Tablica informacyjna

Moi najlepsi informatorzy z UM w Bobowej, tj. burmistrz Wacław Ligęza i sekretarz Zdzisława Iwaniec, przekazali ostatnio radosną wiadomość – zob. Odpowiedź 29.11.2023 r., że 13 grudnia 2023 roku nadejdzie wreszcie ten wielki dzień i Miejskie Centrum Kultury w Bobowej zostanie oddane do użytku. Może tak, może nie – pomyślałem – tylu już terminów na tej budowie nie dotrzymano, że aż dziw bierze, że Marszałek Województwa Małopolskiego i prokurator Tadeusz Cebo przyglądają się tej niegospodarności cierpliwie i z wyrozumiałością. Ja natomiast nie jestem tak cierpliwy i wyrozumiały, jak powyżej wymienieni, i dlatego postanowiłem 9 grudnia 2023 roku naocznie sprawdzić, co w tzw. aferze MCK – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-mck/, piszczy i skrzeczy na placu budowy. O wejściu na teren inwestycji nawet nie marzyłem (brak przepustki), bo na takie zaszczyty może liczyć red. Agnieszka Nigbor-Chmura z ekipą – zob. https://gorlice.naszemiasto.pl/miejskie-centrum-kultury-w-bobowej-ma-juz-dach-otwarcie/ar/c1-9449197, a nie „recenzent życia publicznego z Wilczysk”. Udało mi się jednak, po okazaniu legitymacji dziennikarskiej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, uciąć sobie (przez płot okalający budowę) krótką pogawędkę z mężczyzną, który podawał się za „kierownika budowy” (za chwilę okazało się, że to jest pan Wojciech Stachoń). Pierwsza uzyskana informacja była bardzo krzepiąca. Pan „kierownik budowy” oświadczył, że roboty budowlane są na ukończeniu i że to jest już „ostatni szlif” i termin oddania obiektu do użytkowania, tj. 13 grudnia 2023 roku, nie jest zagrożony. Chciałem tę datę jeszcze raz urzędowo zweryfikować, ale okazało się to niemożliwe, ponieważ tablica informacyjna na budowie MCK nie tylko „nie została umieszczona w widocznym miejscu od strony drogi publicznej lub dojazdu do takiej drogi, na wysokości umożliwiającej jej odczytanie” – (cytat pochodzi z ustawy Prawo Budowlane), ale przede wszystkim powieszono ją „twarzą” do placu budowy.  A ten kabaret wyglądał tak:

„Kierownik budowy” Wojciech Stachoń na moją uprzejmą prośbę, żeby odwrócił tablicę, bo chciałbym ją sfotografować, zlecił pracownikom zatrudnionym na budowie tę czynność i po chwili tablica była widoczna dla wszystkich osób nieuprawnionych do wstępu na teren budowy:

Niestety, niezbyt wiele to pomogło, bo napisy na tablicy informacyjnej rozmył deszcz, śnieg i gwałtownie postępujące od Brukseli i Davos ocieplenie klimatu. Słowem tablica informacyjna miejscami była absolutnie nieczytelna. A tam gdzie była ledwie czytelna to można było stwierdzić, że zapisany na tablicy termin „wykonania przedmiotu umowy”, zawartej 29 maja 2023 roku przez Gminę Bobowa z Pawłem Oleksym, daleko odbiegał od deklaracji – zob. Odpowiedź 29.11.2023 r., informatorów z UM w Bobowej, tj. Wacława Ligęzy i Zdzisławy Iwaniec:

„Kierownik budowy” Wojciech Stachoń – nieco skonfundowany moim oświadczeniem, że tablica informacyjna nie spełnia wymogów ustawy Prawo Budowlane [zob. art. 45b – zob. https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/prawo-budowlane-16796118/art-45-b – przyp. M.R.], ale spełnia wymogi zawiadomienia do inspektora nadzoru budowlanego Aleksandra Górskiego, obiecał „poprawić napisy mazakiem”. Uznałem, że skoro została złożona tak poważna obietnica to muszę powiedzieć „sprawdzam” i pofatygowałem się 10 grudnia 2023 roku znowu do Bobowej. Jak się okazało „kierownik budowy” Wojciech Stachoń nie dotrzymał słowa:

 

„Kierownikowi budowy” Wojciechowi Stachoniowi na pewno szkoda było „mazaka”; już 13 grudnia 2023 roku wielkie otwarcie „bobowskiej filharmonii” ma uświetnić „światowej sławy kompozytor” Zbigniew Preisner (takie plotki „chodzą” po Bobowej, ale nie chce mi się w to wierzyć, bo „perła samorządu” nie lśniłaby wówczas pełnym blaskiem)!

Ps. Pana Wojciecha Stachonia nazywałem w artykule konsekwentnie kierownikiem budowy, bo tak się przedstawił. Jednak zgodnie z § 6 ust. 9 umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku pomiędzy Gminą Bobowa (zamawiający) a Pawłem Oleksym (wykonawca) – zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/07/zalacznik-skan-umowy.pdf i z tym, co napisano na tablicy informacyjnej – zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/11/tablica.jpg, kierownikiem miał być Tomasz Cieślak. I dlatego użyłem cudzysłowu, żeby wyszło tak: „kierownik budowy” Wojciech Stachoń!

Z ostatniej chwili – opublikowano 18.12.2023 r.

Historia wniosku z 10.11.2023 r.

Wniosek_dotyczy podwykonawców_budowa MCK – 10-11-2023

Odpowiedź 1 – 24-11-2023

Odpowiedż 10.11

 

 

(Odwiedzono 316 razy, 1 wizyt dzisiaj)

1 przemyślenie na temat "Tablica informacyjna"

  1. Art. 45a ust.1 pkt 3 litera a ustawy prawo budowlane:

    „Przed rozpoczęciem budowy (…) kierownik budowy jest obowiązany: (…) umieścić na terenie budowy w widocznym miejscu: (…) tablicę informacyjną (…)”.

    Art. 45b ust. 2, 3 i 4 pkt 1 ustawy prawo budowlane:

    „Tablica informacyjna ma kształt prostokąta. Napisy na tablicy informacyjnej wykonuje się w sposób czytelny i trwały, na sztywnej płycie koloru żółtego, literami i cyframi koloru czarnego, o wysokości co najmniej 6 cm.

    Tablicę informacyjną umieszcza się w miejscu widocznym od strony drogi publicznej lub dojazdu do takiej drogi, na wysokości umożliwiającej jej odczytanie.

    Tablicę informacyjną umieszcza się do czasu: (…) uzyskania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie – w przypadku budowy obiektów budowlanych wymagających tej decyzji (…)”.

    Powiem tak: poczucie humoru kierownika budowy i tzw. zdrowy dystans do samego siebie i własnych obowiązków to jest jakaś wartość – co nie zmienia faktu, że niedopełnienie obowiązków, jakie na kierownika budowy nakłada ustawa prawo budowlane, jest wykroczeniem.

    Napisy na tablicy informacyjnej nie zostały wykonane w sposób czytelny i trwały, litery i cyfry nie mają wymaganej wysokości. 8 czerwca tego roku (czyli krótko po wejściu wykonawcy na plac budowy) tablica wyglądała tak:

    https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/06/img-20230608-wa0002.jpg

    Późną jesienią ten segment ogrodzenia placu budowy, na którym zwieszono tablicę – a także segmenty sąsiednie – został zdemontowany, ogrodzenie zostało po jakimś czasie odtworzone, ale w taki sposób:

    https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/12/img_20231209_094334.jpg

    Kierownik budowy najwyraźniej nie wiedział, jaki był zamysł ustawodawcy – a zamysł był taki: tablicę informacyjną mają studiować tzw. osoby trzecie, nie ludkowie zatrudnieni na budowie. Przy takim usytuowaniu tablicy jak na powyższym obrazku tzw. osoby trzecie musiałyby wejść na plac budowy – a tego uczynić nie wolno, ogrodzenie jest ozdobione tabliczką ostrzegawczą „teren budowy – wstęp wzbroniony”. Jest też druga możliwość: kierownik budowy wiedział, jaki był zamysł ustawodawcy, ale uznał, że taki drobiazg jest niczym wobec wieczności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *