Afera osuwiskowa. Jak kłamie przewodnicząca Małgorzata Molendowicz?

Właśnie otrzymałem dwa kolejne pisma od Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z Krakowa dotyczące katastrofy budowlanej. Oto one, zob. informacja publiczna 1331 1 2019odpowiedz na pismo z dnia 14 01 2019.

Treść wyżej wymienionych dokumentów dowodzi, że zamiatanie pod dywan katastrofy budowlanej w Wilczyskach zaczęło się także w Krakowie. Szczegółowo na ten temat wypowiem się za kilka dni, a dzisiaj tylko jeden z elementów tej korespondencji, który rzuca snop światła na wierutne kłamstwa, pod którymi, bez cienia zażenowania, potrafiła własnoręcznie podpisać się przewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Molendowicz. Czytelnicy mojego portalu zapoznali się wcześniej z materiałem prasowym, zob. https://gorliceiokolice.eu/2019/01/katastrofa-budowlana-w-jezowie-solidarnosc-klamcow/ a w nim z dokumentem, ostemplowanym i podpisanym przez Przewodniczącego Rady Miejskiej w Bobowej, zob. SKMBT_C36019011012081_0001SKMBT_C36019011012081_0002SKMBT_C36019011012081_0003.

Na stronie 2 ww. dokumentu napisano, zob. treść oświadczenia w czerwonej obwódce:

A teraz proszę szanownych Czytelników o lekturę oświadczenia MWINB z pisma z dnia 23 stycznia 2019 roku. Dla ułatwienia zakreśliłem, to co najważniejsze czerwonym flamastrem:

Jak widać nie ma najmniejszych wątpliwości, że postępowanie administracyjne, które prowadzi w sprawie katastrofy budowlanej w Wilczyskach nie wstrzymuje w żaden sposób jakichkolwiek działań zmierzających do odbudowy zatoki autobusowej i chodnika dla pieszych w Wilczyskach. W zasobach archiwalnych MWINB brak jakichkolwiek dokumentów stwierdzających, że do czasu zakończenia przedmiotowego postępowania należy wstrzymać się z pracami budowlanymi przy usuwaniu skutków osunięcia się ziemi wraz z budowlą drogową w Wilczyskach. Także UM w Bobowej, RM w Bobowej, Burmistrz Wacław Ligęza ani przewodnicząca Małgorzata Molendowicz nigdy nie występowali do MWINB w Krakowie, żeby chociażby upewnić się czy rzeczywiście mają przy osuwisku w Wilczyskach czekać na zmiłowanie.

Dobrze mówi stare polskie przysłowie. Kłamstwo ma krótkie nogi! Tę ostatnią uwagę kieruje do wszystkich radnych Gminy Bobowa. Panie i Panowie samorządowcy do roboty! Osuwisko się osuwa, oberwisko się obrywa, bezpieczeństwo publiczne zagrożone!  Teraz należy zweryfikować, kto podsunął przewodniczącej Rady Miejskiej to kłamstwo, że nie można naprawiać zatoki autobusowej, bo toczy się postępowanie administracyjne? Może przewodnicząca Molendowicz sama sobie podsunęła to kłamliwe oświadczenie, skoro je poświadczyła własnoręcznym podpisem. A na koniec kłamcę trzeba ukarać. Sprawa jest na wskroś publiczna i jak samorządowiec kłamie, to nie można tego puścić płazem!!! I marsz nad osuwisko, szpadle w dłoń i do roboty… za karę… w czynie społecznym.

Post scriptum!

Komentatora „wma”, który na pewno  zapoznał się z powyższą korespondencją od MWINB, bardzo proszę o przesłanie (w formie komentarza) treści wniosku do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w sprawie inspektora nadzoru „katastrofy budowlanej”! Będę wdzięczny! Jak widzisz, szanowny „wma”, MWINB kpi sobie z własnego postępowania administracyjnego. Taki mamy PRL-bis. Czasami jednak presja ma sens. Skargę wyślę bezzwłocznie! Obiecuję!

Z ostatniej chwili!

Postanowiłem zmienić obrazek tytułowy. Własnoręczny podpis trzeba przecież szanować! Zrzut ekranowy pochodzi z dokumentu, zob. SKMBT_C36019011012081_0003.

(Odwiedzono 23 razy, 1 wizyt dzisiaj)

2 przemyślenia na temat "Afera osuwiskowa. Jak kłamie przewodnicząca Małgorzata Molendowicz?"

  1. Wniosek do rzecznika odpowiedzialności zawodowej w Małopolskiej Okręgowej Izbie Inżynierów Budownictwa może wyglądać tak (proszę wkleić odpowiednie linki, sprawdzić czy się otwierają):

    Wniosek o wszczęcie postępowanie wyjaśniającego w sprawie odpowiedzialności zawodowej w budownictwie

    W roku 2017 w Wilczyskach (gmina Bobowa, powiat Gorlice, województwo małopolskie) na skutek utraty stateczności i/lub destrukcji żelbetowych elementów, z których wykonano ścianę oporową przy jednym z przystanków autobusowych doszło do znacznego uszkodzenia korpusu drogi wojewódzkiej nr 981. Ścianę oporową wykonała firma Hażbud sp. z o. o., inwestorem była gmina Bobowa, do utraty stateczności i/lub destrukcji żelbetowych elementów doszło po 3 latach od końcowego odbioru robót. MWINB zakwalifikował to zdarzenie jako katastrofę budowlaną, inwestor (gmina Bobowa, reprezentowana przez burmistrza Wacława Ligęzę), zarządca drogi oraz wykonawca robót zgodnie twierdzą, że nie doszło do katastrofy budowlanej, burmistrz Bobowej określa to zdarzenie „oberwiskiem” (?). Niezależnie od tego, jak zakwalifikujemy to zdarzenie (czy jako katastrofę budowlaną, czy jako „awarię obiektu budowlanego”) jest niezaprzeczalnym faktem, że powstała znaczna szkoda materialna oraz zagrożenie dla użytkowników ruchliwej drogi wojewódzkiej – i że uczestnicy procesu budowlanego pełniący samodzielną funkcją techniczną w budownictwie (projektant, wykonawca, inspektor nadzoru inwestorskiego) nie dopełnili obowiązków, jakie nakłada na nich ustawa prawo budowlane.

    Projektant, mgr inż. Andrzej Olszowski (nr uprawnień MAP/0078/ZHOD/04) dostarczył inwestorowi (gmina Bobowa, reprezentowana przez burmistrza Wacława Ligęzę) niekompletny projekt budowlany (w projekcie brak obliczeń statycznych ściany oporowej, brak danych w jaki sposób należy wykonać zbrojenie żelbetowych elementów konstrukcyjnych – nie ma żadnego rysunku, nie ma wykazu stali zbrojeniowej).

    Projekt budowlany opracowany przez mgr inż. Andrzej Olszowskiego jest dostępny tutaj:

    [link]

    W części opisowej projektu w ogóle nie pojawia się termin „ściana oporowa”; w części rysunkowej na jednym przekroju („przekrój normalny na zatoce prawostronnej km 1+039 – km 1+119”) podano wysokość tej ściany (3,80 m) i szerokość podstawy (2,00 m) – i to jest jedyna informacja nt. tego elementu konstrukcyjnego.

    Do podstawowych obowiązków kierownika budowy należy kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem (art. 22 pkt 3 ustawy prawo budowlane). Kierownik budowy Bolesław Haluch (nr uprawnień GPA-7342-55/94) nie zawiadomił inwestora o tym, że projekt budowlany jest niekompletny i zamówił kątowo-płytowe elementy konstrukcyjne ściany oporowej wg własnego widzimisię (elementy te utraciły stateczność i/lub uległy destrukcji) – tym samym nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 22 pkt 3 ustawy prawo budowlane oraz z par. 8 pkt 15 umowy z inwestorem: „Do obowiązków Wykonawcy należy w szczególności (…) natychmiastowe zawiadomienie Zamawiającego o wadach i brakach w otrzymanej dokumentacji (…)”. Wykonawca (firma Hażbud sp. z o. o.) zamówił prefabrykowane elementy ze zbrojeniem w strefie rozciąganej 5,2 cm kw. na metr bieżący ściany oporowej (Ø10 co 15 cm), z obliczeń wykonanych przez mgr inż. Tadeusza Wojciechowskiego wynika, że do osiągnięcia wymaganej nośności na zginanie potrzebne jest zbrojenie 19,2 cm kw. na metr bieżący ściany oporowej (Ø14 co 8 cm).
    Z obliczeń wykonanych przez mgr inż. Tadeusza Wojciechowskiego wynika ponadto, że przy szerokości podstawy, którą założył projektant (2,00 m) nie są zachowane dwa warunki stateczności ściany oporowej (warunek na obrót i na przesuw).

    Umowa o roboty budowlane zawarta między gminą Bobowa a firmą Hażbud sp. z o. o.:

    [link]

    Zamówienie, które u wytwórcy prefabrykatów złożyła firma Hażbud sp. z o. o.:

    [link]

    Obliczenia statyczne wykonane przez mgr inż. Tadeusza Wojciechowskiego:

    [link do ekspertyzy opracowanej przez p. Wojciechowskiego]

    Do podstawowych obowiązków inspektora nadzoru inwestorskiego należy reprezentowanie inwestora na budowie przez sprawowanie kontroli zgodności jej realizacji z projektem budowlanym (art. 25 pkt 1 ustawy prawo budowlane).
    Inspektor nadzoru ustanowiony przez inwestora – tj. inż. Agata Mężyk (nr uprawnień UAN-7342-12/92) – nie sprawdził, czy żelbetowe elementy, które zamówił wykonawca i z których wykonano ścianę oporową są zgodne z projektem budowlanym. W rezultacie powstała znaczna szkoda materialna i zagrożenie dla użytkowników drogi. Jest to sytuacja opisana w art. 95 ustawy prawo budowlane:

    „Odpowiedzialności zawodowej w budownictwie podlegają osoby wykonujące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, które: (…) 3) wskutek rażących błędów lub zaniedbań, spowodowały zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska albo znaczne szkody materialne; 4) nie spełniają lub spełniają niedbale swoje obowiązki (…)”.

    Umowa o roboty budowlane zawarta między gminą Bobowa a firmą Hażbud sp. z o. o.:

    [link]

    4 strony z dziennika budowy:

    [link]

    1. Szanowny „wma”! Bardzo dziękuję. Ku chwale Ojczyzny! Przygotuję oddzielne pismo i wyślę bezzwłocznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *