
Dariusz, który niejednokrotnie udowodnił, że o Bobowej wie wszystko, na łamach portalu i gazety „Nasza Bobowa” dość lakonicznie informował 22 czerwca 2021 roku, spragnionych dobrych wiadomości mieszkańców gminy, że „Przedsiębiorcy zakupili działki w Strefie Aktywności Gospodarczej w Siedliskach” – zob. http://naszabobowa.pl/przedsiebiorcy-zakupili-dzialki-w-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-siedliskach-2/116477/. Bardziej wylewna była red. Agnieszka Nigbor-Chmura z „Gazety Krakowskiej”, gdy tego samego dnia entuzjastycznie donosiła (pisownia oryginalna): „Dzisiaj w kolejnym już przetargu ogłoszonym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa sprzedano 8,7 ha Bobowskiej Strefy Aktywności Gospodarczej. To doskonała wiadomość dla miasta i jego mieszkańców. Inwestycje w strefie oznaczają nie tylko wpływ podatku do kasy miasta, ale też z założenia około 150 miejsc pracy, które tam powstaną. (…)” – zob. https://gazetakrakowska.pl/strefa-aktywnosci-gospodarczej-w-bobowej-sprzedana/ar/c1-15675626.
xxx
SAG w Siedliskach doczekał się prawdziwej monografii na łamach mojego portalu – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/sag-w-siedliskach/, dlatego – niewiele myśląc – 15 lipca 2021 roku wystosowałem do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Ośrodka Terenowego w Krakowie wniosek następującej treści:
„Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112 poz. 1198 z późn. zmianami), zwracam się z wnioskiem o udostępnienie następującej informacji publicznej:
– umowy podpisane z nabywcami działek w tzw. Strefie Aktywności Gospodarczej w Siedliskach – gmina Bobowa.
Ww. informację wnoszę przesłać na adres poczty elektronicznej pow1@o2.pl.
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „BOBOWAODNOWA” (…)”.
xxx
Odpowiedź nadeszła dzisiaj, tj. 26 lipca 2021 roku – zob. IP umowy i
Po lekturze artykułów Dariusza i Agnieszki Nigbor-Chmury można było podejrzewać, że temat Strefy Aktywności Gospodarczej w Siedliskach zostanie wreszcie „odfajkowany” i na bobowską wspólnotę samorządowa spadnie deszcz zainwestowanych przez przedsiębiorców pieniędzy. Ale ten komunikat KOWR o „kandydatach na nabywców działek” w Siedliskach wygląda jakoś tajemniczo i nie bardzo współgra z doniesieniami prasowymi na łamach „Naszej Bobowej” i „Gazety Krakowskiej”. Pewnie jednak urzędnicy z KOWR też lubią bawić się z piszącym te słowa w ciuciubabkę… Miejmy nadzieję, że nie ucierpią na tej zabawie kandydaci na nabywców działek w Siedliskach?
Cdn.
Co tak mało informacji dali? Czy mógłby Pan zapytać o coś więcej ten ośrodek? Kiedy zamierza podpisać te umowy, jakieś dokumenty z tych przetargów, bo ta inwestycja jest dość ciekawa. Przyniesie miliony samorządowi bobowskiemu. Może jakieś ciekawe prośby burmistrza do ośrodka by się znalazły. Np że burmistrz prosi o sprzedaż działek i obiecuje gruszki na wierzbie. Burmistrz jest wizjonerem. Ta inwestycja będzie przynosiła dochody dopiero za 30 lat.
„To doskonała wiadomość dla miasta i jego mieszkańców. Inwestycje w strefie oznaczają nie tylko wpływ podatku do kasy miasta, ale też z założenia około 150 miejsc pracy, które tam powstaną” – entuzjazmuje się pani Agnieszka Nigbor-Chmura.
Ten „wpływ podatku” będzie musiał najpierw wyrównać milion sto sześćdziesiąt dziewięć tysięcy złotych, jakie bobowski „gospodarz” utopił w tej „strefie” (w cudzym gruncie!). Według jego własnych wyliczeń (we wniosku o dofinansowanie tejże „strefy”) zajmie to co najmniej 46 lat. Nie wiem skąd pani Agnieszka Nigbor-Chmura wzięła te „150 miejsc pracy”. We wniosku o dofinansowanie tej „strefy” bobowski „gospodarz” określił „wskaźniki rezultatu”, według „gospodarza” w 2019 roku w „strefie” miały być zlokalizowane 3 „inwestycje” (co miało dać 21 nowych miejsc pracy), w roku 2021 kolejne 2 „inwestycje” (14 nowych miejsc pracy), w roku 2023 jeszcze 2 „inwestycje” (14 nowych miejsc pracy) – razem 49 miejsc pracy.
„(…) na bobowską wspólnotę samorządowa spadnie deszcz zainwestowanych przez przedsiębiorców pieniędzy”.
Ewentualni nabywcy nie obsypią „bobowskiej wspólnoty samorządowej” złotem – z tego prostego powodu, że gmina nie jest właścicielem tych działek. Jeśli na gminę spadnie deszcz, to taki zwyczajny (ewentualnie z gradem), nie deszcz pieniędzy.
Szanowny 'wma”! Proszę nie srożyć się na dziennikarkę Agnieszkę Nigbor-Chmurę; przecież „49 miejsc pracy” to informacja oscylująca niedaleko od informacji o „150 miejscach pracy”; na błąd „plus – minus” 101 miejsc pracy w „Gazecie Krakowskiej” nikt nie zwraca uwagi. A w sprawie: „(…) na bobowską wspólnotę samorządowa spadnie deszcz zainwestowanych przez przedsiębiorców pieniędzy”. To była ironia w stanie czystym. Teraz KOWR może podać mnie do sądu i bez wysiłku mi udowodni, że nie dochowałem rzetelności dziennikarskiej!!!
Ależ ja się na panią Agnieszkę dwojga nazwisk nie „srożę”. Napisałem tylko, że nie wiem skąd wzięła „150 miejsc pracy” (w domyśle: miejsc pracy dla mieszkańców „miasta”).
Przy okazji. Pani Agnieszka Nigbor-Chmura ma problem nie tylko z liczbami. Ma też problem z geografią. Tekst w „Gazecie Krakowskiej” ma taki tytuł:
„Strefa Aktywności Gospodarczej w Bobowej sprzedana”.
Ta „strefa” jest w Siedliskach (na gruntach po dziedzicu Mączyńskim), nie w Bobowej.
Tak się robi dobry biznes w tych czasach szczepionkowych. Ale nazywa się, że opłacalne. A co wy tam wiecie płaskoziemcy.
Każdy włodarz gminy robi „dobre” interesy i „dobrze” zarządza budżetem. Szkoda tylko, że ludzie nie widzą albo udają, że nie widzą większości rzeczy,
Ostatnio z nudów poczytałem regulamin organizacyjny gminy Łużna – włos się jeży na głowie.
Wójt Tarsa utworzył dwa „prężne” referaty -ochrony środowiska oraz inwestycji i zamówień publicznych.
Referat ochrony środowiska składa się 3 stanowisk:
1) wodno-kanalizacyjne – osoba na tym stanowisku jest kierownikiem referatu
2) utrzymania czystości i porządku
3) rolnictwa, leśnictwa i ekodoradcy
Czyli kierownik i 2 osoby.
Referat inwestycji, i zamówień publicznych składa się z 4 stanowisk:
1) inwestycji, budowy oraz modernizacji dróg i mostów – osoba na tym stanowisku jest kierownikiem referatu
2) remontu i modernizacji obiektów gminnych
3) zamówień publicznych
4) pomocnicze
Czyli w tym wypadku 3 osoby i kierownik,
Kierownik zarządza sobą i dwoma lub trzema osobami – najważniejsze, że dodatek za funkcję kierowniczą jest!
Utrzymanie czystości i porządku modernizacja dróg postępuje tak dobrze jak nigdy dotąd. Wystarczy spojrzeć wokół Albo powołać nadzorców kierowników nadkierowników A sprawy same sobie płynąć będą jak zwykle donikąd
W Bobowej mieszka się dobrze . https://e-wydanie.sadeczanin.info/e-wydanie/miesiecznik
Panie Przemku, może Pan zeskanować ten tekst i podesłać na pow1@o2.pl?