
Afera rewitalizacyjna – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-rewitalizacyjna/, wybuchła w gminie Bobowa wraz z ujawnieniem opinii publicznej rewelacji dendrologa Adama Piątkiewicza na temat katastrofalnego (zdaniem ww. dendrologa) stanu fitosanitarnego drzew i krzewów porastających rynek w Bobowej – zob. Drzewa na rynku w Bobowej stanowią „zagrożenie dla ludzi i mienia”! Tak twierdzi dendrolog Adam Piątkiewicz i architekt krajobrazu Aleksandra Rak a burmistrz Wacław Ligęza nie reaguje! (a suma wiedzy na temat błyskotliwej działalności Adama Piątkiewicza w grodzie nad Białą Dunajecką znajduje się tutaj – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/adam-piatkiewicz/). Potem okazało się, że burmistrz Wacław Ligęza nie kwapił się do przeprowadzenia konsultacji społecznych, dotyczących rewitalizacji centrum miasta Bobowa. Ten grzech odbijał się bobowskiemu włodarzowi czkawką od samego początku rewitalizacyjnego bałaganu i prawdopodobnie stał u zarania próby zablokowania dostępu do informacji publicznej na wniosek złożony 29 sierpnia 2022 roku przez piszącego te słowa (szczegóły – zob. Burmistrz Wacław Ligęza podejmuje rozpaczliwą próbę pozamiatania pod dywan „rewitalizacji centrum miasta Bobowa”! i Nie do wiary! SKO w Nowym Sączu uchyla decyzję administracyjną Burmistrza Bobowej!, i Co ujawni burmistrz Wacław Ligęza do 11 marca 2023 roku?).
xxx
Nie sposób nie wspomnieć, że podczas gdy burmistrz Wacław Ligęza próbował blokować dostęp do informacji publicznej, podnosząc tylko temperaturę w „rewitalizacyjnym kotle”, przedstawiciele firmy MAKI architekci Sp. z o.o. słali do wiadomości lokalnych mediów oświadczenia, komentarze i dokumenty, ujawniające kulisy trudnej współpracy „MAK-ów” z Gminą Bobowa/Burmistrzem Bobowej podczas realizacji projektu rewitalizacji centrum Bobowej. Niestety tylko czasopismo www.bobowaodnowa.eu ujawniało treść ww. dokumentów. Pozostałe lokalne media uznały, że mieszkańcy gminy Bobowa nie zasługują na rzetelną informację dotyczącą tej – „było nie było” – sprawy publicznej. Na koniec byliśmy świadkami żenującego spektaklu, sprowokowanego przez przewodniczącą Małgorzatę Molendowicz i bobowskich samorządowców– zob. relację z obrad sesji Rady Miejskiej w Bobowej z 28 listopada 2022 roku – https://bobowa.sesja.pl/portal/videos/ab624dbe-55d2-4ae7-961a-1e96649503b5 – (więcej na ten temat – zob. „Nie dacie rady, nie zamieszacie, bo tu jest konsensus”!). W rezultacie mieszkańcy gminy Bobowa zamiast ocenić plany dotyczące rewitalizacji centrum Bobowej mieli szansę odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego kodeks etyki radnych nigdy nie został uchwalony przez Radę Miejską Gminy Bobowa.
xxx
Jak wiadomo kierownik Janusz Fugiel (z upoważnienia burmistrza Wacława Ligęzy) zapowiedział 24 stycznia 2023 roku – zob. Zawiadomienie (2), że nie będzie droczył się dłużej z SKO w Nowym Sączu i odpowie na wniosek – zob. Wniosek_rewitalizacja centrum miasta Bobowa_cd – Poczta o2, z 29 sierpnia 2022 roku. Kierownik Janusz Fugiel (z upoważnienia burmistrza Wacława Ligęzy) słowa dotrzymał i 10 marca 2023 roku otrzymałem pokaźny plik dokumentów – zob. Odpowiedż II – Poczta o2, odpowiedź, zał. nr 1, zał. nr 2, zał. nr 3, zał. nr 4, zał. nr 5, zał. nr 6, zał. nr 6.1, zał. nr 6.2, zał. nr 6.3, zał. nr 6.4, zał. nr 7, zał. nr 8, zał. nr 9.1, zał. nr 9.2, zał. nr 9.3, zał. nr 10, zał. nr 11.
xxx
Jestem pewien, że najnowsza wycieczka po zakamarkach afery rewitalizacyjnej, gdy przewodnikiem jest kierownik Janusz Fugiel (upoważniony przez burmistrza Wacława Ligęzę), odsłoniła Czytelnikom kolejne „uroki” bałaganu, który zaserwowała nam bobowska władza ludowa przy okazji planów „poprawiania mikroklimatu” na rynku w Bobowej. A jak wiadomo skądinąd – zob. wniosek – rewitalizacja centrum Bobowej, po zrewitalizowaniu „dostęp [do bobowskiego rynku – przyp. M.R] nie będzie uzależniony od rasy, pochodzenia etnicznego, religii, światopoglądu i wieku”!
xxx
Zacząłem ten tekst od dendrologa Adama Piątkiewicza i na dendrologu Adamie Piątkiewiczu skończę. Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy w piśmie z 10 marca 2023 roku – zob. odpowiedź, przeczytałem, że „Gmina Bobowa zleciła wykonanie jeszcze jednej niezależnej ekspertyzy dendrologicznej”! Czyżby burmistrz Wacław Ligęza stracił zaufanie do dendrologa Adama Piątkiewicza? A może szykuje się jednak siekierezada?
Cdn.
Ps. A dlaczego dokument – zob. zał. nr 11, nie został podpisany przez wszystkich uczestników spotkania, które odbyło się 24 września 2021 roku w siedzibie UM w Bobowej?
Od redakcji! Burmistrz Wacław Ligęza patrzy z ufnością w przyszłość, bo wie, że „mikroklimat” zostanie na rynku w Bobowej „poprawiony” skutecznie i na wieki! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.facebook.com/BurmistrzBobowej/.
Burmistrzu Wacławie Ligęza.
Zaś Redaktor Maciej Rysiewicz,pokazuje pańską nie udolność,samowolę budowlaną,zresztą nie pierwszy raz .
No jak by to dotyczyło kogoś innego to nie kto inny jak sam burmistrz oficjalnie na każdym kroku pokazywał by,obczerniał innych zapominając o swoich nieudolnościach kierowania gminą,prowadząc inwestycje za każdym razem z zarzutami.
Burmistrzu czas odejść i nie kompromitować siebie i tym samym całą gminę…
Dobrze ,że redakcja Gorlice i okolice pokazuje nie udolności,nie prawidłowe kierowanie gminą.
Redaktorze dziękujemy i prosimy o więcej,bo ludzie,wyborcy chcą wiedzieć wszystko na temat burmistrza Wacława Ligęzy.
Dobrze jakiś czas temu widniał baner w Wilczyskach…
Ligęza musi odejść…
Na pytanie oznaczone literą s
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/03/wniosek_rewitalizacja-centrum-miasta-bobowa_cd-poczta-o2.pdf
gminny urzędnik odpowiada w te słowa:
„s) Gmina Bobowa zleciła wykonanie jeszcze jednej niezależnej ekspertyzy dendrologicznej”.
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2023/03/odpowiedz.pdf
Co to znaczy „niezależnej”? Ekspertyza, którą dostarczył uczony dendrolog z Wysowej nie była „niezależna”? A skoro nie była „niezależna”, to była – horribile dictu – „zależna”? A jeśli była „zależna” – to od kogo?
A może gminnemu urzędnikowi chodzi o to, że ekspertyza, którą dostarczył uczony dendrolog z Wysowej w rzeczy samej była „niezależna” – ale niewiarygodna/niemiarodajna? Jeśli tak, to czy gmina wystąpiła wobec uczonego dendrologa – który przytulił 4674 złotych (z kieszeni gminnego podatnika) – z jakimiś roszczeniami?
No i najważniejsze pytanie: jeśli gmina „zleciła wykonanie jeszcze jednej niezależnej ekspertyzy dendrologicznej” to komu, za ile – i czy już tę ekspertyzę (oczywiście „niezależną”!) otrzymała?
Wniosek w sprawie „niezależnej” ekspertyzy złożyłem wczoraj!