Państwowa Inspekcja Pracy zajmie się niewykorzystanym urlopem upadłego burmistrza Wacława Ligęzy!

Nie będę ukrywał, że przyznanie, przez przewodniczącego Rady Miejskiej w Bobowej Bogdana Kroka, 70 734 zł 72 gr upadłemu burmistrzowi Wacławowi Ligęzie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop – zob.  Upadły burmistrz Wacław Ligęza, „na do widzenia” z folwarkiem samorządowym w Bobowej, „przytulił” jeszcze 70 tysięcy 734 złote i 72 grosze jako ekwiwalent za niewykorzystany urlop!, rozsierdziło mnie nie na żarty. I „pchnąłem” do Państwowej Inspekcji Pracy w Krakowie taki oto wniosek – zob. Zapytanie prasowe_ekwiwalent_UM w Bobowej – 28-05-2024. Odpowiedź otrzymałem dzisiaj – zob. Informacja o piśmie (KR-PPP-A.0701.17.2024.2) – 14-06-2024, BOBOWA OD NOWA – odpowiedź .docx i niecierpliwie czekam na wyniki kontroli, do której dojdzie w UM w Bobowej w niedalekiej przyszłości!

Od redakcji! Na zdjęciu tytułowym, które zacytowałem ze strony – zob. https://bobowa24.pl/2024/05/bobowa-bogdan-krok-nowym-przewodniczacym-rady-miejskiej-nowej-kadencji/, przewodniczący Rady Miejskiej w Bobowej Bogdan Krok, który przyznał ostatni ekwiwalent za niewykorzystany urlop upadłemu burmistrzowi Wacławowi Ligęzie – zob. Odpowiedź na wniosek o informację publiczną. Co ma samorządowiec, nawet w randze przewodniczącego rady miejskiej, do przyznawania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop pracownikowi samorządowemu urzędu miejskiego? Nie mam pojęcia, ale wygląda to dziwnie! Może Państwowa Inspekcja Pracy nam to wyjaśni! I przy okazji! Jak wiadomo samorządowiec Bogdan Krok nie skorzystał z mojego apelu, wyrażonego w artykule – zob. Won z Rady Miejskiej w Bobowej! Apel do Bogdana Kroka, Stanisława Tabisia i Tomasza Taraska! (I Piotra Kloca!), i nie złożył samorządowego mandatu. Szkoda! Bo można było (przynajmniej) z tzw. strefy aktywności gospodarczej w Siedliskach wyjść z twarzą!

Cdn.

Z ostatnie chwili – opublikowano 19 lipca 2024 roku!

14 czerwca 2024 roku wystosowałem wniosek – zob. Odp_ Informacja o piśmie (KR-PPP-A.0701.17.2024.2) – 14-06-2024. Odpowiedź otrzymałem 15 lipca 2024 roku – zob. Informacja o piśmie (KR-PPP-A.0701.17.2024.4) – 15-07-2024 i BOBOWA OD NOWA – termin kontroli UM .docx. Jak widać termin kontroli nie może być podany. A więc za 2-3 miesiące należy złożyć kolejny wniosek!

(Odwiedzono 894 razy, 1 wizyt dzisiaj)

10 przemyśleń na temat "Państwowa Inspekcja Pracy zajmie się niewykorzystanym urlopem upadłego burmistrza Wacława Ligęzy!"

  1. Tutaj coś na ten temat:

    https://samorzad.pap.pl/kategoria/praca/pip-sekretarz-ma-prawo-i-obowiazek-wyslac-wojta-na-urlop-wypoczynkowy

    Nie wiem, czy upadły burmistrz wyznaczył osobę, która miała realizować jego prawa pracownicze, tj. udzielać mu wypoczynkowego urlopu. Przypuszczam, że nie – zatem powinna to robić sekretarz gminy. Powinna to robić tym bardziej, że gość nie był już pierwszej młodości, a pracował dzień w dzień od świtu do nocy. Mało tego, p. Molendowiczowa publicznie dała do zrozumienia, że nie od świtu do nocy, tylko całe „24 godziny na dobę” – czyli nawet w nocy! Niewiasta ta zwierzyła się w lutym, na zebraniu wiejskim w Jankowej, że u pana burmistrza – przepraszam, u Pana Burmistrza – „podziwia pracowitość 24 godz. na dobę” (cytat z protokołu). Skoro tak, skoro gość był aż tak zarobiony, to odmawianie mu wypoczynkowego urlopu było czystym okrucieństwem!

    Poza wszystkim napiszmy jeszcze jedno: nieudzielenie owemu budowniczemu urlopu wypoczynkowego było działaniem na szkodę wspólnoty samorządowej. Gość by sobie spokojnie wypoczywał gdzieś na Bermudach (czy innych Bahamach) i w ten sposób by gminie oszczędził „pływającego” wynalazku przy „ulicy św. Wawrzyńca”.

    1. Sekretarz Iwaniec powinna udzielić urlopu wypoczynkowego wizjonerowi. Nie zrobiła tego. Doszło do wykroczenia. Należy się grzywna. Tylko, że takie wykroczenie przedawnia się po upływie 12 miesięcy a zatem i tym razem (najprawdopodobniej) sekretarz Iwaniec grzywna „się upiecze”!

  2. No i bardzo dobrze!!! Co to za samowola w urzędzie w Bobowej? A co ma przewodniczący do przyznania ekwiwalentu? No przyznał mu ekwiwalent na jaja.

  3. Sprawa godna zgłoszenia do wojewody że przewodniczący rady wchodzi w kompetencje burmistrza i wypłaca ekwiwalent. Jak tak dalej pójdzie to rada przejmie kompetencje burmistrza w innych obszarach.

  4. po ostatniej sesji RM w Bobowej odnoszę wrażenie że PRZEWODNICZĄCY JAK I CZŁONKOWIE RADY podpisują i rekomendują co im tylko po nos podsuną wraz z regułką którą lepiej lub gorzej odczytują z kartki /ściągi. Problem zaczyna się gdy ktoś pyta co jest do przegłosowania, bo tym już rekomendujący o tym nie mają pojęcia . Problemem jest nawet przeczytanie uzasadnienia.
    Może zasadnym byłoby przeszkolić wielce szanowną radę co to jest interpelacja, wniosek skarga, może warto przestudiować k.p.a i k.p aby nie zadawać pytań które są od czapy/ a jeżeli już zadajemy pytania to niech one mają jakiś sens i logikę, na zadane pytanie radna sama sobie odpowiada???

  5. MEA NOWAK
    Nie pisz bzdur.
    Wolisz wystąpienia Taraska i Gniadek ??
    Sami zadają pytania i sami sobie odpowiadają?
    Tarasek i Gniadek czepiają się spraw,zapominając, że byli w ostatnich radach gminy jako radni,i te sprawy powinne być to wtedy załatwiona.
    Nowa rada teraz musi te sprawy uzupełniać,nadrabiać,a Tarasek nadal by chciał być redaktorem i pisać o sobie jako strażak …
    Dobrze robi nowy burmistrz Wąs ,że chce ukrócić samowole Tomasza Taraska.
    Niech sobie załóży swój portal i wypisuje bajki dla wnuków,wychwala byłego burmistrza…..itd…
    Puki co polecam portal ,wypowiedzi w dyskusji radnego Tomasza Taraska i Barbary Gniadek.
    Darmowy kabaret. I pomyśleć, że za to biorą pieniądze….
    http://www.bobowa.sesja.pl

    1. Stanisław
      nie napisałam kogo wolę, a kogo nie.
      Stwierdzam jedynie że nasi Radni nie mają pojęcia o czym mówią. Taki wniosek nasunął mi się podczas oglądania nagrania sesji.
      Trudno stwierdzić czy byli na komisjach i w nich uczestniczyli, bo nie potrafią powiedzieć czego dotyczy uchwała, nie wiedzą co to interpelacja, co wniosek, a co zapytanie, nie potrafią też zadać konkretnego pytania.
      Pytania zadawane przez Radnych są żenujące, no ale cóż taki skład rady został wybrany przez mieszkańców gminy to mamy to co widać i słychać.
      Radni sami wyrazili chęć pracy na rzecz Gminy to niech się teraz wykażą. Jeżeli zabierają głos to niech się do tego odpowiednio przygotują, tyle w temacie. Dotyczy to całej Rady.

      1. Zgoda,ale czy poprzedni radni byli lepsi w zadawaniu pytaj,wniosków itd. ?
        Pamietajmy,że poprzedni radni nie mieli prawa zadawać pytaj,składać wnioski itd…
        Rola poprzednich radnych była ,żeby klaskać głośno,często,wychwalać wielce panującego burmistrza Wacława L.
        Dlatego wyborcy mieli tego dość…. zmienili burmistrza i większość radnych. Przypadkiem ostali się,Tarasek,Gniadek..
        Pytańko…czego Tomasz Tarasek czy barbara Gniadek,nie zadawali pytaj,nie krytykowali Wacława L. ?
        Czego nie domagali się od byłego burmistrza tego co teraż się domagają..? Jeden przykład.. Taraska interesuje teraz droga koło cegielni do Wąsika.
        A gdzie był sołtys Tarasek,burmistrz Ligęza przez tyle lat…
        Czego nic w tym temacie nic nie zrobili? Teraz śmie Tarasek się pyta kiedy ta droga będzie zrobiona….?
        Przez tyle lat nic na tej drodze nie zrobiono a nowy burmistrz ma w ciągu 2 miesięcy zrobić nową drogę? I zaprosić Tomasza taraska żeby sprawdził czy zrobiono prawidłowo i ładnie,i żeby Taraska zaprosić na przecięcie wstęgi na otwarciu drogi ??
        I żeby Tarasek mogł sam o sobie napisać na portalu- nasza bobowa.pl

  6. kizja
    Masz racje. Liczę na cieplutki stołeczek…
    Liczę że otrzymam stołeczek tj zastępca burmistrza ds.medialnych i promocji.
    Co TY na to ????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *