Blaszak

Od redakcji! Pod artykułem – zob. Komentarz architekt Elżbiety Kierskiej-Łukaszewskiej do dokumentacji urzędowej ujawnionej przez dyrektora Grzegorza Kosińskiego pojawiło się kilka wpisów (głównie komentatora „wma”) dotyczących rozbiórki budynku („garażowego”, „magazynowego”, gospodarczego”) na działce nr 1189 w Bobowej. Mieszkańcy Bobowej znają ten budynek znakomicie. A dla Czytelników z innych stron Polski odszukałem w Internecie zdjęcie, na którym uwieczniono „poczciwy” bobowski blaszak. Zdjęcie obiektu i wpisy („wma”, „sąd”) w tzw. przedmiotowej sprawie polecam życzliwej uwadze dyrektora Grzegorza Kosińskiego ze Starostwa Powiatowego w Gorlicach!

Autorem zdjęcia jest AXEL!

wma pisze:

8 listopada 2022 o 17:54

Z korespondencji pomiędzy „gospodarzem” a organem administracji architektoniczno-budowlanej wynika, że „OPIS TECHNICZNY do projektu rozbiórki budynku” – według jego własnego określenia – wyprodukował osobiście urzędnik Fugiel (rozebrany miał być budynek na działce nr 1189 przy ul. św. Zofii). Ten wytwór urzędniczej wyobraźni ma stanowić odpowiedź na takie wezwanie organu administracji architektoniczno-budowlanej (nr AB.6740.133.2022 z 18 marca 2022 roku):

„2. W przypadku objęcia wnioskiem również rozbiórki istniejącego budynku na działce nr 1189 w Bobowej, do wniosku o pozwolenie na rozbiórkę należy dołączyć dokumenty wyszczególnione w art. 30b ust. 3 ustawy Prawo budowlane”.

W piśmie nr RIiGK.7226.1.22.2022 z 13 kwietnia 2022 roku bobowski „gospodarz” pisze tak (pisownia/ortografia oryginalna):

„W odpowiedzi na wezwanie do uzupełnienia wniosku (…) Burmistrz Bobowej przekazuje i wyjaśnia: (…) Ad.2 Opis techniczny do rozbiórki istniejącego budynku garażowego na działce nr 1189 w Bobowej, zgodnie z art. 30b ust. 3 Prawo Budowlane (załącznik nr.1)”.

Znaczy: bobowski „gospodarz” twierdzi, że rozebrany ma być „budynek garażowy”, a „Opis techniczny do rozbiórki” tegoż „budynku garażowego” to mają być „dokumenty wyszczególnione w art. 30b ust. 3 ustawy Prawo budowlane”. Rzecz w tym, że art. 30b ust. 3 tejże ustawy wygląda tak:

„3. Do wniosku o pozwolenie na rozbiórkę dołącza się:
1) zgodę właściciela obiektu budowlanego lub jej kopię;
2) szkic usytuowania obiektu budowlanego;
3) opis zakresu i sposobu prowadzenia robót rozbiórkowych;
4) opis sposobu zapewnienia bezpieczeństwa ludzi i mienia;
5) pozwolenia, uzgodnienia, opinie i inne dokumenty, których obowiązek dołączenia wynika z przepisów od rębnych ustaw, lub kopie tych pozwoleń, uzgodnień, opinii i innych dokumentów – nie dotyczy to uzgodnień i opinii uzyskiwanych w ramach oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko albo oceny oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000;
6) projekt rozbiórki lub jego kopię – w zależności od potrzeb”

– a to, co wyprodukował urzędnik Fugiel i co określił jako „OPIS TECHNICZNY do projektu rozbiórki budynku” zaczyna się tak:

„Przedmiot i zakres opracowania

Przedmiotem opracowania jest projekt rozbiórki budynku magazynowego [urzędnik Fugiel przekreślił „magazynowego” i odręcznie dopisał „gospodarczego” – wma]”.

Urzędnik Fugiel sam nie wie, co „opracował”, czy opis techniczny do projektu rozbiórki budynku, czy projekt rozbiórki (wymieniony w art. 30b ust. 3 pkt 6 ustawy prawo budowlane). W wezwaniu nr AB.6740.133.2022 z 18 marca 2022 roku wyraźnie napisano:

„(…) do wniosku o pozwolenie na rozbiórkę należy dołączyć dokumenty wyszczególnione w art. 30b ust. 3 ustawy Prawo budowlane”.

W „opisie” (czy też „projekcie”) wyprodukowanym przez urzędnika Fugla nie ma dokumentów wyszczególnionych w punkcie 1 i 2 (zgoda właściciela obiektu budowlanego lub jej kopia, szkic usytuowania obiektu budowlanego).

Do tego dochodzi kompletny chaos dot. nazwy obiektu, który ma być rozebrany: wg „gospodarza” to ma być „budynek garażowy”, wg urzędnika Fugla najpierw „budynek magazynowy”, a potem „budynek gospodarczy”. Jacyś tacy niezdecydowani/labilni są ci gminni budowniczowie.

 

wma pisze:

8 listopada 2022 o 20:27

Ten „budynek” to jest zwykły blaszak – wynika to wprost z „opisu technicznego do projektu rozbiórki budynku” wyprodukowanego przez urzędnika F. (i stanu faktycznego, który każdy może ustalić na miejscu):

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/doc10469920221107110015.pdf

https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/doc10470020221107110026.pdf

Bobowski „gospodarz” nazywa ten blaszak „budynkiem garażowym” – pewnie kojarzy, że ktoś kiedyś trzymał w nim jakiś samochód. Teraz pełni rolę rupieciarni/graciarni – stąd „budynek magazynowy”/”budynek gospodarczy”, o którym opowiada urzędnik F.

Osobną kwestią jest, czy ten blaszak w ogóle jest budynkiem (w rozumieniu ustawy prawo budowlane):

https://inzynierbudownictwa.pl/jak-kwalifikowac-tak-zwany-blaszak

 

sąd pisze:

8 listopada 2022 o 20:49

Budynek gospodarczy co do zasady ma dostęp do mediów, więc skąd wiadomo, że ten blaszak akurat nie posiada? Jakby nie było jest fundament. Ktoś z jakiegoś powodu wystąpił o pozwolenie na rozbiórkę. A jeśli już jesteśmy tacy dosłowni, to czy konserwator wyraził zgodę na rozbiórkę?

 

wma pisze:

9 listopada 2022 o 07:55

Wiemy od urzędnika F.: „w budynku brak jest jakichkolwiek instalacji”.

Co się tyczy fundamentu.

Tenże urzędnik F. podaje, że to jest „budynek parterowy o konstrukcji stalowej, posadowiony na fundamencie”.

Następnie podaje zakres robót rozbiórkowych: demontaż bram, rozbiórka pokrycia dachowego i obróbek blacharskich, rozbiórka ścian budynku, demontaż konstrukcji z kątowników stalowych, segregacja odpadów, transport, utylizacja.

A co z fundamentem? Fundament (ławy fundamentowe? płyta fundamentowa? a może jakiś inny wynalazek?) nie będzie rozebrany? W takim razie czynność, którą gminni budowniczowie zamierzają wykonać nie będzie rozbiórką budynku, tylko częściową rozbiórką budynku.

Od redakcji! Czy ciąg dalszy nastąpi?

Z OSTATNIE CHWILI (opublikowano 10.11.2022 r.)

Od 8 do 9 listopada 2022 roku pomiędzy mną i dyrektorem Grzegorzem Kosińskim wywiązała się następująca rozmowa na łączach elektronicznych:

W dniu 08.11.2022 o 14:33, pow1 pisze:
Szanowny Panie Dyrektorze, przede wszystkim bardzo dziękuję za owocną współpracę. I zadam jeszcze jedno pytanie, czy w ogóle istnieje jakiekolwiek pismo Starosty Powiatowego/Starostwa Powiatowego do Burmistrza Bobowej/Gminy Bobowa/UM w Bobowej datowane13 kwietnia 2022 roku? W zestawie udostępnionych przez Pana Dyrektora 7 listopada 2022 roku dokumentów (zob. https://gorliceiokolice.eu/2022/11/afera-rewitalizacyjna-w-bobowej-kolejny-pakiet-dokumentow/ – przyp. M.R.) takiego pisma nie znalazłem! Pytam, bo chciałbym ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości na ten temat!
Z poważaniem
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA”
38-350 Bobowa, Wilczyska 27
08.11.2022 r.

Dnia 9 listopada 2022 08:43 Grzegorz Kosiński <g.kosinski@powiatgorlicki.pl> napisał(a):

Nie mamy w aktach takiego pisma. Z dnia 13 kwietnia jest pismo Burmistrza Bobowej do Starostwa Powiatowego, które wysłałem. Pozdrawiam. G. Kosiński

Ja do Grzegorz Kosiński g.kosinski@powiatgorlicki.pl 9 lis 2022 09:24 (1 dzień temu)
Szanowny Panie Dyrektorze, bardzo dziękuje za odpowiedź. Przy okazji polecam Pana uwadze materiał prasowy, który opublikowałem dzisiaj w moim czasopiśmie na bazie wpisów Czytelników – zob. https://gorliceiokolice.eu/2022/11/blaszak/. Jak Pan zauważy pojawiły się pewne wątpliwości (tak przynajmniej ja to zrozumiałem) dotyczące formalnoprawnej strony rozbiórki obiektu stojącego na działce 1189 w Bobowej. Byłbym ogromnie zobowiązany, gdyby po lekturze powyżej podlinkowanej noty prasowej, poinformował Pan moją redakcję (na pow1@o2.pl), czy w sprawie przedmiotowej rozbiórki wszystko „w papierach” odbyło się zgodnie z ustawą Prawo budowlane?
Z poważaniem
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA”
38-350 Bobowa, Wilczyska 27
09.11.2022 r.
Od: Grzegorz Kosiński g.kosinski@powiatgorlicki.pl Do: mnie pow1@o2.pl 9 lis 2022 14:30 (1 dzień temu)Szanowny Panie Redaktorze.  W załączeniu przesyłam scan ostatniego pisma w przedmiotowej sprawie – zob. doc10489620221109141505-1. Do dnia dzisiejszego nie została wydana decyzja administracyjna.  Grzegorz Kosiński – Dyr. Wydz. AB

 

Cdn.
(Odwiedzono 527 razy, 1 wizyt dzisiaj)

21 przemyśleń na temat "Blaszak"

  1. Ale się „zamotali”!! Nieznajomość prawa szkodzi…ale żeby urzędnikom. Nie ustalili „wspólnego mianownika”? Nie znam tego terenu. A może chodzi o całkiem inny budynek, który by chętnie rozebrali? na podstawie zgody na rozbiórkę tego z fotki garażu! (sprytne). Jeżeli nie – to inteligencja urzędnika F budzi poważne wątpliwości. Aż „strach się bać” …..że w rękach tego urzędnika są gminne inwestycje. Albo ktoś pod kimś dołki kopie??
    Ej, ( jak Wy Go nazywacie? bardzo dobry gospodarz bobowskich włości?) Ty Gospodarzu sprawdź to, czy nie pod Tobą te dołki.

      1. Ja tam nie wiem, ja wbrew nickowi za siedmioma górkami mieszkam ale temat blaszaka (swojego nie tego z fotki) przerabiałem jakiś 25 lat temu a wyszło to przy okazji wezwania mnie do Gminy w celu wyjaśnień podatkowych (podatek od nieruchomości rzecz jasna). Miła pani z Gminy pozwoliła sobie rzec, że nie płacę podatku od urządzenia który w świetle tej oto książeczki, pokazując mi stosowne zapisy w owej książeczce – k woli jasności prowadziłem pewną działalność gospodarczą w której główną rolę odgrywało owo urządzenie nota bene podlegające pod Dozór Techniczny (UDT) i stąd znajomość w tym temacie – przypominam watek P. Marii) . Wziąłem ową książeczkę do ręki, zamknąłem i oto ujrzałem autorów (powiedzmy Kowalski&Nowak) i rzekłem „droga Pani ten oto poradnik jak skutecznie ściągać podatki od miejscowej ludności odkładamy na bok, na marginesie na niektórych biurkach wskazany byłby poradnik Wisłockiej (to było a propos głośnej afery w Gminie gdy bodaj Sekretarz zgarnął kasę gminną, zwiał do Stanów a w gminie pozostawił młodą urzędniczkę ….z brzuchem) i dalej: droga pani przepisy, konkretne przepisy proszę podać a najlepiej wydrukować. Pani uprzejmie wydrukowała a tam stało jak byk „urządzenia na stałe zamontowane na gruncie” a moje było przenośne ale, ale spojrzałem wyżej (albo niżej) wydrukowanej strony i odkryłem że od kilku lat nienależny podatek od …. blaszaka płacę. Oczywiście dyskusja się wywiązała, czy na trwale z gruntem związany, czy ma fundamenty, a może ocieplany, ogrzewany. Ależ skąd proszę pani, jest to „obiekt” tymczasowy, co pięć lat przenoszony, przestawiany (przesuwany 🙂 ) bo co rusz to przeszkadza a przy ostatniej rozbiórce w celu przeniesienia, przestawienia prawdopodobnie już go nie złożę. Oczywiście jeszcze tylko problem fundamentów i wylewki w owym garażu -blaszaku wyjaśniłem (płyty chodnikowe plus tzw. betonity na ziemi ułożone). Nota bene płyty chodnikowe wystające poza obrys blaszaka są doskonałym dowodem na tymczasowość -co pięć lat przesuwam blaszak o 10 cm , raz w prawo , raz w lewo. No, przesuwam. Spytacie zapewne co z nienależnym podatkiem. Odpowiem tak, wychodząc z Gminy wstąpiłem „na dziennik podawczy” składając wniosek o zwrot niesłusznie pobranego z kilku lat wstecz. Ej TY urzędniku, Panie F. a zgłośże przeniesienie tego blaszaka na teren jakieś spółki gminnej (gospodarki komunalnej na ten przykład) o ile takie zgłoszenie jest wymagane i przestań kopać dołki pod bardzo dobrym gospodarzem. O przepraszam, przepraszam Bardzo Dobrym Gospodarzem

  2. Blaszak prawdpodobnie idzie do rozbiórki z powodu rozbudowy przychodni NZOZ. Ja obawiam się jeszcze jednego, że to wszystko runie. Przecież poniżej jest lichy zabytkowy kamienny murek, a nie wykonano projektu wzmocnienia skarpy.

  3. „BLASZAK”. Idealny tytuł artykułu. Podobne określenie, bardziej dosadne, wprost porywające, bardzo często formułowane przez urzędujących to CIĘŻKA PRACA. Efekty CIĘŻKIEJ PRACY włodarzy są coraz bardziej widoczne. Dobrobytem POLSKA, ostatnio wprost „kipi”. Ciśnie się Motto.NIE NAUKA LECZ CHĘĆ SZCZERA …

  4. Macieju, próbuję wgłębić się w temat tego blaszaka i już na wstępie lokalizacji mam problem (ot taki rebus geograficzno – kartograficzny). Piszesz, że znajduje się na działce nr 1189. Z fotki wynika, że obok dzwonnicy, kościoła. Z mapki https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/zalacznik-nr-2.pdf lokalizuję działkę 1189 nieco dalej od prawego górnego narożnika placu (rozumiem, że to Rynek), przy bocznej ulicy, za główną. Z googli to ulica Żydowska a ten numer to działka drogowa tej ulicy. Ale tam nie widzę żadnego obiektu kościelnego. Na Żydowskiej blaszak jest taki – fotka Street View – wrz 2013 : https://www.google.pl/maps/@49.7078447,20.9430908,3a,87y,61.49h,74.83t/data=!3m6!1e1!3m4!1sTPjxViUGOnKDf8HYS7DsWA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

    Panie F z tym blaszakiem masz pan problem???

    Gdzie faktycznie stoi ten blaszak z fotki tytułowej??

    A ja spacerkiem Street View udam się na Kolegiacką w poszukiwaniu zaginionego blaszaka.

    p.s. piękny ten Rynek macie, pozazdrościć tylko

    https://www.google.pl/maps/@49.7080052,20.9414408,3a,75y,65.77h,83.31t/data=!3m6!1e1!3m4!1ssIqTIomAUoGTTmZ6_JcQQA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

  5. Nie czekając aż pojawi się mój poprzedni komentarz zdam relację ze spacerku Street View po urokliwym Waszym Ryneczku wraz z przyległymi uliczkami.

    I tak oto dotarłem na początek uliczki Św. Zofii. Jaki znak drogowy? Wiadomo. Nie wypada wprost napisać przy świętem imieniu.
    https://www.google.pl/maps/@49.7084109,20.942408,3a,75y,5.65h,77.87t/data=!3m6!1e1!3m4!1sxolEza1i72TCwKInphpE1Q!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

    tutaj widzę dwa garaże, jeden blaszak drugi nowoczesnej formy – to nie ten blaszak.
    https://www.google.pl/maps/@49.7087443,20.9428672,3a,75y,154.2h,86.94t/data=!3m6!1e1!3m4!1seK-YK9N4EiXsKkV_6aNvGQ!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

    cóż za obiekt: BoMed
    https://www.google.pl/maps/@49.7088553,20.9431371,3a,15y,137.05h,99.76t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2c2yZHfPrNdTmuSzFpLS3A!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

    odnalazła się zguba!!! obok dzwonnicy i kościoła św. Zofii
    https://www.google.pl/maps/@49.7089059,20.9434592,3a,75y,119.53h,88.13t/data=!3m6!1e1!3m4!1sRLPN3eakVKUSnHrqb4u_cA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

    No to spójrzmy na mapkę
    https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/zalacznik-nr-2.pdf

    Działka na której na pewno znajduje się Bo Med to 1190.
    Czy ten blaszak na tej samej działce – nie jestem pewien bo tam coś niewyraźnego napisano (pomiędzy blaszakiem, granicą działek oznaczoną czerwoną linią a kółeczkiem z cyfrą 2 – wydaje mi się, że tam jest nr. 1189 dlaczego?
    Bo jeżeli zlokalizujemy numerację działek sąsiednich począwszy od 1186, 1187, 1188 to do zachowania kolejności do 1190 brakuje nam właśnie 1189. Nie umiem określić granic działki 1189 – czy ta skośna linia pomiędzy budynkiem Bo Med a garażem to granica?? czy może odnośnik do kółeczka z cyfrą 2?? Może Pan WMA rzuci okiem i pomoże? Fakt jest jeden blaszak stoi bardzo blisko budynku nr.9 na działce 1188 – dach tego budynku widać na fotce z blaszakiem. I na miejscu właścicieli tej nieruchomości bacznie bym obserwował co się dzieje w sprawie rozbiórki blaszaka!!!
    Macieju czy poprzednia afera dotycząca wycinki drzew w związku z planem naprawy muru oporowego dotyczy tego właśnie terenu?? Czy przychodnia jest w prywatnych rękach?

    no to jeszcze rzut okiem z góry:
    https://www.google.pl/maps/@49.708711,20.9440568,107m/data=!3m1!1e3?hl=pl

    Czy przypadkiem Waszemu wizjonerowi nie przyszło do głowy zbudować nową ulicę w Bobowej łączącą Grunwaldzką ze św.Zofii na jej końcowym odcinku? Czy przeszkodą były wycięte drzewa, koniecznością budowa muru oporowego, obecną przeszkodą blaszak . Czy budynek 9 się uchroni?? Tylko pytam. Wystarczy tylko spojrzeć na mapkę (link wyżej) a wnioski narzucają się same. Bezpośredni dostęp do Grunwaldzkiej po działce 1188 to przyszłość i rozwój przychodni. Obym się mylił.

    1. Ciekawe śledztwo!
      1. Wycinka drzew, rosnących na działce nr 1135, która okala kościół pw. św. Zofii w Bobowej, została dokładnie opisana w materiale prasowym – zob. https://gorliceiokolice.eu/2022/09/siekierezada-przed-kosciolem-pw-sw-zofii-w-bobowej/.
      2. Remont „muru oporowego” (moim zdaniem dotyczy także działki nr 1135) aktualnie w toku.
      3. Nie znam stosunków własnościowych w przychodni BOMED.
      4. Dopisałem do materiału prasowego pt. „Blaszak” – zob. https://gorliceiokolice.eu/2022/11/blaszak/, notę Z OSTATNIEJ CHWILI, ponieważ otrzymałem wczoraj, tj. 9 listopada 2022 roku, od dyrektora Grzegorza Kosińskiego bardzo interesujące ZAWIADOMIENIE wydane 2 listopada 2022 roku. ZAWIADOMIENIE dotyczy nie tylko blaszaka! Dlatego z ww. ZAWIADOMIENIEM można zapoznać się także w materiale prasowym – zob. https://gorliceiokolice.eu/2022/11/afera-rewitalizacyjna-w-bobowej-kolejny-pakiet-dokumentow/.

      1. Macieju, skoro stosowne poprawki numeracji działki (1158 vs 1189) zostały dokonane i nie ma już wątpliwości gdzie ten obiekt się znajduje przejdę do analizy obszernej dokumentacji. Zbyt obszernej …..nie dokończę bo słów brak.
        Ponad godzinny spacer po Waszym urokliwym miasteczku odkrył chyba wszystkie blaszaki w tym rejonie :-). Pozostał tylko chyba nie do końca zrozumiały początek wczorajszego komentarza pierwszego …dla czytelnika Twojego portalu …. nie dla mnie ….biorę na klatę.

        Jeszcze jedna myśl, na mapce
        https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/zalacznik-nr-2.pdf
        czerwonym kolorem oznakowano tzw. zakres inwestycji „Rewitalizacji….itd”. Czytając Twoje doniesienia w tej sprawie coś sobie przypominam, że celem tej inwestycji ma być uspokojenie ruchu w centrum, na Rynku (mylę się?) a może częściowe ograniczenie ruchu? ruch jednokierunkowy? .

        Jaka jest obecnie organizacja ruchu w centrum – nie mogę polegać na Street View bo pochodzą z 2013 roku). cdn

        1. Ruch jest jednokierunkowy. Pisząc obrazowo; jeśli wjeżdżasz do Bobowej od strony Tarnowa/Gorlic możesz zaraz za UM w Bobowej skręcić w prawo i objechać rynek dwoma uliczkami nie ryzykując czołowego zderzenia z pojazdami nadjężdżającymi z przeciwka!

          1. Tak myślałem. A wyobraź sobie, że zamiast skręcać w prawo za UM skręcasz nieco wcześniej, właśnie w nową ulicę, o której wyżej piszę:

            „Czy przypadkiem Waszemu wizjonerowi nie przyszło do głowy zbudować nową ulicę w Bobowej łączącą Grunwaldzką ze św. Zofii na jej końcowym odcinku? Czy przeszkodą były wycięte drzewa, koniecznością budowa muru oporowego, obecną przeszkodą blaszak . Czy budynek 9 się uchroni?? Tylko pytam. Wystarczy tylko spojrzeć na mapkę (link wyżej) a wnioski narzucają się same. Bezpośredni dostęp do Grunwaldzkiej po działce 1188 to przyszłość i rozwój przychodni. Obym się mylił.”

            dalej ul. św. Zofii i dalej jak dotychczas!! A obecny wjazd do Rynku i ulica przed budynkiem UM to powiększony parking miejski albo li tylko i wyłącznie dla urzędu.
            Takie trzy w jednym. 1.przychodnia ma bezpośredni dostęp od Grunwaldzkiej, 2. wąska, ślepa i dwukierunkowa obecnie ul. św. Zofii staje się jednokierunkową, 3. rozbudowa parkingu.
            Takie rozwiązanie faktycznie usprawni ruch w Rynku, pozwoli rozbudować parking a przy okazji „zrobi dobrze” przychodni gdyby na przeszkodzie nie stał budynek nr 9. No to ponownie spacerkiem z niezawodnym Street View – tym razem z Rynku ocierając się o budynek urzędu (oczywiście machnąłem ręką na powitanie Gospodarzowi, choć nie wiem dlaczego wyprostowałem…ach to z innej epoki ), skręciłem w Grunwaldzką i dotarłem do:
            https://www.google.pl/maps/@49.7084785,20.9438736,3a,75y,328.4h,88.69t/data=!3m6!1e1!3m4!1secDWivXFBFkBQAflP3USrw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

            a tu taki klops, zawiodłem się, pozostały tylko fotki z siekierezady.

            ps. zaczyna być ciekawie c.d. (na pewno) n.

  6. c.d. ted zza górki pisze:
    10 listopada 2022 o 22:37

    zaczyna być ciekawie…
    spojrzałem na szkic
    https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/szkic-zagospodarowania.pdf

    i mamy
    1.wyjaśnioną numerację (1189) i przebieg granic działki „blaszkowej” – sukces!
    2.odległości blaszaka (obiektu epoki „późnego gomułki” ery cywilizacji zachodniej w panującym wówczas kraju nad Wisłą ustroje realnego komunizmu) od granic sąsiednich – na oko widać, że jest mniejsza niż połowa wysokości a wiec zgodnie z art 31 ust nie wymaga decyzji ..jeżeli ..itd ale ust.1a. Nie wymaga decyzji o pozwoleniu na rozbiórkę oraz zgłoszenia rozbiórka:
    1) obiektów i urządzeń budowlanych, na budowę których nie jest wymagane
    pozwolenie na budowę;
    3.coś mi się wydaje, że koncepcja nowej ulicy jest słuszna, tyle tylko, że nie będzie ulicą/drogą publiczną (zbyt piękne by prawdziwe) a prywatną drogą? Nie, nie Bardzo Dobry Gospodarz nie jest tak dobry dla … miejscowych ale dobrze zrobi dla… Czy wiemy kto jest właścicielem działki 1189 – blaszakowa, 1188 – bud.9, 1195/1 – parking przed przychodnią – Gminna czy osoby prywatnej (uwaga RODO)? Nie ulega wątpliwości, że 1195/2 to działka drogowa ulicy św.Zofii a działka 1135 to działka przykościelna.
    4.Remont muru oporowego na prywatnych działkach z publicznych pieniędzy!

    c.d.n

    1. Działka 1189 należy do – tutaj padają w zawiadomieniu z 2 listopada 2022 roku dwa nazwiska – ale ja te nazwiska skutecznie ukryłem!

      1. Działka blaszakowa 1189 wraz z blaszakiem należy do osób prywatnych. Wystarczy. Nie mogę odszukać dokumentu wniosek o pozwolenie lub zgłoszenie do rozbiórki. Zapoznałem się ze wszystkimi komentarzami WMA w sprawie blaszaka i nie tylko podzielam Jego opinie ale zadaję sobie pytanie po co włączono sprawę rozbiórki blaszaka do całej projektowanej inwestycji – ba nawet w tytule jest umieszczony. Przecież w fazie rozmów o koncepcji inwestycji (jeszcze przed przetargiem na projekt) można było zrealizować usunięcie tego blaszaka. Zgłoszenie przeniesienia (jeżeli w ogóle jest wymagane) – rozebrać, przenieść, złożyć albo i nie, działka „czysta” i …po sprawie. Inną sprawą, której kompletnie nie rozumiem – działka jak i blaszak należą do osoby prywatnej więc co tu Gmina ma powiedzenia ? Rozbiórka blaszaka prywatnej osoby za publiczne pieniądze?

        Z dokumentów dot. blaszaka mamy, muszę tak te dok. nazwać „wypociny” pana F :
        https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/doc10469920221107110015.pdf

        https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/doc10470020221107110026.pdf

        Polecam „Zapewnienia bezpieczeństwa….itd”.

        W pkt2 pan F wskazuje na „odpowiednie kwalifikacje zawodowe” osób wykonujących rozbiórkę lub nadzorujących ową.
        Panie F a wskaż mi szkolę budowalną lub branżową w której choćby jedną godzinę poświecono na naukę rozbiórki blaszaka (obiektu epoki „późnego gomułki” ery cywilizacji zachodniej w panującym wówczas kraju nad Wisłą ustroje realnego komunizmu), nie pytam już o wyższe uczelnie.

        w pkt.5 pan F wskazuje aby przy pracy powyżej 1,5 m przywiązać się do trwałych elementów budynku – zalecenia dotyczące rozbiórki blaszaka.
        Panie F a powiedzże konkretnie do czego mają się przywiązać przy demontażu dachu bo demontaż ścian nie wymaga pracy powyżej 1,5 m.

        w pkt 6 pan F wskazuje o ogrodzeniu terenu – uwaga 5 m od blaszaka jak rozumiem jako strefę bezpieczeństwa.
        Panie F a jak te strefę odgrodzić od strony budynku 9 gdy ten stoi ok.05 m od blaszaka?

        A najlepszy „numer” pan F wywinął w ostatnim punkcie – robotnicy ze szlifierką kątową muszą się oddalić na 5 m od obiektu cięcia.

        Panie F aleś się pan „wydoktoryzował” na tych zaleceniach bezpieczeństwa.

        Opis techniczny wystarczająco skomentował WMA, ja tylko dodam, że naprawdę niewiele trzeba odręcznych poprawek zrobić, znikających dokumentów, zgłoszenie a może pozwolenie, swojego a może prywatnego, itp celowego „zamotania” aby sprawa rozbiórki blaszaka trafiła do nadzoru budowalnego , do pana wiadomo którego. I wyszła stamtąd jako nakaz rozbiórki, po wszelakich ekspertyzach dendrologicznych ( a przepraszam to nie ta dziedzina) ale po wszelkich ekspertyzach o zagrożeniu zdrowia i życia z nakazem natychmiastowej rozbiórki. Urzędowy nakaz rozbiórki budynku mieszkalnego nr.9 i nic to, że to nie ta działka. Nie ma na mapie 1189, nic to ale jest 1188.

        O! Taki będzie finał blaszakowej sprawy. W gminie B wszystko jest możliwe.
        Powtórzę: na miejscu właścicieli tej nieruchomości bacznie bym obserwował co się dzieje w sprawie rozbiórki blaszaka!!! No chyba, że ta nieruchomość w rękach Gminy, albo innych rękach już jest – patrz „tabula rasa” z googlowego Street View. c.d.n.

    2. Ja serdecznie dziękuję za taki ,,remont muru oporowego”. Daleko temu czemuś do muru i oporu oraz daleko temu do remontu.
      Tym razem wyjątkowo z publicznych pieniędzy będzie byle jak.
      Za to wycinka drzew profesjonalna i bezpłatna.

  7. Bomed to prywatna Firma-Broniek-Jagła .
    Firma ta wynajmuje budynek-lokale na swoją działalność w Urzędzie Miejskim u birmistrza Wacława Ligęzy.W budynku tym mieści się analityka którą zajmuje się Lidia Ligęza żona burmistrza Wacłąwa Ligęzy,u którego też wynajmuje lokal…
    Wynajm lokal, żony u męża.
    Budynek nie jest prywatny.

    1. Jeżeli pracuje w pracowni analitycznej popularnie zwanej laboratorium zatrudniona przez firmę BoMed – nie widzę nic zdrożnego (większość współmałżonków tzw. władzy gdzieś pracuje), ale jeżeli na własną działalność i wynajmuje lokal – a to jest tzw. konflikt interesów.

      Ligęza L. Usługi analityczne Adres: Świętej Zofii 4, 38-350 Bobowa Telefon: 18 351 40 12 więcej https://www.biznesfinder.pl/bobowa-ligeza-l-uslugi-analityczne-2476926.html – a jednak własna działalność gospodarcza.

      Jeżeli o firmę chodzi …w tej samej branży… na tym samym terenie …z nazwą…nie przystoi.
      Na budynku logo BoMed, na stronie https://bomed-bobowa.pl/ logo identyczne ale w opisie : Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej BOMED spółka partnerska …itd (Bobowa i Siedliska) od kiedy??

      bo istnieje również BOMED sp. z o.o. http://bomed.pl/ (Gorlice, Grybów Florynka) od 5 lipca 2000r.

  8. Analityka Lidia Ligęza to firma prywatna, własność Lidia Ligęza, żona burmistrza Wacława Ligęzy.
    Czy można sprawdzić ile wynosi czynsz wynajmu lokali, Analityka i Bomed?
    Podobno zaniżone kwoty

    1. Jakiś czas temu złożyłem wniosek w tej sprawie. Musimy się „uzbroić w cierpliwość”. Odpowiedź na mój wniosek na pewno zostanie ujawniona na tym portalu!

    2. Dziś bardzo krótko, w zasadzie rada dla firmy BoMed a w opisie na stronie internetowej BOMED – zwróćcie uwagę administratorowi strony aby stosowną poprawkę zrobił (opis zgodny z logo) bo może Was spotkać bardzo droga nieprzyjemność. Nazwa „BOMED” ma europejski patent EP 2709445 B1 z 03.10.2018 – Europejski Biuletyn Patentowy 2018/40
      Uprawniony z patentu:
      The Curators Of The University Of Missouri, Columbia, US
      Gdybyście się zdecydowali na przelew dla „wujek dobra rada” proszę bardzo – kwota 10 minut razy stawka 500/godzinę – numer konta podam.

      i

      druga sprawa dotyczy ” patrz „tabula rasa” z googlowego Street View” …. z poprzedniego komentarza.
      Mam już trzeci przypadek, że google coś ukrywają. Pierwszy przy okazji jakiejś afery – szczegółów już nie pamiętam i nie wnikałem jak, kto i dlaczego? Drugi przypadek to słynny i tragiczny wypadek motocyklisty z prawdopodobnie udziałem samochodu, w którym jako pasażerka podróżowała pani Gelsdorf , na S8 pod Zambrowem a konkretnie Zambrów-Wschód. Pamiętacie? Dla przypomnienia polecam ….z analizą wypadku:
      cz.1 – https://www.youtube.com/watch?v=IS1Vta9JlOg
      cz.2 – https://www.youtube.com/watch?v=1krDQ3Cjvrw

      Zainteresował mnie nagranie z kamerki ciężarówki – dlaczego zaczyna się w momencie zrównania obu pojazdów. Czy wcześniej kamera NIE nagrywała? … gdy ciężarówka była jeszcze na „ślimaku” – gdyby nagrywała to winna nagrać moment wypadku !! – ktoś utajnił wcześniejsze nagranie??
      Widok z góry: https://www.google.pl/maps/@53.0064139,22.2896493,16.33z?hl=pl
      S8 z lewej do prawej to kierunek Wa-wa – Białystok a ciężarówka włączała się ostatnim po prawej „ślimakiem”. Udałem się spacerkiem niezawodnym Street View trasą ciężarówki od ulicy Białostockiej aby zobaczyć co mogła nagrać kamera i co mógł widzieć kierowca ciężarówki
      https://www.google.pl/maps/@53.0057977,22.2878897,3a,75y,93.97h,72.42t/data=!3m6!1e1!3m4!1srRi0hUhKOWM9PwX1xMPtIg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
      i niestety ten (i tylko ten) zjazd („ślimak”) w całym węźle jest NIEDOSTĘPNY.
      Wówczas nabyłem wiedzy, że w szczególnych przypadkach i na uzasadniony wniosek szczególnych osób google „ukrywają” zawarte informacje (zdjęcia pojedynczych obiektów lub z całego odcinka drogi). A zwykły „kowalski” nie jest szczególną osobą!

      Komu zależało na „ukryciu” fotki budynku 9 ? oto jest pytanie c.d.n

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *