Szczepionką w dzieci!

Kolejna spiskowa teoria padła z hukiem. I to, co jeszcze wczoraj wydawało się niemożliwe, wprost niewyobrażalne, dzisiaj przestało być skrywaną, skandaliczną tajemnicą. Najpierw dr Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, potwierdził, że w USA przeprowadzono na dzieciach eksperymenty medyczne nad rozszerzeniem stosowania „szczepionki” firmy Pfizer. I że „Badania kliniczne III fazy: szczepionka p/#COVID-19 Pfizer jest w 100 proc. skuteczna w ochronie przed infekcją dzieci w wieku 12-15 lat”. A kilka dni temu rzecznik prasowy polskiego Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział, że „Polska jest jednym z tych państw, w których Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych zatwierdził badania kliniczne w zakresie stosowania szczepionki od 6. miesiąca życia, do 12. roku życia”. Po oświadczeniu Wojciecha Andrusiewicza prezes Grzegorz Cessak uściślił wypowiedź rzecznika Ministerstwa Zdrowia i powiało śmiertelnym chłodem grozy: „Faza II/III badań klinicznych oceni bezpieczeństwo, tolerancję i immunogenność z grupą kontrolną otrzymującą placebo, przy wybranym poziomie dawki z fazy I badania klinicznego. W całym badaniu weźmie udział około 4500 dzieci z ośrodków w USA, Hiszpanii, Finlandii i Polski”. Wygląda na to, że rzecznik Andrusiewicz i prezes Cessak są dumni z faktu, że polskie dzieci zostały tak „wyróżnione” i dla dobra ludzkości staną oko w oko ze „szczepionką” Pfizera. Może Andrusiewicz i Cessak pomyśleli, że skoro oni są dumni, to trzeba narodowi obwieścić tę „radosną” wiadomość? Niech naród pęka z dumy – dosłownie i  w przenośni! Szanowny Czytelniku, nie, to nie jest zły sen albo koszmar z filmu grozy z Borisem Karloffem w roli doktora Frankensteina. Bo właśnie okazało się tu i teraz, i na jawie, że oprawca z Auschwitz, inny doktor, zwany „Aniołem Śmierci”, Josef Mengele, znalazł, w obozie funkcjonariuszy tzw. Zjednoczonej Prawicy, kontynuatorów swoich eksperymentów „medycznych” na ludziach. Tylko, że skalą eksperymentu szczepionkowego – współcześni eksperymentatorzy – biją na głowę hitlerowskiego zbrodniarza wojennego. Dzisiaj horyzont eksperymentu to najpierw dziesiątki a potem setki milionów ludzi. „Anioł Śmierci”, stojąc na rampie w Auschwitz, takiego rozległego horyzontu mógłby pozazdrościć. Jak widać za mało tzw. Zjednoczonej Prawicy 130 tysięcy nadmiarowych zgonów w Polsce. I klamka zapadła; należy rozpocząć eksperymenty na dzieciach. O przepraszam, to się teraz nazywa „badaniami klinicznymi”. I ten koszmar rozgrywa się na naszych oczach, bo decyzje w sprawie szczepienia najmłodszych obywateli RP – według rzecznika Andrusiewicza – mają zapaść w maju 2021 r., czyli można napisać, że te decyzje już zapadły, bo… eksperymenty zostały przeprowadzone, skoro decyzja już tuż, tuż. Prezes Cessak i rzecznik Andrusiewicz  uprzedzili nas tylko o tych zdarzeniach, żeby nikt władzy nie zarzucił, że ukrywa coś przed narodem. Dostęp do informacji publicznej rzecz święta! Tymczasem była premier Beata „Rodzina 500+” Szydło, w Strasburgu, razem z trzódką towarzyszy z tzw. Zjednoczonej Prawicy, podniosła od niechcenia rękę za wprowadzeniem paszportów covidowych a nie przeciwko eksperymentom na polskich dzieciach. Dobro „Rodziny 500+” przede wszystkim. Rodzice już „wyszczepieni”, dzieci będą „wyszczepione” za chwilę. A ludziska już ostrzą sobie zęby na wojaże w rodzinnym gronie za „500+”!

I tylko „Anioł Śmierci” chichocze w zaświatach!

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.pharmaceutical-technology.com/news/pfizer-biontech-vaccine-efficacy/.