Wielkanocny pacierz księdza Jana Twardowskiego

Z okazji czasu Zmartwychwstania Pańskiego Czytelnikom  mojej gazety życzę zdrowych i spokojnych Świąt i takiej Wiary i Nadziei, których potęgę opisał ks. Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”!
Maciej Rysiewicz

Wielkanocny pacierz

Nie umiem być srebrnym aniołem –
ni gorejącym krzakiem –
tyle zmartwychwstań już przeszło –
a serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami –
tyle już Alleluja –
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kościach mych psalmy –
jak na koślawej fujarce –
żeby choć papież spojrzał
na mnie – przez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska
przez chmur zabite wciąż deski –
uśmiech mi Swój zesłała
jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam
jak złoty kamyk z procy –
zrozumie mnie mały Baranek
z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku –
sumienia wywróci podszewkę –
serca mego ocali
czerwoną chorągiewkę

Ks. Jan Twardowski

Od redakcji! Ilustracja tytułowa została zacytowana ze strony – zob. http://torun.oaza.pl/uroczystosc-zmartwychwstania-panskiego-12-kwietnia-2020-r/

(Odwiedzono 117 razy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *