
Od przejęcia przez Gminę Bobowa od Polskich Kolei Państwowych działki nr 151/2 w Wilczyskach, zabudowanej zdewastowanym budynkiem stacji kolejowej, minęło już ponad 5 lat. Szczegóły tej historii opisałem w październiku 2020 roku w materiałach prasowych zob. Po co burmistrzowi Wacławowi Ligęzie stacja kolejowa w Wilczyskach? i Bobowskie Koleje Regionalne Sp. z o.o. na samorządowym folwarku u burmistrza Wacława Ligęzy? Fiu, fiu…, kto wie!?. Lata mijają a obiecanych przez burmistrza Wacława „Wizjoner-a” Ligęzę „inwestycji infrastrukturalnych służących wykonywaniu zadań własnych gminy w dziedzinie transportu” – zob. w: Odpowiedź, nie widać.
Przepraszam, kłamię jak z nut. Przecież jakiś czas temu wymieniono kilka wybitych szyb w budynku byłej stacji PKP w Wilczyskach i niech mi ktoś powie, że to nie była „inwestycja infrastrukturalna w dziedzinie transportu”. Przecież szyby do wprawienia trzeba było przetransportować do Wilczysk a rozbite szkło odtransportować na wysypisko śmieci!
A po wymianie kilku szyb budynek wypiękniał i stanowi dzisiaj prawdziwą wizytówkę Wilczysk. Sołtys Tomasz Tarasek na pewno pęka z dumy! Najnowsze zdjęcia zostały wykonane 24 i 25 września 2022 roku.
Ludziska narzekają, że portal „Nasza Bobowa” cenzuruje wiadomości z życia gminy i Gminy. Może i cenzuruje, ja tam nie wiem, ale jeśli ktoś chce się wypowiedzieć w wolny i nieskrępowany sposób to może przyjechać do Wilczysk. Tutaj na ścianach „inwestycji infrastrukturalnej” Gminy Bobowa bez cenzury i poprawności politycznej (na koszt wspólnoty samorządowej gminy Bobowa) każdy może opowiedzieć co mu w duszy gra!
Cdn.
Wiadomość z ostatniej chwili!
Radosna twórczość graficiarzy na stacji kolejowej Gminy Bobowa trwa. Burmistrz Wacław Ligęza na razie nie reaguje! Zdjęcia zostały wykonane 23 października 2022 roku.
Cdn.
Oj tam, oj tam. Pan by chciał, żeby bobowski „gospodarz” zajmował się ozdobami na kolejowym przystanku w Wilczyskach, jak gość nie wie, co się dzieje w/na budynku, w którym pełni swój (wysoki) urząd.
Dlaczego piszę, że gość „nie wie”? A dlatego, że uprzejmie zakładam, że samowola budowlana w/na budynku, w którym pełni swój (wysoki) urząd dokonała się bez jego wiedzy i zgody. O tym, że ta psota (a przed 19 września 2020 roku przestępstwo z art. 90 ustawy prawo budowlane) dokonała się za jego wiedzą i zgodą nawet nie śmiem pomyśleć!
Skądinąd nie jest dobrze, że „gospodarz” (na dodatek „perła samorządu” i „wzór” dla innych „samorządowców”) nie kontaktuje co się wokół niego dzieje – ale taka już uroda każdego wizjonera (tj. gościa, który nie rozgląda się wokół siebie, tylko patrzy w przyszłość).
Tylko czekać, aż dwóch wizjonerów zewrą szyki i piąte rewolucja zawita do Bobowej.
Co się tyczy miejscowego sołtysa. Sołtys jest zarobiony, ma tyle funkcji, że tą naścienną poezją nie ma czasu się zajmować (co prawda nie jest już „przewodniczącym rady sołeckiej”, ale nadal jest nauczycielem, radnym, strażakiem, „rycerzem”, śpiewakiem i tancerzem etc. etc.).
Fotograf, może, się mylę o Nobla ociera się. Tuż, Tuż!!!. Poco , koszmarek ,ten tam stoi ?. Pałac Kultury , Warszawa ma . Każdy mieszkaniec, Wilczysk , ogląda z zewnątrz,a co w środku ?. Stała na tym miejscu stodoła, kryta słomą „kicorkami” . Pełna, snopów zboża. Oświetlone , to żelazne, puste, całymi dobami, oświetlają . Tysiące chlewni w Polsce pada , a żelazne kontownice,na mosty rdzewieją. I , to w blasku lamp , zasilanych prądem . W dodatku , gminny podatnik ,za to płaci,godzina za godziną .Radnym . ” Wizjonerowi”. Moje . Nie Podziękuję. Gratulacje .
Tomasz Tarasek?
A rada duszpasterska,motocykliści,a pielgrzymka rowerowa? Gospodarz dożynek?
Że też do Bractwa Kurkowego się nie zaciągnął? I dyrektorem szkoły podstawowej w Bobowej nie został?
No i pszczelarzem wraz burmistrzem nie jest?
Ludziska w Wilczyskach do tego stopnia są wystraszeni,że boją się w domu otworzyć lodówki? Żeby z lodówki nie wyskoczył Tomasz Tarasek?
[ocenzurowano – M.R.]
To taki przystanek „Alaska”
TOMCIO,
Ale przecież potrzebujemy ludzi renesansu, wrażliwych na wszystkie aspekty życia i kultury…
Zastanawiam się co na to Stróże,jak oglądają nabytek burmistrza?
Budynek piękny, a jeszcze piękniejsza wizja burmistrza Wacława Ligęzy?
Następny nabytek nie trafiony w Wilczyskach? Wcześniej zakup pola,wikliny w Jeżowie. Następne pieniądze wydatkowane z pieniędzy podatnika? A SAGa w Siedliskach?
Co też jeszcze wizioner wymyśli,na co wyda następną kase?
Dworców ,przestanków PKP ma jeszcze wiele?
A co z kontenerem stojącym przy skrzyżowaniu w Jankowej gdzie mieszkała rodzina Gawlików? Stoi i dewastowany jest? A ile kosztował? Może ktoś burmistrzowi Ligęzie przypomni?
A ile kosztowała działka nabyta od Tomasza Taraska?
Jedzie co dzień Wielcepanujące burmistrz W.Ligęza koło tych obiektów,i co sobie myśli? Może ktoś zgadnąć?
A i Tomasz Tarasek też co dziennie jadąc do Stróżnej,podziwia owoc pracy burmistrza,do której też się przyczynił?
Jeszcze chwila,jeszcze moment i następna inwestycja nie trafiona ruszy w Wilczyskach… A rondo imienia Wacława Ligęzy?
A zakręt k.lipy nadal jest nie bezpieczny w Wilczyskach?
I też Wacław L.jedzie dwa razy tą drogą?I nie widzi?
dziennie
Proszę, nie pogniewać się ,i bez urazy ,”powyjemy ” , tak zostanie. TO „ROZRYWKOWY KRAJ ” . JUŻ za rok PIKNIK,a może , obrodziło i będzie DWA.
Ha! Jak nie lotnisko to Bobowskie Koleje! Będzie ekologicznie, przyszłość jawi się w jasnych barwach.
Super tam jest infrastruktura kolejowa. Prośba do burmistrza niech tam zainstaluje kamery. Niech zamrozi ten obszar na wieki wieków, żeby nikt nie malował tam ścian. Takie górno kupił a teraz nie przeciwdziała takim obrazkom. Czasy kiedy kolej wróci do łask nie wiadomo kiedy wrócą. W latach 90 tych to może byłaby dobra inwestycja.
To prawda , w środku więcej ,grzania dachu,niż poczekalni. Kubatura środka ogromna. Aż prosi się o kopalnię i koksownię obok. RADA GMINNY, zimową porą , Sesję, wyjazdową, zwoła, to też, GMINNY kawałek.
Do Pana Redaktora. Pytanie, czy Burmistrz wie do końca co kupił?. Komentator „bobik” , klapkę w pamięci mojej uchylił . Kolej zakopała cysternę 63000 l ,jako szambo , graniczy z posesją,na której ,nitka gazociągu kończy się .Kolej nie wyraziła zgody na podłączenie budynku do sieci. Nie chciała partycypować w kosztach. Podłącz został. Blisko szamba . Nie wiem co z cysterną ? .A jak rdzewieją razem ? . Jest zagrożenie, proszę zapytać?.
No pomysł całkiem dobry, powiem Ci. Cysterna 63000 jako szambo, nikt by tego lepiej nie wymyślił. Cystern na kolei dużo. Sami sobie poradzili. Nie trzeba było im doprowadzać kanału. Cóż tu groźnego. Teraz już nikt tam nie leje. Gnojówa się rozcieńczyła wodami gruntowymi. Troche się tam przelewa, ale to wszystko rozcieńczone.
Proszę o więcej informacji na temat tej cysterny 63 000 l. Gdzie cysterna, gdzie gazociąg, gdzie szambo, itd. itp. Kto nie chciał partycypować w kosztach podłączenia do sieci i dlaczego? Gdzie jest podłącz? Gdzie jest szambo? Gdzie jest cysterna? Co rdzewieje i dlaczego? I co z zagrożeniem?
Jest tam zatoczka parkingowa , obok niej w kierunku torów. Często ustawiają pojemniki na odzież zużytą. Jest to wschodnia strona przystanku. Sąsiednia posesja, ogrodzenie z siatki, końcówka przewodu gazowego, powinien być słupek betonowy .Zakopanie cysterny widziałem.Kilku , dzierżawców tam było,czy coś tam zmieniali, nie wiem.W gminnym archiwum, odpowiedź kolejarzy być powinna,gazyfikowano całą Gminę.
Pytał Pan o zagrożenie ?. Jeżeli ta beczka tam jest i z zawartością, obniżenie terenu obustronne ( przystanek jest wyżej) w niedalekiej odległości są studnie.Sen, ogarnął mnie, przepraszam, odpisuję teraz. Na zasadzie, wiedział….