
Wczoraj, tj. 26 września 2019 roku, zaraz po ukazaniu się artykułu zob. https://gorliceiokolice.eu/2019/09/o-tuszowaniu-afery-basenowej-w-wysowej-slow-kilka/, do mojej redakcji wpłynęło pismo od Pana Romana Żygólskiego, dyrektora ZGKiM w Wysowej, następującej treści:
Szanowny Panie Redaktorze,
Nawiązując do artykułu Pana Redaktora umieszczonego na portalu www.gorliceiokolice.eu pod tytułem „O tuszowaniu afery basenowej w Wysowej słów kilka” chciałbym wyjaśnić i jednocześnie sprostować informację o wykonaniu pomiarów geodezyjnych, która stała się przesłanką do wyciągnięcia przez Pana Redaktora błędnych wniosków.
W ekspertyzie autorstwa Pana mgr inż. Andrzeja Gołaszewskiego wkradł się błąd pisarski polegający na wskazaniu niewłaściwej daty (rok) wykonania tych pomiarów przez uprawnionego geodetę Pana inż Rafała Jarka. Pomiary zostały zlecone przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Wysowej na potrzeby w/w ekspertyzy i zostały wykonane w dniu 1.04.2019 r.
Znając rzetelność i zarazem dociekliwość Pana Redaktora, w celu uwiarygodnienia niniejszego wyjaśnienia, w załączeniu przesyłam skan przedmiotowego operatu pomiarowego – zob. Pomiary geodezyjne, ponadto zachęcam do potwierdzenia mojego wyjaśnienia u Pana inż. Rafała Jarka oraz u autora ekspertyzy Pana mgr. inż. Andrzeja Gołaszewskiego.
Jednocześnie podkreślam, że od momentu objęcia funkcji Dyrektora ZGKiM tj od 11.10.2016 r., wszelkie działania podejmowane przeze mnie w opisywanej przez Pana Redaktora sprawie są w pełni udokumentowane i mają na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa ludzi i powierzonego mi w zarząd mienia.
—
Z poważaniem
Roman Żygólski
Dyrektor
Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Wysowej
38-316 Wysowa – Zdrój 69
Powyższe wyjaśnienia i deklaracje uznałem za bardzo ważne i bezzwłocznie skierowałem do dyrektora Romana Żygólskiego odpowiedź:
Szanowny Panie Dyrektorze, Pańskie sprostowanie ukaże się jutro, co jest zgodne z wymogami ustawy Prawo prasowe.
A przy okazji, czy zechciałby Pan Dyrektor okazać dokumentację potwierdzającą Pańskie oświadczenie – zob.
Jednocześnie podkreślam, że od momentu objęcia funkcji Dyrektora ZGKiM tj. od 11.10.2016 r., wszelkie działania podejmowane przeze mnie w opisywanej przez Pana Redaktora sprawie są w pełni udokumentowane i mają na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa ludzi i powierzonego mi w zarząd mienia.
Z poważaniem,
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „Bobowa Od-Nowa”
38-350 Bobowa, Wilczyska 27
26 września 2019 r.
Dzisiaj, tj. 27 września 2019 roku otrzymałem od dyrektora Romana Żygólskiego pismo następującej treści:
Panie Redaktorze,
Dziękuję za to, że umieści Pan sprostowanie i umożliwi mi ustosunkowanie się do treści zawartych w Pana artykule. Podtrzymuję oczywiście deklarację złożoną w poprzednim mailu, nie było to zdawkowe pustosłowie. Zdecydowałem, że przygotuję i udostępnię Panu wszystkie dokumenty, które zostały wytworzone w przedmiotowej sprawie przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Wysowej od momentu zauważenia przeze mnie nieprawidłowości w budynku Parku Wodnego.
Skany dokumentów prześlę Panu w przyszłym tygodniu.
Afera basenowa w Wysowej ma tak wielki kaliber, że wszystkie materiały dokumentalne, które do mnie docierają lub dotrą, są i będą na bieżąco ujawniane.
Cdn.
Sprostowanie, które nadesłał p. Żygólski odnosi się raczej do ekspertyzy opracowanej przez p. Gołaszewskiego – nie do tekstu, który napisał Maciej Rysiewicz.
To, że dokładne geodezyjne pomiary wykonano w roku 2019 nie zmienia faktu, że zagrożony żelbetowy strop nad piętrem podpierano już w roku 2014. Ugięcie żelbetowego stropu nad piętrem było na tyle duże, że ekipa dzielnych budowniczych (pod dowództwem wójta Rydzanicza) przystąpiła do jego podpierania „za pomocą belki stalowej i słupa” (możliwe, że czynność podpierania stropu poprzedziły jakieś pomiary, ale ich wyników nie udostępniono panu Gołaszewskiemu).
Autor sprostowania pisze tak: „chciałbym wyjaśnić i jednocześnie sprostować informację o wykonaniu pomiarów geodezyjnych, która stała się przesłanką do wyciągnięcia przez Pana Redaktora błędnych wniosków”.
Zasadnicze „wnioski” nie są „błędne”, a „przesłanki” do ich „wyciągnięcia” są dużo większej wagi, niż kwestia samych pomiarów. Te „wnioski” nie dotyczą tylko (i nie przede wszystkim) p. Żygólskiego, w pierwszym rzędzie dotyczą uczestników procesu budowlanego (w rozumieniu ustawy prawo budowlane): projektanta, kierownika budowy i inspektora nadzoru inwestorskiego (tj. osób pełniących samodzielną funkcję techniczną) oraz inwestora (tj. gminy reprezentowanej przez wójta Rydzanicza).
Roman Żygólski, dyrektor ZGKiM w Wysowej, pisze dzisiaj tak:
„Zdecydowałem, że przygotuję i udostępnię (…) wszystkie dokumenty, które zostały wytworzone w przedmiotowej sprawie przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Wysowej od momentu zauważenia przeze mnie nieprawidłowości w budynku Parku Wodnego”.
Problem w tym, że p. Żygólski objął posadę dyrektora ZGKiM w Wysowej 11 października 2016 roku. Jeśli rzeczywiście dba o powierzone mu mienie (oraz o „bezpieczeństwo ludzi”) to dlaczego dokładne geodezyjne pomiary zagrożonego stropu zlecił dopiero w roku 2019? Tak zwanych „nieprawidłowości” (tzn. podpartego stropu nad piętrem) rzeczywiście nie zauważył wcześniej? Dlaczego z decyzją o wyłączeniu obiektu z użytkowania zwlekano aż do roku 2019?
W przyszłym tygodniu zobaczymy, co jest w dokumentach, które obiecuje p. Żygólski.
Na koniec taka uwaga. Wygląda na to, że p. Żygólski nie uchyla się od odpowiedzialności i nie unika merytorycznej rozmowy (w przeciwieństwie do innych gminnych i powiatowych urzędników). Ten (jeden z nielicznych) przejawów normalności należy zauważyć i docenić.
To przykre, ze Ci pracownicy którzy zostali zwolnieni /nie wszyscy/-nie czują się bezpiecznie, ponieważ z dnia na dzień stracili źródło utrzymania.