
Dzisiaj kolejna „garść informacji” na temat afery z odpadami komunalnymi, gromadzonymi nielegalnie od kilkunastu lat na terenie tzw. lisiarni w Sękowej zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/lisiarnia/. Jeszcze przed opublikowaniem artykułu – zob. Czy wójt Małgorzacie Małuch wystarczy sił, żeby zlikwidować hałdę odpadów komunalnych w Sękowej?, próbowałem usilnie skontaktować się (telefonicznie) z właścicielem nieistniejącej (od 2008 r. – przyp. M.R) spółki Novimpex, który, co wiadomo z protokołu oględzin WIOŚ z Nowego Sącza z 18 listopada 2021 roku – zob. Protokół oględzin-anonimizowany, potwierdził, że hałda odpadów komunalnych zalegających na terenie działki 228/8 w Sękowej „jest pozostałością po prowadzonej przez niego działalności w zakresie zbierania i sortowania odpadów komunalnych”. Z obowiązku reporterskiego przypominam, że ww. działka nie należy już do spółki Novimpex, a dane nowych właścicieli zostały przeze mnie zanonimizowane w treści dokumentu – zob. Protokół oględzin-anonimizowany.
Moje próby dodzwonienia się do właściciela nieistniejącej spółki Novimpex powiodły się 14 maja 2022 r. dokładnie o godzinie 15.48 i udało mi się porozmawiać z Grzegorzem Nowaczkowem (imię i nazwisko ujawniam, bo mój rozmówca nie zastrzegł swoich danych osobowych do wyłącznej wiadomości mojej redakcji). Rozmowa trwała 4 minuty i 3 sekundy i została przerwana albo z powodu kłopotów na łączach, albo przez Grzegorza Nowaczkowa, jednoznacznie poirytowanego zadawanymi przeze mnie pytaniami. Próbowałem potem jeszcze dwa razy połączyć się z Grzegorzem Nowaczkowem, ale już nie odbierał telefonu. Krótka rozmowa (4 min. 3 sek.) z właścicielem nieistniejącego Novimpexu ostatecznie określiła zakres merytoryczny wniosku o dostęp do informacji publicznej, który wysłałem do wójt Małgorzaty Małuch 18 maja 2022 roku:
„Na podstawie art. 2 ust. 1 i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, wnoszę o udzielenie pisemnej informacji w następującym zakresie, tj. wnoszę o udostępnienie następującej informacji publicznej:
a) dowód nadania do spółki Novimpex i dowód odbioru przez spółkę Novimpex lub przez upełnomocnionego przedstawiciela ww. spółki decyzji administracyjnej znak. spr. BK.6216-1/06 z dnia 27.06.2008 roku,
b) kiedy, wnoszę o podanie daty, ww. decyzja uzyskała status prawomocności,
c) postanowienie/wyrok Sądu Rejonowego w Gorlicach lub innego sądu w sprawie ukarania firmy Novimpex/właściciela firmy Novimpex z tytułu nielegalnego składowania odpadów komunalnych na działkach należących do firmy Novimpex/do właściciela firmy Novimpex (Grzegorz Nowaczkow),
d) mapę obszaru scalenia gruntów wsi Sękowa, zawierającą przebieg granic, stanowiącą załącznik nr 1 do Decyzji Starosty Gorlickiego z dnia 6 września 2021 roku – znak GN. 6810.3.3.2012,
e) od kiedy, wnoszę o podanie daty, właścicielami działki 228/8 są (dane zostały zanonimizowane – przyp. M.R.),
f) kiedy, wnoszę o padanie daty, została wydzielona działka nr 228/8.
Odpowiedź na niniejszy wniosek proszę przesłać na adres elektroniczny mojej redakcji, tj. pow1@o2.pl!
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA” (…)”.
Napisałem powyżej, że rozmowa z Grzegorzem Nowaczkowem ostatecznie określiła zakres merytoryczny powyżej zacytowanego wniosku o dostęp do informacji publicznej. Wypada zatem sprecyzować o co chodziło! Otóż, gdyby nie oświadczenia, złożone przez Grzegorza Nowaczkowa w rozmowie telefonicznej z dnia 14 maja 2022 roku, w moim wniosku z 18 maja 2022 roku nie znalazłyby się punkty „a” i „c”.
Po pierwsze, na zadane przeze mnie pytanie, czy i kiedy pan Grzegorz Nowaczkow odebrał decyzję administracyjną: znak. spr. BK.6216-1/06 z dnia 27.06.2008 roku – zob. Decyzja, Grzegorz Nowaczkow oświadczył, że nigdy ww. decyzji nie otrzymał! Trochę mnie to zdziwiło i dlatego punkt „a” został sformułowany w moim wniosku tak a nie inaczej!
Po drugie, zaraz po informacji, że decyzji administracyjnej: znak. BK.6216-1/06 z dnia 27.06.2008 roku – zob. Decyzja, Grzegorz Nowaczkow na oczy nie widział, mój rozmówca ujawnił, że za nielegalne składowanie odpadów komunalnych został ukarany grzywną przez Sąd Rejonowy w Gorlicach. To była dla mnie zupełnie nowa wiadomość! Nie powinno zatem Czytelników dziwić, że we wniosku z 18 maja 2022 roku podjąłem próbę zweryfikowania tej informacji – zob. pkt „c”.
Kończąc wątek rozmowy telefonicznej z Grzegorzem Nowaczkowem, jeszcze tylko dodam, że próbowałem dowiedzieć się, jak do tego doszło, że odpady komunalne, zalegające w 2008 roku na działkach nr 227/1, 228/4 i 228/5 – zob. Decyzja, znalazły się w całości lub w części na działce 228/8 – zob. Protokół oględzin-anonimizowany, ale pan Grzegorz Nowaczkow nagle bardzo „usztywnił stanowisko” i nie był skory do udzielenia mi konkretnej odpowiedzi i po chwili rozmowa została przerwana albo Grzegorz Nowaczkow postanowił odmówić współpracy.
A teraz znając kontekst i tło wniosku z 18 maja 2022 roku o dostęp do informacji publicznej, polecam Czytelnikom lekturę dokumentów, które wójt Małgorzata Małuch udostępniła 1 czerwca 2022 roku w odpowiedzi na ww. wniosek.
Dokument nr 1
„Sękowa, dnia 1.06.2022r.
SA.IV.1431.23.2022
Sz. P. Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny
Portalu „BOBOWAODNOWA”
W odpowiedzi na Pana wniosek z dnia 18.05.2022r. w sprawie udzielenia informacji publicznej Urząd Gminy Sękowa informuje jak niżej:
1. W załączenie przesyłamy:
a) Dowód nadania listu poleconego (kserokopia strony z pocztowej książki nadawczej)
b) Kserokopię potwierdzenie odbioru
2. Decyzja znak: BK : 6216-1/06 z dnia 27.06.2008r. stała się prawomocna dnia 31.07.2008r.
3. W załączeniu przesyłamy kserokopię wyroku Nakazowego Sądu Rejonowego w Gorlicach II Wydział Karny z dnia 18.01.2008r. sygn. akt VIW 792/07
4. Mapa scalenia gruntów wsi Sękowa zawierająca przebieg znajduje się w zasobach Starosty Gorlickiego i jest on organem właściwym do jej udostępnienia.
5. Urząd Gminy Sękowa, ze względu na ochronę danych osobowych nie może udostępnić informacji, od kiedy właścicielami działki nr ewid. 228/8 są (dane zostały zanonimizowane – przyp. M.R.).
6. Działka o nr ewid. 228/8 powstała z podziału działki nr 228/4 na podstawie decyzji Wójta Gminy Sękowa z dnia 22.01.2009r.
Z poważaniem
Małgorzata Małuch
Wójt Gminy Sękowa
Urząd Gminy Sękowa
18 35 18 017”.
Dokument nr 2
Dokument nr 3
Dokument nr 4
„wyrok”
„Kilka słów” podsumowania.
- Uważny Czytelnik na pewno od razu zwrócił uwagę, że „zeznania” Grzegorza Nowaczkowa, złożone w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem Maciejem Rysiewiczem 14 maja 2022 roku, w części odbiegają od „zeznań” złożonych przez wójt Małgorzatę Małuch. Potwierdziła się grzywna orzeczona przez Sąd Rejonowy w Gorlicach za nielegalne magazynowanie odpadów, ale z dokumentów ujawnionych powyżej – zob. potwierdzenie odbioru, wynika, że Grzegorz Nowaczkow odebrał jednak decyzję administracyjną znak: BK : 6216-1/06 z dnia 27 czerwca 2008 roku a jeśli odebrał, to ww. decyzja mogła uprawomocnić się w terminie podanym przez wójt Małgorzatę Małuch, tj. 31 lipca 2008 roku.
- Uporządkujmy przebieg wydarzeń, które udało się dotychczas bezdyskusyjnie ustalić w śledztwie dziennikarskim, które dotyczy nielegalnego magazynowania odpadów komunalnych (i nie tylko komunalnych – zob. Protokół oględzin-anonimizowany) na terenie tzw. lisiarni w Sękowej: a) wyrok nakazowy w Sądzie Rejonowym w Gorlicach (który zapadł z oskarżenia Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach), w sprawie nielegalnego magazynowania odpadów (od listopada 2004 do 30 listopada 2007) został wydany 18 stycznia 2008 roku, b) 27 czerwca 2008 roku zostaje wydana, przez wójt Małgorzatę Maluch, decyzja administracyjna nakazująca firmie Novimpex usunięcie odpadów komunalnych z działek 227/1, 228/4 i 228/5, c) UG Sękowa wysyła do firmy Novimpex ww. decyzję 3 lipca 2008 roku, d) Grzegorz Nowaczkow potwierdza odbiór decyzji, co wynika z dokumentu okazanego mojej redakcji 1 czerwca 2022 roku przez wójt Małgorzatę Małuch – zob. potwierdzenie odbioru, ale nie wiadomo kiedy dokładnie Grzegorz Nowaczkow odbiera tę decyzję, bo data odbita przez pieczątkę z datownikiem pocztowym jest nieczytelna i nieczytelna jest także data odręcznie zanotowana pod podpisem odbiorcy (sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że Grzegorz Nowaczkow ujawnił, w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem Maciejem Rysiewiczem, rozmowie przeprowadzonej 14 maja 2022 roku, że nigdy decyzji z 27 czerwca 2008 roku nie otrzymał/nie została mu doręczona), e) wójt Małgorzata Małuch 1 czerwca 2022 roku oświadczyła, że decyzja z 27 czerwca 2008 roku uprawomocniła się 31 lipca 2008 roku, f) wójt Małgorzata Małuch oświadczyła, że decyzja o wydzieleniu z działki 228/4 działki nr 228/8 została wydana 22 stycznia 2009 roku. To bardzo ciekawy, ale jeszcze nierozpoznany przeze mnie wątek afery z odpadami komunalnymi w Sękowej. Dlaczego? W decyzji z 27 czerwca 2008 roku nakazano firmie Novimpex uprzątnięcie hałdy odpadów z działek nr 227/1, 228/4 i 228/5 do dnia 15 sierpnia 2008 roku – zob. Decyzja. Jeśli 18 listopada 2021 roku – zob. Protokół oględzin-anonimizowany, hałdę odpadów znaleziono na działce 228/8, tzn. że ww. hałda mogła zniknąć z działek 227/1, 228/4 i 228/5 po 22 stycznia 2009 roku, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czyli za jednym podpisem złożonym przez wójt Małgorzatę Małuch pod decyzją z dnia 22 stycznia 2009 roku, g) 18 listopada 2021 roku WIOŚ z Nowego Sącza sporządza protokół – Protokół oględzin-anonimizowany, w którym Grzegorz Nowaczkow składa oświadczenie, że hałda odpadów komunalnych zalegających na terenie działki 228/8 w Sękowej „jest pozostałością po prowadzonej przez niego działalności (od 2004 r. – przyp. M.R.) w zakresie zbierania i sortowania odpadów komunalnych”. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że działka nr 228/8 nie jest własnością firmy Novimpex i/lub Grzegorza Nowaczkowa i należy do osób, których nazwiska są przeze mnie konsekwentnie anonimizowane w treści artykułów zebranych pod aktywnym linkiem – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/lisiarnia/.
- Nie wiemy kto zawiadomił KPP w Gorlicach w 2003/2004 roku (może UG Sękowa, a może policja sama siebie zawiadomiła), że na terenie posesji nr 313 magazynowane są odpady. Wiemy, że posesję nr 313 tworzą działki nr 227/1, 228/4 i 228/5, które, jako miejsce składowania odpadów, wskazuje decyzja administracyjna z 27 czerwca 2008 roku. Na podstawie okazanych przez wójt Małgorzatę Małuch dokumentów, możemy stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że wójt Małgorzata Małuch, co najmniej od dnia odebrania wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w Gorlicach z dnia 18 stycznia 2008 roku, tj. od 4 lutego 2008 roku , miała pełną świadomość, że na posesji nr 313 w Sękowej magazynowane są (od listopada 2004 r. do 30 listopada 2007 r.) nielegalnie odpady komunalne. Znak decyzji administracyjnej z dnia 27 czerwca 2008 – zob. BK : 6216-1/06, dowodzi nawet, że ta świadomość datuje się jeszcze wcześnie, bo od 2006 roku. Wójt Małgorzata Małuch nie tylko ma tę świadomość, ale z tej świadomości robi użytek, bo wszczyna postępowanie administracyjne w przedmiotowej sprawie (w 2006 r.?) i wydaje 27 czerwca 2008 roku decyzję administracyjną – zob. Decyzja, w której nakazuje spółce Novimpex usuniecie (do 15 sierpnia 2008 roku) odpadów komunalnych zalegających na posesji nr 313 w Sękowej (działki nr 227/1, 228/4, 228/5)!
- Decyzja administracyjna wydana 27 czerwca 2008 roku zostaje wysłana do firmy Novimpex 3 lipca 2008 r. – zob. dowód nadania. Według okazanej przez wójt Małgorzatę Małuch dokumentacji – zob. potwierdzenie odbioru, ta decyzja zostaje skutecznie odebrana przez Grzegorza Nowaczkowa (data odbioru nieczytelna). Decyzja wydana 27 czerwca 2008 roku, według oświadczenia wójt Małgorzaty Małuch, uprawomocniła się 31 lipca 2008 roku. Można domniemywać, że firma Novimpex przystąpiła do wykonania ww. decyzji administracyjnej. Dzieją się jednak obok tajemnicze wydarzenia. Oto bowiem wójt Małgorzata Małuch 22 stycznia 2009 roku wydaje decyzję o wydzieleniu z działki 228/4 działki nr 228/8 i działka 228/8 przestaje być własnością firmy Novimpex/Grzegorza Nowaczkowa. Na razie nie znamy przyczyn i szczegółów tej transakcji.
- Minęły długie lata i 18 maja 2021 roku na działce nr 228/8, którą wydzielono 22 stycznia 2009 roku z działki 228/4, WIOŚ z Nowego Sącza stwierdza gigantyczną hałdę odpadów komunalnych (i nie tylko komunalnych – zob. Protokół oględzin-anonimizowany). Okazało się, że są to odpady komunalne magazynowane, między innymi na działce 228/4, od listopada 2004 roku. Teraz możemy (na razie) puścić wodze fantazji i snuć różne domysły i teorie spiskowe. A może prawdę powiedział Grzegorz Nowaczkow 14 maja 2022 roku, że decyzja administracyjna, wydana 27 czerwca 2008 roku, nie została mu doręczona, a jeśli nie została doręczona, to ta decyzja do dzisiaj jest nieprawomocna. Jakie ma jednak znaczenie prawomocność czy nieprawomocność decyzji administracyjnej z 27 czerwca 2008 roku skoro odpady komunalne leżą dzisiaj na działce nieobjętej ww. decyzją? Pytań jest więcej: a) komu zależało na podziale działki 228/4, b) jaka rolę w aferze odgrywają właściciele działki nr 228/8, c) jak rozliczyła się z obowiązku nałożonego decyzją z 27.06.2008 firma Novimpex…
… i pytanie być może najważniejsze:
d) dlaczego wójt Małgorzata Małuch tolerowała nielegalne wysypisko odpadów komunalnych w Sękowej od 31 lipca 2008 roku do 18 listopada 2021 roku (w tym dniu odbyła się na działce 228/8 wizja lokalna WIOŚ z Nowego Sącza)?
Smród wokół lisiarni coraz większy, ale tak to już jest z lisiarniami, śmierdzą na odległość!
Cdn.
16 lipca gość odebrał – da się rozszyfrować datę. 14 dni na odwołanie, to od 31 lipca jest prawomocna. Po podpisie nie wiadomo kto to odebrał tę decyzję. Może ktoś postronny. Jakiś domownik jego imieniu.
„wójt Małgorzata Małuch oświadczyła, że decyzja o wydzieleniu z działki 228/4 działki nr 228/8 została wydana 22 stycznia 2009 roku. To bardzo ciekawy, ale jeszcze nierozpoznany przeze mnie wątek afery z odpadami komunalnymi w Sękowej”
Dość ciekawy! Bo wójt dzieliła działkę a na niej były śmieci. Ciekawe jak geodeci pomierzyli, o ile mierzyli. Wójt pewnie wirtualnie działkę dzieliła poprzez hałdę śmieci. Albo śmieci na działce 228/4 zostały zlikwidowane tylko na papierze poprzez nadanie nowego numeru działki. Mistrzowski ruch. Na jednej działce śmieci zniknęły a na drugiej się pojawiły.
Pełna koordynacja działań tutaj musiała być. Dobra współpraca z gminą.
W sprawie tego misia najciekawsza jest czarna dziura między rokiem 2008 (jakiś wyrok, jakaś decyzja) a 2021 (w Sękowej pojawiają się dwie panie z Nowego Sącza – i oglądają misia). Przez trzynaście lat ładny duży miś trwa – niczym pomnik ze spiżu. Nie takie słomiane dziadostwo jak u Barei!
Ps. W gminie Sękowa podobno ma powstać „ścieżka w koronach drzew” (pan premier daje „kasę”!). Drzewa to żadna atrakcja. Proponuję zmienić lokalizację tej „ścieżki”, zamiast „ścieżki w koronach drzew” proponuję „ścieżkę” wokół misia!
Niestety ale w każdej gminie znajdziemy jakiś „smród” za który mieszkaniec musi płacić.
Obecnie zbliża się okres absolutoryjny i urzędu publikują raporty o stanie gminy.
W gminie Łużna pojawił się on tutaj:
https://bip.malopolska.pl/ugluzna,a,2115800,raport-o-stanie-gminy-luzna-za-2021-rok.html
Przeczytałem uważnie i…
W raporcie (str.80) znajduje się opis stanu zatrudnienia Zakładu Gospodarki Komunalnej w Łużnej – inspektor ds.wodno-kanalizacyjnych (nadzór nad sieciami, umowy) – 1/4 etatu.
Jakim cudem osoba zatrudniona w urzędzie gminy na cały etat (na stanowisku kierownika referatu ochrony środowiska (jak wynika z tabliczki przy drzwiach biura) jest dodatkowo w tych samych godzinach pracy zatrudniona na 1/4 etatu w ZGK?
Czy to jest dopuszczalne? Czy radni i mieszkańcy tego nie widzą i godzą się na podwójne wynagradzanie?
Ale smród totalny. Dobrze że dało się wykryć tą aferę u pani Małuch bo sękowa bierze tyle pieniędzy na różne pierdoły a co się dzieje to widać na załączonym obrazku. Jeszcze nie jedno szambo pewnie wybije bo robi się coraz ciekawiej. Ścieżka w koronach śmieci byłaby lepsza.
Patrząc na geoportal tam jest jakaś mała działeczka 208 wydzielona. Niebieskie oznaczenia to po scaleniu ostatnim. Ciekawe dlaczego została ona wydzielona w oderwaniu od drogi dojazdowej?
Nadchodzą wielkie pieniądze….
https://www.gorlice.pl/pl/398/13274/miliony-dla-gorlic-.html
„W zeszłym roku zakończyły się prace związane z remontem ulicy Mickiewicza. Dzięki funduszom z Polskiego Ładu, wkrótce zmodernizujemy też pozostałe ulice w centrum! (…) W ramach dofinansowania, remonty przejdą także ulice Wróblewskiego, Rynek, Cicha, Wąska, Piekarska i część odcinka Karwacjanów”.
https://www.gorlice.pl/pl/398/13274/miliony-dla-gorlic-.html
W gorlickich realiach duża część tych „strategicznych inwestycji”, na dodatek „rządowych” (pełna nazwa tego przedstawienia to „Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych”), to usuwanie skutków nieudanej „rewitalizacji” gorlickiego rynku (z przyległościami). Dwa lata temu na jednym z lokalnych portali przeczytaliśmy coś takiego:
„(…) do całkowitej przebudowy są dwa miejskie place, Rynek i Dworzysko, bo wymagają gruntownej naprawy. To miejsca, w których najlepiej widać niedoróbki rewitalizacji. Na nowo zrujnowana będzie ul. Piekarska, ale też chodniki i przejścia dla pieszych na jezdni wokół Rynku. Te wykonane z granitu, zapadają się. Konieczna jest wymiana kruszywa w podbudowie. Ulice pokryte kostką brukową, między innymi Mickiewicza, Stróżowska, Piłsudskiego, Karwacjanów i Wróblewskiego, czeka zdjęcie kostki i uzupełnianie wysokości podbudowy nowym kruszywem o parametrach spełniających normy”.
https://gorlice.naszemiasto.pl/jest-ugoda-miasto-dostanie-725-tys-zl-na-poprawe-bubli-na/ar/c1-7833652
Rozumiem, że tym razem miejscy urzędnicy zadbają o to, żeby projekt budowlany był kompletny i bez oczywistych błędów, poprawnie określą przedmiot zamówienia, po czym go skutecznie od wykonawcy robót wyegzekwują (wyegzekwują w czasie rzeczywistym – bez późniejszego naprawiania/poprawiania i bez sądowych sporów).
„Niedawno zakończyła się przebudowa ulicy Mickiewicza, a już szykują nam się kolejne prace, bo do miejskiej kasy trafi (…) niemal pięć milionów złotych z Polskiego Ładu na przebudowę ulic w obrębie Starówki. (…) Będzie to swoista rewitalizacja rewitalizacji, która jak wiadomo, dokonała się przed laty i nie we wszystkich miejscach do końca udała”.
https://gorlice.naszemiasto.pl/gorlice-czeka-nas-przebudowa-ulic-wokol-starowki-miasto/ar/c1-8184159
Nie da się ukryć, „będzie to (…) rewitalizacja rewitalizacji, która (…) dokonała się przed laty” i – mówiąc oględnie – „nie we wszystkich miejscach do końca udała”. A mówiąc otwartym tekstem: w ogóle się nie udała. A dlaczego się nie udała? Kto pomyśli – może zgadnie. A kto zapłaci za te gry i zabawy? Zapłaci polski podatnik (pięć milionów złotych „z programu Polski Ład” to nie są pieniądze znikąd, to są pieniądze wyjęte z kieszeni polskiego podatnika).