Już po opublikowaniu materiału prasowego (18 października 2015 roku) pt. „Czy Pani Krystyna Menio, kierownik nowosądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, podołała obowiązkom kustosza dziedzictwa narodowego?“ – zob. https://gorliceiokolice.eu/2015/10/5594/ – ale to chyba przypadek – otrzymałem pismo (22 października 2015 roku), pocztą elektroniczną, od Pani Krystyny Menio, kierownika sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Przekazuję Państwu treść tego pisma bez skreśleń i korekty językowej;
Szanowny Panie
W związku ze złożoną przez Pana skargą do Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z odpowiedzią czekałam na stanowisko MWKZ. W poprzednich pismach prosiłam Pana o sprecyzowanie wniosku, podając prawne podstawy wyjaśniające przyczyny zajętego przez tut. Urząd stanowiska. Obecnie piszę „wprost” – wystarczy zastąpić słowo „oświadczenie” słowem „informacja”.
Krystyna Menio
Na ww. pismo odpowiedziałem bezzwłocznie (22 października 2015 roku), co następuje (przekazuję Państwu treść tego pisma bez skreśleń i korekty językowej):
Szanowna Pani, a więc zastępuję rzeczownik „oświadczenie”, rzeczownikiem „informacja” i, jak rozumiem, mój przedmiotowy wniosek o dostęp do informacji publicznej, w tym momencie albo od tej chwili, będzie zgodny z wszelkimi wymogami prawa… i semantyki języka polskiego, bo o prawie administracyjnym jakoś ostatnio nie rozmawialiśmy.
Przy okazji! Bardzo dziękuję za tak hojną pomoc instruktażową, wyrażoną „wprost”! Tylko, że ten użyty cudzysłów może oznaczać, że sprawa nie jest „wprost”, bo może być po prostu wprost albo „wprost”.
Prawda, że logika to potęga? Mam nadzieję, że Pani to przyzna!
Z poważaniem,
Maciej Rysiewicz
Ta wymiana zdań może być pomocna przy interpretacji mojego oświadczenia z tekstu pt. „Czy Pani Krystyna Menio, kierownik nowosądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, podołała obowiązkom kustosza dziedzictwa narodowego?“, które brzmiało:
Pani kierownik Krystyna Menio mnoży natomiast formalistyczne pisma, które w istocie stanowią zwykłe mataczenie i przewlekłe działanie w tej sprawie.
Resztę pozostawiam Czytelnikom do rozsądzenia, bo przecież Czytelnicy mojego portalu mają swój rozum!!! I nie trzeba ich, jak dzieci, prowadzić za rączkę!!!
Krótko.
Urząd Ochrony Zabytków = Beton ?