Afera basenowa w Wysowej. Urlopy dobrowolne czy przymusowe?

Po zamknięci Parku Wodnego w Wysowej, w pierwszych dniach maja 2019 roku, pracownicy Parku stanęli w obliczu przymusowej przerwy w świadczeniu obowiązku pracy. O wadze tego problemu przekonałem się zaraz po opublikowaniu pierwszego materiału prasowego na temat afery basenowej – zob. https://gorliceiokolice.eu/2019/08/afera-basenowa-w-wysowej/. Już po kilku godzinach od jej ujawnienia, otrzymałem anonimowe powiadomienie, w którym nadawca zgłaszał do mnie pretensje, że zapomniałem o doli i niedoli ludzi, którzy byli zatrudnieni w Parku Wodnym. Co prawda, to prawda. Człowiek popełnia błędy całe życie i uczy się całe życie! Jakoś o pracownikach w pierwszym artykule (bez złej woli) zapomniałem i ten błąd trzeba było natychmiast naprawić. I zacząłem sprawę drążyć.

Czytelnicy, zainteresowani tym wątkiem afery basenowej, zauważyli na pewno pismo z dnia 7 maja 2019 r. (znak ZGKiM-013/24/2019), wystosowane przez dyr. Romana Żygólskiego do wójta Gminy Uście Gorlickie, pt. „Zawiadomienie o stanie obiektu przekazanego w zarząd” – zob. Pisma ZGKiM, które zostało opublikowane w artykule – zob. https://gorliceiokolice.eu/2019/10/afera-basenowa-w-wysowej-dyrektor-roman-zygolski-udostepnia-nieznane-dotychczas-dokumenty/. To było jednak stanowczo za mało „w temacie” przymusowej przerwy w pracy na wysowskim basenie, dlatego już 23 września 2019 roku wystosowałem do wójta Zbigniewa Ludwina wniosek następującej treści:

Odpowiedź nadeszła wczoraj – zob. OSO.1431.62.2019-ODPOWIEDŹ i Pismo ZGKiM.

Oświadczam niniejszym, że na razie nie mam nic więcej w tej sprawie do dodania. Jestem tylko posłańcem. Nie mam najmniejszych podstaw, żeby dokonać oceny przedstawionego stanu prawnego i faktycznego. Jeśli pracownicy, którzy kontaktowali się z redakcją „Gorlic i Okolic” mają jakiekolwiek uwagi do pisma dyr. Romana Żygólskiego w sprawie dobrowolnych a może przymusowych urlopów, to albo proszę wypowiedzieć się w komentarzach, albo proszę dać mi znać drogą mejlową – jak zawsze na pow1@o2.pl. Można oczywiście w ogóle się do mojej redakcji nie odzywać, tylko od razu udać się do „papugi” i zaczerpnąć fachowej porady prawnej na temat prawa pracy i czy przypadkiem nie zostało ono naruszone po zamknięci Parku Wodnego w Wysowej.

Sam jestem ciekawy, jakie będą reakcje mieszkańców Wysowej i okolic na opublikowane oświadczenie dyr. Romana Żygólskiego.

Z OSTATNIEJ CHWILI (TEN WĄTEK NIE DOTYCZY URLOPÓW)

23 wrześnie 2019 roku wystosowałem do wójta Zbigniewa Ludwina jeszcze jeden wniosek – zob.

A wójt Zbigniew Ludwin zaraportował tak – zob. OSO.1431.63.2019-ODPOWEDŹ.

Protokołu z powyższego spotkania, do którego doszło nie 20 września 2019 roku (jak miałem prawo domniemywać na podstawie (nie)kontrolowanego przecieku z UG w Uściu Gorlickim), a 26 września 2019 roku, wójt Zbigniew Ludwin nie dołączył do powyżej opublikowanego dokumentu. Może nie wytworzono takiego protokołu? Jeśli tak, to powinna powstać chociaż notatka służbowa, bo afera basenowa, to nie są przelewki i imieniny u byłego wójta Dymitra Rydzanicza. A może wójt Zbigniew Ludwin dośle jeszcze taki dokument?

A teraz czekamy na tzw. ekspertyzę nr 3, która miała być dostarczona do PINB w Gorlicach do 30 września 2019 roku. Mój wniosek czeka na rozpatrzenie!

Afery basenowej – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/afera-basenowa/, na portalu „Gorlice i Okolice” ciąg dalszy nastąpi…

Od redakcji! Zdjęcie tytułowe zostało zacytowane ze strony – zob. https://visiton.pl/miejsca-atrakcje-zabytki/aquaparki-i-baseny/ad/7167-park-wodny-w-wysowej-zdroju.html.

(Odwiedzono 28 razy, 1 wizyt dzisiaj)

2 przemyślenia na temat "Afera basenowa w Wysowej. Urlopy dobrowolne czy przymusowe?"

  1. Widzę że inni wojtowie chcą dorównać w kategorii „katastrofa budowlana, bubel inwestycyjny”
    burmistrzowi z Bobowej Waclawowi L.
    Czy ktoś dorówna, doscignie bobowskiego weterynarza?

  2. Sprawa przymusowych urlopów odbiła się echem w maju i nie tylko ja o tym słyszałam więc może teraz to taki odgrzewany kotlet i przy całej sprawie mało istotna kwestia no ale…. Z pisma p. Żygólskiego wynika że nic takiego nie miało miejsca. Brawo, czapki z głów i to tłumaczenie które pięknie wygląda a rzeczywistość jaka była wiedzą na pewno wtajemniczeni.
    Osoba p. Żygólskiego nie odgrywa głównej roli jeśli chodzi o całokształt kłopotów Parku Wodnego w Wysowej-Zdroju, ale odgrywa pewnie w kwestii zwolnień pracowników co w obecnej sytuacji na rynku pracy w naszym rejonie jest sprawą dramatyczną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *