„Złoty Melon” w Bobowej

Przed popieraniem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego „róbta co chceta” Owsiaka przestrzegam na łamach czasopisma „BOBOWAODNOWA” od ponad 10 lat. W tym czasie, w serii artykułów – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/wosp/, przypomniałem liczne fakty dowodzące, że Jerzy „róbta co chceta” Owsiak zbudował lukratywny rodzinny biznes na nieujawnionych opinii publicznej (także na wnioski o dostęp do informacji publicznej i wezwania sądowe) finansowych przepływach z dochodów organizacji pożytku publicznego, jaką jest Fundacja WOŚP, do licznych „spółek córek” (okręt flagowy to firma Złoty Melon – https://www.zlotymelon.pl/) powoływanych do „zagospodarowania” dużej części pieniędzy z publicznych zbiórek i donacji WOŚP-u – więcej na ten temat – zob.  https://bliskopolski.pl/wosp/powiazane-firmy/. Przed 33. Finałem WOŚP, do którego dojdzie 26 stycznia 2025 roku, nasza wiedza na temat „filantropijnej” działalności Jerzego „róbta co chceta” Owsiaka urosła do niebotycznych rozmiarów. Już nie tylko bloger Piotr Wielgucki ujawnia finansowe machinacje Fundacji WOŚP – zob. https://www.youtube.com/live/XLBg2V3pp4Y. Także mainstreamowi dziennikarze nie obawiają się zadawać Jerzemu „róbta co chceta” Owsiakowi niewygodnych pytań (jak Monika Rutka z portalu „Tysol.pl” – zob. https://www.fronda.pl/a/Owsiak-ucieka-przed-pytaniami-o-pieniadze-dla-powodzian-Wideo,238780.html) albo dokonywać rozliczeń kosztów „Owsiakowej hucpy” (jak Łukasz Warzecha z tygodnika „Do Rzeczy” – zob. https://pch24.pl/lukasz-warzecha-wszyscy-finansujemy-owsiakowa-hucpe/).

xxx

Wróćmy na bobowskie podwórko! W 2021 roku – zob. Po patronacie burmistrza Wacława Ligęzy nad 29. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bobowej pozostały: wstyd i zażenowanie!, przypomniałem byłemu burmistrzowi Bobowej Wacławowi Ligęzie o kompromitującej przeszłości „dyrygenta” WOŚP – zob. https://wiadomosci.wp.pl/wosp-2021-owsiak-o-decyzji-strajku-kobiet-gramy-dla-kobiet-6603123917388320a i  https://wpolityce.pl/polityka/537355-owsiak-absolutnie-wspieram-z-zona-strajk-kobiet a także o mało chwalebnym dorobku Jerzego „róbta co chceta” Owsiaka na różnych „przystankach Woodstock” (zorganizowanych przez firmę Złoty Melon za pieniądze z publicznych zbiórek i donacji dla WOŚP) – zob. https://www.pch24.pl/najnowsze-statystyki-przestepczosci-na-przystanku-woodstock-porazaja–a-lista-nie-jest-zamknieta-,44710,i.html albo https://www.salon24.pl/newsroom/974633,kolejny-trup-na-pol-and-rock-wiekszosc-przestepstw-na-festiwalu-to-narkotyki. Na byłym burmistrzu Bobowej Wacławie Ligęzie, który chlubił się, że był prezesem oddziału Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej przy parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wilczyskach, opowieści w czym tapla się Jerzy „róbta co chceta” Owsiak, nie zrobiły żadnego wrażenia i WOŚP nadal „grała” zatruwając serca i umysły bobowskiej gawiedzi. Przy okazji warto dodać, że Jerzy „róbta co chceta” Owsiak jeszcze rozwinął tęczowe skrzydła od tamtego czasu; 12 stycznia 2025 roku grupa krakowskich Drag Queens wsparła 33. Finał WOŚP – zob. https://pch24.pl/drag-queen-i-final-wosp-wielka-rewia-transwestytow-ma-pomoc-dzieciom/, na pewno ku wielkiej uciesze „dyrygenta”.

xxx

Lata mijają a bobowskim elitom nadal nie przeszkadza fetor wydobywający się ze wszystkich zakamarków Fundacji WOŚP. Przygotowania do 33. Finału WOŚP w Bobowej już od listopada 2024 roku idą pełna parą.  Adam Urbanek, koordynator bobowskiego sztabu WOŚP (także weteran kowidowego sanitaryzmu – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/adam-urbanek/ i Dariusz Włodarz, koordynator wolontariuszy, mają pełne poparcie (co widać na zdjęciu tytułowym) nie tylko burmistrza Marcina Wąsa – zob.

https://naszabobowa.pl/spotkanie-organizacyjne-33-finalu-wosp-w-bobowej/192228/,

https://naszabobowa.pl/ii-spotkanie-organizacyjne-33-finalu-wosp-w-bobowej/193649/,

https://naszabobowa.pl/w-bobowej-trwaja-przygotowania-do-33-finalu-wielkiej-orkiestry-swiatecznej-pomocy/195212/.

Teraz czekamy już tylko na „rekord”. Jerzy „róbta co chceta” Owsiak, z pomocą Adama Urbanka, Dariusza Włodarza, Marcina Wąsa et consortes, także w Bobowej obraca w palcach „złoty melon”…

Ps. I jeszcze wiadomość dla wolontariuszy, bo może nie wiedzą skąd wziął się pomysł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (w bobowskich szkołach na pewno o tym nie uczą). Możecie być dumni z takiej tradycji – zob. https://www.iz.poznan.pl/archiwum/2022/12/02/winterhilfswerk-dzielo-pomocy-zimowej/.

Od redakcji! Na zdjęciu tytułowym uczestnicy tzw. „roboczego spotkania 12. edycji WOŚP-u na terenie Gminy Bobowa”: Adam Urbanek, koordynator bobowskiego sztabu WOŚP (siódmy od lewej), burmistrz Marcin Wąs (ósmy od lewej) i Dariusz Włodarz, koordynator wolontariuszy (drugi od prawej). Zdjęcie zostało zacytowane ze strony – zob. https://naszabobowa.pl/spotkanie-organizacyjne-33-finalu-wosp-w-bobowej/192228/.

(Odwiedzono 1 049 razy, 29 wizyt dzisiaj)

22 przemyślenia na temat "„Złoty Melon” w Bobowej"

  1. W kwietniu zeszłego roku coś się w gminie i „mieście” B. zmieniło – ale różnica jest coraz mniejsza i nieuchronnie zmierza do zera. Miejscowa publiczność jest robiona w konia – ale publiczność tak ma (tzn. lubi być robiona w konia).

    1. Jeden z wyznawców poprzedniego burmistrza powiedział mi dlaczego jego kandydat przegrał wybory. Przegrał, bo złe firmy się , które kupiły działki w SAG zmówiły się i nie wybudowały zakładów , żeby burmistrz przegrał wybory. Ta samo zrobił pierwszy wykonawca budowy Miejskiego Centrum Kultury w Bobowej i firma ,która budowała halę sportową przy szkole w Stróżnej. Dodatkowo część mieszkańców chciało mieć młodego i przystojnego burmistrza i chcieli sprawdzić , jak on będzie rządził z ciekawości.

      1. Bobowski wizjoner przegrał wybory z bardzo prostego powodu: uwierzył we własną propagandę, przybrał sobie do głowy, że gminny lud miłuje go miłością bezwarunkową i bezterminową. Ja temu gościowi proponowałem, żeby nie czekał, aż go z urzędu wyprowadzą, żeby sam odszedł na emeryturę – zrobiłem to publicznie, na zebraniu wiejskim (dowód jest w protokole). Ale cóż, pycha kroczy przed upadkiem.

  2. … kto wie, dlaczego by nie ,oddam się pracy społecznej i będę ot , choćby… sadzić … znaczny marchew . Odpowiadać jak spytany o cenę chleba . www. miejski . pl

  3. Panie Redaktorze w Gorlicach w WOŚP zaangażowane jest mnóstwo urzędników z gminy. Sam Pan widzi, że jeśli chodzi natomiast o przygotowanie dokumentów dotyczących informacji publicznej dla obywatela to praca urzędnika kosztuje.

    1. „(…) w Gorlicach w WOŚP zaangażowane jest mnóstwo urzędników z gminy” – no i to jest miara patologii, jaka dotknęła nie tylko „miasto” B., ale i miasto G.

  4. Na tytułowym zdjęciu widzę trochę osób, które w tym czasie powinny być w pracy (w urzędzie, w szkole, na posterunku policji) a siedzą i zajmują się prywatną inicjatywą. Kto w tym czasie za nich pracuje? Kto ma lekcje z dziećmi? Kto za te lekcje miał zapłacone? Czy ci, którzy siedzą w tym czasie na spotkaniu? No bo na zastępstwo raczej nie ma podstawy prawnej. Dyrektorzy szkół też mają jakieś pensum i wątpię aby z całego „dyrektoriatu” gminy Bobowa żaden nie miał w tym czasie lekcji. Tych spotkań było kilka. Czy burmistrz Bobowej ma zamiar zajmować się wszystkimi działaniami pożytku publicznego czy tylko tą jedną. A jak tą jedną to dlaczego tą? Czy inne są gorsze? Bo nie stoi na ich czele facet w czerwonych portkach „róbta co chceta”? A potem WOŚP wyda w środku wakacji ponad 20 mln na billboardy polityczne albo za 10 mln zorganizuje koncert Pol’and’Rock Festiwal 2024 na którym wystąpi zespół „Gnijący Chrystus” (!) a prowadzący będzie wołał do publiki: „Lewa strona *****, a prawa strona PiS”. Tak w podzięce za datki spod kościołów.

    1. Z tego co wiem panowie niedawno już rozmawiali w sprawie pomocy dla powodzian i rozmowa była bardzo owocna. Państwo wsparło fundację a fundacja ma w złotym melonie 100 procent. Wszystko pod kontrolą! Niech Jerzy Owsiak hejtu się nie boi, bo nie tylko premier, ale także Adam Urbanek, Dariusz Włodarz i Marcin Wąs z Bobowej „róbta co chceta” asekurują!

      1. Wszystko ma swój początek i koniec…! Często zadaję sobie pytanie, kiedy i w jaki sposób nastąpi obnażenie i upadek jednego z bardziej szkodliwych projektów „duraczenia „narodu? Może Braun?!

    1. Gdyby nie „stare Kiejkuty” ten interes nigdy by nie zaistniał!!! Dobrze zorganizowany i skutecznie chroniony interes musi kosztować , a te ponad 721 mln zł to tylko część pieniędzy do podziału! Ile kosztuje wkład bantustanu i jego pożal się Boże samorządów tego już nikt nie liczy, żeby nie szokować liczbami! Fakt, że miejscowe „elity” zamknięte w podkowie stołu i ciasnocie umysłu, ścigają się na wyprzódki w tym marnym przedstawieniu, świadczy o świadomości tych „elit”…!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *