Od redakcji! Autorem artykułu jest komentator „wma”.
xxx
Na portalu, który o Bobowej „wie wszystko” mamy życzenia od pana burmistrza:
http://naszabobowa.pl/zyczenia-wielkanocne-burmistrza-bobowej-waclawa-ligezy-4/178513
Pan burmistrz przybiera tutaj pozę dobrodzieja, troskliwego opiekuna, niemalże ojca. Trzeba przyznać, że ten dowcip na niektórych naiwnych działa – na zebraniu wiejskim na własne uszy słyszałem, jak jeden wielbiciel i wyznawca nazywał pana burmistrza „tatą” – aż tak!
Same życzenia to jedno, a tło, na którym objawia się pan burmistrz to drugie. Co widzimy w tle? Po jednej stronie krzyż i święta Zofia – po drugiej niebieska tkanina z żółtymi gwiazdami. Jak widać panu burmistrzowi wszystko ze wszystkim się zgadza, np. krzyż na ścianie z niebieską tkaniną (z żółtymi gwiazdami), czy święta Zofia z Jesiką. A co jest spoiwem, co jest lepiszczem, które panu burmistrzowi wszystko ze wszystkim skleja? Odpowiedź nie jest trudna, można ją znaleźć w BIP gminy Bobowa; w oświadczeniu majątkowym za rok 2022 pan burmistrz podaje:
„(…) dochody z tytułu zatrudnienia (…) dochód ze stosunku pracy – 247 522,80 zł (…)”.
No, dla takiej kwoty warto się trochę powygłupiać i pogimnastykować. Na zebraniu w Stróżnej pan burmistrz dawał jednak do zrozumienia, że taka kwota to wcale nie jest dużo, a pani przewodnicząca oświadczyła, że „powinno się nawet więcej dać za Jego pracę dla naszej Gminy, ponieważ to co robi jest bezcenne” (fragment protokołu zebrania, pisownia oryginalna) – dzień bez wazeliny to dla pani przewodniczącej dzień stracony!
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2024/03/protokol-strozna.pdf
Panią przewodniczącą zapytano ile jest gospodarstw rolnych w gminie, pani przewodnicząca oświadczyła, że „nie powie w tym momencie”, ale „sprawdzi”. Pod koniec zebrania „udzieliła odpowiedzi”: na terenie gminy jest 1398 gospodarstw rolnych (to jest raczej teoria, bo już mało kto rzeczywiście orze, sieje i zbiera – a na „gminne dożynki” przychodzą różni przebierańcy).
Kilka dni temu przejeżdżałem przez Korzenną (to jest sąsiednia gmina), natknąłem się na protest rolników – kilkadziesiąt ciągników z polskimi flagami, wolno jadące ciągniki zajmowały (a tym samym blokowały) jeden pas ruchu. Są tacy, którzy szydzą z rolników, że „pobrali kredyty”, kupili „wypasione traktory”, a teraz – nie wiedzieć czemu – protestują, czynią „warcholstwo”. A prawie wszystkie ciągniki, które widziałem to były stare, wysłużone Ursusy – a za kierownicą młodzi ludzie. Młodzi ludzie, którzy chcą normalnie żyć – żyć z uprawy ziemi. Nie wydaje mi się, żeby tym chłopakom imponowała niebieska tkanina z żółtymi gwiazdami – tak, jak imponuje starszemu panu z obrazka.
A teraz wróćmy do życzeń. Pan burmistrz przemawia słodkim głosem do mieszkańców gminy, życzy mieszkańcom (przy okazji „drogim gościom”) „wszelkiego dobra”. Ponieważ jestem mieszkańcem gminy, to na życzenia grzecznie odpowiem: ja też panu burmistrzowi życzę „wszelkiego dobra”, w dodatku nie tak skromnie, tylko na dwa świąteczne dni, życzę panu burmistrzowi rychłej, spokojnej emerytury i dobrego zdrowia – tak, żeby zdążył się tą emeryturą nacieszyć.
wma
Cóż tu można więcej: budżetowe ”
dolce vita”. Na wasze ” dolce vita” , ludzi pracy , rolników,bieda wita.
Brawo,burmistrz Wacłąw Ligęza wykupił czas antenowy na Gorlice i okolice i życzenia składa.
Mnie dzisiaj rano życzenia złożył kandydat na burmistrza p.Marcin Wąs,
i to mi wystarczy,są przynajmniej szczere życzenia.
Panie Marcine dziękuje za życzenia.
Taka inteligentna „przypierdolka” w stylu wma. W sam raz na święta….
A miał się pan ze swoim chamstwem już na tym forum nie afiszować?