Nie tylko o kolejnej kompromitacji prokuratora Tadeusza Cebo przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie słów kilka. A może nadszedł już czas na postawienie prokuratorowi Tadeuszowi Cebo zarzutów dyscyplinarnych i karnych?

Historia mrocznej działalności prokuratora Tadeusza Cebo, byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, przetacza się z siłą huraganu na tym portalu – zob.  https://gorliceiokolice.eu/tag/tadeusz-cebo/. Jednak kolejne enuncjacje prasowe – zob. https://gorliceiokolice.eu/2020/09/czy-konfederacja-tez-zawarla-sojusz-z-ukladem-gorlickim/ a także moje zawiadomienia (kierowane do władz) o możliwości popełnienia przestępstw przez gorlickiego funkcjonariusza publicznego w czerwonym żabocie, jak dotychczas nie zrobiły na zwierzchnikach „prokuratora rejonowego” z Gorlic najmniejszego wrażenia. Po wyroku WSA w Krakowie z 17 czerwca 2020 roku (sygn. akt II SAB 63/20) – zob. Kompromitacja prokuratora Tadeusza Cebo przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie nie zostało wszczęte nawet postępowanie dyscyplinarne; o poważniejszych działaniach lustracyjnych wobec całej Prokuratury Rejonowej w Gorlicach nie wspominając! Można zatem, a nawet trzeba przypomnieć, na okoliczność ponadnormatywnej łaskawości Prokuratury Krajowej w Warszawie wobec prokuratora Tadeusza Cebo, dwa stare polskie powiedzenia: „kruk krukowi oka nie wykole” i „ręka rękę myje”!

Nie są oczywiście te sentencje ostateczne i nieodwołalne, bo jak wiadomo: „dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie”, ale fakt pozostaje faktem, że w chwili pisania niniejszego tekstu prokurator Tadeusz Cebo cieszył się zaufaniem i poparciem prokuratora Bogdana Święczkowskiego i  ministra Zbigniewa Ziobry. I kończąc ten zbyt długi wstęp, ale pozostając w zaproponowanej konwencji „przysłów i mądrości (nie tylko) ludowych” przypomnę jeszcze cytat z Owidiusza, że „kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym spadaniem”. Niech każdy sam sobie zinterpretuje ten komunikat z cudzysłowu, a ja już przechodzę do ostatnich i znowu sensacyjnych informacji. Bo jak tu nie mówić o sensacji, gdy byle pismak, uprawiający kłamliwy bełkot, tj. Maciej Rysiewicz, kładzie na łopatki przed sądem – bądź co bądź – prokuratora III RP – na dodatek – prokuratora z przeszłością w PZPR. Nie do wiary! Świat się wali!

Afera asfaltowa – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-asfaltowa/

Moi Czytelnicy znają aferę asfaltową od podszewki. I jestem pewien, że nikogo z Was nie zdziwiła informacja – zob. Afera asfaltowa już pod dywanem, przekazana na tym portalu 4 września 2020 roku, że Prokuratura Rejonowa w Gorlicach odmówiła (31 lipca 2020 roku) wszczęcia śledztwa w sprawie „niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień służbowych przez pracowników Urzędu Miejskiego w Bobowej podczas realizacji zadania pod nazwą „Przebudowa i remont dróg gminnych na terenie Gminy Bobowa w 2019 r.”.

Prokuratorowi Tadeuszowi Cebo i jego kamaryli z Prokuratury Rejonowej w Gorlicach taka odmowa jawi się na pewno jako działanie rutynowe, czyli tzw. normalka. Postanowiłem jednak „zapuścić żurawia” na prokuratorskim folwarku w Gorlicach, uzbrojony wcześniej w wyrok WSA w Krakowie z 17 czerwca 2020 roku – sygn. akt II SAB/Kr 63/20 – zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/07/20200727_171002.jpg. I 10 sierpnia 2020 roku wysłałem do prokuratora Tadeusza Cebo wniosek następującej treści”

Odpowiedź nadeszła 21 sierpnia 2020 roku – zob. doc02191520200821094311.

Po lekturze ww. dokumentu, zaraz następnego dnia, tj. 22 sierpnia 2020 roku, mając jak na talerzu pełny wykaz dokumentacji zgromadzonej w postępowaniu PR Ds. 1089.2020, wysłałem kolejny wniosek:

Do odpowiedzi, która nadeszła 4 września 2020 roku dołączono dokumenty – zob. doc02246120200904103351, doc02243720200904094347, doc02244020200904094958, doc02244120200904095030, doc02244220200904095200, doc02244320200904095228, doc02244420200904095455_anonimizowane, doc02243820200904094732-strony-1-7, doc02243820200904094732-strony-8-14, doc02243820200904094732-strony-15-22.

Jak widać na załączonym obrazku – zob. doc02246120200904103351, prokurator Tadeusz Cebo złożył następujące oświadczenie: „Jednocześnie informuję, że nie mogę przesłać skanu notatki urzędowej sporządzonej przez policjanta z rozpytania osób, znajdującej się w aktach sprawy na k.[artach] 163-164, bowiem nie stanowi ona informacji publicznej”.

Nie trzeba było wielkiej przenikliwości, żeby zorientować się, że bez zapoznania się z kartami nr 163-164 z wykazu dokumentów w sprawie sygn. akt PR Ds. 1089.2020, jakakolwiek ocena merytoryczna i formalnoprawna odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie afery asfaltowej jest absolutnie niemożliwa. Postanowiłem nie dać za wygraną i 5 września 2020 roku wystosowałem do prokuratora Tadeusza Cebo wezwanie następującej treści:

Na powyższe wezwanie nigdy nie otrzymałem od prokuratora Tadeusza Cebo odpowiedzi!!!

Teraz pozostało mi już tylko złożyć do WSA w Krakowie skargę na tzw. bezczynność organu – zob. Cebo_asfaltowa_bezczynność_WSA_a.

Prokurator Tadeusz Cebo na powyższą skargę do WSA z 28 września 2020 roku odpowiedział listem procesowym z 21 października 2020 roku:

 

Wyrok zapadł 8 grudnia 2020 roku. Poniżej odpis wyroku w sprawie sygn. akt II SAB/Kr 163/20 wraz z uzasadnieniem:

Wyrok oczywiście nie jest jeszcze prawomocny i prokurator Tadeusz Cebo może złożyć skargę kasacyjną (oczywiście na koszt podatnika – a jakże!). Droga wolna! Szanse zerowe!

A czy i kiedy będziemy mogli zapoznać się z notatką służbową, sporządzoną przez funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach (karty 163-164 w aktach sprawy PR Ds. 1089.2020 – tzw. afera asfaltowa), szybko i tak się nie dowiemy. Prokurator Tadeusz Cebo nie po to blokował dostęp do informacji publicznej i opowiadał brednie Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Krakowie w piśmie z 21 października 2020 roku, żeby teraz ukorzyć się i przesłać „ciupasem” na adres mojej redakcji ten dokument.

A w oczekiwaniu na reakcję prokuratora Tadeusza Cebo na wyrok WSA w Krakowie z 8 grudnia 2020 roku – sygn. akt II SAB/Kr 163/20 nie omieszkam złożyć kolejnych zawiadomień do Prokuratury Krajowej w Warszawie. Bez ustanku będę wnioskował o posprzątanie stajni Augiasza na prokuratorskim folwarku u prokuratora Tadeusza Cebo w Gorlicach. Może to marzenie ściętej głowy, ale skoro Owidiusz powiedział, że „kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym spadaniem”, to trzeba słuchać się mądrzejszych! Moje szanse w starciach z prokuratorem Tadeuszem Cebo przed WSA w Krakowie (w sprawach sygn. akt II SAB/Kr 63/20 i  II SAB/Kr 163/20)  oceniałem jako mizerne – a tu proszę. Aż dwa razy udało się byłego aparatczyka z PZPR pokonać; i to nie na punkty, tylko przez knockout! A więc…, nadzieja umiera ostatnia!

Cdn.

(Odwiedzono 219 razy, 1 wizyt dzisiaj)

10 przemyśleń na temat "Nie tylko o kolejnej kompromitacji prokuratora Tadeusza Cebo przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie słów kilka. A może nadszedł już czas na postawienie prokuratorowi Tadeuszowi Cebo zarzutów dyscyplinarnych i karnych?"

  1. Czyżby prokurator Cebo odniósł pierwszy od dłuższego czasu sukces w sprawie utajnienia informacji publicznej?

      1. Kóratorzy łapowkarze przyworzą prokuratorowi pieniadze,sam osobiscie widziałem jak kurator wyłudzil od kolegi kase 1000 zl za unikniecie więzienia co jest nie korzystne dla kolegi gdyż nie ma mozliwości resocjalizaci,kurator sam zproponował że jak zapłaci to uniknie wiezienia 800 zl wzioł dla siebie 200 dla prokuratora.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *