15 listopada 2023 roku – cd.

Od redakcji! Autorem artykułu jest komentator „wma”.

xxx

To, co poniżej to jest ciąg dalszy tego tekstu:

https://gorliceiokolice.eu/2023/11/15-listopada-2023-roku

15 listopada 2023 roku bobowski „dobry gospodarz” otrzymał taki wniosek:

Wniosek_dotyczy umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej… – 15-11-2023

29 listopada 2023 roku sekretarz gminy udzieliła z upoważnienia „gospodarza” takiej „odpowiedzi”:

Odpowiedź 29.11.2023 r.

Ta „odpowiedź” to są jakieś kpiny.

Na punkt pierwszy we wniosku, który wygląda tak:

czy wykonawca wywiązał się z terminu 15 listopada 2023 roku, tj. czy wykonał w tym terminie przedmiot umowy – w rozumieniu wyżej cytowanego § 6 ust. 1 umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku

sekretarz gminy „odpowiada” (z upoważnienia „gospodarza”):

„Ad 1. Przedmiot umowy w trakcie realizacji”.

W tłumaczeniu z urzędniczego bełkotu na język polski: wykonawca nie wywiązał się z terminu 15 listopada 2023 roku, tj. nie wykonał w tym terminie przedmiotu umowy w rozumieniu wyżej cytowanego § 6 ust. 1 umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku.

Na punkt drugi we wniosku, który wygląda tak:

jeśli wykonawca w rzeczy samej wywiązał się z tego terminu, to należy okazać protokół ostatecznego odbioru przedmiotu zamówienia, o którym mowa w § 6 ust. 4 litera a umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku (z porównania § 6 ust. 1 umowy RIiGK.272.4.2023 z § 6 ust. 4 litera a tejże umowy wynika, że ostateczny odbiór przedmiotu zamówienia – poprzedzony odbiorem końcowym – winien nastąpić do dnia 15 listopada 2023 roku)

sekretarz gminy „odpowiada” (z upoważnienia „gospodarza”):

„Ad 2. Ze względu na odpowiedź zawartą w punkcie 1, pytanie jest bezprzedmiotowe”.

Punkt drugi we wniosku to nie jest „pytanie”, to jest wniosek o okazanie protokołu ostatecznego odbioru przedmiotu zamówienia, o którym mowa w § 6 ust. 4 litera a umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku. Ten wniosek (nie „pytanie”) jest jak najbardziej „przedmiotowy”, jeśli bobowski „gospodarz” nie ma w ręku protokołu ostatecznego odbioru przedmiotu zamówienia, o którym mowa w § 6 ust. 4 litera a umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku to należało udzielić takiej informacji: zamawiający (czyli gmina B.) nie może okazać protokołu ostatecznego odbioru przedmiotu zamówienia, gdyż wykonawca nie wywiązał się z terminu 15 listopada 2023 roku i takowy odbiór do dnia 29 listopada 2023 roku nie został dokonany.

Na punkt trzeci we wniosku, który wygląda tak:

czy strony umowy podpisały aneks ze zmianą terminu wykonania przedmiotu umowy – w takim rozumieniu, jak to opisano w § 6 ust. 1 umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku; jeśli tak, to jaki jest nowy termin wykonania przedmiotu umowy

sekretarz gminy „odpowiada” (z upoważnienia „gospodarza”):

„Ad 3. Tak. Nowy termin wykonania 13 grudnia 2023 roku”.

Znaczy: bobowski „gospodarz” odpuścił wykonawcy termin 15 listopada 2023 roku i w aneksie do umowy nr RIiGK.272.4.2023 zawartej 29 maja 2023 roku przesunął termin ostatecznego odbioru przedmiotu umowy o 29 dni, do 13 grudnia 2023 roku. Co to oznacza? A to, że wysokie umawiające się strony zawierając umowę nr RIiGK.272.4.2023 przeliczyły się (i to grubo) co do umownego terminu, w przypadku zamawiającego to nie jest nic dziwnego, natomiast pierwotny optymizm wykonawcy doprawdy był (i jest) wzruszający.

Aneks do umowy pomiędzy gminą B. (gminę reprezentuje „dobry gospodarz”) a firmą Olexbud to nie wszystko. Bobowski „dobry gospodarz” potrzebuje jeszcze jednego aneksu, tj. aneksu numer 4 do umowy o dofinansowanie „projektu” o nazwie „Budowa Miejskiego Centrum Kultury wraz z drogą dojazdową i parkingiem” zawartej 21 października 2021 roku z Zarządem Województwa Małopolskiego (zwanym „Instytucją Zarządzającą RPO WM”). W aneksie numer 3 do tejże umowy, opatrzonym datą 16 maja 2023 roku, przesunięto termin zakończenia realizacji tego „projektu” (dodajmy: zakończenia w sensie rzeczowym i finansowym) na 30 listopada 2023 roku (wcześniej, w aneksie numer 1, przesuwano go z 30 czerwca 2023 roku na 30 września 2023 roku). Jeśli bobowski „gospodarz” nie wybrzęczał przed 30 listopada 2023 roku jeszcze jednego, tj. czwartego aneksu do umowy o dofinansowanie „projektu”, to całe zamieszanie może się skończyć tym, że dofinansowanie do wynalazku pod tytułem „miejskie centrum kultury” przepadnie i dodatkowe 7 milionów (z okładem) trzeba będzie znaleźć w gminnej kasie.

wma

Ps. Na tytułowym zdjęciu tablica informacyjna, która przez kilka miesięcy wisiała na budowie, z przewidywanym terminem zakończenia robót do 15 listopada 2023 roku – dowód na utratę kontaktu z rzeczywistością przez wysokie umawiające się strony.