![](https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2024/10/was-675x450.jpg)
Marcin Wąs jeszcze dobrze nie rozsiadł się na stolcu Burmistrza Bobowej a już 15 maja 2024 roku przywołał do UM w Bobowej słynnego lokalnego propagandystę Mateusza Książkiewicza – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/mateusz-ksiazkiewicz/, „prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą „Grupa ksiazkiewicz.pl” i zobowiązał się, że przeznaczy z publicznej kasy od 15 maja 2024 roku do 30 sierpnia 2024 roku, na rzecz „Grupy ksiazkiewicz.pl”, 22 000 zł za tzw. „obsługę medialną i promocję Gminy Bobowa” – zob. Umowa z dnia 15.05.2024 r..
xxx
22 000 zł piechotą nie chodzi, zwłaszcza gdy nie jest to prywatna kasa burmistrza Marcina Wąsa, dlatego rzuciłem bacznym okiem na tzw. przedmiot zamówienia, który stał się okazją dla bobowskiego włodarza do finansowego „futrowania” „Grupy ksiazkiewicz.pl”:
xxx
Jak widać na „Grupę ksiazkiewicz.pl” spadły wielce delikatne obowiązki, szczególnie gdy trzeba dbać o „pozytywny wizerunek Burmistrza w mediach pośród mieszkańców Gminy”. Zostawmy jednak toporne aluzje na boku i przypomnijmy, że w UM w Bobowej działa jednostka organizacyjna pod nazwą Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa, która, usługi zlecone „Grupie ksiazkiewicz.pl”, a zapisane w §1 umowy z 15 maja 2024 roku – zob. Umowa z dnia 15.05.2024 r., związane z tzw. „obsługą medialną i promocją Gminy Bobowa”, ma wpisane do statutu – zob. http://ck.bip.bobowa.pl/userfiles/file/Statut2016.pdf. Za realizację zapisów przedmiotowego statutu odpowiadają etatowi pracownicy Centrum (między innymi): Józef Kantor, Beata Król czy Joanna Malec. To nie wszystko! CKiPGB jest wydawcą czasopisma/portalu „Nasza Bobowa”. Na łamach „Naszej Bobowej” materiały prasowe redagują i publikują tak wybitni autorzy jak: „Dariusz”, „CK.bk” czy „CK.mb” pod bacznym okiem redaktora naczelnego Beaty Król. Ponadto w UM w Bobowej na etacie informatyka zatrudniony jest Dariusz Oleksowicz. Dodajmy, że z podobnym zakresem informatycznych obowiązków w CKiPGB mierzy się Joanna Malec. I mając do dyspozycji tak wykwalifikowane i liczne kadry, zaprawione w promocyjnych i propagandowych bojach, gotowe na każde zawołanie – duszą i ciałem – „obsłużyć medialnie” wszystkie organy i jednostki organizacyjne Gminy Bobowa, burmistrz Marcin Wąs sięga do publicznej sakiewki i „lekką ręką” korumpuje „Grupę ksiazkiewicz.pl”, czego na dodatek nikt nie ukrywa, bo wysokie układające się strony zapisały w umowie zobowiązanie do dbania o „pozytywny wizerunek Burmistrza w mediach pośród mieszkańców Gminy”! A kandydat w wyborach na burmistrza Bobowej Marcin Wąs zapowiadał nową jakość w polityce… Kto uwierzył, ten sam sobie zaszkodził!
xxx
Burmistrz Marcin Wąs bardzo szybko wszedł w buty swojego poprzednika i bez wstydu nadużywa udzielonych mu uprawnień i szasta publicznymi pieniędzmi. Umowę zawartą z „Grupą ksiazkiewicz.pl” na usługi „medialne i promocyjne”, należy uznać za działanie o wszelkich znamionach niegospodarności. A szkoda ma konkretną wartość; majątek wspólnoty samorządowej gminy Bobowa został uszczuplony o 22 000 zł (słownie: dwadzieścia dwa tysiące złotych). Na korupcjogenny wątek całego przedsięwzięcia już zwracałem uwagę. No proszę, ile to musiało się zmienić na szczytach władzy w gminie Bobowa, żeby nic się nie zmieniło!
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane z profilu FB Marcin Wąs – Burmistrz Bobowej
Matko Boska! Przecież ta umowa jest do końca sierpnia 2024. Podpisana 15 maja 2024. Czyli za 3,5 miesiąca 22 tyś złotych??? To prawie 7 tysięcy miesięcznie. O co tu biega?
Ja Panu nie mogę odpowiedzieć na tak zadane pytanie… z ostrożności procesowej!
Ps. Ciekawe, czy „Grupa ksiazkiewicz.pl” podpisała kolejną umowę z burmistrzem Marcinem Wąsem, np. od 31 sierpnia do 15 grudnia 2024 roku. To by miało „smak i zapach”!
Co to jest 22 tys. zł za 3,5 miesiąca. W latach 2006-2013 RTVG Macieja Trybusa „skosiła” w samorządach 1 223 930 zł i 80 gr – https://gorliceiokolice.eu/2013/04/1-223-930-80-zl-dla-rtv-gorlice/. A potem już nie sprawdzałem!
Moim skromnym zdaniem burmistrz nie musi wydawać pieniędzy z gminnej kasy (czyli z kieszeni gminnego podatnika) na „pozytywny wizerunek (…) pośród mieszkańców gminy”, „wizerunek” i tak się sam tworzy – tworzy się jako naturalne następstwo sposobu, w jaki ów burmistrz pełni swój urząd. A jakiś tam Książkiewicz nie ma mocy sprawczych, żeby „wizerunek” w sztuczny sposób wyprodukować.
Powiada Pan, że „jakiś tam Książkiewicz nie ma mocy sprawczych, żeby „wizerunek” w sztuczny sposób wyprodukować”! Trochę mnie Pan zaskoczył. Nie chce mi się wierzyć, że nie dostrzega Pan potęgi propagandy w życiu publicznym. Stosowanie błędnej logiki, manipulowanie faktami, odwoływanie się do emocji a przede wszystkim prymat fałszu i oszustwa w komunikatach medialnych, pomagają wyprodukować każdy wizerunek – ten pozytywny i ten negatywny.
Owszem, dostrzegam – ale Książkiewicz to nie ta skala, nie ten kaliber. Był czas, gdy tenże Książkiewicz krzątał się gorliwie koło „wizerunku” pewnego weterynarza (nie bezinteresownie!), krzątali się inni wielbiciele i wyznawcy (niekoniecznie bezinteresownie), a stało się tak, że weterynarz się miejscowej publiczności zwyczajnie znudził, pracowicie dziergany „wizerunek” (dziergany przez tzw. media i przez samego zainteresowanego) nie dał gościowi szóstej kadencji.
Nie docenia Pan siły łże-mediów. TVN uwodzi Andrzeja Seweryna a Bobowa24 gawiedź w Bobowej.
A ile były burmistrz Wacław L.wydawał kasy ? Ile kasy skosił Trybus,Sekuła,Książkiewicz….itd..
A książki,albumy,itp ile kosztowały ?
A pan Kozik z ck co robi i ile kosztuje ? też podobno od wizerunku, to ile tych wizerunków się tworzy?
Miedziane czoło Biblia. idziemy.pl Podpunkt,e) …. zamówienia w mediach , a na zewnątrz? . Stylista od ” puszenia” ?. Synonimy słowa „puszyć się” . Kosmetyczka, itd… ?.
Myślą Państwo, że ta firma tylko w Bobowej zarabia taką kasę? W Łużnej tak samo jest! A może i lepsza kasa. P. Książkiewicz był nawet na etacie (chyba niepełnym) w GOK-u w Łużnej, o ile się nie mylę.
Podobnie jest w Gródku, Piwnicznej, Grybowie i Ciężkowicach. Facet jest dobry to go biorą!
Co to znaczy, że „Facet jest dobry”?
Ma łeb na karku. A zazdrość ludzi ściska.
Komentatorze „Alf”! A Pan ma „łeb na karku”?
W Łużnej kasa dla „grupy „jest być może lepsza a teraz będzie jeszcze lepsza bo dzisiaj radni klepnęli likwidacje dwóch szkół więc się kasy zaoszczędzi!I „promocja”będzie taka,że „choinkę widoczną z drogi wojewódzkiej”zobaczą nawet chińscy kosmonauci.
Proponuję też,w ramach”promocji”,rzecz jasna powołać więcej zastępców przewodniczącego rady gminy ,takich speców od „promocji „rady – dwoje to za mało!
No cóż. Ktoś się angażował w kampanię, ktoś się chce (musi?) odwdzięczyć (https://bobowa24.pl/2024/04/was-rozmawiam-z-mieszkancami-i-znam-ich-potrzeby/).
Komentatorze „bobxw”! Jeśli jest tak jak sugerujesz, tzn. że mamy do czynienia z korupcją i powinien wkroczyć prokurator!
Jeśli chodzi o kampanie to tutaj więcej ludzi jest zaangażowanych w sponsorowanie jak szpila który np.wygrywa przetargi na czyszczenie poboczy itdkwota przeraża corka pani krok z OPS robi kazdy catering na gminne imprezy bo mama z tatą sponsorowali też kampanie. To teraz wszyscy pieniazki musza odzyskac .Ale czy to potrzebne z kasy gminy żeby radni się najedli….. za pieniądze podatników lepiej było by przeznaczyć te pieniądze na inny cel. Kwiaciarnie też mają zaprzyjaźnioną bukieciarnia też jej nabijaja pieniądze.To nasza mała ojczyzna trzeba o nią dbać a nie wydawać na potęgę kasę gminnego podatnika !
To znaczy,że ja jak bym chciał dać na kampanie Marcinowi Wąs 1000 zł,albo 10000 zł.
To nie mogę. A czego nie mogę…
A czego za burmistrza Ligęzy ,p.Szpila mógł wygrywać przetargi,a za burmistrza Wąsa nie może wygrywać przetargów ?
Maria
A Ligęza nie miał sponsorów ? A jeżeli nie miał,to czego nie miał,a miał Wąs?
Nie bądzmy złośliwi,i nie szukajmy dziury w całym ?
Komentatorze „Witek”! Skup się i wytłumacz o co ci chodzi, bo Twój komentarz to jakiś bełkot!
Ja wytłumaczę o co chodzi śledząc Pana artykuły. O to,, Witkowi „chodzi że Ligęza jest be a Wąs cacy. To tak z przekąsem
Szanowny Panie! Nie musi mi Pan nic tłumaczyć. Niejaki „Witek” jest reprezentantem gminnej gawiedzi, która niezbyt wiele „kuma” z tego, co dzieje się w gminie i Gminie Bobowa. Gawiedź myślała, że jak sobie wybierze innego włodarza, to skończy się szalbierstwo i korupcja. Ubaw po pachy…
Pani Wrona też zmienia miejsce pracy podobno ja wykończyli nerwowo i ucieka z Gminy Bobowa. Teraz pracować będzie tylko można po znajomości w gminie a miało być tak pięknie wszyscy mieli być równi.
Pani Wrona biedna wspaniała … pan Ligęza biedny wspaniały .. gorzej jak w przedszkolu pani Mario SZ.
Nie szanujecie pracowników to dchodzą.Podumuwując cuda się zdarzyły bo jest nowy Burmistrz? Dla wszystkich miał być taki dobry bo będzie inny niż Ligeza.A prawda jest ze przyjmuje swoich ludzi po znajomości i wszystko co się tam wyprawia też jest godne uwagi . Nabijaja kasę swoim. Najprzyjmowali tyle ludzi do pracy i to swoich…. Pani radna iwanska nadmieniła na jednej sesji że gmina ma byc otwarta dla wszystkich przedsiębiorców a tu obstawione swoje mają tylko wybrane,i robią co chcą .Może dlatego nie wybrali pani iwanskiej na sołtysa Wilczysk bo ludzie głupi nie są swój rozum mają i oczy też…. Dużo wiem duzo widziałam jak ci co byli za ligeza teraz mają układy z Wąsem i lgną do tych którzy są przy władzy daleko szukać nie trzeba zdjęcia też by się jakieś znalazły z grili pod alatanam z imprez i tu ludzie by stracili autorytet do pewnej grupy spolecznej niby na wysokich stanowiskach pouczali by innych a co robią to też jest ciekawe więc pani Kasiu proszę nie zaczynac takich tematów i proszę nie wylewać na mnie pomyji .
Zgadza się, brak szacunku do pracowników to chyba w większości urzędów jest. W Łużnej też „uciekli” do G. Gorlice…ale najważniejsze że praca dla siostry skarbniczki się w urzędzie znalazła.
„Pani radna iwanska nadmieniła na jednej sesji że gmina ma byc otwarta dla wszystkich przedsiębiorców a tu obstawione swoje mają tylko wybrane,i robią co chcą .Może dlatego nie wybrali pani iwanskiej na sołtysa Wilczysk bo ludzie głupi nie są swój rozum mają i oczy też….”
Nikt Pani nie broni brać udziału w przetargach i próbować szczęścia…
Odnośnie wyborów to w mojej ocenie P. Iwanska wygrała te wybory( wyjaśnię swoją wypowiedź bo bystrością P.Maria nie grzeszy, OSOBA KTORA POKAZALA SIE DOPIERO POL ROKU TEMU, DOSWIADCZENIA NIE MA I ZDOBYWA TYLKO 6 GLOSOW MNIEJ OD KOGOS KOGO WSZYSCY ZNAJA, ZAJMUJE TO STANOWISKO LATAMI I TO JESZCZE PRZY TAK DUZEJ FREKWENCJI ZDOBYWA TAKA LICZBE GLOSOW TO NAPRAWDE ODE MNIE DUZY SZACUNEK. To P.Tomasz powinien się czuć przegrany!!)
Czytając te komentarze pragnę odnieść się do sytuacji. Od kilku lat często jestem na uroczystościach organizowanych przez UM w Bobowej. Z tego co mi wiadomo za poprzedniej władzy prym w gastronomi gminnej wiodła Restauracja Ostoja. Obecna władza naszej gminy z tego co zauważyłem raczej stara się zauważyć także innych przedsiębiorców w tym przypadku jeśli chodzi o gastronomię. Tak przecież było w czasie wakacji, gdzie każdy mógł zorganizować swoje stoisko gastronomiczne na strefie aktywności. Warto wspomnieć organizowane już za obecne władzy DNI BOBOBWEJ Z KULTURĄ ŻYDOWSKĄ – byłem na tej uroczystości i usługi gastronomiczne serwowała restauracja OSTOJA pani I. Szczepanek. Bądźmy rozsądni w naszych wypowiedziach i starajmy się pisać prawdziwe fakty a nie domysły i insynuacje.
No właśnie bo ta imprezę organizuje stowarzyszenie a nie p. Was
Rzeczywiście to jest istota: kto robi gastronomię. Nie będę wchodził w polemikę nawet o jakość jedzenia…Kto by nie był to i tak by wszystkim nie dogodził. Jak za poprzedniej władzy zaproszeni na czele z władzą gminną organizowali imprezy, stawiali namioty, jedli za pieniądze podatników to było dobrze? to jest normalna rzecz ugościć zaproszonych gości – wymaga tego kultura. To nie jest tylko u nas w Bobowej. Proszę jechać dalej niż granicę naszej gminy i się przekonać jak wygląda prawdziwe podjęcie gości. A co do doboru firmy obsługującej: to co niektórzy pewno byliby zadowoleni gdyby poprzedni burmistrz otworzył catering a obecny jemu zlecał obstawienie imprezy?! Ludzie opamiętajcie się. W jakim wy wieku żyjecie?
P.S może obecna władza idzie za przykładem z ul. kolegiackiej – monopol kwiatowy. Przykład trzeba brać z góry jak poprzednia władza heheheh
Rzeczywiście to jest istota: kto robi gastronomię. Nie będę wchodził w polemikę nawet o jakość jedzenia…Kto by nie był to i tak by wszystkim nie dogodził. Jak za poprzedniej władzy zaproszeni na czele z władzą gminną organizowali imprezy, stawiali namioty, jedli za pieniądze podatników to było dobrze? to jest normalna rzecz ugościć zaproszonych gości – wymaga tego kultura. To nie jest tylko u nas w Bobowej. Proszę jechać dalej niż granicę naszej gminy i się przekonać jak wygląda prawdziwe podjęcie gości. A co do doboru firmy obsługującej: to co niektórzy pewno byliby zadowoleni gdyby poprzedni burmistrz otworzył catering a obecny jemu zlecał obstawienie imprezy?! Ludzie opamiętajcie się. W jakim wy wieku żyjecie?
P.S może obecna władza idzie za przykładem z ul. kolegiackiej – monopol kwiatowy. Przykład trzeba brać z góry jak poprzednia władza heheheh
Rzeczywiście to jest istota: kto robi gastronomię. Nie będę wchodził w polemikę nawet o jakość jedzenia…Kto by nie był to i tak by wszystkim nie dogodził. Jak za poprzedniej władzy zaproszeni na czele z władzą gminną organizowali imprezy, stawiali namioty, jedli za pieniądze podatników to było dobrze? to jest normalna rzecz ugościć zaproszonych gości – wymaga tego kultura. To nie jest tylko u nas w Bobowej. Proszę jechać dalej niż granicę naszej gminy i się przekonać jak wygląda prawdziwe podjęcie gości. A co do doboru firmy obsługującej: to co niektórzy pewno byliby zadowoleni gdyby poprzedni burmistrz otworzył catering a obecny jemu zlecał obstawienie imprezy?! Ludzie opamiętajcie się. W jakim wy wieku żyjecie?
P.S może obecna władza idzie za przykładem z ul. kolegiackiej – monopol kwiatowy. Przykład trzeba brać z góry jak poprzednia władza heheheh
Każde miejsce na dożynkach lub innego typu imprezach plenerowych jest odpłatne ! Więc jaki macie problem opłacić postawić namiot i brać udział w gastronomii plenerowej. Nich każdy najpierw zacznie patrzeć pod swój czubek nosa a później na innych… Ciekawe ilu by się znalazło ludzi idealnych.
Nie dość, że niedorzeczne i pisane z czystą złośliwością to jeszcze „autor” mija się z prawdą. Jeśli już „autor” wkłada czas w napisanie takiego tworu to proszę zadać sobie trochę trudu, żeby zweryfikować czy donosiciele w ogóle mają rację, a nie pisać jakieś widzimisię niemające pokrycia w rzeczywistości.
Pozdrawiam
Komentatorze „Przypadek”! Pański komentarz to była ocena w stanie czystym! A teraz proszę wskazać (konkretnie), gdzie w tekście „autor” minął się z prawdą i rozwinąć wątek donosicieli, bo „autorowi” wydaje się, że podstawą faktograficzną artykułu była umowa zawarta przez burmistrza Marcina Wąsa z „Grupą ksiazkiewicz” a nie czyjekolwiek relacje (donosy)!
Oczywiście co do wskazania umowy nie mam zastrzeżeń, to Panu bardzo dobrze wyszło, to się chwali, cytowanie źródeł to podstawa, ale zdaje się, że innych informacji Pan nie sprawdził i napisał bezmyślnie (akapit „Jak widać na ….. Kto uwierzył, ten sam sobie zaszkodził!”). Wystarczyło zajrzeć na bip. To jedynie dwa kliknięcia i nie popełniłby Pan dezinformacji.
A co do donosicieli- pewności nie mam, to tylko moje luźne przemyślenia.
Pozdrawiam
Komentatorze „Przypadek”! Dwie sprawy udało nam się uzgodnić, że „autor” nie minął się jednak z prawdą: wątek umowy i wątek donosicieli. Dwa do zera dla „autora”. Teraz jeszcze zapytam, cóż takiego „autor” miał sprawdzić w BIP Gminy Bobowa przed napisaniem zdania „A kandydat w wyborach na burmistrza Bobowej Marcin Wąs zapowiadał nową jakość w polityce… Kto uwierzył, ten sam sobie zaszkodził!”. Dla ułatwienia napiszę tylko, że ten akapit stanowił aluzję do oświadczenia kandydata Marcina Wąsa, który przed drugą turą wyborów na burmistrza gminy Bobowa na profilu Komitetu Wyborczego Razem dla Nowoczesnej Gminy Bobowa napisał między innymi tak (pisownia oryginalna):
„Szanowni Państwo, (…) Bez względu na końcowy wynik wyborów, śmiem twierdzić, że w naszej społeczności doszło do pewnego przełomu w myśleniu i postrzeganiu roli samorządu, od którego to zaczęliśmy oczekiwać nowej jakości w polityce. W tym czasie zestawialiśmy ze sobą różne koncepcje i poglądy, prowadząc ze sobą często bardzo zażyłe dyskusje dotyczące nie tylko kwestii politycznych, ale także naszych codziennych spraw”.
Mógł Pan najpierw przejrzeć swój artykuł i poszukać błędu samemu. Napisane jest w moim komentarzu czarno na białym AKAPIT, cały akapit, powtarzam AKAPIT nie zdanie (cytując Pana „cóż takiego „autor” miał sprawdzić w BIP Gminy Bobowa przed napisaniem zdania „A kandydat w wyborach na burmistrza Bobowej Marcin Wąs zapowiadał nową jakość w polityce… Kto uwierzył, ten sam sobie zaszkodził!”) – Pan wziął tylko ta część, która jest dla mnie nie jest sednem problemu. Nawet nie wie Pan kto się czym zajmuje, a rzuca pan (w tym AKAPICIE) nazwiskami. I to właśnie proszę sobie sprawdzić. Poza tym to dane wrażliwe, czy Pana RODO nie obowiązuje?
Dobranoc
Na stronach BIP Gminy Bobowa stoi jak wół:
Józef Kantor – dyrektor Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa,
Dariusz Oleksowicz – strony internetowe, Ochrona Danych, Dostępność, Profile Zaufane,
Joanna Malec – starszy instruktor, (skład i łamanie wydawnictw, „Nasza Bobowa”), promocja w internecie, strony www, organizator imprez artystycznych, pozyskiwanie środków zewnętrzych,
A na portalu „Nasza Bobowa” zob. https://naszabobowa.pl/kontakt/ ogłoszono: Biuro/Redaktor naczelny – Beata Król – (tel./fax) 18 351 40 13.
Powiedzmy, że przeceniłem nieco obowiązki pana Dariusza Oleksowicza, ale skoro zajmuje się stronami internetowymi i został wyznaczony do kontaktów z „Grupą ksiazkiewicz” do realizacji paragrafu 1 pkt 2 umowy z 15 maja 2024 roku, to ja nie widzę tutaj istotnego błędu, tj. błędu, który ma znaczenie dla udowodnienia tezy, że burmistrz Marcin Wąs dopuścił się niegospodarności.
Przykro mi, ale jest trzy do zera dla „autora”!
I sprawa ostatnia.
Tak „rzucam w AKAPICIE nazwiskami”, bo tych nazwisk nie wstydzi się Biuletyn Informacji Publicznej Gminy Bobowa.
Cztery do zera dla „autora”!
A teraz niech Pan sobie jeszcze raz przeczyta komentarz, który Pan zamieścił na tym forum:
„Nie dość, że niedorzeczne i pisane z czystą złośliwością to jeszcze „autor” mija się z prawdą. Jeśli już „autor” wkłada czas w napisanie takiego tworu to proszę zadać sobie trochę trudu, żeby zweryfikować czy donosiciele w ogóle mają rację, a nie pisać jakieś widzimisię niemające pokrycia w rzeczywistości. Pozdrawiam”
i policzy wszystkie kłamstwa, które Pan w tym komentarzu opublikował. Co słowo to kłamstwo…
Stoi jak wół, więc trzeba było sprawdzić. Albo przyznać teraz, że faktycznie popełnił Pan błąd. Tyle oczekuję od Pana.
Co do mojego pierwszego komentarza, to czy nie minął się Pan z prawdą? Nawet jeśli to dla Pana szczegół, to to tylko oznacza, że nie sprawdza Pan dokładnie swoich informacji.
I nie Pan a Pani. Pierwszy raz Pana nie poprawiłam z grzeczności, ale jak się tak Pan wykręca i podnosi ciśnienie to teraz zwracam uwagę. (Swoją drogą czy to nie ciekawe, że od razu założył Pan, że chodzi o mężczyznę? Kobieta nie mogłaby wejść z Panem w polemikę?)
Może Pan sobie przyznawać punktów ile chce, dla Pana liczy się tylko to, żeby to pan był górą, nic więcej. I żaden argument do Pana nie trafi.
Definitywne Dobranoc
Ty za to nie myślisz w ogóle, a mimo wszystko uderzasz w klawiaturę, co jest chyba gorsze niż „pomyłka” w kompetencjach urzędnika, która nawet nie jest pomyłką, skoro o samym zainteresowanym można przeczytać, że zajmuje się stronami internetowymi. I chyba wychodzą problemy z poczuciem własnej wartości, skoro oczekujesz (!) akceptacji od obcych osób w Internecie (przy okazji: oczekiwania są wrogiem szczęścia, polecam otworzyć umysł). Plus – od kiedy rzeczownik „przypadek” to rodzaj żeński? Może należy już zamilknąć, bo jeszcze będzie się trzeba trzeci raz pożegnać…
Poddaję się! Ciężki nokaut w ostatniej rundzie!
Nie da się ukryć, poległ Pan z kretesem. W ostatniej rundzie padł ostateczny „argument”. „Przypadek” jest kobietą!
Ojj,jest problem,brakuje dobrego pasa aby wybił te głupoty z głowy jakie nam zachód funduje ,odejscie od wiary naszych Ojców,dziadków ,Swięcenie Halloween zamiast Wszystkich Swiętych,dzieci pod wpływem polityki straciły swoją tożsamość i same nie wiedzą kim są bo dzieci są teraz truskawkami,malinkami,pieskami ,kotkami to jest celowe działanie aby naród Polski wyginął bo przecież malinki ani pieski dzieci nie będą miały i mamy jeszcze szczególny przypadek który pisze że jest kobietą i bądz teraz mądry bo w naszych czasach uczono że przypadek to jest rzeczownik w rodzaju męskim i dlatego jest teraz ogłupianie młodych i rózne ministry i inne dzikie formy nieakceptowalne dawniej się pojawiają
Podaję przykład dziennikarskiej „rzetelności”wzmiankowanego „dziennikarza”.
Raban pod szkołą w Łużnej! Placówka pilnie zamknięta! Musiała interweniować policja! [FOTO]
Jak ja uwielbiam wszystkich ekspertów. Sąsiad, tylko wzmiankowany dziennikarz nic nie pisze ona swojej Luzna24.pl o zamknięciu szkoły. Ale jak się nie patrzy kto jest wydawcą, kto „autorem” to za przeproszeniem pie**** się głupoty.
Czyżbym się mylił? Czyżby zmyliły mnie wykrzykniki ?