„Usterki” – i „niedoróbki”

Od redakcji! Autorem artykułu jest komentator „wma”.

xxx

29 maja 2023 roku dwóch mitomanów podpisało taką umowę:

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/07/zalacznik-skan-umowy.pdf

Goście zgodnie uznali, że dokończenie budowy „miejskiego centrum kultury” w „mieście” B. jest możliwe do 15 listopada 2023 roku, to głębokie przekonanie poświadczyli własnymi podpisami. 15 listopada 2023 roku coś się jednak gościom odmieniło, w tym to dniu podpisali aneks, w którym uzgodnili, że budowa będzie zakończona do 13 grudnia 2023 roku. 13 grudnia 2023 roku goście wyprodukowali „protokół końcowego/ostatecznego odbioru robót”:

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/12/protokol-odbioru-koncowego-ostatecznego.pdf

Ten papier kończy się tak:

„Uwagi i ustalenia komisji:

Uwagi do protokołu zapisano w odrębnej notatce będącej załącznikiem do protokołu”.

Tę „odrębną notatkę” mamy tutaj (wizjoner okazał ją dopiero po dodatkowym wezwaniu, wyręczył się przy tym ówczesną sekretarz gminy):

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/12/ligeza_oleksy-675×380.jpg

Ta „odrębna notatka” to jest długi wykaz „usterek”, dwaj dzielni budowniczowie ustalili, że owe „usterki” zostaną „usunięte” do 5 stycznia 2024 roku.

26 lutego 2024 roku, na sesji rady gminy

„Radna Pani Maria Ziomek (…) Dodała, że w dzisiejszym sprawozdaniu Pan Burmistrz zapoznał z sytuacją Miejskiego Centrum Kultury, która nie była „wesoła”, wszystko zakrawało się na cud, że skończy się tak jak się skończyło. Uważa, że w tym wszystkim rękę miała Święta Zofia (…) Wierzy w to, że właśnie Św. Zofia sprawiła ten cud, że Miejskie Centrum Kultury które zostało ukończone będzie chlubą nie tylko na terenie naszego miasta, powiatu ale i Polski (…)” (cytat z protokołu sesji, protokół dostępny w BIP).

Znaczy: nie było „wesoło” – ale już jest wesoło!

A radna Barbara Gniadek napisała na FB wizjonera, że dokończenie tej budowy to jest „mistrzostwo świata”.

Jak widać panie radne pozostawały w stanie nieustającego entuzjazmu i podziwu dla miejscowego wizjonera (i dzielnego budowniczego).

19 marca 2024 roku w tym „centrum” odbyło się rytualne cięcie, ciął wizjoner, ciął i Paweł Oleksy (na poniższym obrazku pierwszy z lewej):

https://www.halogorlice.info/artykul/23101,uroczyste-otwarcie-miejskiego-centrum-kultury-w-bobowej-miejsca-spotkan-i-kultury

12 marca 2024 roku (krótko przed ostatecznym upadkiem bobowskiego wizjonera) w tej budzie dokonano „przeglądu gwarancyjnego”, wyprodukowano taki protokół:

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2024/06/skm_c250i24060510280-1.pdf

W protokole lista 28 „usterek”, te miały być usunięte do 15 maja 2024 roku, to tego też dnia piwnica miała być „osuszona” (pozycja 18).

5 lipca 2024 roku organ nadzoru budowlanego dokonał w tej budzie kontroli:

Protokół

po czym wszczął postępowanie administracyjne i wydał postanowienie:

Zawiadomienie i Postanowienie

Ale na tym nie koniec. Wczoraj w sieci ukazało się coś takiego:

https://bobowa24.pl/2024/07/wilgoc-moze-zniszczyc-wszystko-wodny-problem-centrum-kultury-za-24-mln-zlotych

Niejaka Kinga Gruca biada i lamentuje:

Wilgoć może zniszczyć wszystko!

Opowiada, że woda „napiera z każdej strony”, że „MCK wyniszczane jest przez wodę”, że „puchną deski przy scenie, a cały parkiet się odkształca, tworząc nierówną powierzchnię”, dodaje do tego obrazki, a na koniec stawia takie pytania:

Co dalej z Miejskim Centrum Kultury? Czy poprzednia władza zdawała sobie sprawę z niedoróbek? Czy może ważniejsze było aby obiekt oddać do użytku tuż przed wyborami?

Nie zostawiajmy niejakiej Kingi Grucy w niepewności, odpowiedzmy na te pytania.

Co dalej z Miejskim Centrum Kultury?

Tę budę prędzej czy później trzeba będzie wyłączyć z użytkowania, koszt doprowadzenia tego wynalazku do stanu, w którym mógłby być bezpiecznie użytkowany to będą ciężkie miliony.

Czy poprzednia władza zdawała sobie sprawę z niedoróbek?

Owszem, ta „władza” zdawała sobie sprawę, w połowie zeszłego roku otrzymała od p. Moryca „opinię” (za tę „opinię” zapłacił gminny podatnik), tę „opinię” skrzętnie ukrywała przed opinią publiczną. Woda w piwnicy to nie jest „niedoróbka”, to jest poważna wada posadowienia (a ta jest następstwem wadliwego projektu). A cała ta buda – od pierwszej wizji, której doznał wizjoner, do tego, co widzimy teraz – to jest jedna wielka pomyłka, jedno wielkie nieporozumienie.

Czy może ważniejsze było aby obiekt oddać do użytku tuż przed wyborami?

Tak jest, ważniejsze było to, żeby tuż przed wyborami urządzić w tej budzie takie przedstawienie (wizjoner przebierał nogami do szóstej kadencji):

https://www.dts24.pl/bobowa-siedem-wiekow-tradycji-i-nowoczesnosc/

https://pogorze24.pl/miejskie-centrum-kultury-w-bobowej-oficjalnie-otwarte/181656/

wma

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://naszabobowa.pl/umowa-na-kontynuacje-budowy-miejskiego-centrum-kultury-w-bobowej-podpisana/156611.

(Odwiedzono 595 razy, 1 wizyt dzisiaj)

5 przemyśleń na temat "„Usterki” – i „niedoróbki”"

  1. W normalnym kraju dżentelmeni widoczni na zdjęciu pakowaliby już do tobołków szczoteczki do zębów i bieliznę na zmianę!

    1. Nie, w normalnym kraju w ogóle by nie było tej umowy, gość w lewej by się realizował w swoim zawodzie, a gość z lewej – na innej budowie (nie jest wykluczone, że z lepszym skutkiem).

    2. Oczywiście miało być tak: gość z lewej by się realizował w swoim zawodzie, a gość z prawej – na innej budowie (nie jest wykluczone, że z lepszym skutkiem).

        1. Nie wiem, czy gość z prawej ma „dyplom wyższej uczelni” – a zawód, w którym się realizował gość z lewej nie wymagał „dyplomu wyższej uczelni”. Krótko przed wyborami na jego FB ujawnili się jego kumple ze szkolnej ławy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *