„ORĘDZIE WIELKANOCNE” BURMISTRZA RAFAŁA KUKLI

Od redakcji! Autorem tekstu jest Alicja Nowak – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/alicja-nowak/. Tekst opublikowano w wersji oryginalnej. Na zdjęciu tytułowym Rafał Kukla. Zdjęcie zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.facebook.com/p/Rafa%C5%82-Kukla-100001499829179/?locale=pl_PL.

xxx 

Szanowni Państwo. Wielkanoc to czas nadziei i przebaczenia, a  więc i refleksji nad swoimi działaniami. Przez ostatni rok ze strony pani Alicji Nowak, której w ostatnich wyborach nie udało się zostać radną,  zalewa Gorlice fala kłamstw i ohydnego hejtu. Na wyliczenie wszystkich jej  manipulacji jeszcze przyjdzie pora, ale już dziś przepraszam was serdecznie,  że odpowiednio wcześnie nie poznałem się na tej osobie i zgodziłem się, aby startowała w wyborach samorządowych  jako kandydatka  z listy „Wspólnych Gorlic”. Gdybym postąpił inaczej, być może Gorlice nie musiałby dzisiaj wysłuchiwać elaboratów opartych na zakrzywianiu rzeczywistości.  Mam nadzieję, że wybaczycie mi Państwo ten błąd, a ja, korzystając z okazji jeszcze raz życzę wszystkim spokojnych i pełnych miłości oraz radości Świąt Wielkiejnocy. Pozdrawiam”.

CZERWONY JAK CEGŁA

Burmistrz Rafał Kukla w „orędziu” wielkanocnym – zob. powyżej, skierowanym do mieszkańców Gorlic na profilu – zob.  https://www.facebook.com/p/Rafa%C5%82-Kukla-100001499829179/?locale=pl_PL – [Post pt. „Ze słońcem w sercu…” – przyp. red.], zaraz po stwierdzeniu, że „Wielkanoc to czas nadziei i przebaczenia”, wprowadził ostrą retorykę wojenną. Skierowane do mieszkańców życzenia świąteczne ograniczył do jednego, finałowego zdania („a ja, korzystając z okazji jeszcze raz życzę wszystkim spokojnych i pełnych miłości oraz radości Świąt Wielkiejnocy. Pozdrawiam”). Pozostała część wypowiedzi Rafała Kukli, to refleksje będące rodzajem „hołdu” pod moim adresem. Jak sam przypomina: [Alicji Nowak] w ostatnich wyborach nie udało się zostać  radną, czyli skupił się na osobie prywatnej, a to już jakimś paragrafom podlega, tym bardziej, że w fejsbukowych życzeniach wielkanocnych Kukli kryje się niezawoalowana groźba – [Przez ostatni rok ze strony pani Alicji Nowak, której w ostatnich wyborach nie udało się zostać radną,  zalewa Gorlice fala kłamstw i ohydnego hejtu. Na wyliczenie wszystkich jej  manipulacji jeszcze przyjdzie pora (…)”]. Widać ludzie spod czerwonego sztandaru tak już mają.

ZAGROŻENIE POWODZIOWE

„Fala kłamstw i ohydnego hejtu” to nic innego jak złożony przeze mnie protest wyborczy dotyczący mieszkańca sąsiedniej gminy Krzysztofa Jędrzejowskiego [więcej na ten temat – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/krzysztof-jedrzejowski/], który zapewne w domowych pieleszach w Moszczenicy Wielkanoc świętuje i z tego tytułu kandydować w Gorlicach nie miał prawa, co potwierdził sąd nowosądecki. Za tę sytuację z racji pełnionego urzędu odpowiada, zgodnie z przepisami, burmistrz Rafał Kukla, który przed wprowadzeniem kandydata na listę, miał obowiązek sprawdzenia, czy ten prawo wyborcze posiadał. Kukla sprawdzać nie musiał. Z Jędrzejowskim od liceum się znają i prywatnie się spotykają. Sąd Rejonowy  w Gorlicach od sprawy łamania prawa przez podejrzanego Rafała Kuklę się wyłączył ze względu na rożnego rodzaju powiązania, a prokuratura wszystko umarza, zamiast wzorem sądu trzymać się prawa i sprawiedliwość, bo tam też prawie sami swoi.

ALICJA PO DRUGIEJ STRONIE BARYKADY

Moje wypowiedzi „w temacie” Rafała Kukli i Spółki publikuję na swoim facebooku,  i w czasopiśmie „BOBOWAODNOWA” / www.bobowaodnowa.eu / www.gorliceiokolice.eu, kto chce, może sprawdzić. Inne lokalne media aferą nie są zainteresowane, chociaż pod względem społecznym i prawnym temat jest istotny, tak więc o zalewaniu Gorlic „falą kłamstw i ohydnego hejtu” mowy być nie może, a tym bardziej o wygłaszaniu elaboratów, bo Rada Miasta Gorlice odmówiła mi możliwości zabrania głosu na sesji o co wnosiłam, więc publicznie w sprawie wypowiedzieć się nie mogłam.

Szanowni Państwo, przykro, że człowiek którego wspierałam i na którego głosowałam, okazał się niegodnym zaufania twórcą lokalnego układu, którego klasa sprowadza się do zatrudniania i ochrony kolegów, z którymi do jednej klasy chodził i który powiększanie swojego stanu posiadania i przy okazji wiernych współpracowników, sam przecież nie dałby rady, przedkłada ponad prawo. No, ale w końcu człowiek jest omylny. Jak wynika z cytowanego „orędzia” i ja, i burmistrz Kukla pobłądziliśmy. Ja, bo nie myślałam, że z niego taki lis, a on, bo nie sądził, że ze mnie nie szara mysz. Zapomniał tylko, że mysz już nie publiczna!

JAK PECH TO PECH

Gorlice nie mają szczęścia do burmistrzów. Za znokautowanie miasta, posłużę się tu terminologią sportową,  upadek drobnego handlu, zakorkowane ulice, barak miejsc pracy dla ludzi spoza układu, odpowiadali byli burmistrzowie i ślepo przytakujące im rady miasta. Czarny pas w tej kategorii należy się jednak Rafałowi Kukli, ten dla siebie zrobił najwięcej. Niestety bez winy nie jest też Rada Miasta Gorlice, która siedzi jak zakneblowana, chociaż czas pandemii minął i podobnie jak straż miejska, stanowi zbrojne ramię władcy, któremu sędziowie, prokuratorzy i niektórzy mundurowi w pas się kłaniają. Jak długo? Może tak być, że to ostatnie orędzie wielkanocne Rafała Kukli, jeżeli sprawdzą się podejrzenia, a prawo prawem się okaże, a sprawiedliwość sprawiedliwością.

CZAS POJEDNANIA

Do tekstu, będącego odpowiedzią na cytowane we wstępie orędzie jaśnie nam panującego, dołączam  pozdrowieniami dla mieszkańców i życzenia udanych świąt. Wspomnijcie ciepło o  Alicji Nowak, kiedyś pracującej na Waszą rzecz radnej gorlickiej obecnie emerytce, której miejsce w Radzie podsiadł kolega z Moszczenicy. Zapewne przy świątecznych stołach w niejednej gorlickiej rodzinie, dzięki refleksjom burmistrza Rafała Kukli, zagoszczę, a dzięki temu, moje święta nabiorą bardziej duchowego wymiaru, bo Państwo będziecie ze mną, a  ja z Wami, nie tylko z kotami. I za to z góry dziękuję.

Burmistrzowi wpuszczenie mnie na listę „Wspólnych Gorlic” wybaczcie, w końcu za to drugie miejsce zapłaciłam osiemset złotych, o pierwsze się nie ubiegałam, bo to kosztowało tysiąc. Oszczędność i miłosierdzie to dwie moje podstawowe cechy.

Tych Państwa, którzy podłoża refleksji burmistrza Kukli nie znają, zapraszam na swoją stronę na facebooku, „Podziemniku” lub na łamy czasopisma „BOBOWAODNOWA” / www.bobowaodnowa.eu / www.gorliceiokolice.eu. Żeby oceniać, trzeba znać temat. Tylko pamiętajcie, to nie jest lektura obowiązkowa! Nie chcę, by ktoś pomyślał, że namawiam  do zalania Gorlic „falą kłamstwa i ohydnego hejtu”.

Życzę wszystkim mieszkańcom i czytelnikom, a także zawiedzonemu mną burmistrzowi Kukli, całej gorlickiej palestrze, służbom mundurowym oraz wszystkim fanom gorlickiego układu udanych świąt. Wesołego Alleluja. Co złego to nie ja!

Alicja Nowak

 

(Odwiedzono 359 razy, 359 wizyt dzisiaj)

2 przemyślenia na temat "„ORĘDZIE WIELKANOCNE” BURMISTRZA RAFAŁA KUKLI"

  1. Temat do nie ” przetrawienia” , żadne , nawet ” ludowe ” – ” wersus ” – samorządowe . Wiara w ” pieniądza ” – ” spróbuj – poszukać ? , gdzie jak nie .w ” łatwym urzędniczym ” – fotelu . Sposób na życie , na koszt społeczeństwa z hasłem ” JA wiem co dla was jest dobre ” . Gospodarka rynkowa – nakazowa ” płacz i płać ” . ( 4 rodzaje gospodarki rynkowej ) . Wesołe ? – Świata , ale na czyj koszt ? . Biedny świętuje – sponsorując ” składającego – świąteczne życzenia ” . Za jego własne pieniądze .

  2. Co za wspaniała wiadomość! Pan redaktorze! Może to trochę makabryczne, ale może Pan, jak ten Galileusz – uczony, krzyknąć: A jednak czytają!

    Czytają w Urzędzie Miejskim, w gminach, pewnie i w starostwie, a w wydziale komunikacji to pasjami. Zakładam, że pani profesor zalewa Gorlice tylko za Pana pośrednictwem, więc zapewne urzędnicy gromadzą się po kilku przy jednym ekranie i dziwią się, dziwią tej fali hejtu.

    Skoro urzędnicy czytają i mają tyle zastrzeżeń, to powinni pokazać swoje racje wpisując mądre i krytyczne komentarze. Komentarze, które swoją celnością zawstydzą autorów i wyliczą te manipulacje od a do z.

    Burmistrzu Rafale! Fajny z Pana chłopak, ale za dużo Pan powiedział. Niezależnie od rozbieżności zdań, młody, inteligentny, wykształcony człowiek na wysokim stanowisku nie piszę o „tej osobie” bo znamionuje to niską kulturę osobistą. I jeszcze przy życzeniach świątecznych. To jest słownictwo starców o usztywnionych poglądach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *