Katastrofa budowlana w Jeżowie. Solidarność kłamców!

Katastrofa budowlana w Jeżowie została opisana z detalami na portalu „Gorlice i Okolice” w materiałach prasowych, zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/katastrofa-budowlana/. W artykule z dnia 8 grudnia 2018 roku, zob. https://gorliceiokolice.eu/2018/12/afera-osuwiskowa-belkot-manipulacje-i-klamstwa-o-wystapieniu-burmistrza-waclawa-ligezy-na-sesji-rady-miejskiej-w-bobowej-3-grudnia-2018-roku/, zarzuciłem burmistrzowi Wacławowi Ligęzie, że w dość wyrafinowany sposób wielokrotnie okłamał radnych na sesji Rady Miejskiej 3 grudnia 2018 r., zdając relację na temat jeżowskiego osuwiska. Zarzuty, które postawiłem burmistrzowi zostały dokładnie zinwentaryzowane i uzasadnione. Burmistrz Wacław Ligęza nie nadesłał w tej sprawie do dnia dzisiejszego, tj. do 13 stycznia 2019 roku, żadnego sprostowania.

Jak stanowi art. 31a pkt 3 ustawy Prawo prasowe:

Sprostowanie powinno zostać nadane w placówce pocztowej operatora pocztowego lub złożone w siedzibie odpowiedniej redakcji, na piśmie w terminie nie dłuższym niż 21 dni od dnia opublikowania materiału prasowego.

Termin, o którym mówi Prawo prasowe, dotyczący wniesienia do redakcji sprostowania „nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości”,  tj. 21 dni, minął 29 grudnia 2018 roku. Wynika z tego, że burmistrz Wacław Ligęza pogodził się z zarzutami i uznał, że postawione przeze mnie zarzuty były „ścisłe i prawdziwe”, skoro nie stać go było nawet na „sakramentalne” oświadczenie w starym dobrym stylu: „nieprawdą jest, że 3 grudnia 2018 roku okłamywałem radnych w sprawie katastrofy budowlanej w Jeżowie albowiem nie okłamywałem wtedy radnych w sprawie katastrofy budowlanej”.

Do tych strukturalnie kompromitujących burmistrza Wacława Ligęzę wydarzeń radni Rady Miejskiej w Bobowej i przewodnicząca Małgorzata Molendowicz dopisali kolejne smutne fakty. Jak wiadomo, także z materiału prasowego, zob. https://gorliceiokolice.eu/2018/11/katatstrofa-budowlana-w-jezowie-wnioski-do-rady-miejskiej-w-bobowej-i-przewodniczacej-malgorzaty-molendowicz/, przesłałem Radzie Miejskiej w Bobowej 4 wnioski dotyczące afery osuwiskowej. Bo w poczuciu obywatelskiego obowiązku robię wszystko, żeby zmobilizować bobowskich samorządowców do podjęcia działań w celu jak najszybszego usunięcia skutków katastrofy budowlanej i ewentualnego rozliczenia winnych. Żeby w przyszłości zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnych katastrof.

Niestety, jak się okazało, bobowscy samorządowcy, z uporem godnym lepszej sprawy, wolą drwić sobie z obywateli gminy Bobowa i z redakcji „Gorlic i Okolic” w żywy kamień, niż przystąpić do działań zmierzających do przyspieszenia naprawy osuwiska w Jeżowie. A stan zagrożenia trwa tam już 17 miesięcy!!! Przypominam, że to Gmina Bobowa, a więc wspólnota samorządowa gminy Bobowa, była inwestorem budowy chodnika i zatoki autobusowej w Jeżowie! A jeśli tak, to samorządowcy bobowscy powinni stanąć na głowie, żeby zlikwidować osuwisko jak najszybciej.

Dla porządku przypomnę teraz moje wnioski (nie cytuję uzasadnienia, bo wystarczy pożeglować do artykułu, zob. https://gorliceiokolice.eu/2018/11/katatstrofa-budowlana-w-jezowie-wnioski-do-rady-miejskiej-w-bobowej-i-przewodniczacej-malgorzaty-molendowicz/):

WNIOSEK NR 1

Na podstawie art. 241 kodeksu postępowania administracyjnego składam wniosek o podjęcie wszelkich działań zmierzających do usunięcia skutków katastrofy budowlanej, do której doszło w Wilczyskach-Jeżowie na przełomie sierpnia i września 2017 r.

WNIOSEK NR 2

Na podstawie art. 241 kodeksu postępowania administracyjnego składam wniosek o podjęcie wszelkich działań zmierzających do ustalenia zakresu odpowiedzialności burmistrza Bobowej i pracowników merytorycznych UM w Bobowej w odniesieniu do wydarzenia, zdefiniowanego przez nadzór budowlany jako katastrofa budowlaną, do którego doszło w Wilczyskach-Jeżowie na przełomie sierpnia i września 2017 r.

WNIOSEK NR 3

Na podstawie art. 241 kodeksu postępowania administracyjnego składam wniosek o udostępnienie przedmiotowego dokumentu, zawierającego wnioski w punktach 1, 2, 3, 4 wszystkim radnym Rady Miejskiej w Bobowej. Wnoszę równolegle o dołączenie do niniejszych wniosków, jako materiałów pomocniczych, pełnej dokumentacji śledztwa dziennikarskiego Macieja Rysiewicza dostępnego pod linkiem https://gorliceiokolice.eu/tag/katastrofa-budowlana/. Wnoszę także o odczytanie niniejszego dokumentu na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Bobowej i uwzględnienie całej dokumentacji wnioskowej w protokole z sesji Rady Miasta w Bobowej.

WNIOSEK NR 4

Na podstawie art. 241 kodeksu postępowania administracyjnego składam wniosek, na ręce przewodniczącej RM w Bobowej Pani Małgorzaty Molendowicz, o bezzwłoczne zwołanie Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej w Bobowej w przedmiotowej sprawie.

A oto dokumentacja wytworzona przez radnych bobowskich i firmowana przez przewodniczącą Małgorzatę Molendowicz a dotycząca odpowiedzi na powyższe interpelacje:

SKMBT_C36019011012081_0001,

SKMBT_C36019011012081_0002,

SKMBT_C36019011012081_0003.

Drogi Czytelniku, jak widzisz radni nie są upoważnieni (wraz z burmistrzem i urzędnikami) do żadnych działań w sprawie osuwiska. Nikogo w Radzie Miejskiej nie interesuje, że burmistrz ich okłamał 3 grudnia 2018 roku. A skoro ich okłamał 3 grudnia 2018 roku, to może i wcześniej? Ale to nie jest temat dla radnych bobowskich. Chyba lubią być okłamywani! Natomiast radni poświadczają, że o wszystkim byli informowani na bieżąco, ale kiedy dokładnie, to nie wiadomo, bo jak składałem wnioski o dostęp do informacji publicznej w tej sprawie, to nikt z UM w Bobowej „pary z gęby” nie puścił i wystąpienia włodarza owiane są mgłą tajemnicy. Osuwiska nie można teraz naprawić, bo nadzór budowlany nie zakończył postępowania administracyjnego (czyżby?). Burmistrz i urzędnicy nie ponoszą odpowiedzialności za osunięcie gruntu w Jeżowie (czyżby?). Burmistrz i urzędnicy nie ponoszą także odpowiedzialności za fakt, że osuwisko ciągle straszy i zagraża bezpieczeństwu publicznemu.  W piśmie z 28 grudnia 2018 roku, sygnowanym przez przewodniczącą Małgorzatę Molendowicz, brak jakichkolwiek materialnych dowodów na złożone oświadczenia. Tylko gołosłowne, lapidarne okrągłe zdania „na odwal się” (chciałem użyć „grubszego” słowa). Samorząd bobowski po raz kolejny pokazał swoją obrzydliwą, antyobywatelską twarz (też chciałem użyć „grubszego” słowa). A osuwisko straszy!!! I jeszcze ten stan chwilę potrwa. Wygląda na to, że w bobowskim samorządzie, po nowym rozdaniu, wartością samą w sobie są kłamstwa urzędującego włodarza. To dlatego przewodnicząca Molendowicz własnoręcznie potwierdziła, że odczytanie moich wniosków podczas obrad sesji RM komisja skarg i wniosków uznała za bezzasadne. Lepiej wysłuchać kłamliwych oświadczeń burmistrza. I właśnie to zjawisko nazwałem w tytule tego artykułu solidarnością kłamców! Bo kto toleruje kłamstwo, sam jest kłamcą!

Teraz czekam, kiedy RM w Bobowej uzna istnienie „Gorlic i Okolic” za bezzasadne!? Najwyższy czas!!!

Post scriptum

Przewodnicząca Małgorzata Molendowicz z przytupem zaczęła swoje samorządowanie. Kto przeczytał moje materiały prasowe na temat katastrofy budowlanej w Jeżowie, ten dostrzeże bez problemów, że przewodnicząca Rady Miejskiej w Bobowej zadała sobie ostatnio trochę trudu, żeby udowodnić burmistrzowi Wacławowi Ligęzie swoją bezgraniczną lojalność. Tak się jakoś składa, że na swoją misję samorządową radni miejscy w Bobowej patrzą od lat tylko poprzez pryzmat serwilizmu wobec urzędującego włodarza. Dlatego mamy w Bobowej taki mały relikt (w pigułce) dawnego Komitetu Centralnego PZPR a nie żadną Radę Miejską, reprezentującą wspólnotę samorządową. Przewodnicząca Małgorzata Molendowicz powinna zastąpić już w następnej kadencji na stolcu burmistrza Wacława Ligęzę, który prawdopodobnie ostatecznie oddali się na zasłużoną emeryturę. Dlaczego? Bo przewodnicząca Małgorzata Molendowicz właśnie udowodniła, że nie ma takiej katastrofy budowlanej, której nie udałoby się zamieść pod dywan (wspólnie i w porozumieniu z podwładnymi z tzw. Rady Miejskiej w Bobowej).

Już niedługo kilka słów o następnej kompromitacji, w której wzięła udział przewodnicząca Małgorzata Molendowicz, filolog polski z wykształcenia i nauczyciel, niosący kaganek oświaty bobowskiej dziatwie.

 

(Odwiedzono 11 razy, 1 wizyt dzisiaj)

4 przemyślenia na temat "Katastrofa budowlana w Jeżowie. Solidarność kłamców!"

  1. Przeczytałem pismo wyprodukowane przez Małgorzatę Molendowicz. Kłamać to ta kobieta potrafi. Pisać po polsku – niekoniecznie.

    Czytamy np. coś takiego:

    „Wspólnota samorządowa Gminy Bobowa nie będzie obciążona kosztami naprawy, bowiem zgodnie z ustaleniami dokonanymi z zarządcą drogi, wykonawcą i firmą, która przekazała wadliwe elementy w ramach rękojmi naprawa zostanie wykonana w ramach gwarancji”.

    Z tego bełkotu wynika, że firma Betonbest „przekazała wadliwe elementy w ramach rękojmi” (?) – a „naprawa zostanie wykonana w ramach gwarancji”.

    Dalej czytamy:

    „(…) Rada Miejska nie jest w stanie przyspieszyć odbudowy osuwiska”.

    Małgorzata Molendowicz nie wie, co oznacza rzeczownik „odbudowa” (odbudować można zniszczony obiekt budowlany – nie osuwisko). Nikt nie domaga się „odbudowy osuwiska”.

    Małgorzata Molendowicz nie różni się niczym od piekarza Tabisia i traktorzysty Siedlarza, nawet pisać po polsku nie potrafi.

  2. Pani przewodnicząca Molendowicz zaczynała od czystej karty w Radzie Miejskiej. Mogła na tę kartę chuchać i dmuchać, ale wolała wrzucić ją do błota. Taki wybór.

    1. „Pani przewodnicząca Molendowicz zaczynała od czystej karty w Radzie Miejskiej. Mogła na tę kartę chuchać i dmuchać, ale wolała wrzucić ją do błota. Taki wybór”.

      Już to kiedyś pisałem, ale napiszę jeszcze raz:

      W Bobowej przewodniczącego rady gminy nie wybierają radni, osobę tę wyznacza „dobry gospodarz”, radni tylko głosują (tzn. formalnie zatwierdzają decyzję „gospodarza”). Przewodniczący rady jest wyznaczany spośród trzódki zebranej w „KWW Wacława Ligęzy”. W jaki sposób można się dostać – jeszcze przed wyborami – do „KWW Wacława Ligęzy”, co jest podstawowym (i jedynym) kryterium? Podstawowym i jedynym kryterium jest absolutne podporządkowanie temuż Wacławowi Ligęzie, jakakolwiek samodzielna myśl (nie mówią już o sprzeciwie, czy niesubordynacji) jest z góry wykluczona. Tak dobrana trzódka wykonuje po wyborach wszystkie, choćby najbardziej absurdalne polecenia bobowskiego „dobrego gospodarza”. Bobowski „dobry gospodarz” wcale tego nie ukrywa. Wprost przeciwnie, chwali się tym otwartym tekstem, w dodatku na piśmie. Przed ostatnimi wyborami listonosz przyniósł mi do domu przesyłkę od Wacława Ligęzy, w tejże przesyłce pisze on, że trzódka, którą zebrał w „KWW Wacława Ligęzy” „gwarantuje” realizację jego „programu wyborczego”. Jak „gwarantuje” – to gwarantuje; wszystko to, co już się urodziło (i jeszcze urodzi) w chorej głowie Wacława Ligęzy będzie (na koszt gminnego podatnika) zrealizowane.
      Skąd się wzięła Małgorzata Molendowicz? Z „KWW Wacława Ligęzy”. Czego można się spodziewać po Małgorzacie Molendowicz? Tego, co napisałem powyżej. O tym, żeby Małgorzata Molendowicz (czyli wynalazek) zadała „gospodarzowi” (czyli wynalazcy) jakieś kłopotliwe pytanie nie ma w ogóle mowy.

  3. Szanowny WMA! Masz oczywiście rację! Ale – może przyznasz – że należało przewodniczącej Molendowicz dać szansę. Moje i Pańskie materiały prasowe miały i mają taką siłę rażenia, że przewodniczącej Molendowicz mogła zadrżeć ręka a w głowie zaświtać myśl, że, w obliczu tak kompromitujących a nade wszystko kryminalnych wydarzeń, może jednak trzeba zdradzić „dobrego gospodarza” i stanąć po stronie prawdy i wspólnoty samorządowej. Nic takiego się nie stało i pewnie należało tego oczekiwać. Przewodnicząca Molendowicz stanęła po stronie kłamstwa i szalbierstwa a przeciwko mieszkańcom własnej gminy. Przynajmniej nikt nie będzie miał od tej chwili żadnych wątpliwości w tej kwestii. Z tym „nikt”, to może przesadziłem, bo przecież przewodnicząca Molendowicz i jej „trzódka” (jak Pan nazywa to towarzystwo) zawyje świętym oburzeniem po tych słowach.
    Ale niech wyje! Przecież ja im nie obiecywałem, że będzie im w ich samorządzie lekko, łatwo i przyjemnie. Następne sensacje w drodze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *