
Nie doceniłem burmistrza Wacława Wizjonera Ligęzy. Bo oto – jak donosi komentator „wma”: „W „mieście” B. ma powstać parking „parkuj i jedź” (P&R), innymi słowy: parking przesiadkowy. Ten wynalazek ma kosztować gminnego podatnika 1 509 946 złotych i 70 groszy, do tego 4 424 518 złotych i 61 groszy dofinansowania z „funduszy europejskich dla transportu miejskiego” – zob. Park & Ride, a w Wilczyskach „Park & Ride” mamy za darmochę! Jak wiadomo Polskie Koleje Państwowe w 2017 roku nieodpłatnie przekazały Gminie Bobowa działkę nr 151/2 wraz z zabudową, tj. budynkiem stacji kolejowej w Wilczyskach i dużym placem parkingowym (na zdjęciu tytułowym) a ja nie doceniłem tego daru i zadawałem głupie pytanie: Po co burmistrzowi Wacławowi Ligęzie stacja kolejowa w Wilczyskach?. Zwracam uwagę, że lokalizacja bobowskiego Park & Ride nie umywa się do lokalizacji Park & Ride w Wilczyskach. W „mieście” B. z przycmentarnego Park & Ride do stacji kolejowej „Bobowa Miasto” „z buta” to jakieś 10 minut (powrót jeszcze dłużej, bo pod górę) a w Wilczyskach dwa kroki na peron! Na dodatek przy Park & Ride w Wilczyskach „cumują” nie tylko pociągi pasażerskie (dwa tory kolejowe – może stacja węzłowa w przyszłości):
ale także komunikacja autobusowa (na zdjęciu poniżej).
Niestety, jak widać na załączonych obrazkach Park & Ride w Wilczyskach nie jest oczkiem w głowie bobowskiego tercetu egzotycznego – zob. Samorządowy tercet egzotyczny i art. 304 kpk i cenny spadek po burmistrzu Wizjonerze niszczeje na naszych oczach!
Cdn.
Od redakcji! Zdjęcia opublikowane w tekście zostały zrobione 3 maja 2025 roku!
Nie da się ukryć, w Wilczyskach jest piękny „Park & Ride” (na dodatek z zadaszoną poczekalnią!), wszystko to dzięki zapobiegliwości poprzedniego „gospodarza” (zwanego przez niektórych „wizjonerem”). Niestety, ani gminny lud, ani ludkowie z gmin sąsiednich jakoś nie chcą z niego korzystać (może dlatego, że w pobliżu nie ma „miejskiego centrum kultury”?). A może jednak korzystają – ale się tym nie chwalą?
Poczekalnia jest zamknięta na głucho!!!
Dlatego poczekalnię trzeba wybudować w „mieście” B.!
We „wniosku aplikacyjnym”
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2025/04/wniosek_aplikacyjny-16.pdf
czytamy (str. 2):
„Przedmiotem projektu jest stworzenie na terenie gminy (…) ogólnodostępnej infrastruktury do obsługi podróżnych korzystających ze środków transportu zbiorowego: (…) 2. Rozbudowa istniejącego przystanku autobusowego (…) przy ul. Węgierskiej w Bobowej o poczekalnię z toaletą”.
Bobowa zafunduje sobie za podatnika pieniądze MOP- a . Jeszcze jakiś gminny ” uczytiel ” ” zaparkuje ” w Wilczyskach ” inwazyjną ” biedronkę ” . Idealne miejsce dla GS – samopomoc chłopska . Gmina rolnicza – parkingami stoi ? . Eurokołchozowy ” tabun” urzędniczy ” inwestuje ” w nikomu nie potrzebne ” badziewie ” , natomiast uzależnia ( samorządy ? ) kwotami finansowymi – proste kto płaci ten wymaga . A Rada gminna ? Jakieś konsultacje? . Wspieranie spółdzielczości ? . Jak tak można – żyją w rolniczej gminie z pracy rolników , co w zamian – MOP -a mają do zaoferowania .