
O procesie, który wytoczył mi z oskarżenia prywatnego urzędujący burmistrz Bobowej Wacław Ligęza, huczy od Nowego Sącza do Gorlic a może jeszcze szerzej i jeszcze dalej. Zapowiedź tego spektaklu znalazła się na moim portalu już w marcu 2020 roku – zob. Agresywna wojna burmistrza Wacława Ligęzy z konstytucyjnie zagwarantowanym prawem do wolności wypowiedzi trwa. Kolejne prywatne oskarżenia burmistrza Wacława Ligęzy trafiają na wokandę sądową. Niestety, pomimo nalegań Czytelników, nie mogę składać relacji z wydarzeń, które toczą się na wokandzie Sądu Rejonowego w Nowym Sączu w sprawie II K 656/20, bo proces toczy się z wyłączeniem jawności a art. 241 § 2 Kodeksu karnego brzmi jednoznacznie:
„Art.241. §1. Kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia publicznie wiadomości z rozprawy sądowej prowadzonej z wyłączeniem jawności”.
Dlatego nawet na najbardziej natarczywe prośby Czytelników, żebym uchylił rąbka tajemnicy, które skrywa toczący się proces w Nowym Sączu – sygn. akt II K 656/20, pozostanę głuchy i niemy! Dura lex, sed lex!
Xxx
Wszystko to nie oznacza, że nie wolno mi opowiedzieć o oświadczeniu majątkowym asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominika Mąki, który został wyznaczony na przewodniczącego (jednoosobowego) składu orzekającego, który ma wydać wyrok w sprawie – sygn. akt II K 656/20, która zawisła przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu z oskarżenia prywatnego burmistrza Wacława Ligęzy przeciwko dziennikarzowi Maciejowi Rysiewiczowi. Wszak to oświadczenie majątkowe jest jawne – zob. _maka_dominik i każdy może z tym oświadczeniem zapoznać się w dowolnej chwili – zob. https://www.krakow.sa.gov.pl/oswiadczenia-asesorow-sadowych,m,m2,242,313,322 i – jeśli dusza zapragnie – rozłożyć publicznie to oświadczenie majątkowe na czynniki pierwsze.
Xxx
Nikogo na pewno nie zdziwi, że jako oskarżony z art. 212 Kodeksu karnego (Art. 212 § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. §2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. §3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. §4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.) postanowiłem nieco „zlustrować” w internetach asesora Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dominika Mąkę. Nie wątpiłem, że asesor Dominik Mąka jest wschodząca gwiazdą sądeckiego wymiaru (nie)sprawiedliwości. I dlatego tym bardziej poczułem się zmotywowany, żeby sprawdzić, czy asesor Dominik Mąka zdążył się już zasłużyć czymkolwiek na niwie asesorskiego urzędu. I moim oczom objawiło się wspomniane już powyżej oświadczenie majątkowe asesora Dominika Mąki – zob. _maka_dominik, a w tym oświadczeniu „jak wół” stała adnotacja następującej treści:
Na takie dictum nie mogłem oczywiście pozostać obojętny! Bo oto asesor sądu powszechnego a więc funkcjonariusz publiczny, posiadał nieuregulowany przez Izbę Skarbową status majątkowy (darowizna) i na dodatek w dość mętny sposób (moim zdaniem) podawał przyczyny takiego stanu rzeczy. Kolejny mój krok mógł być zatem tylko jeden. I 17 grudnia 2020 roku, zanim proces z oskarżenia prywatnego burmistrza Wacława Ligęzy ruszył z kopyta (doszło do tego 22.12.2020 r.) „wysmażyłem” do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu pismo, które bez skreśleń poniżej ujawniam:
„PREZES SĄDU REJONOWEGO W NOWYM SĄCZU DARIUSZ RAMS
W nawiązaniu do oświadczenia majątkowego asesora sądowego Dominika Mąki – zob. załącznik nr 1 [zob. powyżej – przyp. M.R.], o którym dowiedziałem się w dniu 15 grudnia 2020 r. i w tym dniu wykonałem wydruk ww. załącznika, na podstawie art. 49 §1 Kpc w związku z art. 87 § 8 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, składam wniosek o wyłączenie asesora Dominika Mąkę ze składu orzekającego procesu zainicjowanego prywatnym aktem oskarżenia przez burmistrza Bobowej Wacława Ligęzę – sygn. akt II K 656/20.
UZASADNIENIE
Z treści oświadczenia majątkowego asesora Dominika Mąki wynika jednoznacznie, że w listopadzie 2019 roku otrzymał darowiznę od rodziców. Wysokość darowizny nie została podana. Można tylko domniemywać jaka była jej wysokość na podstawie kwoty 250 tys. zł, którą zadeklarował asesor Dominik Mąka w dziale „zasoby pieniężne zgromadzone w walucie polskiej” ww. oświadczenia majątkowego. Asesor Dominik Mąka expressis verbis stwierdził w przedmiotowym oświadczeniu majątkowym, że ww. darowizna nie została zgłoszona do Urzędu Skarbowego z przyczyn obiektywnych (sytuacja epidemiologiczna i zawieszenie w konsekwencji terminów prawa administracyjnego). Za datę początkową wstrzymania i zawieszenia biegu terminów uznać należy moment ogłoszenia stanu zagrożenia epidemiologicznego, który został wprowadzony na terytorium RP od dnia 14 marca 2020 r. a najpóźniej od momentu wejścia w życie ustawy, tj. od 31 marca 2020 – Ustawa z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw.
Zawieszenie biegu terminów nie oznaczało bynajmniej zawieszenia czy wstrzymania samych postępowań administracyjnych oraz sądowo-administracyjnych. Przeciwnie, postępowania rozpoczęte przed 31 marca 2020 roku toczyły się nadal (choć bez wyraźnych rygorów czasowych). Po 14/31 marca 2020 roku mogły być także wszczynane nowe postępowania administracyjne (zarówno z urzędu, jak i na wniosek strony), jak również mogły być wszczynane postępowania przed sądem administracyjnym na podstawie nowych skarg lub skarg kasacyjnych. Organy administracyjne, w tym Urzędy Skarbowe, mogły także wydawać postanowienia i decyzje w prowadzonych przez siebie postępowaniach. Co więcej, Sejm RP uchwalił niedługo później Tarczę Antykryzysową 3.0 (czyli ustawę z 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2; Dz. U z 15 maja 2020 r. poz.875). Jedną z kluczowych zmian dotyczących postępowań administracyjnych i sądowo-administracyjnych przewidzianych w tej ustawie jest uruchomienie dalszego biegu terminów w tych postępowaniach po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie tej ustawy (oraz rozpoczęcie biegu nowych terminów, których rozpoczęcie biegu uprzednio zostało wstrzymane w ramach Tarczy Antykryzysowej 1.0, po upływie tego okresu 7 dni). Nigdy też nie było obowiązku składania dokumentów do urzędów skarbowych osobiście! Droga pocztowa była zawsze uprawniona i powszechnie stosowana.
Z powyższego stanu faktycznego i formalnoprawnego wynika bezspornie, że:
a) asesor Dominik Mąka nie zgłosił darowizny do Urzędu Skarbowego na pewno od listopada 2019 roku do dnia 14/31 marca 2020 r.,
b) z faktu, że w dniu 15 grudnia 2020 roku na portalu – zob. https://www.krakow.sa.gov.pl/container/files/oswiadczenia-majatkowe-2019/asesorzy/_maka_dominik.pdf – załącznik nr 2 (_maka_dominik), ciągle dostępne było niezweryfikowane oświadczenie majątkowe asesora Dominika Mąki, stwierdzające niezgłoszenie darowizny od rodziców, wynika, że obowiązek zgłoszenia nawet jeśli został wypełniony przez asesora Dominika Mąkę po 15 kwietnia 2020 r. – tj. po dacie wystawienia przez asesora Dominika Mąkę oświadczenia majątkowego, nie został prawidłowo i ostatecznie/prawomocnie przez organy izby skarbowej rozliczony i zatwierdzony. Z powyższego wynika, że asesor Dominik Mąka nadal pozostaje formalnie nierozliczony z zadeklarowanych środków materialnych, które miał otrzymać w formie darowizny od rodziców,
c) art. 87 § 8 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych stwierdza – zob. „Jeden egzemplarz oświadczenia o stanie majątkowym podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia przekazuje do urzędu skarbowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu. Właściwy urząd skarbowy jest uprawniony do analizy danych zawartych w oświadczeniu, w tym również do porównania jego treści z treścią uprzednio złożonych oświadczeń oraz rocznych zeznań podatkowych (PIT). Jeżeli wynik analizy budzi uzasadnione wątpliwości co do legalności pochodzenia majątku ujawnionego w oświadczeniu, urząd skarbowy kieruje sprawę do właściwego postępowania, prowadzonego na podstawie odrębnych przepisów”. Z powyższego wynika, że jeśli 15 grudnia 2020 roku na portalu – zob. https://www.krakow.sa.gov.pl/container/files/oswiadczenia-majatkowe-2019/asesorzy/_maka_dominik.pdf – załącznik nr 2, ciągle dostępne było niezweryfikowane oświadczenie majątkowe asesora Dominika Mąki, stwierdzające niezgłoszenie darowizny od rodziców, to należy uznać, że nawet jeśli podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia majątkowego od asesora Dominika Mąki przekazał do urzędu skarbowego, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania asesora Dominika Mąki, asesora Dominika Mąki oświadczenie majątkowe, to nadal nie zostało ono prawomocnie i ostatecznie zatwierdzone. W przeciwnym razie do oświadczenia majątkowego asesora Dominika Mąki z dnia 15 kwietnia 2020 roku dołączony byłby aneks stwierdzający legalność darowizny przekazanej w listopadzie 2019 roku asesorowi Dominikowi Mące przez rodziców.
W obliczu powyższego stanu faktycznego i formalnoprawnego należy stwierdzić, że:
a) asesor Dominik Mąka mógł nie wypełnić ustawowego obowiązku rozliczenia w Urzędzie Skarbowym deklarowanej darowizny,
b) podmiot zobowiązany do odebrania ww. oświadczenia asesora Dominika Mąki mógł nie wypełnić obowiązku nałożonego w art. 87 § 8 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych,
c) asesor Dominik Mąka i podmiot zobowiązany do odebrania oświadczenia majątkowego asesora Dominika Mąki wypełnili ww. obowiązki ustawowe, ale Urząd Skarbowy nie dokonał sprawdzenia i zatwierdzenia deklaracji złożonej w oświadczeniu majątkowym przez asesora Dominika Mąkę.
W tym stanie faktycznym i formalnym dalsze pełnienie obowiązków przewodniczącego składu orzekającego w sprawie sygn. akt II K 656/20 należy uznać za wadę bezdyskusyjnie wykluczającą asesora Dominika Mąkę z przedmiotowego postępowania przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu. Nie ma bowiem żadnych wątpliwości, że Dominik Mąka i podmiot zobowiązany do odebrania oświadczenia majątkowego asesora Dominika Mąki nie dopełnili wszystkich formalności związanych z zatwierdzeniem przedmiotowego oświadczenia albo Izba Skarbowa nie rozliczyła jeszcze ww. darowizny. W dniu datowania niniejszego pisma, na podstawie – zob. załącznik nr 2, należy stwierdzić, że asesor Dominik Mąka nie posiada przymiotu pełnego zaufania jednej ze stron toczącego się postępowania, tj. oskarżonego Macieja Rysiewicza. Oskarżony Maciej Rysiewicz ma prawo uważać, że niedopełnienie obowiązku prawidłowego i ostatecznego rozliczenia oświadczenia majątkowego wywołuje uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Dlatego wniosek o wyłączenie asesora Dominika Mąki ze składu orzekającego w sprawie – sygn. akt II K 656/20 należy uznać za bezdyskusyjnie uzasadniony. Oskarżony Maciej Rysiewicz ma prawo także domniemywać, że asesor Dominik Mąka nie dopełnił formalności związanych z darowizną (na przykład) celowo, a jeśli tak, to bezstronności asesora Dominika Mąki w innych sprawach, w tym objętych sądowymi postępowaniami, trudno oczekiwać. Mówiąc wprost asesor Dominik Mąka musi być poza wszelkimi podejrzeniami. A jeśli tak nie jest, powinien być wykluczony z orzekania w przedmiotowej sprawie!
Maciej Rysiewicz”.
Xxx
W odpowiedzi na ww. wniosek z 17 grudnia 2020 roku prezes Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dariusz Rams nadesłał, datowane 31 grudnia 2020 roku – znak A-051-203/20, pismo – zob. A-051-203)20 i kl. inf. RODO (2)_A. Jak widać prezes Dariusz Rams nie zauważył nic zdrożnego w postępowaniu asesora Dominika Mąki. Mało tego! Prezes Dariusz Rams nie zauważył także nic zdrożnego w postępowaniu „podmiotu zobowiązanego do odebrania oświadczenia majątkowego asesora Dominika Mąki w obliczu obowiązku nałożonego na ww. podmiot w art. 87 § 8 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych”. Po prostu prezes Dariusz Rams w ogóle nie zauważył, że „podmiot zobowiązany” do odebrania takiego oświadczenia (czyżby tym podmiotem był sam Prezes Sądu Rejonowego w Nowym Sączu?) przez ponad rok nie dostrzegł problemu, tj. że asesor Dominik Mąka ma od listopada 2019 roku nieuregulowany przez sądecka Izbę Skarbową stan majątkowy. Ale kto by sobie takimi szczegółami w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu zaprzątał głowę. Na dodatek prezes Dariusz Rams, oświadczając, że treść mojego wniosku z 17 grudnia 2020 roku zostanie ostatecznie poddana weryfikacji przez sąd, dał temu sądowi niedwuznacznie do zrozumienia, jak można wyrokować w przedmiotowej sprawie. Proszę zwrócić uwagę, że prezes Dariusz Rams uznał wyjaśnienia asesora Dominika Mąki za „rzeczowe i wyczerpujące” i jednoznacznie docenił, że, składając takie a nie inne oświadczenie majątkowe, asesor Dominik Mąka działał „mając na względzie zasadę transparentności życia publicznego”. Prezes Dariusz Rams nie ujawnił niestety tych „rzeczowych i wyczerpujących” wyjaśnień złożonych przez asesora Dominika Mąkę. I było jak w wierszyku dla dzieci Jana Brzechwy pt. „Niedźwiedź” – cytuję: „Proszę państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś, Chętnie państwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda”.
Xxx
W obliczu takich „instrukcji” prezesa Dariusza Ramsa POSTANOWIENIE sędziego Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Grzegorza Króla z 7 stycznia 2021 roku mogło wyglądać chyba tylko tak:
Zwracam uwagę, że sędzia Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Grzegorz Król docenił „rzeczowe i wyczerpujące” wyjaśnienia asesora Dominika Mąki w sprawie nierozliczenia w Izbie Skarbowej darowizny od rodziców. I na dodatek sędzia Król wystawił asesorowi Mące (a jakże) jeszcze skrzydlatą laurkę podkreślając, że „(…) precyzyjne wyjaśnienia podstaw umieszczenia informacji w złożonym oświadczeniu majątkowym wskazuje na rzetelność w postępowaniu sędziego referenta i buduje zaufanie do organów wymiaru sprawiedliwości”.
Idąc tropem wyznaczonym przez prezesa Dariusza Ramsa, sędzia Grzegorz Król nie ujawnił szczegółów merytorycznych wyjaśnień asesora Dominika Mąki, które przecież musiały lec u podstaw wydania „wyroku uniewinniającego” asesora Dominika Mąkę od wszelkich zarzutów w sprawie oświadczenia majątkowego i nierozliczonej darowizny. Taka postawa sędziego Grzegorza Króla bez wątpienia buduje zaufanie do organów wymiaru (nie)sprawiedliwości! Przecież takim „kmiotom” jak recenzent życia publicznego z Wilczysk nie można wszystkiego ujawniać „jak leci”. To jasne, że interes wymiaru (nie)sprawiedliwości jest ważniejszy od interesu publicznego; o interesie prywatnym nie wspominając.
Xxx
Dzisiaj, tj. 24 stycznia 2021 roku na stronie – zob. https://www.krakow.sa.gov.pl/oswiadczenia-asesorow-sadowych,m,m2,242,313,322, nie zauważyłem w oświadczeniu majątkowym asesora Dominika Mąki żadnych korekt – zob. _maka_dominik. Transparentne wyjaśnienia, „budujące zaufanie do organów wymiaru sprawiedliwości” a dotyczące powodów nierozliczenia darowizny nie uległy zmianie (zrzut ekranowy został wykonany 24.01.2021 r. o godz. 8:35) – zobacz:
Xxx
Art. 32 Konstytucji RP stanowi:
- Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
- Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Zacytowałem Konstytucję RP nie bez powodu. Bo i artykuł 32 naszej ustawy zasadniczej, i postawa asesora Sądu Rejonowego Dominika Mąki, prezesa Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Dariusza Ramsa i sędziego Sądu Rejonowego w Nowym Sączu Grzegorz Króla w opisanych wydarzeniach, wlewają w moje serce nadzieję na sprawiedliwy wyrok w sprawie – sygn. akt II K 656/20.
„Proszę państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś, Chętnie państwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda”.
Cdn.
Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://www.youtube.com/watch?v=qaivx0_j2sI. Ten materiał filmowy nosi tytuł (pisownia oryginalna): „Posiedzenie sąd rejonowy w Nowym sączy asesor Dominik Mąka 20.08.2020 Nowy Sącz”!
Nie było możliwości zgłosić? Komunikacja elektroniczna nie działa? Czemu rozprawa z wyłączeniem jawności? Strony o to wnosiły? Burmistrz chciał utajnić coś? Tak młody sędzia może nie mieć odwagi wydać wyroku na niekorzyść burmistrza. Pojawiają się wątpliwości. Czy nie można zwiększyć składu orzekającego do trzech osób? Może Pan powinien złożyć donos do skarbówki na tego sędziego? Wtedy kopię donosu dałby Pan do akt i znalazłaby się podstawa do wyłączenia? Byłby Pan świadkiem. To byłaby nowa okoliczność jeżeli jutro by Pan złożył zawiadomienie do skarbówki i zażądał potwierdzenia przyjęcia zawiadomienia. Znowu sąd by musiał się zająć po raz kolejny wyłączeniem.
Nie mogę Panu udzielić odpowiedzi na większość pytań! Proszę wybaczyć – zob. art. 241 § 2 Kodeksu karnego! W sprawie afery z oświadczeniem majątkowym asesora Dominika Mąki czekam na oficjalne stanowisko z US w Nowym Sączu. Zakładam, że niczego się nie dowiem. Tajemnica skarbowa!
Niech Pan poprosi skarbówkę o jakieś potwierdzenie, że Pan jest w to wszystko zamieszany…
Ale ja nie jestem zamieszany w oświadczenie majątkowe asesora Mąki. Ja po prostu uważam, że asesor Mąka jeśli nie rozliczył się z darowizny to powinien być wyłączony z orzekania; nie tylko w sprawie II K 656/20. Na dodatek jego koledzy sędziowie są w tę aferę zamieszani. Bo oświadczenie majątkowe asesora Mąki, prócz samego asesora Mąki, powinien zgłosić do US w Nowym Sączu tzw. „podmiot uprawniony” – zob. art. 87 § 8 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych!
Kto opublikował to oświadczenie tutaj – zob. https://www.krakow.sa.gov.pl/oswiadczenia-asesorow-sadowych,m,m2,242,313,322?
W sprawie oświadczeń majątkowych sędziów i prokuratorów
Łukasz Piebiak
Warszawa, 13-02-2018
http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=41C29BC5
OSP Korzenna walczy z wójtem o remizę. Ze spotkania nici, będzie proces
Między władzami gminy a jednostką OSP Korzenna wybuchł konflikt. Strażacy nie zgadzają się z tym, że dokonana przed laty darowizna, na mocy której stali się współwłaścicielem remizy, jest nieważna. Jutro w tej sprawie miało odbyć się spotkanie, jednak strażacy zrezygnowali z obecności. W dodatku otrzymali już pozew.
Pod koniec ubiegłego roku władze Korzennej rozpoczęły starania o odebranie strażakom udziału w działce. W tym celu skierowały do jednostki wezwanie do zwrotu udziałów we współwłasności budynku remizy. Pismo było konsekwencją ekspertyzy prawnej, która wykazała, że dokonana przed laty darowizna może być dotknięta nieważnością. Strażakom nie pozostało nic innego, jak zbierać pieniądze na innego prawnika, który pomógłby im w walce o swoje racje.
Jutro, 25 stycznia o godzinie 18 w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Korzennej ma odbyć się w tej sprawie spotkanie. Do udziału w nim wójt gminy Leszek Skowron zaprosił wszystkich strażaków z OSP Korzenna. – Każdy, kto należy do tej jednostki, powinien czuć się zaproszony – dodał sekretarz gminy, Krzysztof Ogorzałek.
Czytaj też: Wójt wezwał strażaków do zwrotu remizy. OSP Korzenna nie odda swojej twierdzy
Konieczność zorganizowania spotkania była podyktowana licznymi wątpliwościami, które zrodziły się po podjęciu decyzji o cofnięciu darowizny.
– Bardzo dziękujemy za zaproszenie na zebranie. Ubolewamy jednak, że dopiero teraz decyduje się pan na spotkanie z nami i to nie w celu poprawy sytuacji naszej jednostki, a odebrania nam tego, co przez 86 lat zostało zbudowane i wypracowane – piszą strażacy z OSP Korzenna. – Jednocześnie informujemy, że w sytuacji skierowania sprawy do sądu oraz obowiązujących obostrzeń sanitarnych rezygnujemy z naszej obecności. Nie będziemy ryzykować ani nikogo narażać. Nie pozwolimy też, aby urząd musiał ponosić dodatkowe koszty, mogące wyniknąć po zorganizowaniu tegoż zebrania – czytamy dalej w oficjalnym komunikacie strażaków.
Jednostka liczy na zrozumienie i w dalszym ciągu deklaruje gotowość współpracy i chęć spotkania, jednak w późniejszym terminie, kiedy zakończy się pandemia. Przy okazji członkowie OSP Korzenna podziękowali mieszkańcom, sympatykom, sponsorom i przyjaciołom, dla których los i dalszy byt jednostki nie jest obojętny. – W obecnej sytuacji, gdy zostaliśmy pozwani przez wójta do sądu, nie mamy innego wyjścia, niż walczyć o to, co kiedyś rozpoczęli nasi ojcowie – o godny byt oraz pełne bezpieczeństwo naszych mieszkańców.
https://sadeczanin.info/wiadomosci-telewizja/tlumy-zegnaly-14-letnia-zuzie-ktora-zginela-w-pozarze-w-szymbarku-zdjecia?fbclid=IwAR2d9O3lSIHuB4QdnGsMwHt4_Q78Zf-vqM-FP4ZyCRYoxz00RMn54qb8Ftk
Dobrze, ale można troszeczkę jaśniej o co jest ten pozew???
https://sadeczanin.info/wiadomosci/osp-korzenna-walczy-z-wojtem-o-remize-ze-spotkania-nici-bedzie-proces
Z tego filmiku co redaktor podał widać że ten asesor sędzia taki rozmowny. Idzie się z nim dogadać…
W Sądeczaninie – zob. https://sadeczanin.info/wiadomosci/strazacy-z-osp-korzenna-zbieraja-na-prawnika-chca-sie-sadzic-z-wojtem, ukazał się artykuł pt. „Strażacy z OSP Korzenna zbierają na prawnika. Chcą się sądzić z wójtem”. Polecam!!!
Drogi „darek28”! Proszę nie przeklejaj artykułów w całości, bo mnie red. naczelny „Sądeczanina” zacznie ścigać za prawa autorskie!!! Prawo do cytowania utworów nie oznacza, że można sobie swobodnie rozporządzać całym utworem!!!
W Sądeczaninie – zob. Trwa walka o remizę. Strażacy nie przyjdą, a wójt ma transmitować spotkanie . https://sadeczanin.info/wiadomosci/trwa-walka-o-remize-strazacy-nie-przyjda-wojt-ma-transmitowac-spotkanie
Oj poprzednia szata graficzna była ładniejsza. Czy można rozszerzyć pole ostatnie komentarze? Przy dużej dynamice komentowania komentarze będą się zatracały.
Musiałem zmienić skrypt, bo poprzedni już się buntował z powodu nadmiaru bajtów i gigabajtów. Nie stać mnie na jakąś szczególną szatę graficzną, dlatego sięgnąłem po typowy skrypt, oferowany legalnie gratis. Niedoróbek jest więcej, nie tylko pole komentarzy. Prace trwają. Mam nadzieję, że do końca tygodnia jakoś ten nowy-stary portal ogarnę. Była opcja, żeby wyłączyć się na 2-3 dni. Uznałem, że jednak lepiej tego nie robić!
Proszę zatem o wyrozumiałość!
Szanowny Panie Redaktorze.
Z pewna kastą Pan nigdy nie wygra chociaż życzę z całego serca. Oni są niezniszczalni , niezatapialni a przede wszystkim bezkarni . Robią sobie co tylko zechcą bo nawet w takim przypadku jak Pan opisuje zawsze będą bronić swoich kolegów. A uzasadnienia , no cóż mają się do stanu faktycznego i zebranego materiału dowodowego jak ” wpływ planety venus na rozwój dorożkarstwa w Kenii” nie ubliżając temu krajowi.
O tym jak Ci panowie sędziowie orzekają i jakiej treści są ich uzasadnienia to mógłbym wiele bo od sześciu lat prowadzę walkę o potwierdzenie faktów dokumentów a przede wszystkim potwierdzenie prawdy o czym też Pan się też przekonał. Nie słyszałem aby jakiś sędzia został ukarany za to ,że popełnił przestępstwo bo zawsze koledzy znajdą kilka zdań nie licujących z godnością sprawowanego urzędu czy czy stanowiskiem aby stwierdzić , że są to np.” subiektywne przeświadczenia wnioskodawcy”. Życzę wytrwałości bo urażając tak wielkie autorytety nie wróżę sukcesów w nierównej walce.
Co Pan? Przecież ja nic innego nie robię tylko wygrywam! Wygrałem z komornikiem Cezarym Błażowskim, wygrałem wielokrotnie z burmistrzem Wacławem Ligęzą (i to nie koniec), wygrałem z prokuratorem regionalnym z Krakowa Markiem Woźniakiem, wygrałem dwa razy z prokuratorem rejonowym Tadeuszem Cebo a trzecie zwycięstwo w drodze. Wiara góry przenosi!!! Niezniszczalny i niezatapialny jest Pan Bóg w Niebiosach!!!
[ocenzurowano – M.R.]
„Zbrodniarz”! Wybacz mi! Musiałem ocenzurować w całości ten komentarz – z bardzo wielu powodów (ostrożność procesowa przede wszystkim). Ale napisz nam jak ta sprawa się zakończyła. Można także napisać do mnie poza portalem na pow1@o2.pl.