Smutne Święto Niepodległości

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej ujawnił ostatecznie jak bezbronna jest III RP wobec możnych tego świata. Polska została  brutalnie zaatakowana przez Rosję via Białoruś przy współpracy Turcji (przecież członka NATO), bo między innymi z Ankary startują samoloty z „turystami” do Mińska. Te samoloty startują też z Emiratów Arabskich i z Syrii, gdzie sojusznicze układy Erdogana i Putina można uznać za ustabilizowane. Niech nikt nie liczy, że „turyści”, Putin czy Łukaszenka odpuszczą. Marzenie ściętej głowy! Czeka nas już tylko eskalacja wojny na polskich wschodnich granicach! Zanim do tego doszło, nasz „strategiczny przyjaciel” zza oceanu porzucił Polskę na pastwę Niemiec, paktujących (a jakże) z Rosją. A niedawno amerykańscy kongresmeni zaczęli zastanawiać się na Kapitolu, czy nie wycofać z Polski tej garstki żołnierzy, która miała tworzyć – pożal się Boże – projekt zwany jako Fort Trump (bo praworządność w Polsce szwankuje, za to w USA kwitnie). UE przygląda się emigranckim hordom, które skutecznie niekiedy pokonują dość śmieszne zasieki z drutu kolczastego i nic sobie nie robią ze stanu wyjątkowego, który polskie władze wprowadziły na terenach przygranicznych. Nie wolno zapominać, że UE w tym samym czasie atakuje Polskę karami za Turów i Izbę Dyscyplinarna SN, co dowodzi, że mamy w Brukseli naprawdę groźnych wrogów. O jakiejkolwiek reakcji NATO nie ma co marzyć. Od dawna wiadomo, że artykuły 4 i 5 Traktatu Północnoatlantyckiego można ze spokojem uznać za bezwartościowy świstek papieru, który jak wiadomo cierpliwy jest i każde kłamstwo można na tym papierze zapisać ku uciesze gawiedzi. A czasy wojny polsko-bolszewickiej, gdy II RP miała realnych sojuszników (Francja, Węgry), wpierających ją militarnie w starciu z bolszewickim najazdem, pozostają dzisiaj już tylko pięknym wspomnieniem. Sytuacja III RP przypomina jako żywo dramat zajączka z bajki Ignacego Krasickiego pt. „Przyjaciele”, którego wśród „serdecznych przyjaciół” zagryzły gończe psy!!! Niestety, III RP ponad trzydzieści lat, na wszystkich polach, skutecznie zapracowała na dramat, który rozgrywa się dzisiaj w jej granicach na oczach głównie ogłupionej gawiedzi. Rozkradziono i wyprzedano majątek narodowy, poddając się niemieckiej kolonizacji. Bezrozumnie wstąpiono do UE, pozbywając się krok po kroku na rzecz Berlina i Brukseli suwerenności państwowej i narodowej. Nie odbudowano armii, nie zagwarantowano obywatelom prawdziwej wolności gospodarczej. Skorumpowana administracja państwowa i samorządowa uzyskała przemożny wpływ na życie publiczne, stając się prawdziwą piątą kolumną prywaty, głupoty i zdrady narodowej, działającą na rzecz obcych mocarstw i korporacji. Zniszczono edukację narodową a ideologią neokomunizmu LGBT uderzono w podstawy katolickiej tradycji Narodu Polskiego. Nie dokonano lustracji i nie rozliczono zbrodni komunistycznych w sądach i prokuraturze. Nie rozliczono afer gospodarczych. Nie postawiono przed sądami sprawców zbrodni na ks. Popiełuszce, Staszku Pyjasie i innych w bestialski sposób zamordowanych Polakach. Smoleńsk ciągle we mgle! Zbudowano media, które już od chwili rozpoczęcia obrad tzw. okrągłego stołu przystąpiły do prania mózgów polskich obywateli. Efekty tych wszystkich działań są zatrważające i widać je jak na dłoni w tragicznej rzeczywistości na granicy polsko-białoruskiej; oto bezsilność i bezradność, ale także samotność Państwa Polskiego w stanie czystym, które jeśli używa broni gładkolufowej, to przeciwko polskim obywatelom! Na dodatek partia o szumnej nazwie „Prawo i Sprawiedliwość”, wspierana przez tzw. opozycję (KO-PO, KP-PSL, Lewica-SLD i badziewie od Hołowni) wypowiedziała Polakom kowidową wojnę biologiczną na wyniszczenie. Konsekwencje tej wojny już są dramatyczne. Zniszczona służba zdrowia. Ponad 150 tysięcy nadmiarowych zgonów i ponad 50 proc. społeczeństwa zatrutego produktami niewiadomego pochodzenia, które narzuciła światu Big Farma. O zbrodniczych postawach „szczepionkowych” lekarzy i pielęgniarek, a także różnej maści pożytecznych idiotów zachęcających do „wyszczepiania” i „wyszczepiania się”, o segregacji sanitarnej, o skłóceniu społeczeństwa też nie wolno zapominać.

Czarne chmury nad Polską!

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.dw.com/pl/niemiecka-prasa-setki-przy-drucie-kolczastym-eskalacja-na-granicy-polski/a-59764020!

(Odwiedzono 331 razy, 1 wizyt dzisiaj)

9 przemyśleń na temat "Smutne Święto Niepodległości"

  1. Do tych wszystkich, którzy tak wierzą w strażnika teksasu Unię Europejską, że nas obroni przed wszystkim, i do tych, którzy domagają się ukarania Polski za nieposłuszność, Opamiętajcie się! Jesteście ślepi i głusi! Wzmacniacie wroga.

  2. Bardzo smutne , przerażająco prawdziwe ,bardzo brutalnie historia funduje POLSCE kolejne doświadczenia .Trudno cokolwiek dodać ponadto co Pan Redaktor napisał. Pocieszające jest to ,że czarne chmury to kolejna lekcja historii.

  3. Tak, to wszystko prawda, jesteśmy w beznadziejnej sytuacji!!! Trzeba jednak powiedzieć, że było kilka „okienek” dających możliwość wybicia się na odrobinę niepodległości i samostanowienia!!! Niestety „złote pięć minut” nie zdarza się zbyt często, a brak ochoty do ich wykorzystania w naszym przypadku kończy się tragicznie…!!!

      1. Panie redaktorze, na pytanie kiedy były te „okienka” odpowiem w dwóch wariantach. Jeżeli założymy, że po 89 roku niezależnie od wyniku wyborów prezydenckich czy parlamentarnych, zawsze były one wygrane, to takie „okienka” nie zdarzyły się nigdy. Wtedy oznaczało by, że w tym czasie polskie państwo praktyczne nie istniało, nie istnieje i szybko nie powstanie. W drugim wariancie chciałbym wierzyć, że ta państwowość choć rachityczna istniała i być może jej resztki się jeszcze tlą…?! Dlatego mówiąc o „okienkach” czy „pięciu” minutach ” mam na myśli wykorzystanie sprzyjających okoliczności do uzyskania takich pozycji jakie mają np. Węgry czy Grecja ( to takie minimum). Taka niewielka szansa była w 1992r (Olszewski), błędem było podpisanie Traktatu lizbońskiego (Kaszyński). Karygodnym jest również zaniechanie gruntownej reformy wymiaru sprawiedliwości (Duda plus tzw. prawica). Nie wykorzystano szansy zbudowania armii i służb specjalnych (polskich) za cenę uczestnictwa w nie naszych wojnach!!! Znając dzisiejsze realia wiem, że są to pobożne życzenia, ale przez całe lata miałem nadzieję,że coś się uda osiągnąć! Może jeszcze kiedyś…?

        1. Panie Piotrze! Chyba jednak „okienek” nie było! Nawet w 1992 roku wokół Olszewskiego krążył tłum zdrajców – zresztą skutecznie krążył. Większość spraw załatwiono w białych rękawiczkach – tak jak opisał to przed laty Maciej Zembaty w wierszu „Sejm kalek”:

          „(…) Było w Sejmie ław niemało
          A Marszałkiem został ślepy
          Z marszałkowską białą lagą
          Stuk, puk
          Laską w podłogę
          Sejm, Sejm
          Wyraża zgodę
          Stuk, puk
          Laską o blat
          Sejm mówi: Tak!”.

          A gdy ten i ów próbował nieopatrznie ujawnić tajemnice układu okrągłostołowego, afer gospodarczych czy Smoleńska to wtedy tzw. seryjny samobójca zakładał „czarne rękawiczki” i załatwiał sprawę szybko i ostatecznie. Nie było „okienek”!

  4. Z przykrością zgadzam się z Panem Redaktorem. A bajka „Przyjaciele”brzmi w obecnej chwili jak złowroga wróżba…

    P.S.O tempora,o mores!Przecież tamtych rozbiorów Turcja nie uznała!Co się dzieje???

    1. Erdogan gra na kilku „agresywnych” fortepianach. Lista interesów jest długa, a destabilizacja UE też jest na jego liście. Trochę mu po drodze z Putinem, trochę nie, ale i NATO można trochę szachować. Wystarczy spojrzeć na mapę, żeby się zorientować, że Turcja nie może rezygnować z pozycji lokalnego mocarstwa. Trzeba kontrolować dość duży obszar i dwa morza. Na Zakaukaziu Erdogan też ma swoje interesy a Putin swoje. W Syrii podobnie! Ameryka gnije. Europa gnije. Erdogan musi działać z pozycji siły.

  5. Z dużym zainteresowaniem, ciekawe Panów ,oglady i poglądy przeczytałem.Cale zło bierze się z uwielbienia władzy ,wszelakiej władzy i wszędzie . Ktoś powiedział , że bliższa koszula ciału . Z jakim uwielbieniem władzy wszelakiej na każdym szczeblu , mamy my w Polsce do czynienia . Panowie posiadający władze robią wszystko by dozgonnie być władcą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *