Afera asfaltowa już pod dywanem

Lista afer, którym Prokurator Rejonowy w Gorlicach wraz ze swoimi współpracownikami „ukręcili łeb”, jest coraz dłuższa. Oto wykaz spraw, sporządzony według sygnatur akt, o których wyjaśnienie z otwartą przyłbicą upominałem się bezskutecznie w ostatnich latach na łamach mojego czasopisma: PR Ds. 1513.2015, PR Ds. 546.2016, PR Ds. 780.2016, PR Ds. 1050.2016, PR Ds. 452.2017, PR Ds. 701.2017, PR Ds. 1396. 2018, PR Ds. 12.2019, PR Ds. 116.2019, PR Ds. 589.2019, PR Ds. 1012.2019, PR Ds. 1013.2019, PR Ds. 1150.2019 , PR Ds. 2009.2019, PR Ds. 2166.2019, PR Ds. 2170.2019, PR Ds. 2256.2019, PR Ds. 155.2020, PR Ds. 1037.2020. (A kolejne w toku!)

Czego my tu nie mamy. I afery ze skażeniem wody bakteriami coli i enterokokami, związane z narażeniem zdrowia i życia ludzkiego, i katastrofę budowlaną, i fuszerki budowlane, i układy korupcyjne, i niegospodarność, i brak nadzoru, i niedopełnienie obowiązków służbowych, i poświadczanie nieprawdy, i dewastację środowiska naturalnego, i rażące naruszenia prawa budowlanego… Do wyboru do koloru! Szczegóły na www.bobowaodnowa.eu!

Co łączy te wszystkie afery, sprawy i akta? Ano, tajemniczy i nigdy niewyjaśniony udział w tych wydarzeniach, „zaklęty” w ww. sygnaturach,  funkcjonariuszy publicznych z pierwszych stron gorlickich gazet, m.in. Witolda Kochana, Mirosława Wędrychowicza, Dymitra Rydzanicza, Wacława Ligęzy, Mariusza Tarsy, Rafała Kukli, Krzysztofa Gładysza o urzędnikach podległych ww.  wójtom, burmistrzom i komendantowi już nie wspominając. A lista tych urzędników jest także bardzo, bardzo długa.

Można odnieść wrażenie, że zawsze, gdy w aferze pojawia się jakieś znamienite nazwisko urzędnika lub samorządowca, wówczas Prokuratura Rejonowa w Gorlicach zakłada białe rękawiczki, chwyta miotłę i możliwie bez większego rozgłosu sprawę zamiata pod dywan, przy okazji blokując z zimną krwią dostęp do akt spraw. Dowody nie mają znaczenia. Większość afer trafia pod dywan bez żadnego pisemnego uzasadnienia. A gdy pojawia się czasami uzasadnienie…, to ręce same składają się do oklasków nad „gibkością” logicznego rozumowania niezależnego prokuratora. I pozostaje już tylko skwitować takie dokumenty kolokwialnym: „do widzenia rozum”!

Prokurator Tadeusz Cebo, posiadający jak wiadomo gruntowne doświadczenie zdobyte na salonach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, rządzi i dzieli w Prokuraturze Rejonowej w Gorlicach od wielu lat. Patrząc na listę sygnatur, którą opublikowałem powyżej, można zacząć się zastanawiać, jak wielka może być globalna skala zaniechań, do których mogło dojść w powiecie gorlickim pod rządami prokuratora Tadeusza Cebo w ostatnich latach? Jedno jest pewne! III RP, jej prawo i sprawiedliwość, trzymają się krzepko.  Bo, gdy się ma takiego szeryfa, jak Tadeusz Cebo, to żadnemu urzędnikowi włos z głowy spaść nie może!

Od 31 lipca 2020 roku, do podanej powyżej listy „zutylizowanych” afer, trzeba dopisać jeszcze jedną, tj. aferę asfaltową w Wilczyskach – https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-asfaltowa/ – zob. sygn. akt PR Ds. 1089.2020:

Jednak czy burmistrz Wacław Ligęza może spać spokojnie!

(Odwiedzono 38 razy, 1 wizyt dzisiaj)

15 przemyśleń na temat "Afera asfaltowa już pod dywanem"

  1. No i po co się Pan szarpiesz , te afery to tylko wymysł Pana bujnej wyobraźni , i chęć zemsty nic innego , także Pana komentator wma ma kompleksy przed burmistrzem i tyle w tym temacie.

  2. „Maria.
    Wybacz, ale to jest tylko Twoje zdanie.
    Zrozum że są i też inni, mający inne zdanie.
    Burmistrz to bardzo złośliwy człowiek.
    Brak współpracy w swojej wsi z Soltysem, Księdzem… Itd…
    Z nikim się nie liczy.
    Stosuje Samouwielbienie..
    ” Maria”
    Mało znasz Wacława Ligeze.
    Przyjdzie czas że zmienisz zdanie.

  3. To przykre czasy, w których można być anonimowym i bezkarnie komentować, często raniąc innych. Zawsze w takich momentach przypomina mi się dzieciństwo na wsi, gdzie były tzw. sławojki. Na jednej z nich był napis: „Proszę was z łaski nie robić na deski, patrzeć do góry i celować do dziury”. Tym dla mnie są właśnie te anonimowe komentarze

      1. Faktycznie, pan „kazik” (który absolutnie nie jest anonimowy – wszak podpisał się pełnym i do tego własnym imieniem i nazwiskiem) popełnił plagiat. Zabrakło własnego pomyślunku?

  4. „kazik”
    Ubolewasz że są anonimy….anonimowe komentarze.
    A dlaczego drogi „kazik” się nie podpisał z imienia i nazwiska?
    Ja tylko pytam DLACZEGO ?
    Czyżby „kazik” nie miał swojego nazwiska, skoro krytykuje innych?

    1. Szanowna/y „Krystyna”! Ha, ha, ha… A ja postawię śmiałą tezę, że gdyby wszyscy komentatorzy, którzy zaszczycili ten portal swoimi, i nie tylko swoimi komentarzami, nagle zaczęli dyskutować, podając autentyczne dane osobowe, to np. Wacław Ligęza (i nie tylko) już dawno podałby się do dymisji i Maria „po co się szarpiesz” byłaby najszczęśliwszą osobą na tym najlepszym ze światów!!!

  5. A ja postawię śmiałą tezę , gdyby zgłoszone przez pana Rysiewicza afery miały znamiona przestępstwa , to zaden prokurator nie odmówiłby wszczęcia postępowania. W imię czego miałby się bowiem narażać za pana x czy y, kimkolwiek ten pan by nie był wójtem, burmistrzem czy starostą. Nikt nie położył by na szali swojej kariery zawodowej nawet za znajomka czy ziomka. Wobec powyższego powinien Pan podać się do dymisji i zamknąć swój portal.

    1. To rzeczywiście śmiała teza, ale niestety, szanowny komentatorze „lucek”, łatwa do obalenia.
      Po pierwsze, ta teza została oparta wyłącznie na przeczuciach opisanych w trybie warunkowym a abstrahujących od empirycznej rzeczywistości, tj. dowodów i dokumentów opublikowanych na tym portalu.
      Po drugie, (a to jest o wiele ważniejsze niż „po pierwsze”) chciałby przypomnieć, że prokurator regionalny z Krakowa Marek Woźniak i prokurator rejonowy z Gorlic Tadeusz Cebo skompromitowali się jako prokuratorzy i funkcjonariusze publiczni przed WSA w Krakowie i NSA w Warszawie (to prok. Woźniak) i WSA w Krakowie (to prok. Cebo). Oznacza to niestety, że obaj panowie prokuratorzy utracili wiarygodność a w związku z tym zachodzi poważne podejrzenie, że jeśli raz rażąco naruszyli prawo, to mogli to prawo naruszać nagminnie. W tym stanie rzeczy może powinieneś, szanowny komentatorze „lucek”, dla własnego dobra, wystąpić raczej do ww. prokuratorów z wnioskiem o podanie się do dymisji, bo dalsze sprawowanie funkcji przez ww. funkcjonariuszy może zagrażać bezpieczeństwu publicznemu.
      Nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja, szanowny komentatorze „lucek”, po przeczytaniu pani/pańskiego komentarza. Otóż obawiam się, że, wzywając mnie do zamknięcia portalu, dała pani/pan dowód, że mentalnie tkwi pani/pan jeszcze w czasach stalinowskich. Może być jednak jeszcze tak, że jest pani/pan zwykłą skorumpowaną gnidą. Jest też trzecia możliwość, ale ona wynika z pierwszej i z drugiej! Można sobie dopowiedzieć!

    2. Panie „lucek”

      Pomysł z zamykaniem tego portalu jest prosty – a przez to genialny! Po zamknięciu tego portalu zostanie już tylko coś takiego

      http://naszabobowa.pl

      – i już nic nie będzie zakłócać szczęścia radnej Magiery i całego gminnego ludu!

  6. „lucek”
    A ja postawie śmiała tezę, gdyby pokazane przez Macieja Rysiewicza afery nie były aferami, to Maciej Rysiewicz od 10 lat siedział w więzieniu, a Wacław Ligeza śmiał się od ucha do ucha..
    Widzisz „lucek”
    A tak nie jest…
    Twoja teza jest do niczego…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *