
Od redakcji! Dwa dni temu, tj. 21 listopada 2022 roku, otrzymałem kolejne pismo od firmy MAKI architekci Sp. z o.o. dotyczące tzw. rewitalizacji centrum miasta Bobowa. Z dwudniowym opóźnieniem, ale oczywiście bez skreśleń, przekazuję ten dokument, sygnowany przez architekt Katarzynę Maury (także członka zarządu firmy MAKI), do wiadomości Czytelników mojego czasopisma!
xxx
MAKI architekci sp. z o.o.
Wesele 6/6
30-127 Kraków
KRS 00779278
Kraków, dnia 21 listopada 2022 r.
Redakcja „Bobowaodnowa”
Redaktor naczelny Maciej Rysiewicz
e-mail pow1@o2.pl
Zamawiający: Urząd Miasta Bobowa
Rynek 21
38-350 Bobowa
dotyczy: Opracowanie dokumentacji projektowej w ramach zadania pn: „Rewitalizacja Rynku miasta Bobowa”.
numer postępowania: RIiGK.271.1.2021
umowa nr RiiGK.272.1.2021 z dnia 21 kwietnia 2021 r
„Rewitalizacja centrum miasta Bobowa” realizowanego w ramach dofinansowania z programu Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 dla jednostek samorządu terytorialnego |
Szanowni Państwo, Panie Redaktorze, pozwolę sobie napisać od siebie kilka prostych, mam nadzieję, zrozumiałych dla wszystkich słów.
Tych Państwa, którzy posiadają jeszcze jakąkolwiek wiarę w konsekwencję zamierzeń inwestycyjnych urzędników i ich prawdomówność, proszę o zapoznanie się z poniższymi informacjami.
Na platformie zakupowej, która służy do składania ofert dla ubiegających się o zamówienie firm projektowych i wykonawczych, w linku https://platformazakupowa.pl/transakcja/687922 można znaleźć ogłoszenie na wykonanie robót budowlanych pn.: Rewitalizacja centrum Bobowej” – ETAP II – CZĘŚĆ II. Już sam tytuł nie odpowiada wykonanemu przez nas projektowi, bo etapy dotyczyły zupełnie innych spraw!
Zatem etapowanie tej inwestycji, a już szczególnie jakiejś jej części jest dla mnie niejasne, ale moje pytanie dzisiaj jest następujące: co rzeczywiście będzie przedmiotem robót drogowych lub budowlanych, a może jednak robót drogowych i budowlanych?
Proszę też Państwa o pewną refleksję; skoro projektanci (zwłaszcza architekci) nie znają lokalizacji robót (bo działki jak jeden z komentatorów błyskotliwie ujął przypominają chrabąszcze w maju), nie rozumieją zakresu robót, to jak tym bardziej wykonawcy ubiegający się o zamówienie, nie zadawszy nawet pytań, mogą podejmować się tak karkołomnej materii? Poza tym, jak już Państwa informowano, w przypadku zgłoszenia robót (a nie pozwolenia na budowę) jakiekolwiek nadzory, praktycznie rzecz biorąc, są marginalne i z całym szacunkiem dla innych inżynierów, którzy są zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych, nie są oni inspektorami, a już na pewno nie są projektantami, zatem jakakolwiek odpowiedzialność nad realizacją robót jest ograniczona.
Załącznik nr 10.3, który posiada aż 113 stron, jasno wskazuje (jego pobranie jest bezpłatne i proste dla chętnych), że jednak wbrew oficjalnym komunikatom płynącym z Urzędu Miejskiego w Bobowej i na przekór zgłoszonemu wnioskowi przez Burmistrza Bobowej do Starosty Gorlickiego, będziecie Państwo świadkami pełnej rewitalizacji Waszego miasta. Wklejam na tę okoliczność pierwszą stronę tego dokumentu.
Na drugiej stronie przedmiarów czytamy o konstrukcjach stalowych, robotach murowych, pokryciach dachu, gresach i ścianach kartonów gipsowych, a przecież Starosta Gorlicki jest pewny, że zgłoszenie, do którego nie wniesiono sprzeciwu (brak zainteresowanych prawdą) dotyczyło tylko łuków i nawierzchni granitowych (o tym jeszcze później).
Na kolejnych stronach widnieje informacja o toaletach, pamiątkach, zieleni niskiej i wysokiej, czyli podano w ogłoszeniu pełny zakres, który był przedmiotem wykonanego przez nas projektu. Zakres, który co prawda jest uzgodniony z Konserwatorem Zabytków, ale wymaga decyzji pozwolenia na budowę (a nie zgłoszenia robót). Z kolei wymiana nawierzchni i remont dróg oraz chodników nie posiada uzgodnienia konserwatorskiego, co absolutnie nie przeszkadza, żeby Burmistrz Bobowej przedstawiał Staroście Gorlickiemu nieprawdziwe dokumenty (zresztą w przypadku kanalizacji, sieci itp. decyzja pozwolenia na budowę też jest wymagana).
Ponieważ Starosta Gorlicki absolutnie nie wykazuje zainteresowania sprawą i jest przekonany, że zakres robót będzie znikomy (wręcz niezauważalny), ważne abyście przynajmniej Państwo mieli świadomość konsekwencji katastrofy i samowoli, która w obliczu prawa powoli staje się faktem.
Szczególnie tych Państwa, którzy posiadają posesje wokół Rynku, uczulam, że: aktualna sytuacja dotycząca wody deszczowej w rynku nie jest bezpieczna.
Obecny sposób odprowadzenia wody deszczowej jest pewnym zagrożeniem, ponieważ woda wylewa się na chodnik i w zależności od ukształtowania (nachylenia) chodnika spływa na jezdnię lub sąsiednie budynki. Troską Burmistrza Bobowej i przedmiotem wykonanego projektu było więc usunięcie zagrożenia dla pieszych i ochrona substancji budynków. Dlatego też wykonany przez nas projekt obejmował bezpieczne odprowadzenia wody z dachów budynków na jezdnię i dalej do wpustów ulicznych. Z uwagi na koszty, inwestycja nie mogła być poszerzona o przebudowę sieci kanalizacji opadowej. I teraz najważniejsze: Burmistrz Bobowej nie przedstawił do Starosty Gorlickiego sposobu odprowadzenia wody deszczowej z dachów i remontowanych nawierzchni drogowych. Starosta powinien przyjrzeć się sprawie i po naszym monicie skonfrontować prawdziwe zamierzenia inwestycyjne, ale, jak utrzymuje organ administracyjny architektoniczno-budowlany, Starosta „zwyczajowo” nie rozwiązuje problemów technicznych i praw autorskich, więc pozostaje retoryczne pytanie, kto odpowiada za inwestycję i czyjego autorstwa projekt został załączony do wniosku (innymi słowy, co jest przedmiotem procedur administracyjnych)? Dodatkowo w przypadku zmiany kostki Bauma na granity, poza estetyką i trwałością (aspekt ocenny), niewykluczone, że woda będzie zalegać na chodniku (oczywiście o ile wcześniej nie zamarznie), ponieważ taka granitowa nawierzchnia charakteryzuje się parametrami niskiej przepuszczalności. Jeśli Burmistrz Bobowej zdecydowałby się jednak na wykonanie robot budowlanych zgodnie z opracowanym przez nas projektem (tzn. wraz z kanalizacją deszczową, sanitarną i energetyczną) w świetle prawa byłyby one niestety samowolą, bo do Starosty zgłoszono tylko wspomnianą już korektę łuków drogowych i wymianę nawierzchni. Z kolei budowa sieci i przebudowa infrastruktury wymagają decyzji pozwolenia na budowę, o którą Burmistrz Bobowej przecież nie wystąpił!
Mimo wysiłku, nie potrafię udzielić zdecydowanej odpowiedzi czy kanalizacja będzie przedmiotem robót, bowiem ogłoszenie przetargowe jest tak samo klarowne jak komunikaty Burmistrza Bobowej i w podejmowanych decyzjach przez Urząd Miejski Bobowej, nie widzę żadnej logiki, a w świetle ostatnich precedensów, o etyce podobno się nie dyskutuje.
Z wyrazami szacunku,
Katarzyna Maury, architekt
Od redakcji! Ciąg dalszy nastąpi!
Będzie ślizgawka. Hura! Dzieciaki się ucieszą.
Składam najserdeczniejsze gratulacje burmistrzowi i kierownikowi referatu inwestycji. Jesteście najlepsi.
No tak patrzę na plan najbliższej Rady (http://www.bobowa.pl/blog/2022/11/23/ogloszenie-o-sesji-rady-miejskiej-w-bobowej-7/) i nie widzę jakiegoś specjalnego punktu dla wystąpienia MAKów. Wygląda na to, że burmistrz już jest w tak krytycznym położeniu, że jedyne co mu pozostało, to odpowiednio nastrajać radnych. No chyba, że w wolnych wnioskach znajdzie się pole do krótkiego zabrania głosu.
Kilka godzin temu wysłałem mejla do przewodniczącej RM w Bobowej Małgorzaty Molendowicz – cytuję:
„Przewodnicząca Rady Miejskiej w Bobowej Małgorzata Molendowicz
Szanowna Pani Przewodnicząca!
Właśnie zapoznałem się z programem najbliższej sesji Rady Miejskiej w Bobowej – zob. http://www.bobowa.pl/blog/2022/11/23/ogloszenie-o-sesji-rady-miejskiej-w-bobowej-7/ i https://naszabobowa.pl/ogloszenie-o-sesji-rady-miejskiej-w-bobowej-7/142537/.
Niestety nie zauważyłem w programie ww. sesji anonsu o udziale w posiedzeniu architekt Elżbiety Kierskiej-Łukaszewskiej. Zwracam się zatem w trybie zapytania prasowego z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytania, czy Pani Przewodnicząca przewidziała udział architekt Elżbiety Kierskiej-Łukaszewskiej w obradach ww. sesji i czy architekt Elżbieta Kierska-Łukaszewska otrzymała (i kiedy) ostateczne zaproszenie do udziału w tych obradach? Byłbym bardzo wdzięczny za bezzwłoczną odpowiedź i przesłanie tej odpowiedzi pocztą zwrotną na adres pow1@o2.pl!
Z poważaniem
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA”
38-350 Bobowa, Wilczyska 27
23.11.2022 r.”
Odpowiedzi jeszcze nie otrzymałem!
Dobrze Pan zrobił! Ale tylko naiwny by pomyślał, że przewodnicząca wpuści MAKi na scenę by mogli wyjaśniać społeczeństwu problem w sytuacji, w której burmistrzowi pali się grunt pod nogami. Na pierwszym miejscu jest podmalowanie sytuacji i wykreowanie pozytywnego obrazu. A prawda obiektywna jest na ostatnim miejscu.
Ale dlaczego przewiduje Pan tylko krótkie zabranie głosu w dodatku podczas wolnych wniosków?
Ja myślę, że z powodu podobnej rangi wolnych wniosków do listów pisanych na „Berdyczów”…!!!
a dlatego, że przeczytałem porządek obrad
” Karkołomna Materia” . Komitet Wyborczy , czy można postąpić inaczej?. Rekordy popularności , kto się ” CIUŁAŁA „, albo firma , albo ,” CIUŁAŁA” , zapomniałem nazwę firmy ,ale „CIUŁAŁA” , reklama, że hej!!!.
Kiedyś wspominałem, że fotograf , Nobla , może w wymiarze regionalnym, istnieje taki ?. Zdjęcie , tam na tym zdjęciu wszystko, się „gryzie” . Umiał w właściwym miejscu , granit , kolorowy beton ,gruchot kamienia, uchwycić. Złośliwiec nazwał by,szwarc, mydło i powidło, w jednym miejscu.
Ale za to jest jakiś spływ, a teraz nie będzie nawet tego, bo będzie lodowisko i betonowe donice!
Panie Redaktorze, czy otrzymał Pan potwierdzenie od pani przewodniczącej?
Czy są już dostępne zakłady bukmacherskie tych zawodów?
W sprawie wypowiem się dzisiaj późnym popołudniem!
Czekamy na jutrzejszą sesję Rady Miejskiej. Co redaktor przewiduje? Będą jakieś fajerwerki Maki – burmistrz – rada? Czy to będzie spotkanie wigilijne, na którym zostaną rozwiązane wszelkie problemy?