Męki asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominika Mąki (z rozliczeniem darowizny od rodziców)!

Historia darowizny, której asesor Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominik Mąka nie rozliczył z Urzędem Skarbowym w Nowym Sączu została ujawniona na łamach mojego czasopisma już 24 stycznia 2021 roku – zob. Oświadczenie majątkowe asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominika Mąki. Jak to opisałem i udowodniłem na dokumentach w powyżej podlinkowanym artykule, na prezesie Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dariuszu Ramsie taka błahostka, jak nierozliczona (przez asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu) w oświadczeniu majątkowym darowizna, nie zrobiła specjalnego wrażenia. A sędzia Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Grzegorz Król nie dopatrzył się powodów, żeby wyłączyć asesora Dominika Mąkę z procesu, podczas którego dziennikarz Maciej Rysiewicz (i oskarżony w jednej osobie) ujawnił (wszem i wobec) nieprawidłowości związane z oświadczeniem majątkowym asesora Dominika Mąki. Można było przecież założyć w ciemno, że na asesorze Dominiku Mące ujawnione rewelacje spłynęły jak po psie woda i nadal będzie pławił się w oceanie asesorskiej niezawisłości i obiektywizmu wobec oskarżonego Macieja Rysiewicza. Sprawa oparła się także o Urząd Skarbowy w Nowym Sączu, ale ten nie uchylił nawet rąbka tajemnicy w tej sprawie – zob. Parasol ochronny nad oświadczeniem majątkowym asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominika Mąki rozpostarła także naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu Beata Orzeł-Ligęza. To logiczne i nie budzące najmniejszych wątpliwości; przecież jeśli oświadczenie majątkowe asesora Mąki jest jawne, to wiadomości dlaczego asesor Mąka nie rozliczył darowizny i co z tego wynikło dla Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu musi być utajnione. Ja nie widzę w tym żadnej sprzeczności!

xxx

Na koniec tych rozważań warto także zwrócić uwagę, że sam asesor Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominik Mąka mógł się nieco zreflektować, po wstydliwych enuncjacjach prasowych na swój temat, i wyłączyć się ze sprawy – sygn. akt II K 656/20. Takie honorowe (i nie tylko honorowe) rozwiązanie nie przyszło jednak asesorowi Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominikowi Mące do głowy i całkiem spokojnie wydał 30 czerwca 2021 roku wyrok – zob. Wyrok Sądu Rejonowego w Nowym Sączu sygn. akt II K 656/20, który ujawniłem 27 września 2021 roku. Mało tego! Asesor Dominik Mąka jest przewodniczącym w kolejnym procesie, który wytoczył burmistrz Wacław Ligęza dziennikarzowi Maciejowi Rysiewiczowi – sygn. akt II K 657/20, procesie, który ruszył 16 kwietnia 2021 roku i trwa. Najbliższa rozprawa zaplanowana została na 3 listopada 2021 roku, ale o tym innym razem (bo tajne przez poufne)!

xxx

Postanowiłem – z nudów – zlustrować dzisiaj, tj. 3 października 2021 roku oświadczenie majątkowe asesora Dominika Mąki – zob. https://www.krakow.sa.gov.pl/container/files/oswiadczenia-majatkowe-2019/asesorzy/_maka_dominik.pdf. Ciekawe – pomyślałem – może sprawę tej nieszczęsnej darowizny od rodziców asesor Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominik Mąka już dawno rozliczył? No i moim oczom przedstawił się taki oto obraz (proszę zwrócić szczególna uwagę na 9 w kolejności zrzut ekranowy):

No cóż, męki asesora Dominika Mąki z rozliczeniem darowizny od rodziców zdają się nie mieć końca…

Cdn.

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.youtube.com/watch?v=mMszwp8Ucrw.

(Odwiedzono 573 razy, 1 wizyt dzisiaj)

5 przemyśleń na temat "Męki asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominika Mąki (z rozliczeniem darowizny od rodziców)!"

  1. Fajne ma nazwisko naczelnik US w Nowym Sączu. Burmistrz wytoczył dość poważne działa. Asesor DM jak widać został Pana patronem.

    1. A w tym sensie! Ha, ha, ha… po tylu latach wreszcie zasłużyłem na patrona!!!
      To w ogóle jest dziwna sprawa. Podobno – zob. Prawo o ustroju sądów powszechnych art. 47a. [Zasady przydziału spraw sędziom, asesorom i referendarzom sądowym] § 1. Sprawy są przydzielane sędziom i asesorom sądowym losowo, w ramach poszczególnych kategorii spraw, chyba że sprawa podlega przydziałowi sędziemu pełniącemu dyżur”.
      A więc asesor Dominik Mąka miał niezwykłe szczęście, bo losowo przydzielono mu dwie następujące po sobie sprawy, tj. sygn. akt II K 656/20 i II K 657/20 (w obu oskarżyciel prywatny ten sam i oskarżony ten sam), co wygląda na sytuacje dość nieprawdopodobną. A może asesor Dominik Mąka „pełnił dyżur” – cokolwiek to oznacza, np. że „przechodził przypadkowo z tragarzami” i trafił się asesorowi Mące taki „układ” jak ślepej kurze ziarno!
      A może sędziowie, którzy czytają czasopismo „BOBOWAODNOWA” mogliby nam opowiedzieć, jak to możliwe, że asesor Dominik Mąka mógł zostać patronem Macieja Rysiewicza?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *