Prokurator Sławomir Korbelak gwarantem blokady dostępu do informacji publicznej w Gminnym Zakładzie Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Bobowej!

Przed lekturą dokumentów, które dzisiaj, tj. 19 sierpnia 2021 roku, ujawniam w niniejszym materiale prasowym, warto zapoznać się albo przypomnieć sobie następujące materiały prasowe:

  1. Czy Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Bobowej przejdzie do historii „tajny przez poufny”?
  2. Czy burmistrz Wacław Ligęza i prezes GZGK Sp. z o.o. Anna Smoła doczekają się wreszcie prokuratorskiego aktu oskarżenia za blokowanie dostępu do informacji publicznej?
  3. Ustawa o dostępie do informacji publicznej i… tajemnice GZGK Sp. z o.o. w Bobowej to oczko w głowie burmistrza Wacława Ligęzy!

Jeśli dokumentalne szczegóły blokady dostępu do archiwum GZGK Sp. z o.o. w Bobowej zostały mniej więcej uporządkowane, polecam uwadze Czytelników relację z dalszego biegu tej historii!

DOKUMENT NR 1

„Prokurator Rejonowy w Gorlicach Tadeusz Cebo

Na podstawie art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej składam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nieudostępnienia informacji publicznej w postaci dokumentów zgromadzonych w zasobie archiwalnym Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Bobowej. Wszystkie dowody i dokumenty w przedmiotowej sprawie zostały opublikowane w materiałach prasowych – zob.  https://gorliceiokolice.eu/2021/05/czy-gminny-zaklad-gospodarki-komunalnej-sp-z-o-o-w-bobowej-odejdzie-do-historii-tajny-przez-poufny/ i https://gorliceiokolice.eu/2021/05/czy-burmistrz-waclaw-ligeza-i-prezes-gzgk-sp-z-o-o-anna-smola-doczekaja-sie-wreszcie-prokuratorskiego-aktu-oskarzenia-za-blokowanie-dostepu-do-informacji-publicznej/. Należy zwrócić uwagę na fakt, że w przeszłości, tj. m. in. w 2018/2019 roku burmistrz Wacław Ligęza i prezes Anna Smoła udostępniali pakiety dokumentów na wnioski składane przez Macieja Rysiewicza. W bieżącym roku (2021) na identycznie sformułowane a także precyzyjne wnioski ww. pracownicy samorządowi, mnożąc różne przeszkody formalne nie udostępnili do dzisiaj żadnego z dokumentów, o które wystąpił Maciej Rysiewicz, twierdząc m. in., że mamy do czynienia z informacją publiczna przetworzoną. Trzeba podkreślić, że skanowanie albo anonimizowanie dokumentu urzędowego na nadaje ww. dokumentowi charakteru informacji publicznej przetworzonej, a takie argumenty zostały użyte w piśmie prezes Anny Smoły do Macieja Rysiewicza z 28 maja 2021 roku. Dlatego żądanie od dziennikarza Macieja Rysiewicza, żeby dodatkowo wykazał, że udostępnienie przedmiotowych dokumentów jest szczególnie istotne z punktu widzenia interesu publicznego należy uznać za rażące nadużycie obowiązków służbowych. Tak absurdalne postawienie sprawy ma uzasadniać słuszność faktycznego zablokowania dostępu do informacji publicznej. Wszystko to nie zmienia faktu, że jeśli w 2019 roku można było udostępnić dokumenty urzędowe z zasobu GZGK sp. z o.o. w Bobowej a nagle w 2021 roku na dokumenty tożsame gatunkowo zakłada się embargo informacyjne, to w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z rażącym naruszeniem art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wszelką korespondencję w przedmiotowej sprawie należy kierować równolegle na adres poczty elektronicznej pow1@o2.pl.

Maciej Rysiewicz

Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA”

www.bobowaodnowa.eu

38-350 Bobowa, Wilczyska 27

02.06.2021 r.”.

DOKUMENT NR 2 [doręczony 18 sierpnia 2021 roku – listem poleconym – na adres redakcji czasopisma „BOBOWAODNOWA”, www.bobowaodnowa.eu, 38-350 Bobowa, Wilczyska 27]

Ps. Może jeszcze tylko ujawnię, że pismem z dnia 22 lipca 2021 roku złożyłem odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu od decyzji Burmistrza Bobowej z dnia 9 lipca 2021 roku. Ww. decyzja została opublikowana w materiale prasowym – zob. Ustawa o dostępie do informacji publicznej i… tajemnice GZGK Sp. z o.o. w Bobowej to oczko w głowie burmistrza Wacława Ligęzy!. I czekam (bez złudzeń) na rozstrzygnięcie sporu przez SKO w Nowym Sączu!

Cdn.

Od redakcji! Na zdjęciu tytułowym prokurator Sławomir Korbelak. Zdjęcie zostało zacytowane ze strony – zob. https://gorlice24.pl/pl/11_wiadomosci/5542_jozef-g-nie-ma-zadnego-majatku.html.

(Odwiedzono 359 razy, 1 wizyt dzisiaj)

9 przemyśleń na temat "Prokurator Sławomir Korbelak gwarantem blokady dostępu do informacji publicznej w Gminnym Zakładzie Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Bobowej!"

  1. „Wszystko to nie zmienia faktu, że jeśli w 2019 roku można było udostępnić dokumenty urzędowe z zasobu GZGK sp. z o.o. w Bobowej a nagle w 2021 roku na dokumenty tożsame gatunkowo zakłada się embargo informacyjne, to w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z rażącym naruszeniem art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej.”

    Albo z powiedzeniem – nie nie nie Kolego! Nie będziesz nam tu zaglądał do naszego ogródka.To my decydujemy czy dajemy informację czy nie.

    1. Ja do tego ogródka i tak zajrzę – chyba że…! Ani burmistrz Wacław Ligęza, ani prezes Anna Smoła, ani prokurator Sławomir Korbelak nie są w stanie mi przeszkodzić. Jest tylko jedna metoda, żeby uniemożliwić mi dostęp do tych akt. Pożar! Jak w archiwum Miasta Krakowa w lutym 1921 roku.

      1. Stara się też tworzyć dobry klimat dla przedsiębiorczości. W gminie Bobowa podatek od nieruchomości dla prowadzących działalność gospodarczą stanowi 50 proc. stawek określonych przez Ministerstwo Finansów. Do tego gmina położona jest przy dwóch drogach wojewódzkich, które łączą się z drogą krajową, jest też blisko do granicy ze Słowacją i do autostrady. Te wszystkie czynniki powodują, że gmina Bobowa jest atrakcyjnym miejscem do zamieszkania, dlatego młodzi chcą tu zostać. https://www.gazetaprawna.pl/perlysamorzadu/artykuly/8162640,burmistrz-bobowej-wlodarz-gminy-miejsko-wiejskiej.html

        1. I jeszcze taki cytacik (może kogoś zainteresuje): „W Bobowej jest miejsce dla każdego, kto chce inwestować, uczyć się i pracować. Samorząd stara się stwarzać mieszkańcom przyjazny klimat do spełnienia swoich planów życiowych zarówno społecznych, jak i zawodowych”.

        2. Najważniejsza informacja dotycząca tego „artykułu” jest podana na początku:

          „Artykuł partnerski”

          i na końcu:

          „Źródło: Artykuł partnerski”

          – co oznacza, że tekst w całości pochodzi od samego zainteresowanego (łącznie z rewelacją, że zainteresowany jest „wyjątkowo dobrym gospodarzem” i „wizjonerem, którego zaangażowanie dla miasta i gminy stawiane jest za wzór innym samorządowcom”).

  2. Komentarz czeka na zatwierdzenie. To jest podgląd komentarza, który będzie widoczny po jego zatwierdzeniu.
    Dzisiaj 50%, ale jak przyjdzie kilku inwestorów, których można będzie łupnąć na grubą kasę, to od razu ten podatek pójdzie w górę. 50% to jest wtedy jak nie ma kogo opodatkować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *