
Kolejna teoria spiskowa z hukiem wali się na naszych oczach. To znaczy gawiedź myślała/myśli, że to jest teoria spiskowa, ale globaliści śmiertelnie poważnie wcielają ten spisek w życie i przy otwartej kurtynie. O co chodzi? Ano, o robaki do zjedzenia. Bo jeśli jeszcze Czytelniku nie dotarły do Ciebie te rewolucyjne wiadomości, to śpieszę donieść, że hodowla owadów jadalnych „ma duży potencjał rozwojowy”. A ONZ twierdzi, że robaki, o przepraszam, owady „mogą zapewnić zrównoważoną i przyjazną dla środowiska produkcje żywności dla ludzi” na całym ziemskim globie. Globaliści nie zasypiają gruszek w popiele tylko działają. Badania zostały przeprowadzone. Na przykład taka IPIFF czyli International Platform for Insects as Food and Feed (Międzynarodowa Platforma Owadów Żywności i Pasz), prognozuje dla branży „owadziej” duży wzrost produkcji w kilku następnych latach. W 2025 r. otrzymamy 1,2 mln ton robaków do zjedzenia a w 2030 r. nawet 3 mln ton tych niewątpliwych smakołyków. Trzeba natychmiast przystąpić do likwidacji tradycyjnego rolnictwa i hodowli, bo krowy, świnie i owce są jednym wielkim śladem węglowym a wiadomo – CO₂ musimy zredukować do zera. W Holandii i Australii już przystąpiono do ostatecznego (dosłownie a nie w przenośni) rozwiązania (czyli do likwidacji) hodowli zwierząt gospodarskich. A jako że życie nie znosi próżni, to miłościwie panująca nam Unia Europejska 3 stycznia 2023 r. w drodze rozporządzenia wykonawczego UE 2023/5 dopuściła na rynek mąkę krykietową. Prawda, że brzmi niewinnie. A cóż to takiego ta mąka krykietowa? Ano, to jest mąka wyrabiana ze świerszcza domowego. Piękny ten świerszcz domowy (Acheta domesticus) i jaki okazały. Osiąga długość 15-25 mm. Kolor ma brunatny a czasem czarny. Dotychczas stanowił naturalny pokarm ptaków, gadów i płazów, ale od 3 stycznia 2023 r. firma Cricket One Co. Ltd., jako jedyna na kontynencie europejskim, będzie te świerszcze przerabiać na…, no właśnie, na mąkę krykietową dla ludzi. I z mąką krykietową będziemy za pan brat i hulaj dusza. Pszenica i żyto nikomu nie są do niczego potrzebne. Przyszłość należy do mąki ze świerszcza domowego i świerszcze będziemy smakować „w pieczywie wieloziarnistym i kanapkach, w krakersach i paluszkach chlebowych, w batonach zbożowych, w suchych premiksach do wyrobów piekarniczych, w herbatnikach, w produktach suchych na bazie makaronów nadziewanych, w sosach, w przetworzonych produktach ziemniaczanych, w daniach na bazie roślin strączkowych i warzyw, w pizzy; w produktach makaronowych, w serwatce w proszku, w produktach zastępujących mięso, w zupach i koncentratach zup lub w proszku, w przekąskach na bazie mąki kukurydzianej, w napojach typu piwo, w wyrobach czekoladowych, w orzechach i nasionach oleistych, w przekąskach innych niż chipsy i wyroby mięsne” – [źródło: Jerzy Karwelis, „Dziennik zarazy”]. A jak nam się znudzi świerszcz domowy to do jadłospisu dodamy mącznika młynarka (Tenebrio molitor). Hodowla tego chrząszcza z rodziny czarnuchowatych (nazwę można zmienić, żeby aktywiści Black Lives Matter nie protestowali) – jak wieść globalna niesie – należy do najłatwiejszych. Grzech byłoby tego nie wykorzystać! Ryby zajadają się tym mącznikiem a jaszczurki żyć bez mącznika nie mogą. Teraz czas na rodzaj ludzki. Testy propagandowe wypadły pomyślnie. Nikt w jadłospis z robakami nie uwierzył! Produkcja „robaczywej żywności” ruszyła pełną parą. Gawiedź polubiła maseczki to hamburgery z robaków też polubi!
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://stylzycia.polki.pl/medycyna-naturalna,robakoterapia-robaki-larwy-i-pasozyty-w-leczeniu,10421603,artykul.html.
Mąka z świerszczy,23,90 za 100 g . W złotych polskich. Cena sugeruje, że to bardzo droga produkcja . Przede wszystkim, ogromnie energochłonna. Również mąka krykietowa w cenie 20,59 złotych za 50 g. Żywienie owadów, duża to roślinna produkcja, transport wielokierunkowy, cieplarniany klimat pomieszczeń. Kolejna fanaberia globalistow.Serengetti,Norongoro , też stanie im na przeszkodzie?.
Przyjdzie, tytułowy „smakołyk” jeść na surowo . UE kładzie rękę na polskich lasach , surowy zakaz wstępu to na początek. Zakaz pozyskiwania chrustu, grzybobrania,gospodarki leśnej. Wytwarzania węgla drzewnego, a zawiązku z tym , grillowania. Całe pokolenia Polaków sadziły lasy , dbały o dobrostan . Jakiś,unijny złodziej kradnie Polsce ich pokoleniowe dobro . Co za tym idzie, ograniczenia wolności. Jawna,wroga ,okupanta metoda . Nikogo w Europie nie upoważniałem do zarządzania czymkolwiek w mojej OJCZYŹNIE.