Likwidacja osuwiska w Jeżowie rozpoczęta! Czy to już koniec hańby i kompromitacji samorządowców Wacława Ligęzy, Tomasza Taraska, Małgorzaty Molendowicz, projektanta Andrzeja Olszowskiego, inspektora nadzoru Agaty Mężyk, kierownika budowy Bolesława Halucha, ZDW w Krakowie, firmy Hażbud i Prokuratury Rejonowej w Gorlicach?

Odpowiadając na tak zadane pytanie, należy z całą mocą podkreślić, że jeśli wyżej wymienieni, jak już osuwisko zniknie z pola widzenia w Jeżowie, będą chcieli tę kompromitację odkreślić grubą kreską i zapomnieć albo ukryć te wypadki przed opinią publiczną, to portal „Gorlice i Okolice” skutecznie wam to uniemożliwi. Obiecuję! Dziura w jeżowskiej ziemi zostanie zasypana (oby skutecznie), ale wasza haniebna postawa i kompromitacja, będzie wciąż krzyczała z kart mojego portalu – zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/katastrofa-budowlana/.

A teraz kilka ważnych informacji. Jak widać na załączonych zdjęciach z dnia 7 sierpnia 2019 roku (zob. pod tekstem) prace remontowe w Jeżowie trwają. Właśnie rozmawiałem telefonicznie z rzecznikiem prasowym ZDW w Krakowie Dawidem Gleniem, który poinformował mnie, że:

• roboty budowlane wykonuje firma HAŻBUD z Gorlic na podstawie projektu wykonawczego, który został zatwierdzony przez Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie,
• kierownikami budowy są: Bolesław Haluch i Janusz Wanat,
• inspektorami nadzoru (z ramienia ZDW w Krakowie) są: Agata Mężyk i Piotr Zieliński.

I trzy uwagi na koniec tej krótkiej informacji prasowej.

Po pierwsze, zwróciłem się już do ZDW w Krakowie z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej, tj. o okazanie ww. projektu wykonawczego. Zobaczymy ten projekt za 14 dni. Mam nadzieję!

Po drugie, zakrawa na jakiś kolejny skandal, że Bolesław Haluch i Agata Mężyk, a więc kierownik budowy i inspektor nadzoru, którzy przyczynili się do doprowadzenia do tej katastrofy budowlanej, której skutki trzeba teraz usuwać, znowu pełnią budowlane funkcje kierownicze podczas robót remontowych w Jeżowie. Oto „Państwo z Tektury”, czyli III RP w całej swojej obrzydliwej okazałość. Zero odpowiedzialności, zero honoru, po prostu zero, a właściwie mniej niż zero, jak w piosence!

Po trzecie, co takiego się stało, że firma HAŻBUD wreszcie zakasała rękawy (po 2 latach) i wzięła się do roboty? Właściciele firmy (Bolesław i Józef Haluchowie) oczywiście nie odpowiedzą na to pytanie (tak, jak na inne pytania, które zadawałem w przeszłości), bo właściciele tej firmy o pojęciu republikańskiego dobra wspólnego nie mają zielonego pojęcia, ale ja spróbuję dowiedzieć się od moich informatorów, umocowanych wysoko we władzach (tu i tam), jaki to strach zajrzał w oczy firmie HAŻBUD, że przebudziła się z budowlanego letargu i pojawiła się nad oberwiskiem w Jeżowie!