A4
Witam ,
Było takie zapytanie we wrześniu 2021; odp.twierdząca;
Postanowienie z 03.03.21 nakazujące wstrzymanie budowy podnośnika nożycowego bez wymaganej decyzji; PINB stwierdził że roboty bud. podnośnika osadzonego na własnym fundamencie wykonano po oddaniu bud.B do użytku oraz że ” inwestor” posiada zezwolenie na eksploatację z UDT ( decyzja z dn.15.02.21). Poinformowano o możliwości legalizacji. Stroną postępowania byĺa tylko spółka TRX.
Do wiadomości Starostwa.
Postanowienie 03.03.21 nakazanie wstrzymania robót przebudowy przegród zewnętrznych w bud.B oraz dostarczenie w ciągu 30 dni inwentaryzacji wykonanych robót i ekspertyzy technicznej ( zakres zmian i przeróbek ). I znowu- jakoby roboty przy otworze na bramę rozładunkową były wykonywane po oddaniu bud.B do uzytku. I znowu stroną była spółka TRX.
Decyzja 04.05.21: po analizie ekspertyzy, stwierdzającej że ” nie została naruszona konstrukcja budynku i przesunięcie otworów drzwiowych wykonano zgodnie ze sztuką budowlaną” organ odstąpił na podst.art.51 ust
1 pkt 2 Prawa Budowl.od nałożenia obowiązku doprowadzenia do stanu zgodnego z prawem.
Przymiot strony posiada wyłącznie TRX, bo ma interes prawny.
Serdeczne pozdrowienia, Maria
Pani Maria w dokumencie https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/pismo-do-pinb-02.2021-1.pdf nie podniosła, że budynki A i B są defacto jednym budynkiem AB. Kwestionuje jedynie zmiany kubatur oraz obrysów zewnętrznych. To taka drobna uwaga czemu ewentualnie pinb nie rozpędza się ze swoimi działaniami kontrolnymi.
PINB w pewnym sensie mógł zablokować Panią Marię podając jej w piśmie https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-1-1.pdf informację o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie wykonania „platformy rozładunkowej”.
Szkoda, że Pani Maria wówczas nie uzasadniła w jaki sposób to odstępstwo od zatwierdzonego projektu będzie wpływać na jej interes prawny.
Tak czy inaczej po otrzymaniu pisma https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/02/gopark-stanowisko-pinb-nr-1-1.pdf wydaje się, że Pani Maria powinna złożyć wniosek o dopuszczenie do udziału w postępowaniu w sprawie wykonania „platformy rozładunkowej”.
https://www.prawo.pl/biznes/wlasciciel-nieruchomosci-sasiedniej-moze-zlozyc-wniosek-o-wstrzymanie-robot-budowlanych,289785.html
Witam, wowczas jeszcze nie mialam pomocy prawnej, naiwnie myslalam jako obywatel, ze jak zwroce sie do instytucji kontrolnej, to ona zareaguje adekwatnie do zgloszenia. Tymczasem potraktowano mnie z „buta” wskazujac jako obywatelowi miejsce w szeregu ( patrz ostatnie zdania z tego pisma ). To dopiero sklonilo mnie do dalszych dzialan.
Dzieki, Maria
Witam Panie Pawle,
miło mi że Pan śledzi moją sprawę. Przed chwilą sprawdziłam : są trzy włazy żeliwne do zbiorników za bramą TIR, czyli w sumie 6, tak jak na mapie zasadniczej.
Ma Pan rację, co do terenów zalewowych: kanalizacja deszczowa prowadzi wodę z całego obiektu poprzez 6 zbiorników retencyjnych przez ul.Reymonta prosto do ul.Kościuszki, czyli na teren zalewowy !
Sprawdzę potem co na ten temat piszą w prognozie oddz.na środowisko. Pamiętam intensywne deszcze i co tu się działo choćby w 2010r.
Dzięki, reszta potem. Maria
Jeżeli zmiana planu na obszarze sąsiadującym z obszarem zagrożonym powodzią może znacząco podnosić poziom wód poprzez połączenie rurami kanalizacji deszczowej odprowadzającymi wodę z obszaru, w którym zmniejszono drastycznie powierzchnie biologicznie czynną, to mamy tutaj negatywne oddziaływanie na obszar sąsiedni i powinno zostać ono dostrzeżone przez organ opiniujący. To oddziaływanie może być wykazywane przez mieszkańców terenów zagrożonych przy ewentualnym kwestionowaniu ustaleń nowego MPZP.
Witam,
„Prognoza oddz.na środowisko ” dla zmiany MPZP sierpień 2020 :
7. Tereny zagrożone powodzią
Z dostępnych map zagroż.powodziow. i map ryzyka powodziowego sporządz.przez Prezesa Kraj.Zarz.Gospod.Wodnej wynika, że obszar objęty projektem zmiany MPZP nie jest zlokalizowany w obrębie obszarów szczególnego zagrożenia powodzią , natomiast półn.-zach., niewielki fragment terenu zlok.jest w obrębie obszaru, na którym prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi jest niskie i wynosi 0,2%.
Maria
Przeglądając MPZP
https://administracja.gison.pl/mpzp-public/gorlicemiasto/uchwaly/U_502_LII_2006.pdf
https://administracja.gison.pl/mpzp-public/gorlicemiasto/uchwaly/U_2018_LIV_640.pdf
https://administracja.gison.pl/mpzp-public/gorlicemiasto/uchwaly/U_2019_X_150.pdf
https://administracja.gison.pl/mpzp-public/gorlicemiasto/uchwaly/U_2019_XI_161.pdf
widzę, że obszar 5P/PS zlokalizowany między ulicą Kościuszki a rzeką Ropą jest obszarem o narażeniu na zalewanie wodą stuletnią, a więc prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi jest średnie i wynosi 1% (raz na 100 lat).
Wychodzi na to, że tzw. Buda znajduje się w bezpiecznym obszarze. Była ona zlokalizowana na obszarze 6P/PS bardziej odległym od rzeki Ropy.
Witam,
buda jest na 8P/PS, zgadza się, że nie na terenie zalewowym , ale odprowadza deszczòwkę do kanału ulicznego zbierającego wodę z terenu zalewowego. Nagły napòr wody z prawie hektara ( dach i powierzchnia wybrukowana) na pewno błyskawicznie wypełni te 6 zbiornikòw retencyjnych . Brak jest wyobrażni u włodarzy miasta co oznacza likwidacja pow.biolog.czynnej.
Maria
Witam,
zagadka nadal nierozwiazana; skrzynia jednak prawdopodobnie nie jest zwiazana z podnosnikiem nozycowym; falszywy trop; czy w takich sa przewozone szyby ?
Maria
A na temat analiz prawnych:
jest taki artykuł w prawie budowlanym:
Art 66
1. W przypadku stwierdzenia że obiekt budowlany: …..4) powoduje swym wyglądem oszpecenie otoczenia – organ nadzoru….
Maria
Szanowni Panowie ted zza górki Witold i Paweł;
Rozstrzygnięcie załącznik nr 2 do Uchwały 352
Odp.z UM: ” Finansowanie inwest.z zakresu infrastr.techn.na ww obszarze pochodziło wyłącznie ze środków inwestora. UM nie realizował zadań wĺasnych dot.przedmiot.nieruchomości, które finansowane byłyby ze śr.z budżetu, UE, Skarbu Państwa lub w trybie ppp.”
Maria