Klęska sędziego Szymona Marciniaka!

Sędzia piłkarski Szymon Marciniak za szybko uwierzył, że jest ojcem własnego sukcesu. W neokomunistycznym świecie Europejskiej Unii Związków Piłkarskich (UEFA) nie można pozwolić sobie na takie mrzonki. Od dawna wiadomo, że UEFA walczy z odchyleniem prawicowo-nacjonalistycznym, które zdefiniowała jako walkę z rasizmem, ksenofobią i homofobią. Eurokomunistyczna UEFA, ma do pomocy w tej walce liczne organizacje przypominające do złudzenia takie stwory jak stalinowski Związek Młodzieży Polskiej (ZMP) czy Freie Deutsche Jugend (FDJ), tj. Wolna Młodzież Niemiecka, kiedyś młodzieżowa przybudówka Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec w NRD. W naszej historii w roli ZMP/FDJ występuje, zarejestrowane w RPIII, stowarzyszenie „Nigdy Więcej”, które od lat donosi do UEFA o „prawicowo-nacjonalistycznych ekscesach” na polskich stadionach – zob. https://niezalezna.pl/44983-44983-ujawniamy-to-przez-donos-lewakow-uefa-zamknela-zylete) a UEFA takim donosom nadaje surowy partyjny bieg. Sędziego Szymona Marciniaka zawiodła czujność rewolucyjna i nie dostrzegł, że jest tylko marnym trybikiem w tej machinie a baczne oko pogrobowców ZMP/FDJ obserwuje „każdy jego gest i krok”. I stało się. Niejaki Rafał Pankowski współzałożyciel „Nigdy Więcej” oświadczył: „Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym związkiem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje”. Stalinowca Pankowskiego zszokował udział Marciniaka w konferencji  „Everest”, zorganizowanej dla przedstawicieli małego i średniego biznesu przez Sławomira Mentzena, przedsiębiorcę, ale dla Pankowskiego przede wszystkim szefa toksycznej i skrajnie prawicowej partii Nowa Nadzieja. UEFA donos na członka Partii, tj. sędziego Marciniaka, potraktowała oczywiście bardzo poważnie i „na egzekutywie” postawiono wniosek o anulowanie „legitymacji partyjnej” sędziego Marciniaka. Droga do uratowania skóry (i tzw. kasy) była tylko jedna, tj. pozytywny odzew na wezwanie ZMP/FDJ i przyznanie się do błędu. Sędzia Szymon Marciniak nie zwlekał z samokrytyką a Partia (UEFA), zgodnie z doktryną, nie oszczędziła mu publicznego upokorzenia ujawniając wszem i wobec treść złożonego przez skruszonego członka Partii oświadczenia. I media mogły z satysfakcja odnotować następujące zdania:   „Pragnę serdecznie przeprosić za moje zaangażowanie i wszelkie krzywdy, jakie mógł spowodować mój udział w imprezie „Everest”. (…) Zobowiązuję się wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia i zapewniam, że takie błędy w ocenie sytuacji nie będą miały miejsca w przyszłości”. W dalszej części samokrytyki sędzia Marciniak tłumaczył, że nie miał pojęcia, że spotkanie „Everest” w Katowicach „było powiązane z polskim ruchem skrajnie prawicowym” i że „gdybym wiedział, kategorycznie odrzuciłbym zaproszenie”. Nie zabrakło, bo nie mogło oczywiście zabraknąć słów skruchy i obietnica poprawy: „Zobowiązuję się wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia i zapewniam, że takie błędy w ocenie sytuacji nie będą miały miejsca w przyszłości” (…) Dziękuję za zrozumienie, pokornie proszę o możliwość zadośćuczynienia i odzyskania zaufania poprzez moje przyszłe działania”. W ten sposób „legitymacja partyjna” sędziego piłkarskiego Szymona Marciniaka nie została anulowana. I już 10 czerwca 2023 r. ten sędzia z przetrąconym kręgosłupem moralnym będzie rozjemcą w finale piłkarskich rozgrywek europejskiej Ligii Mistrzów!

 Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1063413/szymon-marciniak-zabral-glos-jest-oficjalne-oswiadczenie!

(Odwiedzono 235 razy, 3 wizyt dzisiaj)

4 przemyślenia na temat "Klęska sędziego Szymona Marciniaka!"

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *