Komisja ds. Ruskich Onuc 

Sejm głosami PiS (w tym między innymi poseł Barbary Bartuś i poseł Anny Paluch – na zdjęciach tytułowych) – zob. także https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/99808ECB3BB72A3FC125890B0038A8F1/%24File/2838.pdf, przyjął ustawę o powołaniu „Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej w latach 2007-2022”. Komisja ma prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnienie przypadków „funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy w latach 2007-2022 pod wpływem rosyjskim, działali na szkodę interesów RP”. Komisja ma analizować m.in. „czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki”. Formalności, które mogłaby dekretować komisja, to m.in.: „uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat”.

xxx

Obozowi zbrodniczej zmiany, tj. Zjednoczonej łże-Prawicy (licentia poetica Grzegorz Braun) sanitarne represje kowidowe weszły na dobre w krew. Teraz zaczyna urzędowo tropić „ruskie onuce” a „ruską onucą” można będzie zostać na podstawie byle donosu, jak za starych dobrych czasów „Czeka” – (akronim nazwy tajnej policji w Rosji Sowieckiej w latach 1917-1922). I „Komisja ds. Ruskich Onuc” (licentia poetica Maciej Rysiewicz) wyda nieubłagany wyrok. Proponuję zacząć od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego albo innego Wywiadu Wojskowego; wszak działali w latach 2007-2022, ale ruskich onuc nie wytropili. Czyżby wpływów rosyjskich w III RP nie dostrzegli nicponie? Wydanie zakazu poświadczenia bezpieczeństwa funkcjonariuszom bezpieki należałoby uznać za najniższy wymiar kary. Szefów ww. agencji trzeba jednak potraktować surowiej i zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na 10 lat należy im się jak psu buda. Była zbrodnia, musi być kara, skoro ślepi byli i nie dostrzegli przez tyle lat wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne III RP? Pojawia się tylko jeden problem. Nie można przecież wszystkich od razu oskarżyć o ruski onucyzm. Jak zatem dozować „dziejową sprawiedliwość”? Historia magistra vitae est i od dawna wiadomo jakimi prawami rządziły się np. stalinowskie czystki. Ojciec synowi nie ufał, córka matce a co dopiero mówić o funkcjonariuszach publicznych, zarządzających urzędowym motłochem na urzędach. Dlatego „Komisja ds. Ruskich Onuc” ani chybi zastosuje metodę prokuratora Andrieja Wyszynskiego – zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/Andriej_Wyszynski, tj. „dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”. Strach musi paść na funkcjonariuszy nie tylko publicznych i wszyscy muszą wiedzieć, że każdy jest podejrzany, bo „nikt nie jest bez grzechu wobec Boga ani bez winy wobec cara” (licentia poetica Stanisław Michalkiewicz). Najlepiej zawczasu przygotować samokrytykę, gdy już przyjdzie stanąć przed surowym obliczem „Komisji ds. Ruskich Onuc”. Opór nie ma sensu a po przyznaniu się do kolaboracji z Putinem od razu lżej na duszy się zrobi, gdy kamień zdrady spadnie z serca. „Komisja ds. Ruskich Onuc” ma wskazywać moskiewskich szpiegów i kolaborantów aż do nadchodzących wyborów a nawet o jeden dzień dłużej. O sanitarnym ludobójstwie, czy aferach zbożowych i drobiowych, strach będzie wspominać z obawy o oskarżenie o ruski onucyzm. Agenda globalistów „fit for 55” także musi zejść na plan dalszy, żeby gawiedź nie uświadomiła sobie zbyt szybko, że, pod sztandarami zielonego komunizmu, trwa, wraz z nieubłaganym  wzrostem śladu węglowego i globalnym ociepleniem, zamach na gawiedzi wolność i własność.

Od redakcji! Na zdjęciu tytułowym (od lewej) poseł Barbara Bartuś – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/barbara-bartus/ i poseł Anna Paluch (fantastyczny debiut na moim portalu 15 grudnia 2021 roku – zob. Pod projektem ustawy segregacyjnej podpisały się Barbara Bartuś i Anna Paluch, posłujące do Sejmu RP z Gorlic i Nowego Sącza! Hańba!). Zdjęcia zostały zacytowane ze stron – zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/Barbara_Bartu%C5%9B i https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Paluch. I duma mnie rozpiera, gdy pomyślę, że i poseł Barbara Bartuś, i poseł Anna Paluch mogą trafić do „Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej w latach 2007-2022”; a gdy trafią, to drżyjcie ruskie onuce! Pamiętaj Czytelniku! Głosy oddane w nadchodzących wyborach na Barbarę Bartuś i Annę Paluch nie będą zmarnowane!!!     

(Odwiedzono 495 razy, 1 wizyt dzisiaj)

10 przemyśleń na temat "Komisja ds. Ruskich Onuc "

  1. Nie rozumiem dlaczego wysoka „państwowa komisja” ma się zająć tylko „funkcjonariuszami publicznymi” i „członkami kadry kierowniczej wyższego szczebla”. A „funkcjonariusze” niepubliczni i „członkowie” niższego szczebla to co? Pani poseł B. B. (i A. P.) nie wie, że wróg czai się wszędzie? Wrogiem może być każdy. Proponuję takie wstępne kryterium: kto nie chce jeść chleba ze spleśniałego ukraińskiego zboża – ruska onuca!

    1. „„Funkcjonariuszy” niepublicznych i „członków” niższego szczebla” wprowadzi poprawką do przedmiotowej ustawy Senat.

  2. Toć to tylko podgrzewanie „kociołka” i intensywne mieszanie w nim ,w celu podniesienia poziomu „piany” na największe święto demokracji (wybory)! Po „wygranych” wyborach poziom „piany” opadnie, a „pierwszorzędni fachowcy” będą kontynuować dawno zaplanowane zadania…!!!

  3. Dla równowagi, poprawności politycznej należy powołać Komisję ds .onuc brukselskich.Niewiem czy kwoty kar nakładanych na Polskę nie są równoważne z tonażm zbóż z Ukrainy. Ruska onuca zbratała się z brukselską . W jedności siła. Segregację sanitarną Panie popierały, uczestniczyły w szaleństwie plandemi. Wytropienie , wyłuskanie rusko – brukselskich onuc w społeczeństwie , kilka lat zajmie ,jak nie poselskie to tropicielskie zajęcie. W ramach nadzoru społecznego proponuję osobę JANA PIETRZAKA.

  4. Światowi zagraża wojna o półprzewodniki, a w Polsce okładają się komisjami jak cepami , być może wypadało by trzepać porządnie . Przepracował (: był obecny),wspomniane 10 lat w jakiejkolwiek ,nawet poselskiej służbie narodowej ,ale polskiej ,z mandatu wyborczego idzie na własne utrzymanie. Utrzymanie polskich , europejskich mandatariuszy całymi latami , niewolnika z Polaka robią . Pozamykać w „Szklanych Domach” i nie tylko, łupić,czynszami , opłatami, mamić obietnicami całymi latami , głupi się połapie , że chłosta nieunikniona.

  5. Dodatek „stołeczny” , niewybaczalnym błędem są ławki, obramowane,granicami naszego kraju, dużo ich było, nie wiem czy jeszcze są?. BARDZO drogie. Strach usiąść, a jak się zerwie ? „domyślnie,szpieg ,granicę zrujnował, straty w dobru narodowym poczynił”. Odrobi , dodatek stołeczny do właściwych rąk trafi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *