EllaOne – preparat do zabijania dzieci!

Kaja Godek, przewodnicząca Fundacji Życie i Rodzina, od lat niezłomnie walczy w obronie życia dzieci a przeciwko zbrodniczej aborcji – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/kaja-godek/. I nie ustaje w tej walce. Oto obszerne fragmenty listu, który Kaja Godek skierowała 4 stycznia 2025 r. do redakcji „BOBOWAODNOWA” z prośbą o nagłośnienie szokujących treści w nim zawartych. Czytelnicy szybko przekonają się, że nie mogłem przejść obojętnie obok tej prośby.

„Szanowny Panie! W 2024 roku od maja do grudnia aptekarze wystawili 10 830 recept na tabletki „dzień po”. Są to tabletki z octanem uliprystalu, pod nazwą handlową EllaOne. Choć Ministerstwo Zdrowia określa te preparaty mianem antykoncepcji awaryjnej, są to środki, które mogą działać wczesnoaborcyjnie. Być może zwrócił Pan uwagę na to, że w przypadku pigułki „dzień po” receptę wystawiają sprzedawcy w aptece? Dzieje się tak, bo Minister Zdrowia Izabela Leszczyna wprowadziła program, w którym bierze udział około 1300 z 12 tysięcy aptek w całej Polsce. Choć w przypadku innych środków farmaceutycznych receptę może wystawić tylko lekarz, pigułki „dzień po” pozwolono zapisywać także farmaceutom. Jak wygląda taka porada w aptece (…)? – sprzedawca nie bada pacjentki, nie sprawdza żadnych wyników laboratoryjnych, nie jest w stanie przeprowadzić (…) wywiadu lekarskiego. Jednak na koniec pobieżnej rozmowy wypisuje receptę na śmiercionośną pigułkę. Bo najważniejsze to zapobiec poczęciu dziecka, a jeśliby już się poczęło – zabić póki jest bardzo małe. Ile recept wystawili farmaceuci z podziałem na wiek klientek? – dla kobiet w wieku 20-29 lat – 4031 recept, – dla 30-39-latek – 3893 recept, – dla pań w wieku 40-49 lat – 3128 recept, – dla klientek w wieku 50-59 lat – 316 recept, – 4 recepty i pigułki trafiły do kobiet po 60 roku życia. Aż 1635 recept zostało wystawionych dla dziewcząt w wieku 15-19 lat. Za każdą taką receptę NFZ wypłaca aptece 50 złotych, łącznie wydał 335 300 złotych – są to również Pańskie pieniądze pochodzące ze składek na ochronę zdrowia. Czy jest Pan zadowolony, że właśnie tak wydano Pańskie pieniądze? Szanowny Panie! W Polsce jesteśmy wszyscy oszukiwani. Pigułki EllaOne – przedstawiane jako antykoncepcja – mogą też działać poronnie. Proszę zobaczyć, co pisze producent w ulotce w wersji polskiej i amerykańskiej. W polskiej ulotce pada zdanie: „Ten lek jest metodą antykoncepcyjną w celu zapobiegania zajściu w ciążę. W przypadku ciąży nie spowoduje jej przerwania”. W ulotce amerykańskiej przeciwnie, bo pada wyraźne ostrzeżenie, że preparat może zadziałać poprzez uniemożliwienie zagnieżdżenia dziecka w macicy. Tak brzmi cały akapit: „Jak działa EllaOne? Uważa się, że EllaOne działa jako antykoncepcja awaryjna przede wszystkim poprzez wstrzymanie lub opóźnienie uwolnienia komórki jajowej z jajnika. Jest możliwe, że EllaOne może zadziałać także poprzez uniemożliwienie zaczepienia (implantacji) do macicy”. Szerzej o sprawie piszemy na portalu: https://ratujzycie.pl/ella-one-tabletka-wczesnoporonna-inne-ulotki/. Zachęcam Pana do podzielenia się linkiem do tego artykułu z innymi osobami. Wiedza o tym, że w polskich aptekach sprzedaje się preparat do zabijania dzieci, należy się nam wszystkim. Ministerstwo Zdrowia bardzo nie chce, aby ta informacja była rozpowszechniana i cenzuruje prawdę. Tym bardziej musimy docierać z nią do ludzi. Ostrzegajmy, szczególnie młode dziewczyny i nieświadome kobiety – niech wiedzą, że tabletką „dzień po” mogą zabić swoje maleńkie dziecko”.

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,30644857,tabletka-dzien-po-bez-recepty-ale-z-zaporowa-cena-antykoncepcja.html.