Niniejszym przedstawiam Czytelnikom mojego portalu oświadczenie kierownik Ewy Gondek z WIOŚ w Nowym Sączu, nadesłane dzisiaj, tj. 20 sierpnia 2020 roku o godzinie 11.30.
Pismo przewodnie:
Pełna treść oświadczenia – zob. SKMBT_C224e20082011070.
Zgodnie z wymogami Prawa prasowego komentarz do niniejszego oświadczenia zostanie opublikowany w terminie późniejszym.
(Odwiedzono 55 razy, 1 wizyt dzisiaj)
No proszę .
Pan Redaktor jest zastraszany przez Panią Gondek..
Czy to normalne i etyczne p.kierownik Gondek ??
Napewno nie na miejscu.
No no, nieuprawniona krytyka. Widać, że razem sobie porozmawiali z Gospodarzem i ta Pani uwierzyła w opowieści, które jej zaserwował.
„Każdemu, kto podniesie rękę na władzę, władza tę rękę odrąbie”
Jak można rękę podnosić na władze….w tym na Wacława Ligęze i na Ewe Gondek..
Władza jest nam dana od Boga,trzeba ją szanować.
To trzeba wiedzieć…
Władza jest nie omylna i wszech wiedząca.
Ale,żeby w piśmie urzędowym zastraszać kogoś,to chyba nie normalne Pani Kierownik ??
Widać że pani kierownik jest z namaszczenia PiS ?
Stosuje zasade-TUMIWISIZM ?
Widać że urzędnicy rzetelnie się zapoznają z wpisami na tym portalu. Szkoda tylko, że nie reagują z urzędu wtedy jak się coś pojawi, tylko trzeba ich aktywizować, pisma wysłać i dopiero wtedy biorą się za działania. Te zdjęcia, które były pokazane, że do rzeki płynie ściek, to w ocenie urzędników może były zrobione w Photoshopie? Te zdjęcia to było pomówienie?
A ta informacja o „Photoshopie” to jakaś nowość. Proszę o przypis. A może coś przeoczyłem?
Powiedzenie, że zdjęcia zrobione były w Photoshopie oznacza, że zdjęcia nie są do końca prawdziwe, ponieważ zostały przerobione w programie do obróbki/tworzenia grafiki. Czyli że coś było dodane/zmienione, a w rzeczywistości tego nie było. Czyli w ocenie urzędników mogło być tak, że Pan redaktor wystawił nieprawdziwe zdjęcia, ponieważ badania wykonane dużo dużo później nie potwierdziły żadnych nieprawidłowości, przy czym urzędnicy nie zauważają „dużo dużo później”.
Ja wiem co to jest Photoshop, ale gdzie urzędnicy napisali, że wykorzystano ten program do obróbki zdjęć?
Nic Pan nie rozumie. Może nie zgłębiajmy tego tematu i nie róbmy wykładni jak dzieciom w przedszkolu.
Szanowna Pani! Może i nic nie rozumiem, to zawsze jest możliwe, ale Pani napisała: „Powiedzenie, że zdjęcia zrobione były w Photoshopie oznacza, że zdjęcia nie są do końca prawdziwe, ponieważ zostały przerobione w programie do obróbki/tworzenia grafiki”. Wniosek, który wyciągnąłem z tak podanej informacji mógł być tylko jeden. Ktoś gdzieś napisał, powiedział, że zdjęcia ścieków na Białej wykonane przez SSR z Grybowa zostały przerobione w Photoshopie. Pytam jeszcze raz: kto i gdzie coś takiego napisał albo powiedział. A pytam, żeby zrobić wykład jak dzieciom w przedszkolu!
Nic Pan nie rozumie, to może nie zrozumiał Pan działań urzędników Pani Gondek i źle ich ocenił? To jest też prawdopodobne.
Co do Photoshopa, to przeoczył Pan chyba znak zapytania.
Proszę mi wskazać znak zapytania w tekście:
„Powiedzenie, że zdjęcia zrobione były w Photoshopie oznacza, że zdjęcia nie są do końca prawdziwe, ponieważ zostały przerobione w programie do obróbki/tworzenia grafiki. Czyli że coś było dodane/zmienione, a w rzeczywistości tego nie było. Czyli w ocenie urzędników mogło być tak, że Pan redaktor wystawił nieprawdziwe zdjęcia, ponieważ badania wykonane dużo dużo później nie potwierdziły żadnych nieprawidłowości, przy czym urzędnicy nie zauważają „dużo dużo później”.”.
Panie, Musi Pan wrócić do pierwszego wpisu z godziny 10:27, pod którym domagał się Pan wykładni Photoshopa.
„Te zdjęcia, które były pokazane, że do rzeki płynie ściek, to w ocenie urzędników może były zrobione w Photoshopie?”
Moje pytanie pozostaje niezmienne. Pierwszy wpis ze znakami zapytania brzmiał: „Te zdjęcia, które były pokazane, że do rzeki płynie ściek, to w ocenie urzędników może były zrobione w Photoshopie? Te zdjęcia to było pomówienie?”.
Cały czas pojawia się jakiś wątek Photoshopa. Ja takiego wątku nigdzie nie insynuowałem. Skąd przyszło Pani do głowy, że urzędnicy mogli oceniać opublikowane fotki jako przerobione w photoshopie? Co to za „jazda”?
Mam obawy, że w korespondencji z urzędnikami Pani Gondek nie zrozumieliście się i wpędził się Pan w maliny podobnie jak i tu.
Nie odpowiada Pani na pytania! Rozmowa na zasadzie „tajne przez poufne” ma niewielki sens! Ma Pani „obawy”, twierdzi Pani, że ja „nic nie rozumiem”. Może! Dlatego kawa na ławę i możemy porozmawiać o konkretach a nie, że Pani wie, ale Pani nie powie!
I jeszcze jedno. A Pani jest adwokatem Pani kierownik Gondek? To ciekawe! Może Pani kierownik Gondek mogłaby sama wytłumaczyć o co chodzi z tym photoshopem a nie liczyć na przypadkowych pośredników?
Krystyna napisała:
„Pan Redaktor jest zastraszany przez Panią Gondek”. Jej Pan nie pytał gdzie w tym piśmie jest zastraszenie.
„Sanitarka”
Bardzo proszę przeczytaj sobie dokładnie pismo p.Kierownik Ewy Gondek do p.Macieja Rysiewicza,zwłaszcza pod koniec pisma.Bardzo proszę.Może wolniutko czytaj,ze zrozumieniem.
Tam jest wyraznie napisane co bedzie jak p.Maciej Rysiewicz bedzie nadal zajmował się tą sprawą.A co to jest ? Nie zastraszanie? A może pochwała dla p.Redaktora Macieja Rysiewicza? Że zajął się tą sprawą ?
Przestań nadal siać ferment.
A burmistrz Wacław Ligęza niech nadal dokarmia rybki w rzece Biała.
A rybaki niech się cieszą.Niech mu biją brawa?
Nie widzę żeby p. Ewa Gondek kogokolwiek straszyła.
Potwierdzam! Pani Ewa Gondek nikogo nie straszy. Chyba ma ważniejsze rzeczy na głowie. Być może sprawdza, czy ocena urzędników, że zdjęcia zostały „zrobione w Photoshopie” da się wykorzystać przeciwko (na przykład) SSR z Grybowa? Kto wie?
„Sanitarka”
A jednak…Miałam rację…Masz problem z czytaniem i to z zrozumieniem.
Ty masz problemy chyba z myśleniem.