Szanowni Czytelnicy!
Od wczoraj na forum administracyjnym mojego portalu (do wyłącznego wglądu redaktora naczelnego BOBOWAODNOWA) i w skrzynce poczty elektronicznej mojej redakcji, tj. pow1@o2.pl, zaroiło się od komentarzy i listów na temat materiału prasowego, opublikowanego w ogólnopolskich łże-mediach na temat donosu, który anonimowi „parafianie z Bobowej”, złożyli na ręce biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża w sprawie proboszcza parafii pw. Wszystkich Świętych w Bobowej. Chciałbym oświadczyć, że nie zamierzam ujawniać na forum portalu ani otrzymanych komentarzy w tej sprawie, ani listów do mojej redakcji, w których aż zaroiło się od rozlicznych insynuacji i pomówień. Wielokrotnie informowałem Czytelników mojego czasopisma, że sprawy prywatne i obyczajowe pozostają poza sferą zainteresowania mojej gazety. A „parafianie z Bobowej”, kimkolwiek są (lub kimkolwiek jest – liczby pojedynczej może dowodzić stylistyka donosu jakby wprost z wykładów w seminariach duchownych) nie zasługują na jakikolwiek szacunek. Po postawieniu ciężkich zarzutów osobie duchownej w piśmie do biskupa i przekazując oskarżycielskie pismo (pozbawione dowodów) do wiadomości tzw. brukowej prasy, należało z otwartą przyłbicą podpisać taki dokument autentycznym imieniem i nazwiskiem. I na koniec. Jeśli wierzyć łże-mediom władze kościelne mają przeprowadzić wizytację w bobowskiej parafii pw. Wszystkich Świętych. Może kiedyś zostanie wydany oficjalny komunikat w tej sprawie?
Maciej Rysiewicz
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://visitmalopolska.pl/obiekt/-/poi/kosciol-wszystkich-swietych-bobowa.
I bardzo dobrze, w pełni popieram pana stanowisko w tej sprawie. Tematy które pan porusza są o wiele ważniejsze dla lokalnej społeczności i zostańmy przy tej dziedzinie. Sprawą [ocenzurowano – M.R.] pozostawmy portalom typu plotek, pudelek itp.
Komentatorze „Jasiek” dyskusja w tym wątku została zamknięta i nawet najsensowniejszy komentarz – taki jak Pański – nie skruszy mojego postanowienia!
Szanowny komentatorze „Parafianin”! Dyskusja w tym wątku została zamknięta i informowałem o tym wielokrotnie!!!
Szanowny komentatorze „Parafianin”! Proszę ważyć słowa! Pańskie działanie, tj. ostatni komentarz, który zaksięgowałem w panelu administratora – dla Czytelników tego forum nie jest i nie będzie widoczny – jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.