Od redakcji! Autorem artykułu jest komentator „wma”.
xxx
Lekturę można zacząć od tego tekstu:
https://gorliceiokolice.eu/2024/03/lodowisko
– ale można czytać od razu to, co poniżej.
27 marca 2024 roku gruchnęła wieść: w Bobowej nastąpił „przełom”! Tą nowiną podzielił się ze zdumionym światem niejaki Hubert Siarkowicz:
Niejaki Hubert Siarkowicz powziął tę wiadomość z portalu, który o Bobowej „wie wszystko”:
http://naszabobowa.pl/gmina-bobowa-zlozy-wniosek-o-dofinansowanie-do-utworzenia-lodowiska/178485
Tutaj mamy „dokumentację techniczną” lodowiska, owa „dokumentacja” opatrzona jest datą „04.2024r.”:
Dokumentacja techniczna mobilnego lodowiska
Gminny podatnik zapłacił za to dzieło 22 140,00 złotych, przelew został dokonany 20 maja 2024 roku, czyli już po upadku bobowskiego wizjonera i dzielnego budowniczego (zarazem znanego sportowca: siatkarza, piłkarza nożnego i tenisisty stołowego):
potwierdzenie zapłaty Seven-Seven Sp. z o.o.
Bobowski wizjoner zlecił opracowanie tej „dokumentacji” tuż przed upadkiem z burmistrzowskiego stolca. A jak ma wyglądać to lodowisko, na czym ma polegać ta niesamowita atrakcja, którą zostawia po sobie ów sportowiec? To lodowisko ma mieć wymiary 15 na 20 metrów, do tego dochodzą trzy „wolnostojące budynki gospodarcze” i „agregat”. Pytanie jest takie: ilu amatorów może równocześnie zażyć jazdy na łyżwach na lodowisku o wymiarach 15 na 20 metrów – zażyć w miarę bezpiecznie? I na czym miałoby polegać owo zażywanie? Jeśli ktoś chciałby jeździć w kółko, to po okręgu o średnicy maksymalnie 13 metrów – co to za atrakcja? Jeśli hin und her, to po prostym odcinku o długości niecałych 20 metrów – co to za atrakcja?
40 lat temu (z okładem), w studenckich czasach, w ramach tzw. „wuefu”, jeździłem na łyżwach na lodowisku Cracovii, na normalnym, pełnowymiarowym lodowisku do hokeja – i to była atrakcja. Na „lodowisku” o wymiarach 15 na 20 metrów to można sobie powolutku jeździć w kółko (ew. wzdłuż bandy), a jak hin und her, to też powolutku – bo można się zderzyć z innym amatorem i rozkwasić sobie nos. Jeśli gminny podatnik ma sfinansować (choćby w niewielkiej części) ten wynalazek – tu są też trzy „wolnostojące budynki gospodarcze” i „agregat” – a potem ponosić koszty jego użytkowania i utrzymania, to należy się poważnie zastanowić, czy to wszystko ma sens. Obiektów sportowych w gminie i „mieście” B. naprawdę nie brakuje, pisałem o tym tutaj:
https://gorliceiokolice.eu/2021/01/wincyj-sportu-wincyj-sportu
wma
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. http://naszabobowa.pl/gmina-bobowa-zlozy-wniosek-o-dofinansowanie-do-utworzenia-lodowiska/178485.