
Koniec kadencji władz samorządowych od lat oznacza prawdziwe finansowe eldorado dla wójtów i burmistrzów gmin powiatu gorlickiego. Kompletną informację na temat wypłacanych naszym włodarzom ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy w kadencji 2010-2014 i częściowo [wójtowie: Krok (Łużna), Ligęza (Bobowa), Rydzynicz (Uście Gorlickie), Rakoczy (Lipinki)] w kadencji 2014-2018 zawarłem w materiale prasowym – zob. Samorządowi ekwiwalenciarze albo skok na kasę publiczną.
Jako że hasła wszelakiej równości zdominowały debatę publiczna (nie tylko nad Wisłą) postanowiłem – 27 lipca 2020 roku – wysłać wnioski o dostęp do informacji publicznej do wymienionych w tytule samorządowców, żeby przypadkiem nie poczuli się zawiedzeni i mieli szansę ujawnić ile „kasy” z gminnej kasy pozwolili sobie naliczyć a następnie wypłacić za „niewykorzystane” urlopy po zakończeniu kadencji samorządowej w 2018 roku. Oto bilans mojego śledztwa dziennikarskiego!
- Małgorzata Małuch – wójt Gminy Sękowa. Oświadczenie w sprawie wypłaconego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop złożył Krzysztof Matusik z UG Sękowa: „W nawiązaniu do wniosku z dnia 27-07-2020 informujemy, że ekwiwalent ze niewykorzystany urlop Wójta Gminy Sękowa za rok 2018 wyniósł 10 tysięcy 812 złotych i 93 grosze brutto (177 godzin – 7 tysięcy 040 złotych i 69 groszy netto)” – zob. S36C-920081414320.
- Ryszard Guzik – wójt Gminy Gorlice. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 22 tysiące 896 złotych i 99 groszy wypłacono 22 listopada 2018 roku – zob. SKM_C554e20080715000.
- Rafał Kukla – burmistrz Gorlic. Wypłacono ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 21 tysięcy 798 złotych i 78 groszy – zob. SKM_C364e20080715340.
- Jan Morańda – wójt Gminy Ropa. Wiadomość o wypłacie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w kwocie 11 tysięcy 729 złotych i 28 groszy przekazano do wiadomości wójta Jana Morańdy 22 listopada 2018 roku zob. SKMBT_C22020073009110.
- Jerzy Nalepka – wicestarosta Powiatu Gorlickiego. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 2 tysiące 194 złote wypłacono 26 listopada 2018 roku zob. Starostwo_ekwiwalent.
- Jerzy Wałęga – wójt Gminy Moszczenica. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 7 tysięcy 507 złotych i 18 groszy wypłacono 23 listopada 2018 roku zob. pismo_przewodnie_OA.1431.37.2020, zal._do_pismo_przewodnie_OA.1431.37.2020.
- Mirosław Wędrychowicz – burmistrz Biecza. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 20 tysięcy 419 złotych i 82 grosze wypłacono 22 listopada 2018 roku zob. odp na wniosek_ekwiwalent za urlop.
Uwzględniając orzecznictwo Państwowej Inspekcji Pracy, które zostało opublikowane w materiale prasowym – zob. Samorządowi ekwiwalenciarze albo skok na kasę publiczną, wszyscy wyżej wymienieni funkcjonariusze publiczni, wraz z osobami towarzyszącymi, tj. urzędnikami, którzy mają obowiązek pilnować, żeby włodarze wykorzystywali urlopy wypoczynkowe, powinni zgłosić się do Prokuratury Rejonowej w Gorlicach (z własnej nieprzymuszonej woli) i złożyć tam samokrytykę. Szczególnie dużo do opowiadania miałby tam Rafał Kukla – burmistrz Gorlic. Dlaczego? Wystarczy tylko (nawet pobieżnie) zapoznać się z dokumentacją Państwowej Inspekcji Pracy – zob. NAI.A.313.0142.62.2020.2.docx, 070014-53-K038-Pt18 ZANONIMIZOWANY.
Temat ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy odkładam ad acta do 2023 roku, tj. do końca kadencji samorządowej w latach 2018-2023 (teraz 5 lat, fiu, fiu, można się „ekwiwalentować” o rok dłużej). Trzeba mieć tylko nadzieję, że nasi włodarze nie padną z wycieńczenia w tej służbie publicznej, bo nie sądzę, żeby zamierzali nagle wykorzystywać należne im urlopy!
Z OSTATNIEJ CHWILI (opublikowane 8 września 2020 roku)!
13 sierpnia 2020 roku wystosowałem do Państwowej Inspekcji Pracy w Krakowie pismo następującej treści:
„Okręgowy Inspektor PIP w Krakowie
Szanowny Pan Józef Bajdel
Przekazuje do wiadomości kolejne moje ustalenia dotyczące naliczania i wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy w JST z terenu powiatu gorlickiego – zob. https://gorliceiokolice.eu/2020/07/samorzadowi-ekwiwalenciarze-albo-skok-na-kase-publiczna/, https://gorliceiokolice.eu/2020/08/kolejni-urlopowi-ekwiwalenciarze-wystap-malgorzata-maluch-sekowa-ryszard-guzik-gmina-gorlice-rafal-kukla-miasto-gorlice-jan-moranda-ropa-jerzy-nalepka-starostwo-powiatowe-jerzy-walega/. Przedstawione w ww. materiałach prasowych dokumenty dowodzą, że proceder niewykorzystywania urlopów, pomimo zaleceń a nawet nieśmiałych restrykcji ze strony PIP, kwitnie na potęgę, tzn. ma charakter systemowy! Samorządowcy, tak jak np. burmistrz Rafał Kukla z Gorlic, nic sobie nie robią z protokołów i zaleceń sformułowanych przez kontrolerów PIP. Można odnieść wrażenie, że w latach 2010-2018 w „majestacie” prawa kasy publiczne były niemiłosiernie grabione przez funkcjonariuszy publicznych i PIP wydaje się być bezradna w przedmiotowej sprawie.
Zwracam się z wnioskiem o podjęcie stanowczych kroków, które zastopowałyby ten proceder. Wnoszę o przesłanie informacji, dotyczącej odpowiedzi na pytanie, jakie kroki zamierza podjąć w najbliższej kadencji samorządu terytorialnego PIP, żeby wyeliminować proceder niewykorzystywania urlopów przez pracowników samorządowych, zatrudnionych na podstawie wyboru w Urzędach Miast i Gmin nie tylko w powiecie gorlickim. Wnoszę także o udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy w obliczu przedstawionych faktów, tj. lekceważenia zaleceń PIP w przedmiotowej sprawie, nie należałoby zgłosić faktów uporczywego uchylania się od wykorzystywania urlopów przez funkcjonariuszy publicznych do organów Prokuratury Krajowej z uwagi na domniemanie naruszenia prawa stypizowanego nie tylko w art. 231 kk?
Z poważaniem
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „Bobowa Od-Nowa””.
Odpowiedź nadeszła 1 września 2020 roku – zob. odpowiedz BOBOWA OD NOWA 01.09.20.docx.
Komentarza nie będzie. To na razie koniec tej historii. Wszystko, co w sprawie złodziejskiego ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy mogłem zrobić, to zrobiłem. Jak widać opór materii „państwa z tektury”, tj. III RP, pozostaje niezłomny!!! Za parę lat, tzn. w 2023 r., gdy skończy się kolejna kadencja władzy samorządowej, wybrańcy ludu znowu wypłacą sobie krociowe ekwiwalenty.
I tak trzymać!
I proszę,nie tylko burmistrz Bobowej Wacław Ligęza jest łakomy na kasę za urlop ?
I wypatrzyła Red.Maciej Rysiewicz następnych wyzyskiwaczy pieniędzy z kasy podatnika.
Inaczej Skok na KASE ?
Rozbierzność jest bardzo duża.Żyć nie umierać…Do tego doliczyć tz.kilometrówkę ?
I wcale się nie ma co dziwić że walka o koryto była jest i będzie.
Burmistrzowie, wójtowie mimo,że nie korzystają z urlopu są nie ZMĘDZENI.
Co za moc,siła ? Są nie zniszczalni i nie zastąpieni ?
Ostatnio Prezydent Duda był na urlopie,ale nasi samorządowcy się nie wybierają ??
Tak można żyć. Ale co się dziwić, dwa tygodnie temu zadzwoniłem do UG Łużna i chciałem umówić się na spotkanie z wójtem. Dowiedziałem się, że nie ma możliwości, bo wójt przebywa na urlopie i będzie dopiero w pracy od 10 sierpnia. No cóż, zrozumiałem że urlop się należy. Niestety dzień później trafiłem na ciekawy widok – będąc w Łużnej, widzę, że pod urząd podjeżdża samochód służbowy i wysiada z niego nie jakiś pracownik tylko sam wójt. Czyżby wójt będąc na urlopie korzystał ze służbowego samochodu w celach prywatnych? Ciekawe…
Jasne… I w celach prywatnych przyjechał do urzędu. Coś się chyba Panu Marcinowi pomieszało. A zresztą każdy sądzi według siebie i własnych działań… P. S. Widzę że p. Marcin nadal wielki fan Łużnej, Marcin???????
Marcin
Dobrze.
Takie sprawy trzeba nagłośniac.
Zbliża się koniec roku. Dobrze jakby poszli na urlopy i nie przekładali ich na następny rok. Żeby znowu kasy nie wypłacać.