Kompleksowy i wielofunkcyjny

Od redakcji! Autorem artykułu jest komentator „wma”.

xxx

Kompleksowy i wielofunkcyjny – to są dwa ulubione przymiotniki bobowskiego wizjonera i dzielnego budowniczego, zarazem kandydata na burmistrza w nadchodzących wyborach. Ów mąż, cokolwiek czyni, czyni kompleksowo – a wszystko to, co już uczynił jest wielofunkcyjne (ewentualnie z funkcją).

25 marca 2021 roku w studiu Radia RDN w Nowym Sączu tak opowiada o „rewitalizacji” bobowskiego rynku (tekst spisany z nagrania dostępnego w sieci):

„(…) ja chcę powiedzieć, że tu część terenu, część ulic, które były może pominięte przy tych remontach zostaną teraz ujęte, chcielibyśmy to wszystko zrobić kompleksowo (…) ponieważ ma być to zrobione z materiału trwałego, z granitu, większość tych elementów i ciągów właśnie tych pieszych i drogowych i parkingowych (…) i będzie służyło naszym mieszkańcom i wszystkim tym przyjezdnym, a my się może będziemy mogli cieszyć, że nasze miasto jest jednym z najpiękniejszych miast w Polsce, a może w Europie”.

Na tyłach stacji kolejowej też działał kompleksowo, w rezultacie powstał tam (jakże by inaczej!) kompleks – w tym wypadku kompleks „rekreacyjno-sportowy”, a w nim „park przyrodniczo-geologiczny z funkcją edukacyjną”.

Przy stacji kolejowej powstał też „plac miejski”, oczywiście wielofunkcyjny – jakże by inaczej!

http://naszabobowa.pl/odbior-wielofunkcyjnego-placu-miejskiego-w-bobowej/107749

Jego wielofunkcyjność polega na tym, że przez cały tydzień jest zamknięty, trochę ruchu jest przez kilka godzin w czwartek – co nie jest niczym nadzwyczajnym, bo czwartek jest dniem targowym.

Na tym placu pojawił się taki obiekt:

http://naszabobowa.pl/wp-content/uploads/2020/07/IMG_6100-1-800×445.jpg

– rozumiem, że też wielofunkcyjny, a ponieważ wzniesiony został na placu wielofunkcyjnym, to oznacza, że jest wielofunkcyjny do kwadratu!

Przy szkole podstawowej w Siedliskach (także przy innych szkołach w gminie) powstała „ogólnodostępna przyszkolna infrastruktura sportowo-rekreacyjna”. W Siedliskach w ramach tejże „infrastruktury” powstał kort tenisowy. Na tym korcie nikt nigdy nie rozegrał choćby jednego gema,  po czym kort został przerobiony na boisko do siatkówki. Na tym boisku nikt nigdy nie rozegrał choćby jednego seta, zatem boisko do siatkówki zostało przerobione na boisko do koszykówki – a na tym boisku nikt nigdy nie rozegrał choćby jednej kwarty. W rezultacie mamy piękny wielofunkcyjny obiekt – wielofunkcyjny w tym sensie, że jest idealnie i kompleksowo zbędny.

„Przy każdej ze szkół w gminie w ostatnim piętnastoleciu powstały siłownie zewnętrzne i wielofunkcyjne boiska sportowe – takie nasze małe, gminne orliki, dostępne nie tylko dla uczniów w czasie nauki szkolnej, ale też dla całego społeczeństwa naszych wsi i miasta – tłumaczy burmistrz Ligęza”.

https://gazetakrakowska.pl/w-tym-roku-bobowa-swietuje-jubileusz-odzyskania-praw-miejskich-miasto-nad-biala-zapisuje-swoja-nowa-historie-juz-od-15-lat/ar/c1-18177345

Sala w sławetnym „miejskim centrum kultury” przy bobowskim cmentarzu też jest – jakże by inaczej! – wielofunkcyjna.

Ta sala jest nie tylko wielofunkcyjna – ona jest „potężna” (!), a cały obiekt jest „wisienką na torcie”. Tak twierdzi niejaka Agnieszka Nigbor-Chmura, niewiasta, która nasłuchała się opowieści bobowskiego wizjonera:

„Wisienką na torcie miejskich inwestycji ostatniego 15-lecia jest dobiegająca końca budowa Miejskiego Centrum Kultury z potężną salą widowiskową na 245 miejsc, w której planowane są widowiska teatralne, projekcje kinowe i koncerty”.

https://gazetakrakowska.pl/w-tym-roku-bobowa-swietuje-jubileusz-odzyskania-praw-miejskich-miasto-nad-biala-zapisuje-swoja-nowa-historie-juz-od-15-lat/ar/c1-18177345

Ta „wisienka” kosztowała gminnego podatnika 13,65 miliona złotych (pierwotnie miało to być 7,2 miliona złotych), taki gest bobowskiego „gospodarza”, popartego jednogłośnie przez radnych pod światłym przewodnictwem pani przewodniczącej niewątpliwie świadczy o „potędze”!

W protokole zebrania w Siedliskach, które odbyło się 17 marca 2024 roku zapisano coś takiego (to jest kawałek tyrady, jaką pod moim adresem wygłosił „Pan Burmistrz”):

„Drugą sprawą, w której Burmistrz się wypowiedział, to Miejskie Centrum Kultury, które będzie wizytówką gminy. Będą odbywać się tam różne imprezy, koncerty, występy dzieci [biedne dzieci! – wma], projekcje filmów. W pobliżu powstanie parking, który będzie również służył uroczystościom kościelnym takim jak święto zmarłych czy pogrzeby”.

Znaczy: ten parking również ma być wielofunkcyjny, żałobnicy wprost z pogrzebu będą mogli się udać na wesołą imprezę w „centrum kultury” (obiekt przemysłu rozrywkowego) – bez konieczności odpalania samochodu (ekologia!). Bobowski wizjoner wszelkie materialne i duchowe potrzeby gminnego ludu zaspokaja kompleksowo!

A kąpielisko na terenie kompleksu „rekreacyjno-sportowego”, też miało być z funkcją, w tym wypadku z funkcją lodowiska – tak przynajmniej wynika z tego, co wizjoner napisał był we wniosku o dofinansowanie tego wynalazku:

„Przedmiotowa inwestycja kompleksowo wpływa na funkcjonowanie i rozwój Gminy Bobowa. Dzięki realizacji zadania możliwa będzie: (…) rozbudowa kompleksu rekreacyjno-sportowego w Mieście Bobowa o 1 obiekt (kąpielisko z funkcją lodowiska)”.

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2021/01/wniosek-kapielisko.pdf

Tak przy okazji. W protokole zebrania w Siedliskach protokolant grzecznie zapisał takie dictum „Pana Burmistrza”:

„(…) powstanie parking, który będzie również służył uroczystościom kościelnym takim jak święto zmarłych (…)”.

„Pan Burmistrz” był wielokrotnie fotografowany w bobowskich kościołach (zresztą nie tylko w bobowskich), był też wielokrotnie fotografowany w towarzystwie bobowskiego proboszcza – zatem powinien wiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak „święto zmarłych” (?), jest dzień/uroczystość Wszystkich Świętych – i jest Dzień Zaduszny.

Za kilka dni 7 kwietnia. Jeśli gminny podatnik i wyborca i tym razem da się nabrać na „ofertę programową” miejscowego wizjonera (i dzielnego budowniczego) to ten go ostatecznie załatwi – no ci ja piszę – nie „załatwi”, tylko uszczęśliwi. Uszczęśliwi kompleksowo i na perłowo!

wma

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.halogorlice.info/artykul/22485,burmistrz-bobowej-o-nadchodzacych-wyborach-czy-znow-wystartuje.

(Odwiedzono 427 razy, 1 wizyt dzisiaj)

5 przemyśleń na temat "Kompleksowy i wielofunkcyjny"

  1. Dotychczasowy burmistrz (jednoosobowy organ wykonawczy gminy, zarazem kierownik urzędu gminy), dotychczasowa sekretarz gminy plus dotychczasowa rada gminy – klub seniora. Całe towarzystwo do wymiany. Kompleksowo.

      1. Niekoniecznie. Zwykły pracownik urzędu gminy o niczym nie decyduje, w szczególności nie decyduje o tym, na co wydawać pieniądze z gminnej kasy. Jego zadaniem jest poprawnie i na czas wykonywać rutynowe urzędnicze czynności, zgodnie z regulaminem organizacyjnym urzędu i obowiązującymi przepisami. Jeśli w tym wszystkim się nie gubi, jeśli się w tych okolicznościach przyrody odnajduje, to nie ma powodu, żeby go usuwać/wymieniać. Osobną kwestią jest to, jak do organizacji urzędu podejdzie nowy „gospodarz” (art. 33 ustawy o samorządzie gminnym). Nowy „gospodarz” może np. uznać, że urzędników jest za dużo – ale to nic osobistego, ani „kompleksowego”.

  2. No proszę, „gospodarz” z Gorlic zorganizował „diament” (!), tym samym przelicytował wizjonera z Bobowej – ten ograniczył się do kolekcji „pereł”.

    https://pogorze24.pl/gmina-bobowa-z-prestizowa-nagroda-perle-samorzadu-x-lecia-w-gdyni/163544

    https://gorlice24.pl/pl/19_wiadomosci-z-regionu/710_gorlice/22645_gala-diamenty-polskiego-samorzadu-gorlice-z-prestizowym-wyroznieniem-foto-.html

    Na pierwszym obrazku … tow. Miller (obecnie „europejczyk”):

    https://gorlice24.pl/pl/fotorelacje/2024/0402/s.150×150/167010_b.jpg

    Pytanie jest takie: czy jest gdzieś granica śmieszności?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *