Czy historia jest nauczycielką życia?

Protest polskich przewoźników na przejściach granicznych z Ukrainą w Hrebennem, w Dorohusku i w Korczowej trwa już piąty tydzień. Przejście w Medyce blokują rolnicy ze stowarzyszenia Oszukana Wieś. Od niedawna do protestu przyłączyli się przewoźnicy ze Słowacji i zaczęli blokować przejście graniczne w Vyshnem Nemeckim. Skala protestu i determinacja strajkujących muszą budzić najwyższy szacunek. Chyba po raz pierwszy w III RP duża i znacząca grupa zawodowa obywateli polskich podniosła oręż strajkowy na tak wysoki poziom. Trudno jednak o optymizm i nadzieję, że uda się „ruszyć bryłę z posad” Unii Europejskiej. Bo ogłupiona i skorumpowana gawiedź w głębi kraju, w tym członkowie i „przywódcy” NSZZ Solidarność, przyglądają się protestowi na granicy z Ukrainą z haniebną obojętnością. Łza się w oku kręci, gdy wracają wspomnienia z lipca i sierpnia 1980 roku. Strajki solidarnościowe wybuchały wówczas, jak Polska długa i szeroka, jeden po drugim i wroga społeczeństwu władza zmuszona była ostatecznie do podpisania porozumień w Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu. Dzisiaj warszawski rząd zdrady narodowej śpi spokojnie. Polska nie stanie strajkiem generalnym nie tylko w obronie transportowców i rolników, ale także w obronie samej siebie! Na dodatek warszawski rząd zdrady narodowej czuje się na tyle pewnie, że otwarcie wsparł kijowski reżim, gdy UE, po sprokurowaniu przez globalistów wojny domowej na Ukrainie, znosiła obowiązek uzyskiwania dla ukraińskich firm przewozowych zezwoleń na transport w UE. Od tej chwili polscy przewoźnicy nie mogli już konkurować cenowo z uprzywilejowanymi oligarchami z Ukrainy. Jeśli dodać, że tylko marginalna, na arenie polskiego „parlamentu”, grupa posłów Konfederacji interweniuje w obronie interesów polskich przewoźników i rolników to obraz katastrofy społecznej i politycznej, która nas osacza w III RP, należy uznać za kompletny! W tej sytuacji trudno się dziwić, że rozzuchwaleni Ukraińcy ślą w Polskę coraz groźniejsze komunikaty. Na platformie X (d. Twitter) do protestu polskich przewoźników odniósł się 25 listopada mer Lwowa Andrij Sadowy, nazywając blokadę granicy haniebną. Takie oświadczenia Sadowemu przychodzą z łatwością i przyjemnością. To polityk o ugruntowanych banderowskich korzeniach ideowych, celebrujący we Lwowie z wielką pompą, przez cały 2022 rok, obchody 80-lecia utworzenia zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii. Od słów już niedługo potomkowie i spadkobiercy ideowi Stepana Bandery i Romana Szuchewycza, a nowe fakty mogą na to wskazywać, przejdą do czynów. Oto bowiem 29 listopada poseł Grzegorz Braun trafił na proskrypcyjną „czarną listę” ukraińskiej organizacji Myrotworec, współpracującej z resortem spraw wewnętrznych w Kijowie. Myrotworec tropi „wrogów Ukrainy” i jeśli uświadomimy sobie, że diaspora ukraińska w III RP liczy już ok. 3 mln obywateli (albo więcej)  to takie tropienie może być bardzo skuteczne. Wspomniana wcześniej ogłupiona gawiedź, nie tylko z NSZZ Solidarność, nie chce pamiętać, że w II RP ukraińscy nacjonaliści przeprowadzili ponad 70 skutecznych zamachów na życie polskich obywateli, w tym tak spektakularnych, jak egzekucje wykonane w biały dzień na pośle Ziemi Nowogródzkiej Tadeuszu Hołówce w Truskawcu w 1931 r. czy na ministrze spraw wewnętrznych Bolesławie Pierackim w Warszawie w 1934 r. Historia lubi się powtarzać, ale powinna też być nauczycielką życia – a gdy nie jest, to powraca tragedią!

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-11-09/blokada-przejsc-granicznych-kijow-nie-pojdzie-na-kompromis-w-sprawie-licencji-dla-kierowcow/.

 

(Odwiedzono 329 razy, 1 wizyt dzisiaj)

10 przemyśleń na temat "Czy historia jest nauczycielką życia?"

  1. Niestety gawiedź się szybko nie obudzi, bo póki co miska jest pełna , a metody duraczenia coraz bardziej doskonałe!!! Kiedy etap surowości wejdzie na właściwy poziom, na pobudkę może być już za późno…!!!

    1. Historia bardzo dobrze uczy jak brutalnie potrafi zemścić się gdy ignoranci nie wyciągają wniosków. Polska, aż nadto ma wiele dramatycznych wydarzeń.Dramatem jest to, że zawsze „decydenci,władcy ,elity „uznają, że prowadzą ludność do dobrobytu i „świetlanej przyszłości”. I tak jest od setek lat,a zawsze kończy się dramatem narodu. Geopolityczne położenie naszej Ojczyzny wymaga bardzo mądrych patriotycznie odpowiedzialnych decyzji. Bardzo szybko kontrolowanych przez obywateli, gdyż to oni za wszystko płacą i później cierpią. W myśl maksymy, mądry Polak przed szkodą.

  2. „Bracia” Ukraińcy. Szczególnie ci ochotnicy z SS-Galizien, OUN i UPA. I ich potomkowie. Czym skorupka za młodu …

  3. nie dziwie sie ze ludzie młodzi odchodzą od koscioła
    skoro w kosciele jest tylu faryzeuszy
    a pan Braun najpierw składajac przysiege mówi słowa.
    Tak mi dopomóż Bóg. W Trójcy jedyny i wszyscy święci
    aby później z mównicy sejmowej zachowywac sie jak , ostatni cham
    ublizajac posłance
    skoro chrzscijanie są tacy jak on to szkoda chodzic do koscioła
    mozna pomodlic sie w domu

    1. „kasinex” to ma głowę nie od parady, a jego epokowe odkrycia takie, że czapka z głów!
      Bo po co komu Kościół jak wszystko można załatwić w domu, nawet po drobnym retuszu pseudo sakramenty można by zorganizować…! Jedyny problem przewiduję z pogrzebem, ale i to uda się chyba jakoś załatwić-bo przecież „kasinex” ma głowę…?

    2. Straszna odpowiedzialność spoczywa na Grzegorzu Braunie. Od niego zależy, czy ob. „kasinex” pójdzie w niedzielę do kościoła, czy nie!

  4. Jak należy wyciągać wnioski z historii, przykładem jest Gujana Francuska integralna część Francji , należy do Uni Europejskiej. Feudalizm w czystej postaci wkracza do Polski, stąd ta gwałtowna integracja w UE.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *