Odpowiadam kierownik Ewie Gondek na pismo z dnia 20 sierpnia 2020 roku

  1. W śledztwie dziennikarskim, dotyczącym tzw. afery ściekowej w Siedliskach, opublikowałem – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-sciekowa/, wszystkie udostępnione mi przez władze publiczne dokumenty urzędowe – por. art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo prasowe.
  2. Do dzisiaj nie otrzymałem od władz publicznych (Gmina Bobowa, WIOŚ, PCA i in.) żadnego formalnego sprostowania, zgodnego z ustawową procedurą, dotyczącego treści zawartych w moich materiałach prasowych – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-sciekowa/. Terminy bezpowrotnie minęły!
  3. Pisma kierownik Ewy Gondek – zob. SKMBT_C224e20082011070 nie można uznać z formalnego punktu widzenia za tzw. sprostowanie – por. 31a. Bezpłatne opublikowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości. Dlatego bardzo proszę docenić fakt, że w ogóle trudzę się i odpowiadam na ww. pismo, które na dodatek zostało skierowane (takie mam nieodparte przeczucie) jakby nie do mnie (o czym już za chwilę).
  4. Wbrew stwierdzeniom zawartym w piśmie kierownik Ewy Gondek z dnia 20 sierpnia 2020 roku – SKMBT_C224e20082011070, że przedmiotowe pismo „dotyczy: wniosku o udzielenie informacji ws. oczyszczalni ścieków Bobowa-Siedliska” i dalej „Odnosząc się do uwag przedstawionych w przez Pana [tj. Macieja Rysiewicza – przyp. M.R.] w mailu z dnia 14.08.2020 r.”, oświadczam, że 14 sierpnia 2020 roku nie składałem żadnego wniosku ani także innego pisma oraz uwag skierowanych bezpośrednio do kierownik Ewy Gondek lub WIOŚ w Nowym Sączu. Natomiast 14 sierpnia 2020 roku składałem pisma/zawiadomienia do: a) Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie Pani Barbary Żuk (dotyczyło mojej skargi na urzędników WIOŚ w Nowym Sączu) i b) Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach Pani podinsp. Doroty Tokarz (dotyczyło przekazania dowodów w sprawie, którą ujawniła (16 czerwca 2020 roku) Komenda Powiatowa Policji w Gorlicach zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/06/img20200619_20531888.jpg. Jak wynika z powyższego, pismo kierownik Ewy Gondek z dnia 20 sierpnia 2020 roku – zob. SKMBT_C224e20082011070, sugerujące, że kierownik Ewa Gondek odpowiada na jakieś moje pismo do WIOŚ w Nowym Sączu, stanowi zafałszowanie stanu faktycznego i klasyczną „ucieczkę do przodu” w obliczu wszczętych postępowań: a) skargowego, przez MWIOŚ w Krakowie i b) Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu – zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2020/08/img20200807_08510167.jpg. Można domniemywać, że kierownik Ewa Gondek uznała, że w obliczu niewytłumaczenia się (w formie ustawowego a publicznego sprostowania) z zarzutów postawionych na łamach mojego portalu w śledztwie dziennikarskim – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-sciekowa/, trzeba jednak wreszcie odezwać się i w jakikolwiek sposób dać werbalny odpór ujawnionym na tym portalu faktom i ocenom! Pismo kierownik Ewy Gondek – zob. SKMBT_C224e20082011070, stanowi zatem sui generis szukanie alibi i usprawiedliwienia w obliczu zataczającej coraz szersze kręgi afery ściekowej. Warto zwrócić uwagę, że dziennikarz Maciej Rysiewicz został przez kierownik Ewę Gondek potraktowany w tym wypadku instrumentalnie, bo pismo – zob. SKMBT_C224e20082011070, ma zrobić wrażenie przede wszystkim na MWIOŚ w Krakowie i Prokuraturze Rejonowej w Nowym Sączu. Wariant klasyczny: obrona przez atak „łamany” przez komunikat w stylu burmistrza Wacława Ligęzy: nieprawdą jest albowiem nieprawdą jest!
  5. W materiałach prasowych – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-sciekowa/ a szczególnie w artykule – zob. Afera ściekowa już prawie pozamiatana albo o zasługach kierownik Ewy Gondek i inspektor Magdaleny Sowy słów kilka, zostały sformułowane i postawione bardzo konkretne zarzuty dotyczące kontroli, które przeprowadzono w Siedliskach-Bobowej po wybuchu afery ściekowej w listopadzie 2019 roku. Każdy może jeszcze raz zapoznać się z tymi obszernymi materiałami dokumentalnymi. Kierownik Ewa Gondek w piśmie – zob. SKMBT_C224e20082011070, nie próbowała podjąć nawet elementarnej polemiki z faktami, argumentami i ocenami wyartykułowanymi publicznie przez dziennikarza Macieja Rysiewicza. Kierownik Ewa Gondek ograniczyła się w zasadzie tylko do stwierdzeń, że moje opinie i wnioski są „niespójne i subiektywne”, „absurdalne”, że „odbiegają od prawdy”, że „nie wnoszą żadnych istotnych rozwiązań w sprawie”, że moje publikacje są „obraźliwe”. Wszystko być może – jak zwykł mawiać wybitny publicysta Stanisław Michalkiewicz. Tylko pod jednym warunkiem; że kierownik Ewa Gondek udowodniłaby powyższe „epitety” i „uprzejmości” na konkretnych przykładach, bo szermować pomówieniami każdy może. Jeśli rzucamy komuś w twarz, że jego relacja odbiega od prawdy, to należy to natychmiast udowodnić! Podam przykład, żeby kierownik Ewie Gondek ułatwić zadanie. Onegdaj zarzuciłem kierownik Ewie Gondek kłamstwo i ukrycie przede mną pisma z Polskiego Centrum Akredytacji w Warszawie z 3 marca 2020 roku, skierowane do kierownik Anny Bryi z WIOŚ w Nowym Sączu. Okazało się, że napisałem prawdę; wystarczy jeszcze raz zobaczyć jak to się robi, tzn. jak się pisze prawdę: copyright by Maciej Rysiewicz – zob. O nowych wątkach afery ściekowej! Co łączy Polskie Centrum Akredytacji,  burmistrza Wacława Ligęzę, laboratorium PETROGEO z Jasła i Ewę Gondek – kierownik delegatury WIOŚ w Nowym Sączu?.
  6. Kierownik Ewa Gondek powinna lepiej przygotować linię obrony przed MWIOŚ w Krakowie i Prokuraturą Rejonową w Nowym Sączu. Pismo – zob. SKMBT_C224e20082011070, z merytorycznego punktu widzenia jest na żałośnie niskim poziomie. Być może wystarczy, żeby zamydlić oczy MWIOŚ w Krakowie albo Prokuraturze Rejonowej w Nowym Sączu, ale wszystkich Czytelników mojego portalu chyba nie można tak łatwo wpuścić w maliny.
  7. Bardzo mnie cieszy, że kierownik Ewa Gondek wie, co to jest „nieuprawniona krytyka”. Przynajmniej mamy eksperta za miedzą, tj. w Nowym Sączu, który nam maluczkim w powiecie gorlickim, być może już niedługo, przedstawi wykład na ten temat. Proszę uwzględnić w tym wykładzie rolę tzw. „świętych krów”, tzn. urzędników RP III, którzy nie mogą przecież podlegać „nieuprawnionej krytyce” a już podważanie jakichkolwiek urzędowych „ustaleń kontrolnych” nosi wszelkie znamiona przestępstwa zdrady stanu.
  8. And last but not least: skoro moje publikacje były obiektywnie obraźliwe należało natychmiast skierować sprawę „na drogę prawną” a nie ograniczać się do kolejnych gołosłownych komunikatów i złowieszczego pohukiwania na dziennikarza i obywatela.

Ps. W komentarzach pod materiałem prasowym – zob. Afera ściekowa w Siedliskach. Oświadczenie kierownik Ewy Gondek z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Nowym Sączu, nadesłane 20 sierpnia 2020 roku, pojawił się niezwykle ciekawy wątek zdjęć „robionych w Photoshopie”. Mam nadzieję, że MWIOŚ w Krakowie i Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu nie omieszkają Czytelnikom wytłumaczyć, kto i kiedy postawił autorom, opublikowanych na moim portalu zdjęć, zarzut oszustwa lub choćby podejrzenie, że podretuszowali oni ścieki w/na rzece Biała Tarnowska?

Z ostatniej chwili – 31.10.2020 roku!

A urzędnicy jak zwykle niewinni jak baranki – zob. zawiadomienie z Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu z 22 października 2020 roku:

Niedługo być może dowiemy się jak do tego doszło, bo 28 października 2020 roku wystąpiłem o wykaz dokumentów zgromadzonych w sprawie – sygn. akt PR 3 Ds. 144.2020!

Cdn.

 

(Odwiedzono 96 razy, 1 wizyt dzisiaj)

4 przemyślenia na temat "Odpowiadam kierownik Ewie Gondek na pismo z dnia 20 sierpnia 2020 roku"

  1. Polecam spokojnie przeczytać jeszcze raz 5 6 7 i 8 Pani Ewa Gondek powinna wejśc do mysiej dziury jeśli ma odrobinę honoru ( towar obecnie wyjątkowo deficytowy) Dużo zdrowia i powodzenia Panie Redaktorze.

  2. Hej ziomki! Robicie awanturę o kilka litrów ścieków, a zobaczcie co się dzieje w Warszawie z Czajką. Tam nikt się niczym nie przejmuje 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *