Na antenie TVP 3 Kraków 31 lipca 2024 roku wyemitowano reportaż, pt. „Inwestycje grozy w Bobowej” – zob. https://krakow.tvp.pl/79575116/inwestycje-grozy-w-bobowej!!! „Special quest star” reportażu jest upadły burmistrz Bobowej Wacław Ligęza… Jeśli już mainstreamowe łże-media wzięły byłego bobowskiego wizjonera „na języki”, to znaczy, że robi się gorąco!
Cdn.
(Odwiedzono 855 razy, 1 wizyt dzisiaj)
Najbardziej podoba mi się ten fragment tekstu:
„Jeżeli informuje się o problemach, które powstają w czasie procesu inwestycyjnego, to wypadałoby zasięgnąć opinii osób, które uczestniczyły w całej procedurze” – mówi Wacław Ligęza, były burmistrz Bobowej.
Podkreśla, że wymienione inwestycje zostały przeprowadzone zgodnie z prawem.
„Nadzór budowlany wydał decyzje, sanepid wydał pozytywną decyzję, straż wydała pozytywną decyzję, więc jakie zarzuty mogę sobie stawiać”- mówi Wacław Ligęza, były burmistrz Bobowej.
Dlatego były burmistrz rozważa wkroczenie na drogę sądową.
https://krakow.tvp.pl/79575116/inwestycje-grozy-w-bobowej
Znaczy: „wkroczenie na drogę sądową” to jest sposób na rozwiązanie problemów, „które powstają w czasie procesu inwestycyjnego”. Rozumiem, że „wkroczenie na drogę sądową” spowoduje natychmiastowe i trwałe obniżenie poziomu wody gruntowej na działce nr 875/1, poniżej poziomu posadowienia tak zwanego „miejskiego centrum kultury”.
Bobowski wizjoner „podkreśla, że wymienione inwestycje zostały przeprowadzone zgodnie z prawem”. Bobowski wizjoner trochę się plącze w zeznaniach, „na antenie” radia RDN zeznał co następuje (to dotyczy piwnic w szkole muzycznej):
… ja zostałem tam poproszony i byłem tylko raz jak zobaczyć to pomieszczenie które było realizowane w ramach projektu i panowie mi pokazali yyyyy kolejne tam pomieszczenia które są że oni tam tej ziemi stamtąd trochę wywieźli ponieważ no chcieliby zrobić jakąś inwentaryzację i przygotować potem ten budynek do tego żeby można było wykonać projekt pozwolenie i wszystko to co jest związane yyyy z poprzednią dokumentacją na realizację takiego zadania więc ja nie uczestniczyłem w tym procesie oni to zrobili yyyyyy na własną rękę i po prostu za to muszą ponosić odpowiedzialność bo przecież trzeba byłoby być samobójcą żeby wydawać jakieś polecenia bez dokumentacji po co to robić ja wykonałem tutaj setki inwestycji na terenie gminy na wszystkie mieliśmy dokumentację więc myślę że to jest trochę wyolbrzymione, przejaskrawione po to żeby też pokazać jakie to działania niezgodne z przepisami prawa, ale to powinno zostać zbadane …
https://rdn.pl/270944/waclaw-ligeza-odnosi-sie-do-zarzutow-nowych-wladz-bobowej-to-nagonka-na-poprzednika
Jeśli „oni to zrobili na własną rękę i po prostu za to muszą ponosić odpowiedzialność” i „to powinno zostać zbadane” – to niby za co mają „ponosić odpowiedzialność” i co „powinno zostać zbadane” skoro „inwestycje zostały przeprowadzone zgodnie z prawem”?
@Maciej Rysiewicz
Jedno sprostowanie, napisał Pan coś takiego:
Jeśli już mainstreamowe łże-media wzięły byłego bobowskiego wizjonera na języki, to znaczy, że robi się gorąco!
Gwiazdą tego reportażu jest były bobowski „gospodarz”, przymiotu wizjonerstwa nikt owego męża nie pozbawił – zatem nie jest on „byłym bobowskim wizjonerem”, jest bobowskim wizjonerem!
Chyba jednak nie ma Pan racji. Ta magia działała tylko w czasach zasiadania owego męża na stolcu burmistrza Bobowej. Po porażce wyborczej czar prysł (jak to w bajkach bywa, gdy z wystawnego balu trzeba wrócić do szorowania podłóg) i obywatela Wacława Ligęzy już nikt nie odważy się nazwać wizjonerem. To se ne vrati!
Nie do końca się z Panem zgodzę, ta „magia” na niektórych ludków nadal działa, sam Pan jakiś czas temu cytował na tym portalu czołobitny tekst (bodaj z FB) skierowany do owego męża przez byłą radną o nazwisku Magiera.
Przypomnijmy co powiedziała radna Magiera: „Dla nas zawsze będziesz wspaniałym człowiekiem i super burmistrzem. Serdeczne pozdrowienia”!
Każdemu wolno kochać, a wiadomo skądinąd, że miłość bywa ślepa, ale nawet radna Magiera nie odważyła się napisać, np. „dla nas zawsze będziesz wizjonerem”!
Ale ma Pan rację, magia jeszcze tu i ówdzie działa. „Przewodniczący Rady Sołeckiej/rady sołeckiej w Wilczyskach” Tomasz Tarasek, żeby daleko nie szukać, też pozostaje pod urokiem czasów panowania „burmistrza wizjonera”. Jak długo? Do pierwszego przesłuchania…
Kajaki, rowery wodne w Jeżowie. W ambitnych planach zalewu , zakupionych działkach panoszy się „Green Deal” . Zamierzona inwestycja odeszła w siną dal „dutki „też i to niemałe . A miałem nadzieję, że podatki już wkrótce będą tylko symbolicznym świadczeniem. Ileż to już lat po wojnie , mozolnej odbudowy Polski, zaciskania, pasa,zębów ,biedy,wreszcie czas by dostatnie życie zacząć ,a nie realizować pomysły „osób szczególnie wybitnych”.
Jakie zbulwersowanie. Jednak doniesienia się potwierdzają. Radny był zbulwersowany występem w lokalnych mediach a tu takie poważne medium sygnalizuje nieprawidłowości. Jeżeli ignoruje się sygnalizację problemów przez lokalne medium Bobowaodnowa Gorliceiokolice, to takie później skutki. Chyba nikt nie zaprzeczy, że sygnały gazety nie zostały wystarczająco zbadane na wcześniejszym etapie.
Czy ktoś słyszał, żeby ktoś opłakiwał byłego burmistrza Wacława Ligęzę ?
Bo ja nie słyszałem…
Sensacja na całą Polskę i nie tylko….nawet bracia księża w Ameryce czytają i oglądają,podziwiają co dobrego Wacek narobił….przez 22 lata…
I jak tu będą Tomasz Tarasek wraz z Stanisławem Tabisiem bronić na sesjach byłego burmistrza Wacława L. ???????????
Fakty są nie podważalne…….jest bagno….zostawione nowej radzie i nowemu burmistrzowi p.Marcinowi Wąs.
A najgorsze jest to, że to trzeba naprawiać na nasze pieniądze,za pieniądze podatnika?
Mieszkańcy liczą że to ktoś za to poniesie konsekwencja… i to nie tylko Wacław Ligęza….?
Brawo TVP3…
Brawo burmistrz Marcin WĄS….brawo Maciej Rysiewicz..
Sprawy po byłym burmistrzu trzeba mieszkańcom gm.Bobowej pokazać,naświetlic..
Nie zamiatać pod dywan….
Jeszcze pozostało usunąć jednego żołnierzyka z Wilczysk.
Chyba ,że sam się podda do dymisji,żeby odejść z honorem ?
Tomaszu,twoje dni są porachowane….
A słyszałem że wybory sołtysów będą nie bawem…..? Będą zmiany ?
Nawet jak Taraska nie wybiorą na sołtysa to i tak jeszcze zostaje mu wiele zaszczytnych funkcji zaczynając od nauczyciela, Janko muzykanta po prezesa gminnego OSP.
Prezesa gminnego OSP ?
Kwestia tylko czasu….. i odejdzie z hukiem….ha ha….
Tarasek będzie tak prezesem jak Ligęza burmistrzem..?
Może tak być bo jakieś słuchy na ten temat chodzą tylko z tym że nie odejdzie tylko [ocenzurowano – M.R.].