Od redakcji! Dzisiaj, tj. 16 września 2022 roku otrzymałem list od Pani Marii Rybczyk, dotyczący tzw. afery Go!Park-u – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-go-park-u/. Kto myślał, że Pani Maria Rybczyk dała za wygraną albo że sprawa „przyschła”, za chwilę przekona się, jak bardzo się pomylił. List i dokument wystawiony przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gorlicach przekazuję do wiadomości Czytelników mojego czasopisma w oryginalnej wersji!
xxx
Witam wszystkich niestrudzenie śledzących aferę Go Park Gorlice. Nadszedł czas na porcję świeżych wieści w sprawie, którą z zapartym tchem śledzi tylu wiernych Czytelników. W załączeniu najnowsze stanowisko PINB Gorlice – zob. GO!Park zawiadomienie o wszczęciu postępowania PINB Gorlice, które – co tu dużo mówić – spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. Otóż miejscowy nadzór budowlany w Gorlicach zauważył wreszcie (nagle?), że moja skarga z 04.02.2021 w sprawie poważnych nieprawidłowości przy budowie Go Park była jednak zasadna. Po półtora roku bolesnych zderzeń ze zbrojoną „ścianą” w postaci kolejnych odmów wszczęcia postępowania bez zważania na argumenty, PINB zdecydował się zrewidować swoje pryncypialne stanowisko. Nagle uznał bowiem, żeby jednak bliżej przyjrzeć się sprawie, gdyż stosownie do mojej sygnalizacji, zmiany w realizacji inwestycji mogły jednak w sposób istotny odbiegać od zatwierdzonego projektu budowlanego. Oczywiście, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten niespodziewany przebłysk refleksji ze strony PINB, ma drugie dno. Zadaję sobie zasadnicze pytanie, co – przy niezmiennej argumentacji z mojej strony – skłoniło nadzór budowlany do wszczęcia postępowania. Innymi słowy, spodziewam się jakiegoś podstępu, bo jak sam inwestor powiedział cyt.” jestem za mała, żeby mu podskoczyć”. Jego sztab prawników zapewne usilnie pracuje teraz nad „rozdeptaniem małego jazgoczącego szaraka”, a i nagła refleksja inspektora Aleksandra Górskiego też jakoś nie budzi zaufania w szczerość intencji urzędników. A rozwiązanie całej sprawy mogło być banalnie proste… Pani Poseł Barbara Bartuś mogła stać się rozjemcą; dostała dokumenty, jest prawnikiem. Miała okazję, by pozytywnie zakończyć konflikt. Nie uczyniła tego, broniąc układu i stając przeciwko pokrzywdzonemu obywatelowi, nota bene byłemu już członkowi PiS.
Życzę wielu przemyśleń nad relacjonowanym nowym rozdziałem w tej sprawie.
Maria Rybczyk
Ps. Na zdjęciu tytułowym gorlicki Go!Park w budowie. Zdjęcie pochodzi z archiwum Marii Rybczyk. Pomiędzy budynkami „A” i „B” widać pojedynczą ścianę (a miała być podwójna z dylatacją).
Najprawdopodobniej wykryją drobne uchybienia formalne. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby taki inwestor rozbierał budynki przez nieprawidłowości. Organ oceni szkodliwość społeczną jako znikomą.
Witam, za tzw ” komuny” prawo było respektowane lepiej , niż dziś. Znane są przypadki samowolek budowlanych, które równał z ziemią buldożer na koszt właściciela ( wille na Podhalu). Tzw „maĺą szkodliwość spoleczną” wymyślono później. Jest jednym z elementów relatywizacji wszystkich aspektów życia – nie ma dobra i zła, prawdy i kĺamstwa, prawa i bezprawia…
Komentatorze „Marek”, zamiast podpowiadać inspektorowi Górskiemu co ma zrobić, może komentator „Marek” zorganizowałby jakąś akcje protestacyjną przez biurem PINB w Gorlicach? Co komentator „Marek” na to?
Pomysł jest dobry komentatorze „Maciej Rysiewicz”. Tylko trzeba się śpieszyć póki nie ma obostrzeń covidowych.
Jestem pełen podziwu i uznania dla Pani Marii. Doceniam jej siłę i cierpliwość w walce o prawdę