Won z Rady Miejskiej w Bobowej! Apel do Bogdana Kroka, Stanisława Tabisia i Tomasza Taraska! (I Piotra Kloca!)

Panie Krok, panie Tabiś i panie Tarasek! I panie Kloc!

Jeśli macie jeszcze odrobinę honoru, to powinniście złożyć mandaty „rajców miejskich” natychmiast, tj. przed inauguracyjną sesją Rady Miejskiej w Bobowej! Dlaczego? Sytuacja jest prosta jak konstrukcja cepa.

Panie Krok, panie Tabiś i panie Tarasek! I panie Kloc!

Ponosicie odpowiedzialność za gigantyczną niegospodarność, do której doszło w związku „z powołaniem do życia” tzw. Strefy Aktywności Gospodarczej w Siedliskach. Myślicie, że już wszyscy zapomnieli o tej aferze? To ja przypomnę. Artykuł opublikowany 6 lipca 2019 roku – zob. Strefa Aktywności Gospodarczej w Siedliskach. Burmistrzu Ligęza! Chyba już czas zacząć myśleć o zwrocie do publicznej kasy 4 milionów 340 tysięcy 397 złotych i 44 groszy! nie zniknął z łamów mojej gazety. W tym artykule napisałem:

„Strefa Aktywności Gospodarczej (…) w Siedliskach powstała bez biznesplanu i na cudzych gruntach, bo należących do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Burmistrz Bobowej Wacław Ligęza nie zawarł ani jednej umowy, która gwarantowałaby wspólnocie samorządowej gminy Bobowa odzyskanie choćby jednej złotówki z pieniędzy przeznaczonych (na dodatek) na faktyczne zniszczenie gruntów rolnych w Siedliskach. Strefa Aktywności Gospodarczej w Siedliskach świeci pustkami. Pozostało czekanie samorządowców i urzędników Gminy Bobowa na cud! Tylko, że cuda zdarzają się w bajkach, a nie w Gminie Bobowa! W Gminie Bobowa zdarzają się natomiast katastrofy… nie tylko budowlane! I warto sobie to uświadomić!”.

To był 2019 rok. Nic się nie zmieniło do dzisiaj w tej – pożal się Boże – „strefie aktywności gospodarczej” a przecież mamy kwiecień 2024 roku.

Panie Krok, panie Tabiś i panie Tarasek! I panie Kloc!

Wypada zatem jeszcze raz przypomnieć:

SAG w Siedliskach została zadekretowana w (…) kadencji bobowskiego samorządu, (…) w latach 2014-2018. Burmistrzem był wówczas Wacław Ligęza, a w składzie Rady Miejskiej w Bobowej zasiadali: Maria Ziomek, Bogdan Krok, Paweł Popardowski, Marek Podobiński, Teresa Magiera, Piotr Kloc, Jan Juruś, Ryszard Forczek, Józef Zięba, Ewa Truchan, Maria Zarzycka, Stanisław Tabiś, Barbara Baran i Tomasz Tarasek (…)”.

Panie Krok, panie Tabiś i panie Tarasek! I panie Kloc!

W latach 2014-2018 przyłożyliście rękę do zniszczenia gruntów rolnych w Siedliskach i utopienia w błocie  4 milionów 340 tysięcy 397 złotych i 44 groszy publicznych dudków. To nie jest błaha kwota. Za głupotę, bo moja gazeta od początku biła na alarm w sprawie – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/sag-w-siedliskach/, za głupotę, z której szybko wynikły kardynalne błędy (a może to nie były błędy?) podczas pełnienia obowiązków publicznych teraz trzeba zapłacić.

Won z Rady Miejskiej w Bobowej panie Krok, panie Tabiś, panie Tarasek i panie Kloc, to jest plan minimum, bo planem maksimum – być może – znowu zajmie się prokurator!!!

Od redakcji! Zdjęcia tytułowe zostały zacytowane ze stron – zob. https://bobowa24.pl/2015/10/bogdan-krok-naznaczony-przez-ministra-tv/, https://www.youtube.com/watch?v=lTUfqgmrJ2c i https://zosprp.gorlice.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=961:noworoczne-spotkanie-strazakow-gminy-bobowa-ad-2023&catid=8&Itemid=188.

Z ostatnie chwili!

„Won z Rady Miejskiej w Bobowej” dotyczy także pana Piotra Kloca (dopisałem do apelu 11.04.2024 r.)! Bardzo dziękuje Czytelnikom, którzy zwrócili mi uwagę, że przeoczyłem w tekście mojego wezwania tak „wybitnego” samorządowca. A więc panie Kloc – won z Rady Miejskiej w Bobowej! A dlaczego, to już wszyscy wiedzą!

(Odwiedzono 1 635 razy, 1 wizyt dzisiaj)

17 przemyśleń na temat "Won z Rady Miejskiej w Bobowej! Apel do Bogdana Kroka, Stanisława Tabisia i Tomasza Taraska! (I Piotra Kloca!)"

  1. Chciałbym tylko nadmienić w woli ścisłości że pominął pan jeszcze jednego radnego który był w tamtym okresie i został tez wybrany teraz a mianowicie chodzi o Piotra Kloca 🙂

  2. Honor , honorem ,ale tu chodzi o pieniądze. Kto płaci ten wymaga. Premier Morawiecki w Jaśle na spotkaniu przedwyborczym, ogłosił, że sołtysom pełniącym co najmniej dwie pełne kadencje,doda po trzysta złotych dodatku do emerytury. Trzeba się gdzieś „poświęcić” , „po bywać” w samorządowym gronie ,tu dieta tam dodatek . Jakaś odpowiedzialność?. Nie trzeba myśleć, wystarczy być w „kółku dużo gadania o niczym „.

  3. Mówiąc won do Tabisia Kroka i Taraska co się mówi do elektoratu, który na nich głosował??? Elektorat powiedział TAK MA BYĆ. Tabiś w radzie!

  4. Tabiś,Tarasek,Gniadek,przypadkowo się dostali dp nowej Rady….
    ZGADZA się powinni odejść zanim złożą śubowanie do Nowej Rady….
    To samo powinien zrobić burmistrz Wacław Ligęza,a nie nadal kandydować na urząd burmistrza..
    Młody ,mało znany Marcin Wąs otrzymuje tyle samo głosów…co Wacław Ligęza.
    Widać że dotychczasowy burmistrz Wacław Ligęza nie otrząsnął się po tych wyborach i nadal mu pachnie stanowisko burmistrza…
    Nie zadał sobie kilku pytań..
    Co będzie jak w drugiej turze nie wygra wyborów..?
    Co będzie jak wygra wybory,i zostanie ponownie wybory bez zaplecza w nowej radzie,tj mając 3 radnych.
    Ubiegający się o urząd burmistrza Marcin Wąs posiada w nowej radzie 8 osób.
    I już ma ponad połowę radnych w nowej Radzie..
    Co będzie jak Marcin Wąs dogada się z radnymi p.Popieli ?
    I utworzą koalicję i będą mieć 12 radnych w Radzie ?
    Co będzie jak nowym Przewodniczącym Bogdan Krok,ten sam Krok którego jakiś czas zwolnił burmistrz Wacłąw Ligęza z stanowiska dyr.GOK ?
    A co będzie jak nowa Rada na czele z Bogdanem Krok ,podejmie uchwałe o zmniejszeniu pensji Burmistrzowi Ligęzie do najmniejszej możliwej? Np.będzie to połowa z tego co teraz ma?
    Wraca karma panie burmistrzu Ligęza?
    Czy warto było być tak złośliwy?
    Gdzie honor i uczciwość ?
    Czarne chmury nad Wacławem Ligęzą zawisły….

  5. Redaktorze
    Tomasz Tarasek nie może odejść,bo to jest jedyny taki strażak w naszej gminie,co się zna na pożarnictwie.
    Uczył Ligęze a teraz będzie uczył Wąsa..

    1. Panie „srażak” (a może jednak strażak), co Pan opowiada, co znaczy „uczył Ligęze”? Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś „uczył Ligęze”. Ów mąż to człowiek wielu talentów i umiejętności, na wszystkim się zna i sam wszystko wie najlepiej – uczyć go nie trzeba!

  6. Haha dobre dobre on uczył wogóle kogoś z pożarnictwa, przecież on na niczym się nie zna i nic nie potrafi załatwić i to prezes gminny ZOSP ma być filozof, a Pan Wąs ma większą wiedzę na temat pożarnictwa bo jest w jednostce swojej od lat widzi jakie są potrzeby i problemy, a Tomcio wypowiada się tak jak by wszystko najlepiej wiedział filozof największy pożarnictwa.

  7. A jakie pan tarasem ma przeszkolenia pożarnicze słyszałem że kurs podstawowy zdał dopiero za którymś razem 😂😂

  8. Zgadza się. Ja to napisałem prowokująco na temat Tomasza Taraska.
    Znam Tomasza od 40 lat. Jest bardzo dobry w opowiadaniu bajek,nie mając zielonego pojęcia na temat działalności straży,w tym udział w akcjach ratowniczo gaśniczych.
    Na obecną chwilę nie może brać udziału w akcjach ratowniczo gaśniczych,w przeciwieństwie do Dh.Marcina Wąs.
    Który ma odpowiednie wyszkolenie pożarnicze,badania,zaliczoną komorę itd.i bierze czynny udział w akcjach w swojej i jednostki i wspomaga OSP Bobową.
    Dziwi mnie to że strażacy z gminy Bobowa to tolerują i wybierają go prezesem gminnym ZOSP. Liczę że nowy burmistrz zmieni te dotychczasowe układy,powiązania i Tomasz Tarasek nie będzie nadal prezesem gminym Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Bobowej.
    Niech razem z Wacławem Ligęzą w karty sobie grają.
    My wam dziękujemy…

  9. Co do Tomasza Taraska,to dziwie się wszystkim wyborcom Wilczysk ,że po raz kolejny został wybrany radnym z Wilczysk.
    Jest bardzo dużo ludzi wykształconych ,inteligentnych w Wilczyskach ,którzy bardziej mogli reprezentować mieszkańców Wilczysk…
    Dzięki Tomaszu Taraskowi Wilczyska są podzielone…poróżnione…
    Z całą odopowiedzialnością mówię jak by nie zacni goście tj.Tomasz Tarasek i Wacław Ligęza ,Wilczyska były by inne bardziej rozwinięte,rozbudowane,a przede wszystkim bardziej zjednoczone, zaprzyjaznione…
    Wyborcy Wilczysk obudzili się z ręką w nocniku…

    1. Nic straconego, wyborcy z Wilczysk będę jeszcze mieli drugą szansę. 21 kwietnia mogą odesłać dotychczasowego burmistrza na emeryturę. A pan radny i tak już nic nie znaczy, w nowej radzie – tak, czy inaczej – nakryją go czapkami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *