
Od redakcji! Autorem felietonu jest komentator „wma”.
xxx
„10 marca 2024 r. o godz. 18:00 w sali widowiskowej „Koronka” odbył się wyjątkowy koncert z okazji Dnia Kobiet, którego inicjatorką była pani Małgorzata Molendowicz Przewodnicząca Rady Miejskiej w Bobowej”.
http://naszabobowa.pl/koncert-z-okazji-dnia-kobiet/177094
Trzeba przyznać, że to jest hit. W „mieście” B. 8 marca przypada … 10 marca! Na dodatek o 18:00 w niedzielę – „inicjatorką była pani Małgorzata Molendowicz Przewodnicząca Rady Miejskiej w Bobowej”. Znaczy co? Owa niewiasta zorganizowała ten „wyjątkowy koncert” sama dla siebie, nie znalazł się w tym zacnym „mieście” żaden rycerz, który by ją w tej czynności zastąpił?
Pod ten „wyjątkowy koncert” podpiął się kandydat w nadchodzących wyborach. W pewnym momencie zaczął rozdawać tulipany:
http://naszabobowa.pl/wp-content/uploads/2024/03/IMG_8322-800×445.jpg
http://naszabobowa.pl/wp-content/uploads/2024/03/IMG_8344-800×445.jpg
Te nędzne tulipany to zdaje się reakcja na róże, reakcja cokolwiek spóźniona.
A publiczność? Tłumów nie było, przyszli ci, co musieli, za publiczność przedstawiali też jacyś jegomoście, w tym jeden zażywny. Rozumiem, że do pomyłki nie doszło i żaden jegomość rytualnym tulipanem obdarowany nie został. Takie pomyłki z rozpędu czasami się zdarzają, np. mąż stanu z Żoliborza swego czasu pocałował był w rękę … „Radka” Sikorskiego.
A na rynku w „mieście” B. „zielona rewolucja” (?) – o czym donosi rozentuzjazmowana pani Ć.:
Czytamy:
„Celem projektu jest stworzenie właściwego charakteru terenu zapewniającego mieszkańcom i turystom leczenie słońcem, wypoczynek i możliwość miłego spędzenia czasu”.
Znaczy: ten rynek – według jakiegoś genialnego wynalazcy – to już nie jest po prostu rynek (w znaczeniu słownikowym), to jest „teren”, na którym ma być prowadzone „leczenie” (w tym wypadku „słońcem”). Mnie się do tej pory wydawało (pewnie niesłusznie!), że Słońce wisi na niebie i obdarza nas światłem i ciepłem z góry, bez względu na to czy akurat stoimy/siedzimy pośród 140 hortensji, 2867 wrzosów, 492 szałwii, 346 rozplenic, 445 jeżówek i 445 funkii – czy nie. Nie pogniewa się też na nas i nie zgaśnie, jeśli nie posadzimy „dwóch zachwycających perukowców”.
Do 7 kwietnia jeszcze trochę czasu zostało. Kandydat z obrazka na pewno jeszcze coś wymyśli!
wma
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. http://naszabobowa.pl/koncert-z-okazji-dnia-kobiet/177094.
Rewelacji nie było.
Kilka tulipanów na odczepne gospodarz przytachał.
Wykosztował się chłopisko z kasy gminnej…
Kandydat na burmistrza Marcin Wąs przynajmniej rozdawał w dniu święta tj.8 marca piękne róże.
Koncert o 18.00 ?
Dobrze że nie o 20.oo albo o 22.oo ?
Ten bobowski rynek to jest naprawdę wyjątkowy „teren”. Jak wiadomo „dostęp [co prawda tylko do miejsc parkingowych a nie do całego rynku – przyp. M.R.] nie jest uzależniony od rasy, pochodzenia etnicznego, religii, światopoglądu i wieku” obywateli. A teraz jeszcze „leczenie słońcem” gratis! Cuda! A przecież jeszcze nie tak dawno wszystkie drzewa tam rosnące stanowiły „zagrożenie dla ludzi i mienia”.
A przecież jeszcze nie tak dawno …
Zgadza się, jeszcze nie tak dawno na rynku czaiła się śmierć, w najlepszym razie groziło kalectwo. Ale zmienił się etap i nastały nowe mądrości – „leczenie słońcem” pod „zachwycającym perukowcem”. To i tak dobrze, bo mogło być zamawianie i odczynianie uroków!
Szkoda ,że burmistrz nie zamówił sobie banerów z jego podobizną,
bo nie jeden wielbiciel po
wyborach by sobie zabrał po banerze do domu na pamiątkę po Wacławie L.
Zamieszczając tak baner np.w pokoju gościnnym. Tak jak dawnie umieszczano w szkołach po klasach portret Lenina?
Poprosi pan o protokół z losowania członków do obwodowych komisji ?
Znaczy w gminie Bobowa?
Tak . Ciekawe czy burmistrz obstawił komisję swoimi ludźmi
Protokoły z losowania składów obwodowych komisji wyborczych – zob. https://bip.malopolska.pl/umbobowa,a,2424904,protokoly-z-losowania-skladu-obwodowej-komisji-wyborczej.html!
Pęd do władzy. http://www.bajkiezopa.pl.
Wierzyć się nie chce, że pełnomocnik komitetu wyborczego kandydata pozwala na takie figle, jak opisane przez komentatora „wma”. A może to nie pełnomocnik jest pełnomocnikiem? Bez znaczenia! Jedno jest pewne, tzw. beka w dyskursie publicznym ma niszczącą siłę tsunami. Toutes proportions gardées, ale przypomnę historię pewnego kandydata na „prezydęta”, tak pewnego zwycięstwa w wyborach, że miał przegrać „tylko, jeśli pijany przejedzie na pasach zakonnicę w ciąży” – licentia poetica Adam Michnik. Okazało się, że wystarczyła zwykła, tzw. beka z kandydata i okrzyk: „na Mazury macać kury” i popularny „Bigos” oddalił się w polityczny niebyt!
No, ja o pełnomocniku kandydata nic nie pisałem, jeśli na tych obrazkach
http://naszabobowa.pl/koncert-z-okazji-dnia-kobiet/177094
widać i pełnomocnika, to nic na to nie poradzę (nie ja te obrazki wyprodukowałem i nie ja wrzuciłem do sieci tekst o „wyjątkowym koncercie” – za tą psotą stoi dusza, która ukrywa się pod pseudonimem „CK.bk”).
Nie zgadzam się! Za tą psotą nie stoi „CK.bk”, czyli „CeKa beka”. „CeKa beka” stanowi bezwolny „instrument” w rękach (do ustalenia pozostaje w tym przypadku w czyich rękach)! Są dwie możliwości a właściwie tylko jedna…
Lepszy tulipan w celafonie niż róża na pokaz. Wszak dzień kobiet powinien być cały rok tzn.szacunek
„Lepszy tulipan w celafonie niż róża na pokaz. Wszak dzień kobiet powinien być cały rok tzn.szacunek”.
Ten koncept wymaga kilku słów komentarza.
1) Nie wiem, czy tulipan „w celafonie” (?) jest lepszy od róży. Nie mam narzędzia/przyrządu, żeby to zmierzyć, czy zważyć. Mamy kampanię wyborczą, obie te rośliny były wręczane w ramach tejże kampanii, od tego kontekstu nie da się uciec. Dlaczego akurat róża miałaby być na pokaz, a tulipan „w celafonie” nie na pokaz – tego nie wiem.
2) Na portalu, który „o Bobowej wie wszystko” napisano:
„10 marca 2024 r. o godz. 18:00 w sali widowiskowej „Koronka” odbył się wyjątkowy koncert z okazji Dnia Kobiet (…)”.
„Dzień Kobiet” jest „obchodzony” 8 marca. 10 marca, to nie jest 8 marca, dziesięć to dziesięć, a osiem to osiem – i tyle.
3) Czy „dzień kobiet” rozumiany jako „szacunek” powinien być cały rok? No, powinien. Rzecz w tym, że „Dzień Kobiet” ma z szacunkiem – że się tak wyrażę – luźny związek:
https://de.wikipedia.org/wiki/Internationaler_Frauentag
4) Tego tulipana „w celafonie” otrzymały niewiasty (niekoniecznie z „miasta” B.), które w niedzielny wieczór specjalnie pofatygowały się do „Koronki”. Nie mnie oceniać, czy rzeczywiście było warto – ale nie wydaje mi się.
A na koniec coś takiego: 10 marca to podobno jest „Dzień Mężczyzn”:
https://www.kalendarzswiat.pl/dzien_mezczyzn
Skoro kandydat wręczał niewiastom (spóźnione) tulipany „w celafonie”, to i chłopakom (a tych na sali nie brakowało) powinien był coś sprezentować – „w celafonie”, albo i bez „celafonu”. W ten sposób by przelicytował konkurenta!
kizia
Siejesz zament,a tylko dla tego, że jesteś z ogródka w którym rosną tulipany w celafonie które uwielbia ustępujący burmistrz ?
Szkoda,że takie tulipany w celafonie nie rosły rok temu w tym ogródku?
Jakaś nowość?
A może od nasadzenia w tym roku na bobowskim rynku będą rosły i tulipany w celafonie?
kizia
Co ty na to?
Jaki kolor będzie tych tulipanów?
Właśnie z tego ogródka jestem gdzie rosną tulipany w celofanie😀i są piękniejsze od róż na pokaz
Jak „z tego ogródka” to lojalnie uprzedzam, że bobowski wizjoner (i dzielny budowniczy) żadnych tekstów mojego autorstwa „nie czyta” – i w ogóle tym portalem się brzydzi. Zatem proszę uważać, jeśli ów mąż się dowie, że jakaś dusza z jego „ogródka” tutaj zagląda, to tulipana więcej nie będzie – ani 8 marca, ani 10 marca.
Co się tyczy tulipanów, co to od razu rosną w „cefalonie” (czy też w celofanie). Proszę się zgłosić do wizjonera z poprawką do „koncepcji zagospodarowania terenów zielonych” w „mieście” B., do 140 hortensji, 2867 wrzosów, 492 szałwii, 346 rozplenic, 445 jeżówek i 445 funkii niech jeszcze dołoży 685 tych niezwykłych tulipanów – a to z okazji „685 lat lokacji miasta Bobowa”:
http://naszabobowa.pl/wp-content/uploads/2023/12/baner-projekt24.jpg
To, że nie istnieje akt lokacyjny, że nikt nie zna imienia zasadźcy, że nie wiadomo na jakim prawie to „miasto” miało być lokowane i jak wyglądały przywileje lokacyjne, to oczywiście szczegół bez znaczenia. Jak bobowski wizjoner ogłosił, że w roku 1339 to „miasto” było lokowane, to znaczy, że było, żadne kwity nie są do tego potrzebne!
W poprzednia sobotę gospodarz bobowski dał jeszcze lepszy popis czekam na nagranie które ukaże się na jednym z portali gorlice tv albo rtvg.pl albo halogorlice juz nie pamietam strony poprosił przez prezesa osp siedliska żeby nagrać film promujący jego osobę na tle straży pożarnej i kazał jeździć po pól wsi na sygnalizacji dźwiękowej starym 35 letnim mercedesem naprawdę jeszcze nie mówię jak by to był nowy samochód a to stary grat, aż ludzie wychodzili z domów i się patrzyli jak strażacy z siebie robią głupków, ciekawe czy Stanowisko Kierowania PSP Gorlice o tym wiedziało , bo nie wolno używać bezpodstawnie sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej a tak było, to już jest robienie sobie jaj za zaproszeniem i tak postępuje kandydat na burmistrza widać im starszy tym mądrzejszy, czekam z niecierpliwością co tam zostało zmontowane bo były 2 kamery i 3 osoby które to montowały hehe
Wystarczy, żeby Pan redaktor M.Rysiewicz zapytał pana komendata Kroka z PSP w Gorlicach,czy OSP Siedliska zgłaszała do Powiatowego Stanowiska Kierowania,wyjazd samochodu i w jakim celu.
Jeżeli było to nie do akcji,to czy Stanowisko Kierowania PSP wydało zezwolenie na używanie sygnałów ?
Komentatorze „Siedliska” a możesz podać dokładną datę zdarzenia, bo w „poprzednią sobotę” – jak twierdzi „dawido” to jest data „pi razy drzwi” i „oko na Maroko”! A ta opowieść to może być bujda na resorach dla zgrywy!
9 marzec 2024 r., koło 10 chyba było
Tu jeszcze zachodzi jedno pytanie czy wogóle zgłaszali taki wyjazd, bo się okaże że w stanowisku kierowania PSP nie ma takiej informacji i co wtedy a taki wyjazd może być zgłoszony jako gospodarczy ale nie wolno używać sygnalizacji świetlnych i dźwiękowych tyle w temacie, ale to już jedno a drugie dał by Gospodarz Gminy spokój naprawdę a walczy z innymi kandydatami o fotel jak by walczył o fotel prezydenta, ciekawe gdzie puszczą ten materiał czy w internecie będzie czy na Facebooku na oficjalnym profilu burmistrza czekam na te pośmiewisko naprawde żenujące zachowanie ligezy.
Paranoja!. Rynek kwiatami, dekoruje, ozdabia. Orne pola , betonem zalewa, kostką brukową , asfaltowe przejazdy, lampy na betonowych słupach. „Las ” słupków, ogrodzeń. Fantasmagoria w bobowskiej gminy wydaniu.www.wikipediafantasmagoria
W sobotę widziałem Macieja Trybusa z Regionalnej Telewizji Gorlice w Siedliskach.