
Po opublikowaniu 10 sierpnia 2022 roku materiału prasowego – zob. Komenda Powiatowa Policji w Gorlicach „wdraża postępowanie sprawdzające z art. 160 §1 k.k.” w sprawie „ustaleń ekspertyzy dendrologicznej dotyczącej drzew znajdujących się na rynku w Bobowej”! podjąłem próbę ustalenia, dlaczego Komenda Powiatowa Policji w Gorlicach, po zapoznaniu się z dokumentem – zob. zał. nr 10a do SWZ EKSPERTYZA DENDROLOGICZNA drzew i krzewów – rynek (działka ew. nr 1180), który stwierdza, że 24 drzewa rosnące na rynku w Bobowej stanowią zagrożenie dla ludzi i mienia, nie zabezpieczyła terenu tablicami i taśmami ostrzegawczymi i nie wydała oświadczenia o grożącym na rynku w Bobowej niebezpieczeństwie?
Pierwszy wniosek w tej sprawie wystosowałem 24 sierpnia 2022 roku:
„Komendant Powiatowy Policji w Gorlicach
mł. insp. Dorota Tokarz
Szanowna Pani Komendant!
W trybie zapytania prasowego zwracam się z wnioskiem o udzielenie odpowiedzi na pytanie, dlaczego teren rynku w Bobowej, na którym rosnące drzewa stanowią „zagrożenie dla ludzi i mienia” (co stwierdza ponad wszelką wątpliwość ekspertyza Adama Piątkiewicza i Aleksandry Rak), nie został, od 3 sierpnia 2022 roku do dzisiaj, prawidłowo oznakowany i zabezpieczony (choćby taśmami i tablicami ostrzegawczymi) przez funkcjonariuszy KPP w Gorlicach. O braku takich ostrzeżeń donoszą na forum mojego czasopisma zaniepokojeni Czytelnicy!
Odpowiedź proszę przesłać na adres pow1@o2.pl.
Z poważaniem
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA”(…)”.
Odpowiedź otrzymałem 29 sierpnia 2022 roku – zob. Scan_0003!
Treść udzielonej odpowiedzi – ma się rozumieć – w ogóle mnie nie zadowoliła. Dlatego zaraz 29 sierpnia 2022 roku wystosowałem kolejny wniosek do KPP w Gorlicach:
„Szanowna Pani Komendant!
Bardzo dziękuję za odpowiedź! O tym, że KPP w Gorlicach wdrożyła postępowanie sprawdzające z art. 160 §1 KK wiem od 10 sierpnia 2022 roku. (…) Nie otrzymałem (…) odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie zabezpieczono terenu rynku w Bobowej skoro ekspertyza dendrologiczna Adama Piątkiewicza i Aleksandry Rak jednoznacznie stwierdza, że drzewa rosnące na rynku w Bobowej stanowią zagrożenie dla ludzi i mienia. Taka czynność, tj. zabezpieczenie potencjalnie zagrażającego bezpieczeństwu publicznemu terenu, nie ma – jak mam prawo uważać – formalnego związku z toczącym się postępowaniem i powinna stanowić rutynową czynność w działaniach funkcjonariuszy policji. To oczywiście tylko moja opinia, którą wyrażam w trosce o dobro publiczne.
Łącze wyrazy szacunku
Maciej Rysiewicz”.
Odpowiedź otrzymałem 30 sierpnia 2022 roku – zob. Scan_0005!
Niestety znowu miałem prawo poczuć się rozczarowany. W ww. piśmie nie było ani słowa na interesujący mnie temat. Nie upadłem jednak na duchu i wystosowałem 30 sierpnia 2022 roku kolejne pismo do KPP w Gorlicach:
„Szanowna Pani Komendant!
Bardzo dziękuje za odpowiedź! Uprzejmie proszę jeszcze o udzielenie odpowiedzi na pytanie, kto i kiedy podejmie się zabezpieczenia rynku w Bobowej (choćby ostrzegawczo-informacyjnego), na którym, według ekspertyzy dendrologicznej Adama Piątkiewicza i Aleksandry Rak, rosnące drzewa stanowią „zagrożenie dla ludzi i mienia”?
Z poważaniem
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA”(…)”.
Mój upór wreszcie został nagrodzony. Jeszcze raz okazało się, że presja ma sens! Oto odpowiedź, która odebrałem dzisiaj, tj. 5 września 2022 roku, nadesłana wprost z KPP w Gorlicach – zob. HAZ.0511.111.22.GJ_0001 (1).
Najbardziej intersujący fragment ww. dokumentu, podpisanego osobiście przez Panią komendant KPP w Gorlicach Dorotę Tokarz brzmi:
„Na chwilę obecną stan faktyczny ustalony w toku postepowania, nie uzasadnia stosowania ze strony Policji szczególnych działań w celu zabezpieczenia drzewostanu i miejsca wokół niego w oparciu o w/w podstawy prawne”.
Czyżby dendrolog Adam Piątkiewicz i architekt krajobrazu Aleksandra Rak poświadczyli nieprawdę w ekspertyzie dendrologicznej – zob. zał. nr 10a do SWZ EKSPERTYZA DENDROLOGICZNA drzew i krzewów – rynek (działka ew. nr 1180) i drzewa na rynku w Bobowej nie stanowią zagrożenia dla ludzi i mienia?
Ps. Przypominam, że 11 sierpnia 2022 roku wysłałem list do dendrologa Adama Piątkiewicza:
„Szanowny Pan Adam Piątkiewicz!
W nawiązaniu do ekspertyzy dendrologicznej Pańskiego autorstwa – zob. zał. nr 10a do SWZ EKSPERTYZA DENDROLOGICZNA drzew i krzewów – rynek (działka ew. nr 1180), w trybie zapytania prasowego, zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
a) czy burmistrz Bobowej Wacław Ligęza lub ktokolwiek z pracowników UM w Bobowej poinformował Pana wprost lub dał do zrozumienia, że drzewa i krzewy rosnące na rynku w Bobowej należy usunąć z uwagi na plany dotyczące tzw. „rewitalizacji centrum Bobowej”,
b) czy przed przystąpieniem do opracowania ekspertyzy – zob. zał. nr 10a do SWZ EKSPERTYZA DENDROLOGICZNA drzew i krzewów – rynek (działka ew. nr 1180), wiedział Pan, że architekt krajobrazu Aleksandra Rak jest pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Konserwacji Zabytków w Nowym Sączu,
c) kiedy i w jakich formalnych okolicznościach otrzymał Pan zlecenie na wykonanie ekspertyzy dendrologicznej – zob. zał. nr 10a do SWZ EKSPERTYZA DENDROLOGICZNA drzew i krzewów – rynek (działka ew. nr 1180),
d) na podstawie jakich urzędowych uprawnień wykonuje Pan ekspertyzy dendrologiczne?
Odpowiedzi na pytania proszę przesłać na elektroniczny adres mojej redakcji, tj. pow1@o2.pl.
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA” (…)”.
Do chwili opublikowania niniejszego materiału prasowego dendrolog Adam Piątkiewicz nie odpowiedział na zadane pytania!
Od redakcji! Na zdjęciu tytułowym dendrolog Adam Piątkiewicz, który za wykonanie w styczniu 2021 roku ekspertyzy dendrologicznej na zlecenie burmistrza Wacława Ligęzy – zob. odpowiedź na wniosek 03.08., zainkasował od wspólnoty samorządowej gminy Bobowa 4674 zł. Zdjęcie zostało zacytowane ze strony – zob. https://alp-lin.pl/ZDJECIA/. Więcej na temat tzw. afery rewitalizacyjnej w gminie i Gminie Bobowa – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-rewitalizacyjna/.
Eee tam, zaraz „w opałach”. Jakiś taki epizod na drodze naukowej kariery pana dendrologa – i tyle. Jestem pewien, że pan dendrolog pokona ten zakręt bez problemu – a nawet z gracją!
A to, że jako gminny podatnik dołożyłem się do chlebusia (z masłem) i przyodziewku uczonego dendrologa (4674 złotych z gminnej kasy) napawa mnie dumą!
Gdyby ta historia miała się zakończyć happy endem uczony dendrolog odpisałby na Pana list tak : w całości zwrociłem pieniążki 4674 zł do kasy gminnej.
Wychodzi na to, że skazane na ścięcie drzewa ożyły. Nie stanowią już zagrożenia.
Ponoć cuda się zdarzają.
Drzewa mają uszy….
Drzewa słyszały ,że z ich powodu jest afera na całe województwo i natychmiast ożyły.
UWAGA .
Drzewa nie są zagrożeniem ,a dendrolog ma oddać kase do KASY gminnej…
Brawo,drzewa uratowane i kasa w KASIE…
Można? Można…..
Piatkiewicz nie posiada jakichkolwiek uprawniej pozwalajacych na ekspertyzy dendrologiczne a mimo to wciaz takowe pisze dla okolicznych gmin (ostatnio dla gminy Szalowa) ponadto jego firma masowo wykonuje pseudo pielegnacje drzew (czytaj zniszczenia) oraz [ocenzurowano – M.R.].
Komentatorze „polskaC”! Dendrolog Adam Piątkiewicz nie potrzebuje formalnie żadnych szczególnych uprawnień do radosnej dendrologicznej twórczości – to zostało ustalone na łamach tego portalu. Ekspertyza wykonana na zlecenie burmistrza Wacława Ligęzy w Bobowej dowodzi, że dendrolog Adam Piątkiewicz zamierzał dokonać na bobowskim rynku dzieła zniszczenia, ale na szczęście burmistrz Wacław Ligęza mu w tym przeszkodził – to też zostało ustalone na łamach tego portalu. Ta ekspertyza dowiodła także, że dendrolog Adam Piątkiewicz zdolny jest do wielkich dendrologicznych wyczynów. Fragment komentarza, który został ocenzurowany, mogę w przyszłości zamieścić tylko pod warunkiem, że komentator „polskaC” prześle do redakcji materialne dowody na przedstawione oskarżenia!
Jak Pan redaktor przepytał gminy skoro w Szalowej działa dendrolog? Może pytanie było niewłaściwie zadane. Może trzeba było pytać gdzie dendrolog pielęgnował drzewa.
Poprzedni komentarz skasowałem, bo oczywiście Szalowa leży w gminie Łużna a nie w gminie Gorlice. Za pomyłkę przepraszam! Zaraz poszukam w moim redakcyjnym archiwum, co na wniosek w sprawie usług dendrologicznych Adama Piątkiewicza odpowiedział mi wójt Mariusz Tarsa!
9 listopada 2022 roku wójt Mariusz Tarsa oświadczył w piśmie – znak RL.2011.158.2022, że UG Łużna nie zlecał firmie „ALP-LIN Adam Piatkiewicz wykonania ekspertyz dendrologicznych”. Ponadto wójt Mariusz Tarsa oświadczył, że „tut. organ nie współpracował z przedmiotową firmą w zakresie wykonania wycinki drzew bądź cięć pielęgnacyjnych drzew rosnących na terenie gminy Łużna”.