
Od redakcji! Wczoraj, tj. 8 listopada 2022 roku, otrzymałem do wiadomości kolejne dokumenty od firmy MAKI architekci Sp. z o.o. Afera rewitalizacyjna nadal w rozkwicie! A fakt, że burmistrz Wacław Ligęza lub upoważniony przez burmistrza Wacława Ligęzę urzędnik Janusz Fugiel do dzisiaj nie nadesłali do redakcji „BOBOWAODNOWA” choćby najkrótszego oświadczenia, dotyczącego materiałów prasowych zgromadzonych – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-rewitalizacyjna/, odbieram jako arogancję władzy najwyższej próby! Wstyd i hańba!
Od redakcji! Twarzą tzw. rewitalizacji centrum miasta Bobowa jest bez wątpienia burmistrz Wacław Ligęza. Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://sadeczanin.info/gospodarka/waclaw-ligeza-burmistrz-bobowej-o-projekcie-przystanek-kultura!
Czy nadesłany kolejny pakiet dokumentów jest wynikiem zapoznawania się Rady Miasta ze stanowiskiem pracowników merytorycznych Urzędu Miasta?
Burmistrzu,burmistrzu….co z TOBĄ ……??
Zaś problemy…?
Bobowa problemami stoi………………..??????????
Ja mam tylko taką uwagę do końcówki tego pisma: https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/11/2022.11.08_starostwo-drogi.pdf
Tzw. zgłoszenie to nie tradycyjne postępowanie administracyjne. O jakim przywróceniu terminu tutaj mowa oraz o cofnięciu jakich decyzji tutaj mowa? Jak rozumiem termin na wniesienie sprzeciwu już dawno minął i żadna decyzja w tym temacie nie zostanie wydana.
Fakt, ktoś się postarał, zeby nie bylo stron. Pismo nie jest sprzeciwem tylko informacją i to w gestii Starosty pozostaje do rozwiązania błąd, który popełnił. A zgłoszenie jest klasycznym postępowaniem o ile rzeczywiście pozwolenie nie jest wymagane.
„Twarzą tzw. rewitalizacji centrum miasta Bobowa jest bez wątpienia burmistrz Wacław Ligęza”.
Ów mąż (nazwany przez pracowników urzędu gminy „wizjonerem”) jest nie tylko „twarzą” tego przedsięwzięcia, jest też głową, w której się ten genialny koncept urodził. Praktyczną stroną „rewitalizacji centrum miasta Bobowa” zajmuje się urzędnik, który wcześniej „rewitalizował” rynek w Gorlicach. W Gorlicach już nastąpił – przynajmniej częściowy – powrót do rzeczywistości (na ulicy Mickiewicza i na fragmencie ulicy Stróżowskiej), a w „mieście” B. na ten powrót trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
Czy to nie ten sam „mąż (nazwany przez pracowników urzędu gminy „wizjonerem”) jest nie tylko „twarzą” (…), ale też głową” przedsięwzięcia pt. „Strefa Aktywności Gospodarczej w Siedliskach”?
On ci jest, nie kto inny, za przyczyną Haliny Gajdy wiemy to od 17 lipca 2017 roku:
„Bobowa będzie miała swoją strefę gospodarczą. (…) Wiadomość gorącą jak bułeczka, przekazał nam wczoraj Wacław Ligęza, burmistrz gminy. (…) koszt uzbrojenia dwunastu hektarów, na których ma powstać strefa, wyniesie około 7,5 miliona złotych – wylicza zadowolony burmistrz.
(…)
Dwanaście hektarów jak tabliczka czekolady
Burmistrz Ligęza od dłuższego czasu nie ukrywał, że gospodarcze ożywienie nie tak łatwego regionu, bardzo by się przydało. Na obrzeżach miasteczka był kawał terenu. Jak do tej pory, głównie zajmuje go trawa. – Pomyślałem: szkoda, żeby to się marnowało – mówi z uśmiechem.
Tak pojawił się pomysł strefy aktywności gospodarczej (…)”.
https://gazetakrakowska.pl/bobowa-dostala-pieniadze-na-budowe-strefy-aktywnosci/ar/12286926
Panie WMA, wgłębiłem się w ten artykuł i z niedowierzaniem czytam:
” Czasu na „rozhulanie się” przedsięwzięcia nie ma dużo, bo od wbicia łopaty pod rurę kanalizacyjną do rozpoczęcia działalności przed (przez – sprostowanie moje bo tak wynika z kontekstu zdania) potencjalnego przedsiębiorcę, nie może upłynąć więcej, niż pięć lat.”
a artykuł z…20 lipca 2017, toć to ponad pięć lat minęło i co „rozhulał” przedsięwzięcie? czy nadal hula wiatr!
„Dzwonią, pytają, wykazują zainteresowanie – relacjonuje burmistrz Ligęza. – Jest przynajmniej dwóch, których deklaracje są naprawdę poważne – zdradza.”
przynajmniej dwóch – relacjonuje BDG*
poważne deklaracje – zdradza BDG
Poważnie panie BGD? To ilu było z NIEPOWAŻNYMI deklaracjami?!
Panie BDG, czy Pan poważnie traktuje obywateli?
*BDG skrót od Bardzo Dobry Gospodarz
Tu chodzi o tzw. okres trwałości (5 lat od dnia, w którym gmina B. „dostała pieniądze”) i tzw. wskaźniki rezultatu (określone we wniosku o dofinansowanie projektu przez samego „gospodarza”, zwanego przez jego podwładnych w urzędzie gminy „wizjonerem”), tj. o „zrealizowane inwestycje” i o „miejsca pracy” w liczbie 49 dla mieszkańców gminy B. w zakładach produkcyjnych czynnych w „strefie”. Dodajmy od razu, że w tej „strefie” – oprócz pieniędzy, które gmina B. „dostała” z zewnątrz – utopionych zostało milion sto sześćdziesiąt dziewięć tysięcy złotych bezpośrednio z gminnej kasy (czyli z kieszeni gminnego podatnika). Na koniec roku 2023 trzeba się będzie ostatecznie rozliczyć z dofinansowania, wszystko wskazuje na to, że do miliona stu sześćdziesięciu dziewięciu tysięcy złotych trzeba będzie z gminnej kasy jeszcze coś dołożyć (tzw. korekta finansowa).
25 sierpnia 2017 roku bobowski „gospodarz” („organ wykonawczy” gminy) zawarł
z Zarządem Województwa Małopolskiego umowę o dofinansowanie projektu pod nazwą „Strefa Aktywności Gospodarczej w miejscowości Siedliska”.
http://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/06/umowa-o-dofinansowanie.pdf
22 lutego 2018 roku i 17 grudnia 2018 roku podpisał aneksy do tejże umowy (w tych aneksach przesunięto termin zakończenia realizacji projektu, najpierw do 30 listopada 2018 roku, potem do 29 marca 2019 roku).
http://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/06/aneks-nr-2.pdf
http://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/06/aneks-nr-3.pdf
W paragrafie 2 załącznika nr 7 („Korekty finansowe i pomniejszenia wydatków”) wprowadzonego do umowy aneksem z 22 lutego 2018 roku czytamy:
„4. W przypadku wystąpienia nieprawidłowości: (…) 5. w postaci nieosiągnięcia bądź niezachowania w okresie trwałości projektu wskaźników rezultatu wskazanych we wniosku o dofinansowanie (…) IZ RPO WM [Instytucja Zarządzająca RPO WM, czyli Zarząd Województwa Małopolskiego – wma] ma prawo do nałożenia korekty finansowej proporcjonalnie do okresu, w którym trwałość projektu nie została zachowana lub procentu niezrealizowanego wskaźnika; (…)”.
http://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/06/zalacznik-nr-7-korekty-finansowe-i-pomniejszenia-wydatkow.pdf
Maćku, aleś się rozpędził, ta afera z kosmiczną prędkością biegnie, zwolnij bo nie nadążam….z komentarzami.
w odpowiedzi do wma pisze:
10 listopada 2022 o 06:57
Panie WMA, nie będę ukrywał, że nie analizuję podane linki (dokumenty) ale wyciągam wniosek, że miasto może mieć poważne problemy finansowe na koniec 2023 roku (faktyczne w 2024). W roku wyborczym. Jeżeli BDG „odejdzie” w glorii i chwale za swoje dokonania – SAG w Siedliskach jest? Jest! Nic to panie, że hula wiatr ale sukces jest i to jest sukces na miarę tego pana. Zaraz, zaraz nie odejdzie ale wspaniałomyślnie zrezygnuje z ponownego startu w wyborach to jego ewentualny następca, jeżeli nie będzie miał układów w WM będzie miał poważne problemy. Zaraz, zaraz nie zrezygnuje – argument poważnych problemów będzie skutecznym straszakiem dla ewentualnego kontrkandydata!! Dziś za wizjonera się zmieniłem ….czas pokaże…. za rok o tej porze. Panie WMA o jakich kwotach/problemach mówimy?
O jakich kwotach mówimy? O części dofinansowania proporcjonalnej do okresu, w którym trwałość projektu nie została zachowana lub procentu niezrealizowanego wskaźnika:
„IZ RPO WM ma prawo do nałożenia korekty finansowej proporcjonalnie do okresu, w którym trwałość projektu nie została zachowana lub procentu niezrealizowanego wskaźnika”.
W tym momencie (po prawie czterech latach od wybudowania drogi przez środek „strefy” i uzbrojeniu wszystkich siedmiu działek) osiągnięte wskaźniki rezultatu określone przez „gospodarza” we wniosku o dofinansowanie projektu wynoszą 0 (słownie: zero; zero czynnych zakładów produkcyjnych, zero miejsc pracy dla mieszkańców gminy) – i są one takie same, jak na koniec roku 2020 (str. 4 i 5 w sprawozdaniu, które „gospodarz” wysłał na początku zeszłego roku do Krakowa):
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2021/03/sprawozdanie-sag.pdf
Dofinansowanie miało wynosić trochę ponad 5 milionów
http://naszabobowa.pl/kierunek-sag-nieunikniony-rozwoj-spoleczno-gospodarczy-gminy-bobowa/53940
http://naszabobowa.pl/bobowa-jako-jedyna-gmina-w-subregionie-sadeckim-uzyskala-dofinansowanie-do-sag/54662
w rzeczywistości jest to podobno 3 171 038 złotych (i 81 groszy)
http://naszabobowa.pl/konferencja-prasowa-poswiecona-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach/105659
zatem ew. procentową korektę finansową na okoliczność niezrealizowania wskaźników rezultatu należy odnosić do tej kwoty (do ew. korekty – czyli zwrotu całości lub części dofinansowania – dolicza się odsetki).
Korekta dofinansowania (czyli zwrot części przyznanych „środków”) nie jest jakąś teorią, takie rzeczy już się zdarzały, także w powiecie gorlickim.
To dlatego tak rękami i nogami namawia Gospodarz Krakowski Park Technologiczny żeby pomógł w sprzedaży ziemi. Chociaż to nie jego ziemia. Usprawiedliwienie dla tego stanu rzeczy już jest wpuszczane w przestrzeń. Wystarczy posłuchać ostatniej sesji.
6 minuta. Warto posłuchać.
https://bobowa.sesja.pl/portal/videos/82b6b1ea-6e0b-4202-8a53-e78d68f452fc
Wysłuchałem! I zrozumiałem, że huty w SAG w Siedliskach na razie nie powstaną! To jest dobra wiadomość. Bo huty dymią! Wiadomo, takie dymy to gigantyczny ślad węglowy. Ten burmistrz Wacław Ligęza dobrze wie, że „Fit for 55” w gminie i w Gminie Bobowa trzeba „wdrożyć”. Dobry gospodarz! Bardzo dobry gospodarz! I jaki przewidujący!
W 2015 roku opublikowałem na tym portalu tekst pt. „Witold Kochan spada na cztery łapy albo o republice kolesi” – zob. https://gorliceiokolice.eu/2015/09/witold-kochan-spada-na-cztery-lapy-albo-o-republice-kolesi/. Ten tekst odsłania tajemnice powstania Strefy Aktywności Gospodarczej w Siedliskach. Minęło 7 lat… Polecam!
xxx
Po przegranych w 2014 roku przez Witolda Kochana wyborach samorządowych w Gorlicach, zastanawiałem się przez chwilę, gdzież to, ten były starosta gorlicki, wojewoda małopolski, burmistrz Gorlic i działacz Platformy Obywatelskiej, wypłynie na szerokie publiczne, polskie wody. Nie było przecież możliwe, żeby tak wybitna i zasłużona jednostka oddaliła się na „zasłużoną” emeryturę. Pomimo szalejącego w Polsce bezrobocia, koalicja rządząca PO-PSL, jak chyba żadna inna w dziejach III RP zadbała przecież o swoich oddanych działaczy i funkcjonariuszy. No i proszę. Witold Kochan także mógł liczyć na swoich przyjaciół i chyba nie musiał rejestrować się w „pośredniaku”.
Oto, jak się okazuje, były burmistrz Gorlic jest dzisiaj wiceprezesem Krakowskiego Parku Technologicznego Sp. z o.o. – zob. http://www.kpt.krakow.pl/kontakt/. Można sobie tam poczytać o wielkiej roli i jeszcze większych sukcesach tej firmy-instytucji. Czapki z głów i na kolana nędzarze!
A ja mam na ich (KPT Sp. z o.o.) temat tylko kilka „nic nieznaczących” informacji-uzupełnień, których Państwo nie znajdziecie na stronie Krakowskiego Parku Technologicznego Sp. z o.o. (http://www.kpt.krakow.pl/), chociaż nie są to informacje tajne. Prezesem zarządu KPT Sp. z o.o. jest Wiesława Kornaś-Kita, w ostatnich wyborach kandydowała do sejmu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, drugim wiceprezesem (obok naszego „bohatera” Witolda Kochana z PO) jest Halina Kurtyka, także kandydat PSL-u. Czy daje to Państwu już coś do myślenia? Jeśli nie, to kolejna informacja, zaczerpnięta ze strony http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/621145,malopolska-kolesi-z-partyjnego-nadania-sporo-nas-kosztuje,id,t.html?cookie=1:
„Wiesława Kornaś-Kita jest prezesem Krakowskiego Parku Technologicznego (spółki wojewody, samorządu wojewódzkiego i gminy Kraków) od marca ubiegłego roku, wcześniej przez dwa lata była wiceprezesem. Zarabia 20 tysięcy zł. Decyzja o powierzeniu jej szefostwa w spółce zarządzającej krakowską specjalną strefą ekonomiczną zapadła w Ministerstwie Gospodarki, kierowanym przez wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, szefa PSL”.
Ten cytat uświadamia nam kilka spraw. Na przykład, cóż to za spółka ten KPT. Ano spółka wojewody, samorządu wojewódzkiego i gminy Kraków. Typowa „agencja“- przechowalnia dla „kolegów królika“, dla których (między innymi), tak jak dla Witolda Kochana, zabrakło miejsca na stanowiskach samorządowych. Chętnych jest zbyt wielu (także dzieci, małżonkowie, kochanki, ciotki i pociotki) dlatego, jak Polska długa i szeroka, rozsiały się takie, jak KPT Sp. z o.o. inicjatywy „gospodarcze“ wszem i wobec i żerują na różnorakich pieniądzach publicznych. Także unijnych, do których tzw. władza ma ułatwiony dostęp z definicji. I dudki płyną szerokim strumieniem… na konta kolesiowych działaczy, dla których najważniejsze oczywiście jest dobro publiczne. Cha, cha, cha…
Zwróciliście Państwo uwagę, ile zarabia pani prezes Wiesława Kornaś-Kita? Ano 20 tysięcy złotych miesięcznie, a są to dane bodaj z 2012 roku. No, to ile zarabia wiceprezes Witold Kochan? Coś mi się wydaje, że niewiele mniej! Oj, chyba znaleźli dla niego koleżanki i koledzy z koalicji niegorszą fuchę niż miał w Gorlicach w magistracie. Władzy może trochę szkoda, ale cały czas trwamy w odwodzie gotowi do powrotu.
Witold Kochan z werwą zabrał się do pracy w Krakowskim Parku Technologicznym i ciągnie do niego swoich przyjaciół z Bobowej. Biorąc pod uwagę, że i na nim ciąży odpowiedzialność za upadek wielkich gorlickich zakładów przemysłowych, źle to nam wszystkim wróży. Jak oświadczył ostatnio pan wiceprezes KPT, były starosta, wojewoda i burmistrz Witold Kochan (zob. http://bobowa24.pl/2015/09/tu-na-razie-jest-sciernisko-ale-bedzie/):
„Pan burmistrz Bobowej wspólnie z Agencją Nieruchomości Rolnych z siedzibą w Rzeszowie przygotowali bardzo interesujący obszar z punktu widzenia wymagań strefowych. Obszar 12 hektarów będzie uzbrojony, rozmowy trwają. Krakowski Park Technologiczny planuje skierować kolejny wniosek o rozszerzenie naszego obszaru specjalnej strefy ekonomicznej na jesień tego roku. Wśród tych terenów, które planujemy włączyć jest 12 hektarów w Bobowej, pięknie położonych – blisko obwodnicy oraz bocznicy kolejowej. Więc rokowanie w tej sprawie są bardzo dobre. Każdy taki obszar, dobrze przygotowany, położony przy dobrej infrastrukturze drogowej, mam tu na myśli drogę wojewódzką jest znakomitą sposobność dla nowych firm, dla nowych miejsc pracy. Gratulacje dla Pana burmistrza z Bobowej za podjęcie inicjatywy, mam nadzieje, że wspólnie uda się nam to osiągnąć” – (pisownia oryginalna autora tekstu – przyp. M.R.).
No i, wyobraźcie sobie Państwo, że podobno radni w Bobowej (podaję za „Bobowa24“) na XII sesji Rady Miejskiej ustanowili w naszej gminie strefę ekonomiczną „pod tytułem“ Krakowski Park Technologiczny (protokołu jeszcze nie opublikowano – przyp. M.R).
No, to będziemy mieli Kraków w Bobowej, co ja mówię Kuwejt, Norwegię i Brunei razem wzięte, o co – ani chybi – zadbają panowie Kochan i Ligęza. A ile nas, szaraków-bobowiaków, będzie to kosztowało, dowiecie się już niedługo.
Więcej na ten temat:
http://gorliceiokolice.eu/2014/10/strefa-aktywnosci-gospodarczej/,
http://gorliceiokolice.eu/2014/10/strefa-aktywnosci-gospodarczej-czesc-2-2/,
http://gorliceiokolice.eu/2014/11/strefa-aktywnosci-gospodarczej-czesc-3/,
http://gorliceiokolice.eu/2014/11/strefa-aktywnosci-gospodarczej-czesc-4/,
https://gorliceiokolice.eu/tag/strefa-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach/,
http://gorliceiokolice.eu/2015/04/magnus-media-i-powiatowe-konfitury/.
Ps. Prawda, że pouczająca lektura?
Sugerujesz, że BDG jednak zrezygnuje ze startu w wyborach a wchłonięcie SAG przez KPT to nie tylko „ciepła posadka” dla pryncypała ale również możliwość poprawy wskaźników rezultatu dla byłej już SAG i tym sposobem następca zaśpiewa jak mu pryncypał zagra – ale te 3 171 038 złotych (i 81 groszy) plus odsetki z korekty dofinansowania, o których wyżej WMA pisze to „pikuś” dla tak bogatej Gminy.
Tadziu, nic szczególnego nie sugerowałem. Przypomniałem mój tekst z 2015 roku, żeby Czytelnikom przypomnieć jak to wszystko się zaczęło. Od samego początku KPT pilotował wizję uruchomienia SAG w Siedliskach i nie bardzo rozumiem Twoją uwagę, że KPT może wchłonąć SAG. Jeśli ja dobrze rozumiem ten (ocenzurowano z ostrożności procesowej – przyp. M.R.) to KPT był potrzebny, żeby w ogóle można było ustawowo powołać tzw. strefę aktywności gospodarczej. KOWR był właścicielem ziemi a Gmina Bobowa parła do przejęcia odpowiedzialności za wskaźniki rezultatu. Całą organizację tego przedsięwzięcia można uznać z czystym sumieniem za „lot nad kukułczym gniazdem”, czyli paranoję w stanie czystym. KOWR przekazał w tzw. Strefie kawałek gruntu Gminie Bobowa, żeby ta mogła teren uzbroić i wybudować drogę dojazdową a potem Gmina Bobowa weszła w interakcję z Marszałkiem Województwa Małopolskiego (z błogosławieństwem KPT) i 3 duże bańki wpompowano do (ocenzurowano z ostrożności procesowej – przyp. M.R.) a Gmina Bobowa dołożyła jeszcze ponad 1 dużą bańkę. Jest to napisane w którymś z moich tekstów, że Gmina Bobowa nie wykonała żadnego tzw. biznes planu tego przedsięwzięcia. To był bezmyślny żywioł w stanie czystym. A zapatrzeni w burmistrza wizjonera radni miejscy jednogłośnie ten bezmyślny żywioł przegłosowali na tak. I de facto cała odpowiedzialność za ten bajzel spada na tych radnych (poprzedniej kadencji). Przecież burmistrz Wacław Ligęzę wykonał tylko ich jednogłośne polecenie.
Czy afera z SAG w Siedliskach może spowodować, że burmistrz Wacław Ligęza zrezygnuje honorowo z kandydowania w wyborach?
Tadziu, przecież w gminie Bobowa może ze 100 osób wie, że za SAG ktoś powinien „beknąć” a głosują tysiące. Poparcie dla burmistrza Wacława Ligęzy tylko rośnie a żaden z radnych poprzedniej kadencji, którzy podjęli decyzję o wywaleniu w błoto 4 milionów złotych nie będzie kandydował na burmistrza!
Powyżej postawiono pytanie:
Czy afera z SAG w Siedliskach może spowodować, że burmistrz Wacław Ligęza zrezygnuje honorowo z kandydowania w wyborach?
Odpowiedź na to pytanie jest taka:
Nie ma takiej okoliczności, która mogłaby spowodować, że ww. wizjoner zrezygnuje z kandydowania w wyborach na posadę miejscowego „gospodarza” (w szczególności zrezygnować „honorowo”).
Jedynym ograniczeniem dla owego męża może być ograniczenie czasu sprawowania takiej funkcji do dwóch kadencji (wprowadzone w 2018 roku przez przenikliwego pana prezesa) – ale to ograniczenie w każdej chwili, pod byle pretekstem, może być zniesione. To oznacza, że jeśli „gospodarz” zechce, to będzie miłościwie „gospodarzył” (i tworzył kolejne „strefy”) co najmniej do roku 2029. A potem? Potem się zobaczy, wszystko zależy od tego, co postanowi bezlitosny Chronos.
Jednak jest ktoś, kto może zmusić „owego męża” do rezygnacji z kandydowania i udania się na „przedwczesną” emeryturę!
Może, wreszcie ,będzie tego dość!. Posieje marchewkę , pietruszkę „na tabliczkach czekolady ” , zarobi , wykaże się wynikami sprzedaży. Jak długo , podatnicy bobowskiej Gminy mają finansować dostatnie życie BARDZO DOBREGO GOSPODARZA ?.
Maciej Rysiewicz pisze:
11 listopada 2022 o 19:48
„….w gminie Bobowa może ze 100 osób wie, że za SAG ktoś powinien „beknąć” a głosują tysiące…”
Jak karmieni są np. takimi artykułami partnerskimi (jest ich więcej)
https://www.gazetaprawna.pl/perlysamorzadu/artykuly/8162640,burmistrz-bobowej-wlodarz-gminy-miejsko-wiejskiej.html
włodarz….wyjątkowo dobry gospodarz…… jest wizjonerem
to uwierzą pomimo, że widzą „hulający wiatr”.
Zgodnie z zasadą: jeżeli urzednik (w tym przypadku BDG) mówi „a” (na sesji) to zakładaj, że jest „b”!
Rzuciłem okiem na https://www.kpt.krakow.pl/o-nas/historia-kpt/ i widzę: 2001 utworzenie podstrefy w Tarnowie….2007 w Nowym Sączu, Niepołomicach oraz Dobczycach…2008 w Oświęcimiu, Gdowie, Wolbromiu, Andrychowie oraz Słomnikach no to powędrowałem na pionowej osi czasu w okolicę 2015 i wyżej i nie widzę Siedlisk.
Nie do końca rozumiem zależności podmiotów KPT i SAG, a dotychczasowe zaangażowanie KPT traktuję jako swoiste „błogosławieństwo” – ot taki „ojciec chrzestny” bez zobowiązań. A może udałoby się by „sagowską bidulę” wziął na utrzymanie bogaty (już spółka z o.o.) chrzestny i poprawił wskaźnik rezultatu ..na papierze rzecz jasna – to tylko 6 firm i 50 miejsc pracy. Tak myślę.
W przeciwnym wypadku…przy takiej inflacji i tak w 2024 zostanie ogłoszony wielki sukces …nawet w przypadku zwrotu całej kwoty dofinansowania ….cóż to jest 4 gdy inwestycje wykonane warte są już 8 dużych baniek – ot taki wizjoner.
poprawka: 7 firm bo tam jest 7 działek
Tadziu, przypominam dla porządku!
Firma Handlowa SYSTEM Krzysztof Mliczek wycofała się z następującej transakcji w SAG w Siedliskach: a) działka nr 790/20 – 2,0009 ha, wadium – 80 000 zł, cena zakupu – 800 000 zł, b) działka nr 790/21 – 1,0257 ha, wadium – 40 000 zł, cena zakupu – 380 000 zł.
Sytuacja po tej „operacji na otwartym sercu SAG w Siedliskach” jest następująca.
Nadal do kupienia w SAG w Siedliskach są działki:
nr 790/20 – 2,0009 ha,
nr 790/21 – 1,0257 ha,
nr 790/24 – 1,2505 ha
i nr 790/26 – 1,0059 ha.
Działki sprzedane: nr 790/22 – 3,0464 ha (GORTEX), nr 790/23 – 1,2449 ha (FENESTRAN S.C), nr 790/25 – 0,8743 ha (Wytwórnia Drewnianych Sztućców i Patyczków).
Acha, trzy działki sprzedane. Ale fundamenty pod zakłady produkcyjne jeszcze nie wylane? I czy w ogóle będą wylane? Bo o miejsca pracy dla miejscowych nawet nie pytam. Pytanie do WMA : czy fakt sprzedaży działek poprawi wskaźnik rezultatu i będzie miał jakikolwiek wpływ na korektę finansową inwestycji- chyba nie?
Co Wy tak narzekacie na to SAG w Siedliskach. Inni się cieszą na ten przykład krakowska spółka z o.o.
https://media.kpt.krakow.pl/50651-gmina-bobowa-nowe-mozliwosci-inwestycji
A gmina Bobowa dołącza do elitarnej grupy małopolskich gmin!!
Nieliczne Gminy dostąpiły tego zaszczytu:
https://www.rpo.malopolska.pl/wiadomosci/piec-nowych-stref-aktywnosci-gospodarczej-powstanie-w-malopolsce
Na ten przykład Gmina Stary Sącz:
https://starysacz.um.gov.pl/strefa-aktywnosci-gospodarczej-w-starym-saczu/
inwestycja za 1 509 673, 36 PLN a teraz wygląda tak:
https://starysacz.um.gov.pl/dla-biznesu/stary-sacz-w-liczbach/
„Starosądecka Strefa Aktywności Gospodarczej powstała w granicach miasta przy ul. Wielki Wygon. Gmina Stary Sącz skupiła działki, scaliła grunty i sprzedała przedsiębiorcom w postępowaniu przetargowym. W tym momencie w obrębie strefy działa, bądź prowadzi inwestcyje kilka dużych firm: Kalmar, Batim, Car Special, Ekran, Expert Glass, czy Kolbon Oak.”
Panie WMA w tej tabeli http://www.rpo.malopolska.pl/download/program-regionalny/skorzystaj/nabory/poddzialanie-3-1-2–strefy-aktywnosci-gospodarczej—spr—rpmp-03-01-02-iz-00-12-061-16/wybor-projektow-do-dofinansowania/Lista_projektow_wybranych_do_dofinansowania_3-1-2_19102017.pdf
trochę inne kwoty podają (dot. sag Siedliska).
„(…) czy fakt sprzedaży działek poprawi wskaźnik rezultatu i będzie miał jakikolwiek wpływ na korektę finansową inwestycji- chyba nie?” – jeśli przez „zrealizowane inwestycje” rozumiemy oddane do użytku kubaturowe obiekty budowlane (w tym wypadku jakiś hale produkcyjne), a przez „miejsca pracy” realnie istniejące miejsca pracy w czynnych zakładach produkcyjnych, to sam fakt, że ktoś podpisał umowę notarialną i zapłacił za jakąś działkę (po której hula wiatr) wskaźnika rezultatu nie poprawi. Jak to wypadnie w rzeczywistości (tzn. jak tę zagwozdkę rozwiążą urzędnicy w Krakowie) – tego nie wiem.
To, co napisano tutaj (prawie cztery lata temu)
https://media.kpt.krakow.pl/50651-gmina-bobowa-nowe-mozliwosci-inwestycji
to jest klasyczne chciejstwo.
To, co napisano tutaj (w lipcu 2017 roku):
https://www.rpo.malopolska.pl/wiadomosci/piec-nowych-stref-aktywnosci-gospodarczej-powstanie-w-malopolsce
„W Siedliskach, w gminie Bobowa oraz w gminie Stary Sącz powstaną dwie kolejne strefy aktywności gospodarczej na Sądecczyźnie. Pierwsza z nich – w Bobowej – ma być gotowa do końca czerwca przyszłego roku. Będzie liczyć ponad 12 ha. Na jej utworzenie gmina otrzymała ponad 3,8 mln zł. Inwestorzy zastaną na miejscu w pełni uzbrojone działki, drogę wewnętrzną z chodnikami, oświetleniem, pętlą nawrotową, pasem postojowym oraz zjazdami do działek. Zaplanowano też przebudowę sieci elektrycznej, gazowej oraz budowę nowej sieci kanalizacyjnej i wodociągowej oraz odwodnienie terenu dzięki budowie kanalizacji deszczowej i umocnienie tamtejszego rowu. Dodatkowo, firmy które zdecydują się na inwestycję w SAG Bobowa mogą liczyć na pomoc i doradztwo oraz częściowe ulgi w podatku od nieruchomości”
sprawdziło się w tym sensie, że opisane czynności ukończono w grudniu 2018 roku (nie „do końca czerwca”) – i tyle. Strefa – owszem – jest. Co ma z tego gminny podatnik? A to, że dołożył do tego wynalazku milion sto sześćdziesiąt dziewięć tysięcy złotych (prawdopodobieństwo, że te pieniądze wrócą do gminnej kasy w jakiejś sensownej perspektywie wynosi zero).
To, co napisano tutaj:
https://starysacz.um.gov.pl/dla-biznesu/stary-sacz-w-liczbach
pokazuje różnicę między „miastem” B. a miastem Stary Sącz.
„Gmina Stary Sącz skupiła działki, scaliła grunty i sprzedała przedsiębiorcom w postępowaniu przetargowym”.
Nie sprzedała ich pewnie ze stratą – a pieniądze ze sprzedaży zasiliły miejską kasę.
A w „mieście” B.? W „mieście” B. było tak:
W „ofercie programowej na kadencję 2014-2018” miejscowy „gospodarz” napisał w punkcie 5 coś takiego:
„Nieodpłatne pozyskanie i zagospodarowanie terenu na utworzenie strefy aktywności gospodarczej”.
Ten „teren” to 12 hektarów gruntów rolnych w Siedliskach, przed wojną własność dziedzica Mączyńskiego, po wojnie użytkowanych przez PGR w Siedliskach, po likwidacji PGR-u w zasobach Agencji Nieruchomości Rolnych, obecnie w zasobach Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Grunty te nigdy nie były i nie są własnością gminy B. To, co „gospodarz” „nieodpłatnie pozyskał” to wąski pas przez środek strefy, na której gmina wybudowała drogę dojazdową wraz z chodnikiem i oświetleniem, to jest teraz droga gminna, koszt utrzymania tej drogi (i całej „infrastruktury” w „strefie”, tj. koszty oświetlenia terenu, odśnieżanie w zimie, koszenie trawy na wiosnę i w lecie, koszty bieżącego utrzymania, konserwacji, nadzoru i likwidacji awarii kanalizacji/wodociągu) ma ponosić gminny podatnik. Cała reszta – tj. 10 hektarów (podzielone na 7 działek) – nie jest własnością gminy. Pieniądze z ich ew. sprzedaży (a wartość działek po ich uzbrojeniu przez gminę i po wybudowaniu drogi dojazdowej znacznie wzrosła!) nie wpływają do gminnej kasy.
Co to wszystko znaczy? A to, że ci mieszkańcy gminy, którzy w roku 2014 uwierzyli w obietnice z „oferty programowej” – że „gospodarz” nieodpłatnie pozyska i zagospodaruje teren na utworzenie strefy aktywności gospodarczej – zostali zrobieni w konia.
Różnica między kwotą podaną w tej tabeli
http://www.rpo.malopolska.pl/download/program-regionalny/skorzystaj/nabory/poddzialanie-3-1-2–strefy-aktywnosci-gospodarczej—spr—rpmp-03-01-02-iz-00-12-061-16/wybor-projektow-do-dofinansowania/Lista_projektow_wybranych_do_dofinansowania_3-1-2_19102017.pdf
a kwotą podaną tutaj
http://naszabobowa.pl/konferencja-prasowa-poswiecona-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach/105659
wynika pewnie z tego, że pierwsza kwota jest maksymalną przyznaną kwotą dofinansowania, a druga wykorzystaną kwotą dofinansowania.
Szanowny „wma”! Burmistrz Wacław Ligęza jest niewinny jak baranek! To radna Teresa Pres z Bobowej jest wszystkiemu winna. Burmistrz Wacław Ligęza przestrzegał radnych już w 2013 roku (dowody w protokole Nr XLII/13 z 20.11.2013 roku z posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Bobowej), że „nie ma gwarancji, że inwestor się pokaże” i „poniesienie pewnych wydatków jest więc ryzykowne”. Ale radni głusi byli na błagania i ostrzeżenia burmistrza Wacława Ligęzy i jak jeden mąż „pozytywnie zaopiniowali” wniosek przewodniczącej Teresy Pres i opowiedzieli się „za utworzeniem strefy aktywności gospodarczej i poniesieniem koniecznych wydatków na ten cel”! A dokumenty stwierdzające powyższy stan faktyczny zostały opublikowane – zob. https://gorliceiokolice.eu/2020/12/a-burmistrz-waclaw-ligeza-przestrzegal-juz-w-2013-roku-ze-nie-ma-gwarancji-ze-w-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach-inwestor-sie-pokaze/!
Znaczy: „Od baby nic dobrego na świecie”! (Dołęga Mostowicz, „Znachor”, rozdział 5).
Z drugiej strony i niejeden chłop ma niejedno za uszami. Na tej liście
https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/12/sag-w-siedliskach_wyciag-z-posiedzenia-kbifgb_2.png
na drugim miejscu widnieje nazwisko ówczesnego przewodniczącego rady gminy (to znany skądinąd gigant intelektu). Jest też przewodniczący rady w następnej kadencji (a obecnie sołtys Sędziszowej), no i „brzyncy łańcuch brzyncy” „przewodniczący [niestety już były] rady sołeckiej” w Wilczyskach.
Cała ta „strefa” – z punktu widzenia gminnego podatnika – to jest od początku do końca i pod każdym względem (przede wszystkim finansowym) oczywisty nonsens. Napiszmy otwartym tekstem: nonsens, który urodził się w głowie bobowskiego wizjonera.
Niebieskie auxilium
„Radna Pani Maria Ziomek (…) Życzyła Panu Burmistrzowi zdrowia, aby wszystkie plany, które się rodzą w jego głowie zostały zrealizowane i żeby (…) św. Zofia czuwała nad nim, dawała siłę i moc do działania (…)” (protokół sesji rady gminy z 17 czerwca 2019 roku, pisownia oryginalna)
nic tu nie pomoże.
A to, co na temat tej „strefy” mniema (albo i nie mniema) jakiś człowiek z jakiejś krakowskiej spółki (z o. o.) nie ma żadnego znaczenia – tak samo, jak to, że ktoś tam z sobie znanego powodu jakąś działkę wylicytował (i ostatecznie kupił, tzn. podpisał umowę notarialną – albo i nie kupił).
Nie niszczy się gruntów rolnych bez ważnego powodu, w szczególności nie niszczy się gruntów rolnych dla jakiegoś widzimisię.
„Nie niszczy się gruntów rolnych bez ważnego powodu, w szczególności nie niszczy się gruntów rolnych dla jakiegoś widzimisię.” Całkowicie się zgadzam Panie wma z Panem.
Tylko to nie jest jakieś „widzimisię”. Jakby Pan tak Gospodarzowi powiedział, to byłaby obraza majestatu. To jest bardzo poważny projekt! Ściągnięcie przedsiębiorców na bobowską ziemię i stworzenie wielu miejsc pracy! Wystarczy poczytać papiery i wszystko stanie się jasne.
Drogi Panie
Ja już to (i nie tylko to) „gospodarzowi” powiedziałem – i już majestat obraziłem.
Panie redaktorze. Czy mógłby Pan ustalić w śledztwie dziennikarskim czy aby na pewno to wadium przepadło tej firmie. Czy nie było sytuacji, w której przez jakiś tam trik urzędniczy firma odzyskała wadium. Jeśli firma się wycofała i wadium jej przepadło, to super.
Marne szansy. Wszyscy uchylą się od odpowiedzi. Ale spróbuję!
w odpowiedzi do wma pisze:
12 listopada 2022 o 18:46
Starosądecka sag
https://www.google.pl/maps/@49.5747906,20.6347009,1710m/data=!3m1!1e3?hl=pl
Kapliczka na Wielkim Wygonie i firmy Batim, Kalmar i inne.
W geoportalu (nie ma aktualnego scalenia działek) i „pi razy oko” zmierzyłem kwartał tych dwóch w/w firm -ok 8ha, pozostałe wymienione w linku wyżej firmy zajmują kolejne ok.8 ha = razem ok.16 ha i nie wiem czy to cały obszar.
Z zakupem gruntów i uzbrojeniem terenu 1,5 dużej bańki a kasa ze sprzedaży wróciła do kasy gminnej Starego Sącza. !
Sag Siedliska – 5 albo 6 dużych baniek (grunt darmowy) – powierzchnia zbliżona.
Czy ta droga to ze złota?? albo cała inwestycja jak ta droga – ze złota???
Toć to gotowy scenariusz dla Magazyn Śledczy Anity Gargas albo/i Państwo w państwie
Ted o jakich numerach działek mowa? że scalone?
Nie pomyliło Ci się z Sączem?
Nic nie pomyliłem.
Scalenie zakupionych działek dotyczyło SAG Stary Sącz i tak wyżej piszę.
W geoportalu na terenie SAG Stary Sącz występują jeszcze granice sprzed scalenia (bardzo dużo, wąskich i długich działek) wiec nie sumowałem powierzchni kilkunastu działek tylko pi razy oko pomierzyłem cały teren. Proszę doczytać dokładnie. https://starysacz.um.gov.pl/dla-biznesu/stary-sacz-w-liczbach/
„Gmina Stary Sącz skupiła działki, scaliła grunty i sprzedała przedsiębiorcom w postępowaniu przetargowym.”
Uwaga: scalenie nie dotyczy SAG Bobowa . Szanowny WMA wyżej dokładnie wyjaśnia jak to było z SAG Bobowa.
A Maciek w podlinkowanym https://gorliceiokolice.eu/2020/12/a-burmistrz-waclaw-ligeza-przestrzegal-juz-w-2013-roku-ze-nie-ma-gwarancji-ze-w-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach-inwestor-sie-pokaze/
w komentarzu zapodaje cyt. „…. że przypomniała mi się dzisiaj jedna z ballad Wojciecha Młynarskiego. Zacytuje w całości:
„Jak głosi jedna z historycznych bujd, Hen w średniowieczu żył niedobry bardzo wójt. Gnębił poddanych, ostro trzymał straż, Z rzadka ku ludziom swoją złą obracał twarz. Leciały krnąbrne głowy – rach-ciach-ciach, Aż w obejściach wójtowych zapanował blady strach. Trwałby ten strach po koniec wójta dni, Aż pojawił się w gminie jakiś facet z innej wsi, Co wszystkim ludziom Miał powtarzać tak: „Ej wy, wy ludzie tych pogróżek nie kupujta I choć szaleje wójt, wy wójta się nie bójta! Ej wy, wy ludzie se złym strachem głów nie trujta I choć zabija wójt, wy wójta się nie bójta! Ej wy, wy ludzie raz się w kupę wziąć spróbujta, Niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!” Jak głosi jedna z średniowiecznych bujd Na białej brzozie czarną nocą dyndał wójt. Następcą został ten, co wzniecił bunt, A gdy już poczuł pod stopami twardy grunt, Znów poleciały głowy – rach-ciach-ciach A w obejściach wójtowych nastał jeszcze większy strach. Trwałby ten strach po koniec wójta dni, Aż pojawił się w gminie jakiś facet z innej wsi, Co wszystkim ludziom miał powtarzać tak: „Ej wy, wy ludzie…” /itd./ Taki z tej bujdy morał można brać, Że nie wiadomo, kogo bardziej trza się bać. Czy tego wójta, co na ludzi grzmi, Czy tych facetów z całkiem innej wsi”.
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,wojciech_mlynarski,a_wojta_sie_nie_bojta.html
Owszem, jedna pomyłkę zrobiłem bo napisałem „Sag Siedliska ” – winno być:
SAG Bobowa – 5 albo 6 dużych baniek (grunt darmowy) – powierzchnia zbliżona.
Czy ta droga to ze złota?? albo cała inwestycja jak ta droga – ze złota???
Toć to gotowy scenariusz dla Magazyn Śledczy Anity Gargas albo/i Państwo w państwie.
p.s. „Ej wy, wy ludzie tych pogróżek nie kupujta I choć szaleje wójt, wy wójta się nie bójta! Ej wy, wy ludzie se złym strachem głów nie trujta I choć zabija wójt, wy wójta się nie bójta! Ej wy, wy ludzie raz się w kupę wziąć spróbujta, Niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!”
i ja wam (za Wojciechem Młynarskim) to samo mówię – Ted zza górki, a faktycznie zza siedmiu górek.
Próbowałem znaleźć w goolach SAG Bobowa w Siedliskach:
https://www.google.pl/maps/@49.7254518,20.9828205,2866m/data=!3m1!1e3?hl=pl
ni widu ni słychu – hula wiatr
Aż natrafiłem na archiwalny dok Maćka
https://xdoc.mx/documents/opis-gorlice-i-okolice-albo-bobowa-od-nowa-5fd05c2b907da
Koncepcja zagospodarowania z 2014 roku pracowni projektowej z Krk (też zarobiła swoje).
I na podstawie wskazówek z tej koncepcji zlokalizowałem sag w geoportalu.
https://geoportal360.pl/map/#l:49.72042,20.96347,17
Widnieje jeszcze wielka działka 719/14 – ponad 44ha i kilka kilkuarowych działeczek 790/1,2,3,4,5 na terenie sag oraz kilka nieco większych ale poza terenem sag.
Wydzielono ok.12 ha i powstały działki (podaję za Maćkiem -wyżej)
nr 790/20 – 2,0009 ha Firma Handlowa SYSTEM Krzysztof Mliczek wycofała się wadium – 80 000 zł, cena zakupu – 800 000 zł
nr 790/21 – 1,0257 ha Firma Handlowa SYSTEM Krzysztof Mliczek wycofała się wadium – 40 000 zł, cena zakupu – 380 000 zł.
nr 790/22 – 3,0464 ha (GORTEX) sprzedana
nr 790/23 – 1,2449 ha (FENESTRAN S.C) sprzedana
nr 790/24 – 1,2505 ha
nr 790/25 – 0,8743 ha (Wytwórnia Drewnianych Sztućców i Patyczków)sprzedana
i nr 790/26 – 1,0059 ha.
Ej Wy, jak to jest, że o wielkości SAG w Starym Sączu trudno znaleźć informacji i trza pi razy oko mierzyć mając na uwadze widoczne z satelity potężne hale produkcyjne.
A o 10 ha terenów inwestycyjnych w SAG w Bobowej słychać w mediach całej Polski ale o wiele trudniej je odszukać.
Muszę napisać, że chyba jedyną rzeczą, która Waszemu BDG wyszła dobrze to zmiana na urzędzie…. z wójta na burmistrza. Popatrzcie na Burmistrza Starego Sącza i na Jego WIELKI interes na SAG Stary Sącz, popatrzcie na Wójta z Pcimia, a jaki interes zrobił Wasz „wójt z Bobowej”. Zainwestował prawie 1,5 dużej bańki z kasy gminnej, grozi gminie „kata topór” – prawie 4,5 dużej bańki zwrotu unijnych funduszy, zainwestował w niby „darmowy” ale nie w gminny teren (chyba tak ma, że „dobrze robi ” innym), gmina dostała w prezencie drogę…do utrzymania a właściciel gruntu (obdarowany gminą kasą na inwestycję) sprzedaje te grunta po duuuużo wyższej cenie. Już gorzej być nie może!! Interes na miarę…. „wójta z Bobowej” i taki winien być tytuł u Anity Gargas
Gdyby Wasz „wójt z Bobowej” wykupił od Agencji te 12 ha ziemi rolnej, wykonał dwie a nie jedną drogę i cały teren podzielił na 30 działek (w wyżej przywołanej Koncepcji było ich bodaj 13) np. 20,30,40 arowych (średnia wielkość 30 a) – wszystkie uzbroił i wystawił w przetarg pod zabudowę budynków mieszkalnych z możliwością działalności gospodarczej dla mieszkańców Gminy to ludzie…. co by robili? Chyba wiecie.
p.s. Ej wy, wy ludzie raz się w kupę wziąć spróbujta, Niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!
Dziś z humorem…..ale będzie też poważnie.
Z niezwodnym Street View stoję dokładnie na skrzyżowaniu ul. Zielonej z drogą SAG Bobowa
https://www.google.pl/maps/@49.718216,20.9605254,3a,75y,34.13h,67.89t/data=!3m6!1e1!3m4!1sMLKqrRTfQ7vuxEHSbu-FQA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
jak to było przed laty:
Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan.
Pomalutku, bez pośpiechu wszystko zrobię sam.
Nad makietą się męczyłem ładnych parę lat,
Ale za to zwiedzać cudo będzie cały świat
Tu na razie jest ściernisko,
Ale będzie San Francisco,
A tam, gdzie to kretowisko,
Będzie stał mój bank.
Ściernisko- Golec uOrkiestra – https://www.youtube.com/watch?v=6XzGmdXbZmU
Maćku, czy mamy dokument co faktycznie zostało zrobione w SAG Bobowa za 5-6 dużych baniek (widzę ok. 500 m drogi, chodnik, naliczyłem 15 lamp ulicznych, miejsce bodaj parkingowe, przystanek i jeden obiekt budowlany – co jeszcze? czytałem o uzbrojeniu terenu, woda, kanalizacja, kanalizacja deszczowa i prąd (stacja trafo też bo widzę linię średniego napięcia nie opodal).
Pozostawię tu ciekawą dyskusję na forum (sprzed 12 lat)
https://edroga.pl/forum/forum-drogowe/drogi-i-mosty/jaki-jest-koszt-budowy-drogi-gminnej/page-2
Przykładowe koszty budowy dróg z 2021 r (trzymając się nomenklatury Waszego „wójta z Bobowej”) budowy POWAŻNYCH dróg ..z tunelami , ale Wasza droga w SAG tunelu nie ma?!
https://www.gov.pl/web/gddkia/wykonawcy-obnizaja-koszt-budowy-drog
no i przykładowe koszty ..z 2017 r (w którym roku była budowana SAG Bobowa?)
https://budzet.um.poznan.pl/pbo2017/przykladowe-koszty_/
i takie oto perełki:
Budowa jezdni, asfalt – 250 zł/m2
Budowa chodnika 100 mb, szerokość 2 mb – 50 000 zł
Ustawienie lampy ulicznej – 8 000 – 15 000 zł
Wiata przystankowa zgodna z wytycznymi plastyka miejskiego – 30 000 zł
Urządzenie trawnika (1m2) – 8 – 20 zł
(a ile to będzie za 10 ha? a nie, bo tam był już trawnik a może ściernisko jednak i trza było trawnik urządzić aby teraz kosić ..kosić na koszt Gminy rzecz jasna)
itp
Uwaga: dane pochodzą z UM Poznań a nie z UM Bobowa a mogą być różnice i….udam się na stronę
https://anti-fraud.ec.europa.eu/olaf-and-you/report-fraud_pl
i pomyślę aby jak to pisze wyżej szanowny WMA cyt. „….Jak to wypadnie w rzeczywistości (tzn. jak tę zagwozdkę rozwiążą urzędnicy w Krakowie) – tego nie wiem…” urzędnicy z Krakowa nie mieli dowolności w rozwiązaniu tej zagawozdki.
Pomyślę tylko bo wg. danych z wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Bobowa_(gmina)
w 2017 r gminę zamieszkiwały 9744 osoby a na miejskiej stronie http://www.bobowa.pl/ nie znajduję (może źle szukam) aktualnej liczby mieszkańców …. bo te 5 czy 6 dużych baniek to ile wypadnie na każdego …od niemowlaka po starca? Jeżeli statystyczna rodzina 4 osobowa z rodzicami mieszka to pewnie jakieś 3 tyś. Zastanowię się.
Na marginesie już, ciekawą macie tą swoją , gminną stronę http://www.bobowa.pl/badanie/
p.s. Ej wy, wy ludzie raz się w kupę wziąć spróbujta, Niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!
„Maćku, czy mamy dokument co faktycznie zostało zrobione w SAG Bobowa za 5-6 dużych baniek (widzę ok. 500 m drogi, chodnik, naliczyłem 15 lamp ulicznych, miejsce bodaj parkingowe, przystanek i jeden obiekt budowlany – co jeszcze? czytałem o uzbrojeniu terenu, woda, kanalizacja, kanalizacja deszczowa i prąd (stacja trafo też bo widzę linię średniego napięcia nie opodal)”.
Nie! Należałoby zatem wystąpić o ujawnienie szczegółowego kosztorysu tej inwestycji.
Ps. Tylko po co? Prokurator nie dopatrzył się niegospodarności w tej inwestycji!
A po drugie gminny podatnik ma to w nosie ile pieniędzy poszło na tę inwestycję!!!
Dokładnie!
Ps. Powiem więcej! Statystyczny gminny podatnik ma także w nosie ten portal. Dlatego nawoływania „teda zza górki”: „Ej wy, wy ludzie raz się w kupę wziąć spróbujta, Niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!” są zupełnie nierealistyczne a właściwie należałoby powiedzieć „od czapy”!
Nie całkiem od „czapy ” . Każda INSTYTUCJA ,ma służyć obywatelom. Jeżeli obywatelom naleje się w „uszy ” . Taka czy inna ” FORMALINA ” , zorientują się,że „WSZY ” , już w „CZAPIE ” , rozłażą się ponad miarę , MAGDALENKĘ , na SKANSEN zamienią.Narazie , ten i ów zębami zgrzytanie, pasa zaciśnie, pracuje uczciwie . ALE , ŻEROWANIE widzi .
Wyżej piszesz cyt „… że za SAG ktoś powinien „beknąć”…” a teraz „…Prokurator nie dopatrzył się niegospodarności w tej inwestycji!…” . Czy mam rozumieć, że było doniesienie do prokuratury i… umorzyła? I co masz konkretnie na myśli – za co powinien „beknąć”? Tylko hasło proszę, czy to coś co przeoczyłem?
Przecież to jest jak domek z kart, jedną tylko trzeba usunąć a domek się zawali tylko trzeba wiedzieć którą! Czy ta karta to OLAF? Jak uderzy po kieszeni wszystkich to się zainteresują sami za co. Ta statystyczna bobowska rodzina dostaje od duetu Morawiecki – Kaczyński właśnie 3 tyś na węgiel (prezes Kaczyński zapowiedział a premier Morawiecki daje) i jeszcze węgiel tani kupią 2tys/T za pośrednictwem Gminy i Wasz „wójtB” dobrze wie kto i ile rodzin. W 2023 obroty spadną to odpisy podatkowe dla Gminy też.
Rewitalizacja Gminy http://rewitalizacja.bobowa.pl/ przeprowadzona – 4 duże bańki z kasy Gminy czy z kredytu? Nowy projekt Rewitalizacji ….itd ….itd ….itd Rynku w planie (jaki kosztorys) o ile na blaszaku nie polegnie. I inne koszty, wzrost tych kosztów ma się rozumieć. Oj sięgnie „wójtB” do kieszeni gminnego podatnika, siegnie i …polegnie.
Na ten przykład z mojej gminy a było to pewnie z 15 lat temu… Burmistrz (również dobrze mu wyszedł awans z wójta na burmistrza) pamiętający czasy Naczelnika Gminy (to taki wójt/burmistrz w czasach realnego komunizmu .. to dla młodych czytelników) …na wnioski miejscowej ludności, że wodociągi trzeba budować bo wody latem brakuje… miał jedna radę …. oszczędzać i on może pomóc w oszczędzaniu…podatki wprowadzi… od ponad nadmiarowych sedesów w budynku (jeden jedyny będzie zwolniony) ..masz ich więcej to płać a jeżeli chcesz mieć więcej to on zgodę wyda … i płać. Ludzie się w kupę wzięli i ….to była jego ostatnia kadencja.
„Czy mam rozumieć, że było doniesienie do prokuratury i… umorzyła? I co masz konkretnie na myśli – za co powinien „beknąć”?”.
Tadziu, tutaj masz kompendium wiedzy dotyczące pytań, które zadałeś. Najpierw rzuć okiem na: https://gorliceiokolice.eu/2019/06/strefa-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach-pod-lupa-prokuratora/ a potem na: https://gorliceiokolice.eu/2019/07/strefa-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach-burmistrzu-ligeza-chyba-juz-czas-zaczac-myslec-o-zwrocie-do-publicznej-kasy-4-milionow-340-tysiecy-397-zlotych-i-44-groszy/!
Tak, zapoznałem się
https://gorliceiokolice.eu/tag/sag-w-siedliskach/page/5/
od 2014 piszesz (wtedy ja byłem w epicentrum najdłuższej mojej sprawy, która trwała od przełomu 2008/09 do ….maja 2021 …skończyła się w TSUE), od 2017 ostro pracowałem na …emeryturę.
Oprócz OLAF jest jeszcze Europejski Trybunał Obrachunkowy w którym w latach 2016-2019 w ramienia Pl delegowany był obecny komisarz d.s rolnictwa – dwukrotnie z Nim kontakt nawiązywałem – raz przy najdłuższej sprawie wówczas e-poseł i drugi raz po 2019 w spr. rolnych – skuteczny kontakt! Nawiążę trzeci raz w sprawie … ETO i możliwości interwencji.
Jutro zajrzę do UM Stary Sącz, popytam co zostało zrobione w Sag i ile ha obejmuje
Nie znajduję doniesienia do prokuratury a z odpowiedzi wynika, że doniesienie dotyczyło odpowiedzialności politycznej. A decyzja prokuratury zaskarżona była?
A teraz małe bingo. Oprócz nowszego https://geoportal360.pl/ jest stary https://mapy.geoportal.gov.pl/
wszedłem i co widzę:
aktualny podział geodezyjny SAG Bobowa
https://mapy.geoportal.gov.pl/imap/Imgp_2.html?gpmap=gp0
a w nim uwaga
znikła działka 790/23 – 1,2449 ha (FENESTRAN S.C) sprzedana, a pojawiły się trzy 790/38 ok.52a, 790/40 ok.66a i malutka ok 2 a 790/39
oraz znikła 790/26 – 1,0059 ha, a pojawiły się dwie 790/36 ok. 30 a i 790/37 ok.68 a.
(dla ułatwienia dalszych rozważań pojawiły się …36…37…38…39…40)
Podziału działki 790/23 dokonał być może nabywca albo Agencja przy okazji (patrz niżej) w ten sposób, że ta malutka wygląda na wspólny wjazd dla tych dwóch większych co sugeruje, że pojawi się „podnabywca”??.
Podziału działki 790/26 (nie sprzedana) musiała dokonać Agencja.
Wiesz co robić ? pytać po co dlaczego, a przy okazji czy istnieje możliwość odsprzedaży już zakupionej?
Jak już wiemy pierwotnie ta b. duża działka przed wydzieleniem SAG miała numer cyt. cały tekst „Widnieje jeszcze wielka działka 719/14 – ponad 44ha i kilka kilkuarowych działeczek 790/1,2,3,4,5 na terenie sag oraz kilka nieco większych ale poza terenem sag.”
Po wydzieleniu działek sag ta duża miała numer kolejny po ostatniej działce sag czyli 790/27.
a po podziale drugim reszta z tej wielkiej ma numer 790/34
Dodam, że dz. drogowa drogi wewnętrznej SAG tej na utrzymaniu Gminy to 790/19 a …20…21…22…23…24…25…26 (siedem działek sag)- info. dla zachowania kolejności numeracji
Znajduję również działki na obrzeżach tej wielkiej o numerach 790/ 28…29…31…32…33…35.
Działki 790/30 nie mogę odszukać na mapie.
790/28 to działka przy ulicy Zielonej (ok.30a do sprzedania?), działki 790/29…(tu brakuje …30) ..31..32..33…(…34 to nowy numer dużej) …35 to działki (5 szt) nieforemne na terenie zarośniętych nieużytków przy drodze do Siedliska
Kolejność numeracji wskazuje na to, że przy podziale 790/26 Agencja dokonała wydzielenia tych w/w i prawdopodobnie przy okazji podzieliła nabywcy.
Obecnie działka duża 790/34 to 32 ha
Dobrze by były uzyskać mapę ewidencyjną ze Starostwa tego terenu, może to zrobić właściciel nieruchomości zza drogi gminnej -koszt ok.17 zł.
Macieju, opublikuj nowy artykuł np. „Co wiemy o SAG Bobowa” w nim wszystkie dokumenty zgromadzone w tej sprawie.
p.s. Ej wy…już chyba wiecie co.
Tadziu, kolejny (nowy) artykuł, na przykład „Co wiemy o SAG w Siedliskach” (to nie jest SAG w Bobowej!), na razie nie powstanie. Jak wiesz, a może nie zauważyłeś, ale KOWR wcześniej zablokował dostęp do bardzo ważnych dokumentów: dotyczy operatów szacunkowych ustalających wartość działek w tzw. Strefie – (https://gorliceiokolice.eu/2022/05/wczesniej-burmistrz-waclaw-ligeza-zalozy-plantacje-kaktusow-w-sag-w-siedliskach-niz-kowr-z-krakowa-udostepni-operaty-szacunkowe/) i aktów notarialnych kupna-sprzedaży działek w tzw. Strefie – (https://gorliceiokolice.eu/2022/10/o-kolejnej-podrozy-z-kowr-em-i-burmistrzem-waclawem-ligeza-po-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach/). Być może z aktów notarialnych dowiedzielibyśmy się wielu interesujących rzeczy; na przykład, czy kupujący miał obowiązek zbudować zakład produkcyjny na zakupionej działce i w jakim terminie i czy mógł sobie te działkę dzielić albo odsprzedawać. Brak ww. dokumentów powoduje, że pisanie kolejnego artykułu na temat SAG w Siedliskach nie za bardzo mnie interesuje. Wszystkie dokumenty, które zdobyłem w tej sprawie zostały opublikowane – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/sag-w-siedliskach/. Żadnego nie przeoczyłem!
Przy okazji stało się fatalnie, że wątek o SAG w Siedliskach „poprowadziłeś” na forum pod materiałem prasowym – zob. https://gorliceiokolice.eu/2022/11/afera-rewitalizacyjna-w-bobowej-kolejne-klopoty-burmistrza-waclawa-ligezy-i-kierownika-janusza-fugla/#comment-16056. Zrobił się bałagan!
A wracając do tzw. Strefy.
Bez względu na podziały działek (czy doszło, czy nie doszło i kto mieszał w tym tyglu – ja uważam, że to ślepy zaułek) jedna rzecz nie uległa zmianie, tzn. wskaźniki rezultatu. SAG w Siedliskach nie zmieniła swojego charakteru i nie przestała być SAG w Siedliskach. „Kasa” została wpompowana i te wskaźniki rezultatu zostaną rozliczone po 1 stycznia 2024 roku (no, chyba że ruszymy via Kijów na Moskwę – wtedy za inne „wskaźniki rezultatu” wypijemy nawarzone piwo)! Czy burmistrz Wacław Ligęza i radni Rady Miejskiej w Bobowej zostaną w 2024 roku „postawieni do raportu” i wspólnota samorządowa gminy Bobowa dowie się, że trzeba jeszcze jakieś dudki dopłacić do tej tzw. Strefy? Nie wiem, wątpię, ale to jest już zupełnie inna historia.
Ostatnia sprawa! Zawiadomienie do prokuratury nie miało nic wspólnego z polityką. Argumenty zostały opisane w artykułach, które wcześniej podlinkowałem. Może ja się mylę, ale wójt/burmistrz gminy zanim zdecydował się (za pieniądze własnej wspólnoty samorządowej) zbudować drogę i uzbroić tereny (działki), które do niego nie należały a o których wiedział od samego początku, że zostaną wystawione na sprzedaż, powinien zawrzeć z właścicielem tych działek umowę. A w tej umowie powinien zabezpieczyć interesy materialne wspólnoty samorządowej, którą reprezentował. Jak? To proste jak konstrukcja albo produkcja cepa! Bo wartość uzbrojonych we wszystkie media działek z drogą dojazdową zawsze będzie wyższa niż działek bez ww. udogodnień. Należało (na przykład) wynegocjować jakiś procenty od sprzedaży tych terenów! A burmistrz Wacław Ligęza nie dość, że z KOWR-em nie podpisał takiej umowy to jeszcze zobowiązał się, że będzie kompleksowo (to ulubione słowo bobowskiego wizjonera – on wszystko zawsze robi kompleksowo) „sprzątał i zamiatał”, tj. kosił trawę, odmiatał śnieg, opłacał energię etc. w tzw. Strefie do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej (nawet gdyby żadna działka w tzw. Strefie nie została sprzedana). Prokurator miał obowiązek pochylić się nad taką niegospodarnością – zob. art. 296 k.k., bo wydano ponad 4 mln zł publicznych pieniędzy – w tym ponad 1 mln zł należące do wspólnoty samorządowej gminy Bobowa! A jeśli się nie pochylił to znaczy, że wziął sobie na sumienie (i nie tylko na sumienie) tę niegospodarność!
Tadziu, ja na razie kończę ten wątek! Oczywiście po pojawieniu się nowych sensacyjnych faktów postaram się Czytelników mojej gazety o tych faktach poinformować!
Tutaj można weryfikować aktualny stan
https://gorlicki.webewid.pl/e-uslugi/portal-mapowy
Na to, co się teraz dzieje z działkami w tej „strefie” (na jakieś kolejne podziały, czy na to, że ktoś działkę wylicytował, ale ostatecznie się rozmyślił i nie podpisał umowy notarialnej) bobowski „gospodarz” nie ma żadnego wpływu – nie jest ich właścicielem, ani potencjalnym nabywcą. Jedno jest pewne: wizjoner trochę przestrzelił ze swoją wizją.
Tutaj (w roku 2016)
https://gazetakrakowska.pl/burmistrz-bobowej-po-godzinach-pracy-jest-pszczelarzem/ar/10405129
opowiada o swoich sukcesach:
„A sukces?
Poza domami dla powodzian, szkoła muzyczna w dworze Długoszowskich. No i jeszcze strefa gospodarcza, która jest już coraz bliżej. Jest już coś dla ducha, będzie też coś dla ciała. Mam na myśli miejsca pracy, które – wierzę w to mocno – da strefa gospodarcza”.
Rzecz w tym, że te „miejsca pracy” w czynnych zakładach produkcyjnych powinny były się pojawić w pięcioletnim „okresie trwałości” (to są sławetne „wskaźniki rezultatu”, które określono we wniosku o dofinansowanie tego „projektu”). Wszystko wskazuje na to, że wizjoner – przynajmniej na razie – zostanie z tą swoją „wiarą” jak Himilsbach z angielskim.
„bobowski „gospodarz” nie ma żadnego wpływu – nie jest ich właścicielem, ani potencjalnym nabywcą”
Co też Pan opowiada. Jakby tak było, to by nie załatwiał z krakowskim parkiem pomocy w sprzedaży itd… To Gospodarz z Bobowej tutaj rozdaje karty.
Bobowski Gospodarz został uratowany pandemią covid i operacją wojskową na terenie kraju sąsiedniego. Ma teraz mocne alibi na niespełnienie wskaźników.
@drogomistrz
Małe nieporozumienie. Napisałem, że „gospodarz” nie ma żadnego wpływu na to, co się dzieje na działkach, które zostały sprzedane (nr 790/22 o pow. 3,0464 ha, nr 790/23 o pow. 1,2449 ha i nr 790/25 o pow. 0,8743 ha). Nie może właścicielom wydać rozkazu, że jeszcze w tym roku (albo na wiosnę przyszłego roku) mają rozpocząć budowę jakiegoś zakładu produkcyjnego i do końca roku przyszłego te zakłady uruchomić. Podobnie nie mógł zapobiec temu, że uczestnik licytacji, który w czerwcu zeszłego roku wylicytował działkę nr 790/20 o pow. 2,0009 ha i działkę nr 790/21 o pow. 1,0257 ha ostatecznie zrezygnował z kupna (nie podpisał umowy notarialnej).
To, że „gospodarz” „załatwia” pomoc w sprzedaży z „krakowskim parkiem” to nie jest żadna nowina – niczego nie musi „załatwiać”, tę pomoc ma od samego początku:
http://naszabobowa.pl/konferencja-prasowa-poswiecona-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach/105659
„KPT zajmuje się oczywiście promocją nieruchomości i prezentowaniem informacji związanych z potencjalnymi działkami, które odpowiadają na oczekiwania inwestorów. (…) Dwukrotnie organizowaliśmy spotkania w powiecie gorlickim, w lutym 2019 r. w Bobowej oraz w styczniu 2020 r. w Gorlicach. W spotkaniach wzięli udział zarówno przedstawiciel samorządu, jak i potencjalnych inwestorów oraz przedsiębiorców z regionu – dopowiada Łukasz Blacha”.
https://gorlice.naszemiasto.pl/strefa-w-siedliskach-nadal-nie-dziala-nie-ma-chetnych-na/ar/c1-7835634
Co się tyczy alibi w postaci „pandemii” (czy „koronawirusa”). To alibi pojawiło się już dwa lata temu z okładem. Na początku sierpnia 2020 roku w sieci ukazał się taki artykuł (już go wyżej cytowałem, artykuł powstał na zamówienie i przy udziale bobowskiego „gospodarza”):
https://gorlice.naszemiasto.pl/strefa-w-siedliskach-nadal-nie-dziala-nie-ma-chetnych-na/ar/c1-7835634
Czytamy:
„Niestety nic poza czekaniem tak naprawdę nie jesteśmy w stanie zrobić – mówi Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej. – W przypadku większość działek to już będzie szósty przetarg, dla największych, dwu- i trzyhektarowych będzie to pierwsze postępowanie.
Jak relacjonuje burmistrz, była już możliwość, by w strefę zainwestował duży przedsiębiorca, jednak w chwili, gdy wyraził taki zamiar, przetarg unieważniono z powodu koronawirusa. – Jestem przekonany, że moje służby poradziłyby sobie z tymi przetargami bez najmniejszych problemów – mówi”.
Alibi z „koronawirusem” (a tym bardziej „pandemią”) jest o tyle słaby, że w grudniu 2019 roku – gdy KOWR podał do publicznej wiadomości termin pierwszej licytacji (28 stycznia 2020 roku) – w Polsce nie było żadnej „pandemii”, pierwszy pacjent z pozytywnym wynikiem testu pojawił się w Polsce dopiero w marcu 2020 roku (mieszkaniec województwa lubuskiego, który wrócił z Niemiec).
Co się tyczy tego, że „gospodarz” rozdaje karty. Niech rozdaje, może je nawet wcześniej oznaczyć.
Dlaczego mieszkańcy gminy Bobowa pomimo tych afer i nieprawidłowości głosują nadal na tego człowieka ?
Tak w RP jak i w Bobowej i gorlickim. Ilu jest aktywnych wyborców? 35 procent? Nie licząc tych uprzywilejowanych, szczerze wątpię, aby pozostali byli aż tak bardzo zastraszeni.
Jak pojąć , bobowskie grunty rozsprzedaje . W Lipinkach kupuje . Te pierwsze, ” RODZINNE ” . Karmiła i wychowała , MATKA ŻYWICIELKA. Podziękowanie , asfalt,beton , SŁUPY z LAMPAMI , dla kogo ?. A te drugie , ZIEMIA z ulami . KRAINA , SZCZĘŚCIA , CZY ZIEMIA OBIECANA ? .
merkus pisze:
13 listopada 2022 o 22:47
Tutaj można weryfikować aktualny stan
https://gorlicki.webewid.pl/e-uslugi/portal-mapowy
Dziękuję, portal mapowy potwierdza aktualność https://mapy.geoportal.gov.pl/imap/Imgp_2.html?gpmap=gp0
ale ten jest o tyle „wygodny”, że można sobie „myszką na mapie” z mniejszą lub większą dokładnością pomierzyć odległości, długości, powierzchnie działek, terenu i oznakować wzdłuż granic działkę, teren.
I tu małe sprostowanie, wyżej podałem „Obecnie działka duża 790/34 to 32 ha” oczywiście winno być ok.ok. 32 ha z mniejszą dokładnością bo przy tak nieforemnym kształcie działki trudno o większą :-). Natomiast te pięć działek przy drodze do Siedliska (790/ 28…29…31…32…33…35) łącznie to ponad 1 ha. Przy drugim zakręcie od strony DW. Zakrzaczone nieużytki, wąwozy ?, jary?
Zastanawia mnie jaki był sens, cel takiego podziału? Np. działka 790/35 to malutki trójkącik o wymiarach ok. 3/4,5/5,5 metrów a działka 790/29 to ok.2 arowy trapez.
Kształt działek 790/31 i 32 (wąskie paski wzdłuż drogi) wskazuje, że może chodzi o ewentualne poszerzenie drogi i „sprostowanie” zakrętu (działka trapezowa na to wyraźnie wskazuje) ale tej hipotezie przeczy przebieg południowo-wsch. granicy dz. 790/32. Gdyby „skręcała” na wschód wzdłuż linii”ks200″ – to byłby sens – cel -sprostowanie zakrętu.
Portal potwierdza brak numeru 790/30 – geodeta przeoczył „30” przy podziale? albo podziały były dwa ? Z „30” powstały 31,32,33,i35 ale przeczy temu brak „wolnego, przejściowego” numeru dla działki dużej. Stawiam na opcję pierwszą a ilość nowych działek wskazuje, że geodeta „poszedł” na ilość a o tej zależy wielkość faktury. Czy „30” na fakturze również uwzględniona? Oto jest pytanie
Wizjoner w tych swoich ,,wizjach” ewidentnie nie cierpi na synestezję, a szkoda. Numery działek, cyfry, kalendarz i terminy bardzo mu się mieszają. Widzę duże podobieństwo rewitalizacji i SAG.
A moze pan burmistrz zajał by sie Osp strózna przeciekajacy dach strazacy musza podkladac wiadra bo woda wlewa sie do srodka przez dach strazacy nie jednokrotnie zglaszali ta sytuacje burmistrzowi ale burmistrz sobie z tego nic nie robi jednostka osp strozna zostala tesz wycofana z podzialu bojowego ze wzgledu na remont garazu i na dzien dzisiejszy samochod bojowy stoi w bobowej na wodociagach
Komentatorze „Bobowiak”! Może przekaż Druhom ze Stróżnej, żeby zrobili kilka zdjęć i przesłali na pow1@o2.pl a ja to opublikuję na pierwszej stronie portalu. Sama pisanina na forum to za mało!
Komentatorze „Bobowiak”, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że nikt tych zdjęć mi nie prześle!?
Dużo tego ….powoli.
„zob. art. 296 k.k.”
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-karny-16798683/art-296
„do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą (uwaga) osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej,”
Burmistrz zajmował się sprawami majątkowymi lub działalnością GMINY!!! a Gmina nie jest osobą fizyczną, nie jest osoba prawną a jest jednostką organizacyjną ale posiada osobowość prawną i dlatego za te działania Burmistrza odpowiada tylko i wyłącznie politycznie -zacytuję klasyka „ja Wam Burmistrza nie wybierałem” – jak klasyk tak powiedział to on wie co powiedział!!
Trzeba znaleźć inny punkt zaczepienia – zrobił coś w „SAG BOBOWA w Siedliskach” (jak już to taka jest poprawna nazwa) czego nie powinien i zapłacił, czegoś nie zrobił a zapłacił i tym się zajmie unijny ETB.
„ja na razie kończę ten wątek! ”
Owszem „Kończ Waść wstydu oszczędź” Miastu i Gminie Bobowa.
Z obowiązku dziennikarskiego dzwoń do Pani Grażynki https://bip.malopolska.pl/starysacz,a,1633539,referat-rozwoju-lokalnego-i-promocji.html
pytaj i ślij zapytania co konkretnie zostało zrobione w Sag Stary Sącz za 1,5 dużej bańki i jakie są efekty i pisz „blaski i cienie obu sag” albo ” sukces i porażka -Stary Sącz vs Bobowa” (wybierz sam)- to ma być pełny zasób wiedzy w jednym miejscu dla…unijnego urzędnika (on nie będzie „biegał” po kilkunastu artykułach i anonimowych komentarzach). Kończ jakżeś zaczął! …kciuk prawej dłoni w dół – WYKONAĆ 🙂
Tadziu, Gmina jest osoba prawną – zob. https://www.profinfo.pl/blog/osoba-prawna-czym-jest-kiedy-powstaje-i-w-jaki-sposob-rozni-sie-od-osoby-fizycznej/:
„Pojęcie osoby prawnej definiowane jest w polskim prawie przez Kodeks cywilny, który w art. 33 mówi, iż „Osobami prawnymi są Skarb Państwa i jednostki organizacyjne, którym przepisy szczególne przyznają osobowość prawną”. Na przykładzie tego artykułu widzimy, iż Kodeks cywilny przyznaje Skarbowi Państwa status szczególny, wymieniając go jako jedyną z nazwy osobę prawną, w poszukiwaniu pozostałych odsyłając do przepisów szczególnych. W istocie tych pozostałych jednostek organizacyjnych, którym wspominane przepisy szczególne przyznają osobowość prawną, jest bardzo wiele, a ich ilość zwiększa się wskutek powstawania nowych aktów prawnych.
Wśród najważniejszych i najczęściej spotykanych osób prawnych należy wymienić: spółki kapitałowe (czyli spółki akcyjne oraz spółki z ograniczoną odpowiedzialnością), przedsiębiorstwa państwowe, jednostki samorządu terytorialnego (województwa, powiaty, gminy), spółdzielnie, Kościoły (rozumiane jako związki wyznaniowe w dojrzałej postaci), uczelnie, fundacje, partie polityczne, stowarzyszenia rejestrowe, związki zawodowe czy samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej”.
Maćku, pisać każdy może, jeden lepiej a drugi…..
W adresie strony stoi /blog/ a zdjęcie do blogowego wpisu… daje myślenia.
„Pojęcie osoby prawnej definiowane jest w polskim prawie przez Kodeks cywilny, który w art. 33 mówi, iż „Osobami prawnymi są Skarb Państwa i jednostki organizacyjne, którym przepisy szczególne przyznają osobowość prawną”.”
Moim zwyczajem w stosunku do urzędników: droga pani, pisze pani o przepisach szczególnych, proszę wydrukować…..a w tym wpisie blogowym zacytować jakie to przepisy szczególne? konkretnie!
Maćku, nigdy nie polegam na tego typu wpisach, owszem pomocne są ale koniecznie muszą być weryfikowane.
Wiesz dobrze, że gdyby za tego typu inwestycje (brak sukcesu) pakowali do paki ….to paki pełne byłby władzy i kto by szedł do władzy? i był u władzy?
Przepisy w tym zakresie są „niedookreślone” i tyle
Zgadzam się z Maćkiem.
Ustawa o samorządzie gminnym
Art. 2 ust. 2. Gmina posiada osobowość prawną.
Ok, jeżeli uda się już Prokuratorowi wbrew miażdżącym argumentom Mecenasa (pełnomocnika burmistrza) przekonać Sąd, że Gmina jako jednostka organizacyjna posiadająca osobowość prawną na podstawie Art. 37 § 1 KC jednak jest osobą prawną a Burmistrz z mocy prawa zajmuje się sprawami majątkowymi Gminy (oczywiste) to pozostaje już „tylko” udowodnić, że przez NADUŻYCIE uprawnień wyrządza ZNACZNĄ szkodę.
Czy w tym przypadku nadużył uprawnień? a znaczna szkoda to pojęcie względne.
przykłady:
https://finanse.wp.pl/gdansk-kupil-rydwan-za-150-tys-zl-stanie-w-muzeum-ktorego-jeszcze-nie-ma-6395753654244993a
150 tyś zł za trochę większa odpustową zabawkę dla większych dzieci.
https://warszawa.naszemiasto.pl/plac-bankowy-ze-skwerem-miejskim-za-prawie-milion-zl-palety/ar/c3-5202061
prawie 1 mln zł na plac nie większy niż jeden ha
Więc cóż to jest 5 dużych baniek na 12 ha?
Tadziu, bronisz przegranej sprawy. „Gmina” – tutaj Gmina Bobowa – ma status osoby prawnej i koniec, i nikt przed żadnym sądem powszechnym w Polsce nie toczyłby dysputy na ten temat, czyli nie przekonywałby sądu, że jest inaczej.
Natomiast zupełnie inną sprawą jest zastosowanie art. 296 k.k. w tej konkretnej sprawie (tj. utopienia ponad 4 mln publicznych złotówek, bez biznes planu i bez umów zabezpieczających materialny interes bobowskiej wspólnoty samorządowej).
Słusznie zauważyłeś wczoraj, że: „Wiesz dobrze, że gdyby za tego typu inwestycje (brak sukcesu) pakowali do paki ….to paki pełne byłby władzy i kto by szedł do władzy? i był u władzy?”, bo ta Twoja uwaga odzwierciedla obowiązującą w III RP patologię, dotyczącą bezkarności urzędników, z której doskonale zdajesz sobie sprawę. Ale ja, jako zwykły pismak, jeszcze raz powtórzę: prokurator miał obowiązek zastosować w tej sprawie art. 296 k.k. a nawet 231 k.k. i sformułować akt oskarżenia. Reszta powinna należeć do niezawisłego sądu. Być może „miażdżące argumenty mecenasa (pełnomocnika burmistrza) przekonałyby sąd”, że nie doszło do niegospodarności podczas powołania do życia SAG w Siedliskach. Być może! Być może sąd zrelatywizowałby pojęcie szkody i niegospodarności a nawet uniewinnił oskarżonych. Być może! Ale prokurator nie miał prawa pozamiatać tej sprawy pod dywan! Nie miał prawa!!!
Ps. Tadziu, po co właściwie jest ten portal? Żeby usprawiedliwiać niegospodarność urzędników, a na koniec dochodzić do wniosku, że „szkoda to pojęcie względne”?
Maciej Rysiewicz says:
15 November 2022 at 08:49
Macieju, nie, nie bronię a wskazuję inną drogę, może bardziej skuteczną.
Np. KOWR odmówił udostępnienia Aktu Notarialnego i prawdopodobnie zgodnie z prawem (nie sprawdzałem) – pewne dane handlowe firm (nie KOWRu jako instytucji państwowej) są prawne chronione i jestem przekonany, że do nich należy AN. A gdybyś to Ty był na miejscu przedsiębiorcy to chciałbyś aby Twój AN był jawny? Ale jest inna droga dostępu. Legitymacja dziennikarska, dziennikarskie śledztwo w ramach, którego po znanym numerze działki w Starostwie poznać nr. Księgi Wieczystej i wniosek do Wydziału KW o wgląd – AN tam leży. Kontynuując wątek ewentualnego procesu sądowego to wyobraź sobie salę sądową gdzie po jednej stronie pan Mecenas (pełnomocnik oskarżonego Burmistrza) po uwzględnionym wniosku o utajnienie danych oskarżonego a po drugiej Prokurator wraz z oskarżycielem posiłkowym i poszkodowanym, a jakże w jednej osobie reprezentowanym przez kogo? Oczywiście osobiście przez Burmistrza. A po rozprawie wyobraź sobie co łze-media opisują…. jak to w sądzie Burmistrz dzielnie bronił interesu Gminy. 🙂 Napisałem wyżej WYKONAĆ – nie wiesz co? „obciąc ręce” od gminnej kasy, „obcić język” od łże-mediów
Kochany, ale akty notarialne można udostępnić bez danych osobowych. Można je zamazać itd. Chodzi o treść aktów inną niż dane osobowe.
KOWR uważa inaczej – zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2022/10/ot-krakow_odpowiedz-19102022_sign.pdf!
W Andrychowie Strefa Aktywności Gospodarczej powstała na terenie osuwiskowym . https://www.wadowice24.pl/nowe/pieniadze/18532-osuwisko-ciagle-aktywne-andrychow-probuje-ratowac-swoja-inwestycje.html
Gmina Borzęcin sprzedała wszystkie działki w Strefie Aktywności Gospodarczej .
Do tej pory tylko jeden przedsiębiorca wybudował zakład i zatrudnił pracowników . Jest to producent opakowań . https://www.borzecin.pl/component/content/article/76-aktualnosci-strona-glowna/11557-strefa-aktywnoci-gospodarczej-w-borzcinie-coraz-bliej.html
Maciej Rysiewicz pisze:
15 listopada 2022 o 08:49
Tadziu, bronisz przegranej sprawy. …
Powtórzę, nie, nie bronię ale bardzo często w potyczkach z urzędnikami „stawiam siebie w ich sytuacji” i próbuję zrozumieć ich tok rozumowania, postępowania i przewidzieć ich kolejne kroki/ruchy. A to pomaga mi być „o krok do przodu” przed nimi i wykonuję „ruchy wyprzedzające”.
Dzisiaj wejdę w rolę mecenasa (pełnomocnika burmistrza) ….z „miażdżącym argumentem” który niemal przekonałyby sąd, że ….itd.
Pomocne będą :
Art. 296. KK
§ 1.
Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 33 KC
Osobami prawnymi są Skarb Państwa i jednostki organizacyjne, którym przepisy szczególne przyznają osobowość prawną”
Art. 37. KC
§ 1.
Jednostka organizacyjna uzyskuje osobowość prawną z chwilą jej wpisu do właściwego rejestru, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.
kolega pisze:
14 listopada 2022 o 22:41
Zgadzam się z Maćkiem.
Ustawa o samorządzie gminnym
Art. 2 ust. 2. Gmina posiada osobowość prawną.
Wysoki Sądzie, Art. 296. KK w § 1 literalnie wymienia jakich podmiotów osoby, które z mocy przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy zobowiązane są
do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą tychże podmiotów.
Są to osoby fizyczne,
prawne*
albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej.
Mój klient, oskarżony burmistrz „xy”** niewątpliwie z mocy prawa zobowiązany jest do zajmowania się sprawami majątkowymi gminy.
Gmina niewątpliwie jest jednostką organizacyjną, szczególną jednostką, która z mocy Art. 37. KC § 1. z chwilą jej wpisu do rejestru uzyskuje osobowość prawną, potwierdza to Art. 2 ust. 2. Ustawy o samorządzie gminnym -posiada osobowość prawną.
natomiast Art. 33 KC jednostce organizacyjnej jaką jest Gmina, której w/w przepisy szczególne przypisują osobowość prawną, przyznaje cechę osoby prawnej.
Tak więc Gmina jest SZCZEGÓLNĄ jednostką organizacyjną z przypisaną osobowością prawną mającą cechę osoby prawnej.
Wysoki Sądzie skoro ustawodawca w Art. 296. KK § 1. literalnie wymienia jakich podmiotów osoby, które z mocy przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy zobowiązane są do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą w tym m.in. jednostki organizacyjne niemającej osobowości prawnej*** a NIE WYMIENIA szczególnego podmiotu jaką jest gmina – jednostka organizacyjna mająca osobowość prawną to należy uważać, że ustawodawca wyłącza spod penalizacji osoby, które z mocy przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy zobowiązane są do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą jednostki organizacyjnej mającej osobowość prawną jaką jest gmina ****.
Z ostrożności procesowej ……itd i tu pan mecenas przechodzi do wątku uprawnień i szkody.
Oczywiście prokurator z wydatną pomocą oskarżyciela posiłkowego obala argumentację mecenasa …itd
uwagi
*dlaczego nie zapisano jednoznacznie: osoby prawne -samo „prawne” też nie jest jednoznaczne
** po uwzględnionym wniosku o utajnienie danych oskarżonego
*** podmiot mający osobowość prawną a osoba prawna – to dwa różne słowa, pojęcia
****przepisy w tym zakresie są „niedookreślone” i tyle.
p.s.
Wyprzedzając Twój komentarz i …. gdzie oskarżony burmistrz znalazł takiego mecenasa idiotę odpowiadam : kasa, misiu kasa 🙂