
Haniebną przeszłość urzędnika Grzegorza Janoty przypomniałem w materiałach prasowych – zob. Panie Grzegorzu Janota! Won z Urzędu Miejskiego w Bobowej! i Zastępca burmistrza Grzegorz Janota do natychmiastowego zwolnienia!. Zastępca burmistrza Bobowej Grzegorz Janota zdobył się, w reakcji na treść powyższych tekstów, tylko na kompromitujące milczenie, chociaż waga dowodowa postawionych zarzutów powinna spowodować dobrowolne podanie się do natychmiastowej dymisji z zajmowanego stanowiska. „Aferę urzędnika Grzegorza Janoty” przemilczał także, urzędujący od maja 2024 roku burmistrz „”miasta” B.” i fakt ten należy dopisać do coraz dłuższej listy grzechów kompletnie zagubionego (to delikatne określenie) w nowej roli obywatela i byłego bankstera Marcina Wąsa (kto śledzi serial – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/marcin-was/, ten powinien wiedzieć, co mam na myśli, mówiąc o zagubieniu obecnego burmistrza „”miasta” B.” – licentia poetica komentator „wma”).
xxx
Milczenie pracowników samorządowych Marcina Wąsa i Grzegorza Janoty w sprawie tzw. afery Grzegorza Janoty, zmobilizowało mnie do napisania a następnie wysłania listu do wszystkich radnych gminy i Gminy Bobowa. Każdy bobowski „rajca miejski” otrzymał ode mnie 17 września 2024 roku pismo jednobrzmiące w treści:
Marek Ćwikła – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Barbara Gniadek – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Joanna Gucwa – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Klaudia Iwańska – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Piotr Kloc – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Bogdan Krok – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Dominika Ligęza – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Jan Ligęza – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Aneta Sarkowicz – Inicjatywa Obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Mateusz Semla – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Adam Sowa – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Wojciech Szafraniec – Inicjatywa Obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Stanisław Tabiś – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Tomasz Tarasek – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
Jan Wąsowski – Inicjatywa obywatelska_dotyczy zastępcy burmistrza…
xxx
Finał mojej „inicjatywy obywatelskiej” okazał się równie smutny jak „afera Grzegorza Janoty”. Zacznę może od tego, że ani radny Marek Ćwikła, ani radna Barbara Gniadek, ani radna Joanna Gucwa, ani radna Klaudia Iwańska, ani radny Piotr Kloc, ani radny Bogdan Krok, ani radna Dominika Ligęza, ani radny Jan Ligęza, ani radna Aneta Sarkowicz, ani radny Mateusz Semla, ani radny Adam Sowa, ani radny Wojciech Szafraniec, ani radny Stanisław Tabiś, ani radny Tomasz Tarasek, ani radny Jan Wąsowski nie odpowiedzieli na moją uprzejmą prośbę – cytuję: „Proszę o informacje zwrotną na adres mojej redakcji, tj. pow1@o2.pl, czy przedstawi i poprze pan/i, na forum Rady Miejskiej w Bobowej, moją obywatelską inicjatywę wobec burmistrza Marcina Wąsa. Fakt ten dowodzi, że samorządowcom: Marek Ćwikła, Barbara Gniadek, Joanna Gucwa, Klaudia Iwańska, Piotr Kloc, Bogdan Krok, Dominika Ligęza, Jan Ligęza, Aneta Sarkowicz, Mateusz Semla, Adam Sowa, Wojciech Szafraniec, Stanisław Tabiś, Tomasz Tarasek i Jan Wąsowski wpojono w domach rodzinnych uniwersalne zasady dobrego wychowania na poziomie ocierającym się o ocenę niedostateczną. Afirmowane przez bobowskich „rajców miejskich” zasady savoir-vivre’u to jednak tylko jedna strona tego fałszywego medalu. Druga strona ma jeszcze bardziej kompromitujący a de facto dyskwalifikujący ww. osoby, jako działaczy samorządowych, wydźwięk!
xxx
Finał tej historii, podczas obrad VI sesji Rady Miejskiej w Bobowej 24 września 2024 roku dowodzi, że kłamstwo i manipulacja nie przestały być cechą prymarną „najwyższego zgromadzenia radnych gminy Bobowa”. Do pozamiatania mojej inicjatywy obywatelskiej pod dywan przystąpił przewodniczący Bogdan Krok, gdy oświadczył: „Tymczasem dlatego przechodzimy do punktu 8 (…) Najpierw ja, żebym mógł wypełnić swój obowiązek. Pierwsze pismo, tak oświadczenie. W odpowiedzi na pismo przesłane pocztą e-mail do radnych przez redaktora jednego z portali internetowych w sprawie odwołania zastępcy burmistrza Informuję, że zgodnie z artykułem 26a ustawy o samorządzie gminnym do wyłącznej kompetencji burmistrza należy powoływanie i odwoływanie swojego zastępcy. W związku z powyższym informuję, że rada nie będzie zajmować się tym tematem”.
xxx
Czy przewodniczący Bogdan Krok wypełnił rzetelnie „swój obowiązek”? Odpowiedź może być tylko jedna! Nie!
xxx
Po pierwsze, nie poinformował mieszkańców gminy Bobowa o treści pisma, które wysłałem do radnych 17 września 2024 roku a więc de facto dopuścił się zwykłego propagandowego oszustwa. Treść mojego listu – jako inicjatywa obywatelska mieszkańca Wilczysk – powinna być ujawniona, żeby wszystkie strony samorządowego dyskursu w naszej gminie dowiedziały się, dlaczego „redaktor jednego z portali internetowych” domaga się „odwołania zastępcy burmistrza”!
xxx
Po drugie, treść listu stanowiła apel do radnych, żeby przedsięwzięli formalne kroki, „zmierzające do zobowiązania burmistrza Marcina Wąsa, przez Radę Miejską w Bobowej, do odwołania Grzegorza Janoty ze stanowiska zastępcy Burmistrza Bobowej”. Na podstawie „artykułu 26a ustawy o samorządzie gminnym” przewodniczący Bogdan Krok nie miał prawa oświadczyć, że „rada nie będzie zajmować się tym tematem”. Radnym mogła nie spodobać się moja inicjatywa obywatelska, ale mieli obowiązek wprowadzić ją do porządku obrad i wystąpić (lub nie) z apelem (a nawet uchwałą) do burmistrza Marcina Wąsa o rozważenie odwołania Grzegorza Janoty z funkcji zastępcy Burmistrza Bobowej. I dopiero wtedy miałby zastosowanie „artykuł 26a ustawy o samorządzie gminnym”, bo burmistrz Marcin Wąs skorzystałby z ww. ustawowych uprawnień. Ja nie zwracałem się do burmistrza Marcina Wąsa o odwołanie Grzegorza Janoty ze stanowiska. Zwracałem się do radnych, żeby skorzystali ze swoich samorządowych uprawnień i pozbyli się (lub nie) z UM w Bobowej skompromitowanego do cna pracownika samorządowego.
xxx
Po trzecie, kłamliwe i zmanipulowane „do bólu” oświadczenie przewodniczącego Bogdana Kroka w sposób rażący naruszało art. 18b ustawy o samorządzie gminnym w brzmieniu: „Art. 18b. [Rozpatrywanie skarg, wniosków i petycji]
- Rada gminy rozpatruje skargi na działania wójta i gminnych jednostek organizacyjnych; wnioski oraz petycje składane przez obywateli; w tym celu powołuje komisję skarg, wniosków i petycji.
- W skład komisji skarg, wniosków i petycji wchodzą radni, w tym przedstawiciele wszystkich klubów, z wyjątkiem radnych pełniących funkcje, o których mowa w art. 19 ust. 1.
- Zasady i tryb działania komisji skarg, wniosków i petycji określa statut gminy”.
Z powyższego wynika, że przewodniczący Bogdan Krok powinien był skierować moją „inicjatywę obywatelską”, jako wniosek do tzw. Komisji Skarg i Wniosków Rady Miejskiej w Bobowej. Oświadczenie, że w związku z „artykułem 26a ustawy o samorządzie gminnym rada nie będzie zajmować się tym tematem”, tj. wnioskiem mieszkańca Wilczysk do radnych RM w Bobowej, należy uznać za niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy przez przewodniczącego Rady Miejskiej w Bobowej Bogdana Kroka.
Epilog
Warto podkreślić na koniec, że bezprawnemu zamachowi na moją inicjatywę obywatelską, który wykonał przewodniczący RM w Bobowej Bogdan Krok, towarzyszyło bezmyślne milczenie tzw. radnych: Marka Ćwikły, Barbary Gniadek, Joanny Gucwy, Klaudii Iwańskiej, Piotra Kloca, Dominiki Ligęzy, Jana Ligęzy, Anety Sarkowicz, Mateusza Semli, Adama Sowy, Wojciecha Szafrańca, Stanisława Tabisia, Tomasza Taraska i Jana Wąsowskiego!
Wszyscy won!
Ps. „Wszyscy won!” – licentia poetica Wojciech Cejrowski – por. ilustracja tytułowa.
„- czy się stoi czy się leży,dieta się należy”. Wysokie pensje też -oto samorządowe „Eldorado „.Jak w Peerelu. Myśleć to mają tylko podatnicy jak związać koniec z końcem. Sołtysom za poprzednie, co najmniej dwie kadencje, podatnik ma „groszem” sypnąć. Podobne powiedzonko – „tyraj,pracuj,a garb sam ci wyrosnie”. Płać podatki , myślenie pozostaw”wybrańcom „.
Gmina Bobowa otrzymama dofinansowanie ponad 4 miliony na budowę centrum opiekuńczo-mieszkalnego. https://samorzad.pap.pl/kategoria/dofinansowanie/wiemy-kto-otrzyma-dofinansowanie-na-centra-opiekunczo-mieszkalne-lista
Dla „inżynierów i lekarzy” z zamorskich krain jak znalazł. Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa to za mało – zob. https://gorliceiokolice.eu/2024/03/spoleczna-inicjatywa-mieszkaniowa-a-moze-szklane-domy-dla-imigrantow/. Przygotowania na przyjęcie imigrantów (vide pakt migracyjny) idą pełną parą!
Gmina Korzenna zrobiła tak , że mieszkania w ramach SIM Małopolska będą tylko dla ich mieszkańców.
A może Pani podać jakiś przypis do tej informacji? Może zapadła jakaś uchwała Gminy Korzenna, która przesądza, że „mieszkania w ramach SIM Małopolska” nie zostaną zasiedlone przez zamorskich „inżynierów i lekarzy” albo innych Ukraińców etc.
Szanowny Panie Rysiewiczu, won można ewentualnie (czego nie pochwalam) krzyknąć do swojego kota, jak się załatwi na dywan! 🙂 Radnych, których Pan chcesz „wywonować” ( licentia poetica moja) wybrali współmieszkańcy, którzy zapewne lepiej ich znają bo są z nimi na co dzień, i właśnie dlatego im zaufali. Pan natomiast o ile wiem nie mieszka tutaj, a swoje teksty pisze na podstawie donosów osób „życzliwych”. Te zaś donosy z natury rzeczy nie mają nic wspólnego z obiektywizmem, piszą je bowiem osoby nastawione negatywnie do podmiotu donosu. Poza tym zwrot „won” jest wyjątkowo niegrzeczny, i nie przystoi Panu, który mieni się ostoją prawości, i cnót wszelakich. Skwituję zatem staropolskim „a fe!” Łączę, i pozostaję …
Komentator „Henryk Waląg” uważa, że „zwrot „won” jest wyjątkowo niegrzeczny,(…)”. Komentator „Henryk Waląg” jest niedouczony i powinien zajrzeć do słownika języka polskiego – zob. https://sjp.pl/won. Komentator „Henryk Waląg” twierdzi, że autor tego portalu „swoje teksty pisze na podstawie donosów osób „życzliwych””. Komentator Henryk Waląg” jest mało spostrzegawczy albo wręcz ślepy, bo nie dostrzegł kilku tysięcy stron dokumentów źródłowych opublikowanych na tym portalu od 2007 roku. Nie będę prosił komentatora „Henryk Waląg” o wskazanie choćby jednego donosu osoby „życzliwej”. Mam wrażenie, że to byłoby zadanie zbyt trudne do wykonania dla komentatora „Henryk Waląg” a nie jest moim zadaniem ośmieszyć komentatora „Henryk Waląg”.
Ps. Niegrzeczny będę dopiero teraz. Wara, komentatorze „Henryk Waląg”, od mojego życia prywatnego, bo nic, komentatorze „Henryk Waląg”, nie wiesz na ten temat!
Od dzisiaj jest Pan dla nas „Maciej Rysiewicz”. Tylko „dziennikarz”.