Wyrok za satyrę na „Jurasa”

Ta historia zaczęła się 12 stycznia 2019 r. Wówczas, w programie „Minęła 20”, cyklicznie emitowanym w TVP[iS] Info, pokazano spektakl kukiełkowy autorstwa Barbary Pieli. Bohaterami animacji były figurki z plasteliny do złudzenia przypominające Jerzego „Jurasa” Owsiaka i prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz (HG-W). Plastelinowy Owsiak i plastelinowa HG-W w tej plastelinowej animacji zbierali pieniądze i część banknotów ładowali do worków a część odkładali na bok. I żeby nie było żadnych wątpliwości, że plastelinowy Owsiak to słynny „Juras”, plastelinowa figurka powtarzała cały czas „Hej, siema”.

Dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak uznał, że ostrze satyry, ulepionej z plasteliny przez Barbarę Pielę, sufluje widzom, że on – Jerzy Owsiak – kradnie pieniądze gromadzone na aukcjach i podczas zbiórek słynnej WOŚP. Artystyczna insynuacja Barbary Pieli nie była bezpodstawna, bo od dawna było wiadomo, za sprawą blogera Piotra Wielguckiego (pseud. „Matka Kurka”), że „Juras” nie ujawnił w procesach sądowych, wytoczonych Wielguckiemu, rozliczeń finansowych WOŚP i każdy miał prawo podejrzewać, że „Juras” ma duuużo kasy do ukrycia, np. w workach. Zresztą finanse WOŚP do dzisiaj nie zostały przez Owsiaka w pełni ujawnione a rozliczenia, do których dotarł i opublikował Wielgucki, dowodzą, że Owsiakowe firmy, mówiąc najdelikatniej, z filantropią mają niezbyt wiele wspólnego. Zostawmy jednak starcie Owsiak – Wielgucki na boku i wróćmy do satyry na „Jurasa” autorstwa Barbary Pieli.

Jak się szybko okazało Owsiak nie puścił płazem plastelinowych aluzji i wniósł prywatny akt oskarżenia do sądu przeciwko Barbarze Pieli i pracownikom TVP[iS] Michałowi Rachoniowi i Krystianowi Krawielowi. Sprawy toczyły się latami. Ostatecznie w czerwcu 2023 r. sąd umorzył wszystkie toczące się postępowania a Barbara Piela gromko oświadczyła na Twitterze: „Koniec batalii w sprawach z J. Owsiakiem przeciwko mnie! Ostatnia sprawa ostat.[ecznie] umorzona! Przesłuchania na komendach, wizyty policji w domu, lincz medialny… sprawy w prokuraturze, sądach-wszystko wygrane!”.

Radość Barbary Pieli okazała się jednak przedwczesna. Po dojściu do władzy Donalda „Oscara” Tuska i jego „koalicji 13 grudnia” chłopcy i dziewczęta od ministra (nie)sprawiedliwości Adama Bodnara przypomnieli sobie o „krzywdzie” wyrządzonej „Jurasowi” i akty oskarżenia, przeciwko Pieli, Rachoniowi i Krawielowi wróciły na sądową wokandę. I jak grom z jasnego nieba gruchnęła właśnie wiadomość, że to nie koniec historii plastelinowej satyry, która nagle przemieniła się w dramat; 7 września 2024 roku Barbara Piela na platformie X napisała: „Uśmiechnięta Polska. Zostałam skazana na 5 mies. OGRANICZENIA WOLNOŚCI i 25 tys. na WOŚP – za SATYRĘ – animacje z HGW i J. Owsiakiem. Wyrok nie jest prawomocny ale to, że w ogóle taki zapadł, po 5 latach i po 2 wcześniejszych umorzeniach, jest KURIOZALNE! Totalitaryzm? O rozprawie, na której został ogłoszony wyrok, w ogóle nie zostałam powiadomiona… Sędzia Krzysztof Ptasiewicz – proszę sobie wygooglać. Bez komentarza”. Dawni propagandyści TVP[iS] Rachoń i Krawiel otrzymali identyczne wyroki.

Za radą Barbary Pieli rzuciłem okiem na CV sędziego Krzysztofa Ptasiewicza. Okazało się, że miał na pieńku z poprzednim ministrem (nie)sprawiedliwości Zbigniewem „ZiZu” Ziobrą, który w 2018 r. zdegradował go haniebnie z sądu okręgowego do sądu rejonowego. Sędzia Ptasiewicz cierpliwie wytrzymał na zesłaniu i dzisiaj służy ministrowi (nie)sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi, odwołując jak leci z wokand tzw. neo-sędziów! Wiadomo, Temida nie jest ślepa. A wyrok za satyrę na „Jurasa” oznacza niechybnie awans!

Od redakcji! Ilustracja tytułowa została zacytowana ze strony – zob. https://www.fronda.pl/a/Owsiak-krwawi-po-przegranym-procesie-z-Piela-i-zapowiada-walke,206640.html.